Mam zamiar sprawdzić w najbliższym czasie, do tej pory robiłem dekokcję jedynie w dolniakach. Za to mój dunkelweizen wyszedł z infekcją, więc nie mam do czego porównać. Więc ja tylko teoretycznie, może ktoś ci pomoże, kto sprawdził w praktyce.
Natomiast mogę ci powiedzieć, że słodem karmelowym bardzo łatwo zepsuć smak piwa, wystarczy kilkadziesiąt gramów za dużo i zamiast posmaków chlebowych mamy nachalny przypalony karmel Dlatego dekokcja jest pod tym względem bezpieczniejsza.
No i weizeny są dość wymagające dla początkującego piwowara, bo nie dość, że mogą być uciążliwe w filtrowaniu, to i efekt ostateczny zależy od zbyt wielu zmiennych (woda, temperatura fermentacji, szczep drożdży i ich kondycja).