zgoda

Miałem "Pagórki" (podobnio odpowiednik Ardennes) i nie zrobiły na mnie najlepszego wrażenia, jeżeli chodzi o profil. Ale na razie sobie daruję z innego powodu, suchary wyczerpują 95% mojego zapotrzebowania a na pozostałe 5% FM nie ma propozycji.

Przy tej ilości - nie.

Rozsądny jest Gambit na Bucewicza, taniej jest jeszcze w akademiku (chyba Fundacja), ale ja już jestem na takie atrakcje za stary.

A teraz dają w strunowych? Jak kupowałem na początku lata to były w zwykłych próżniowych.

#133 poszło do kega z 80g cukru. Skończyło na 3°Blg, czyli ma około 4.2% alko. Kolejne piwko na zlot, bo nie będzie już kiedy wypić.

Co tydzień jest jakiś festiwal, a znajomych dawno nie widzianych nie brakuje w Londku i w okolicy.

Przerwa w warzeniu do końca października, wylatam na projekt do UK.

Nie robiłbym bez startera nawet 9-tki, ale ja jestem stary i lekarz mie się zabronił denerwować. Się tak tych starterów nie bójcie, żadna filozofia.

Jak sobie przeczytacie książkę o IPA, to zauważycie, że te "polecane schematy chmielenia na zimno" to jest czysta magia, w sensie że gusła, czary mary, hokus pokus i cała masa pseudonaukowego bełkotu. Założę się, że różnicy nikt nie poczuje.

#132 poszło do kega z 80g cukru białego. Skończyło na 2°Blg, co mu daje 4.2% alko. Będzie na zlot browar.biz.

Wylać, od razu wylać.

Jestem wielkim miłośnikiem festynów ludowych i chyba w przyszłym roku wreszcie odwiedzę chmielaki, skoro już jest tam co pić.

Będziemy z żonką. Komuś jakieś piwo przywieźć?

Za mało danych.

0.7kg słodów barwiących to mało? No bez przesady.

Bardzo neutralna, krótka goryczka. Generyczna i czysta.

Weź do ust granulkę, bez gotowania też będzie gorzkie.

Grunt grząski. Spróbuj, będziemy wiedzieć.

Będzie smakowało jak na wodzie z kałuży.

Też miałem takiego trefnego kega. Zostawiłem w nim na kilka miesięcy roztwór piro, od czasu do czasu mieszałem. Wszystkie uszczelki potem były do wymiany, ale ubiłem robala.

#134 Down Under IPA warzone 22.08.2014 Surowce fermentowalne: słód pilzneński (Soufflet) 5.00kg słód karmelowy 50 EBC (DMGP/Strzegom) 0.20kg słód pszeniczny (Weyermann) 0.20kg Chmiele: Iunga gran. 2013 11.0% a-k 28g Motueka gran. 2013 7.2% a-k 60g Rakau gran. 2013 10.3% a-k 60g Vic Secret gran. 2013 15.7% a-k 30g Drożdże: WY1332 Northwest Ale 3 pok. (gęstwa) Dodatki inne: mech irlandzki 3g (gotowanie 10') gips 6g (do zacieru) chlorek wapnia 33% 6g (do zacieru) Schemat zacierania: 67-66°C - 90' (12.5l wody) 75°C - 15' (+6l wody) Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l do obj. ok. 26.5l Czas gotowania: 80 Schemat chmielenia: FWH - 28g Iunga 10' - 15g Rakau + 15g Motueka + 10g Vic Secret 0' - 15g Rakau + 15g Motueka + 10g Vic Secret 5d - 30g Rakau + 30g Motueka + 10g Vic Secret na zimno Wybicie 23.5l, 15°Blg. Drożdże zadane 23.08.2014 rano w temp. 19°C, fermentacja w temp. 21°C (otoczenie 18°C). W wiadrze mam 22.5 litra (planowane: 21.5 litra 15.5°Blg). Z powodu pomyłki przy ważeniu słodu piwo to będzie jaśniejsze, zamiast karmelowego 150 EBC wsypałem karmelowy 50 EBC.

Próbowało parę osób, z tego co pamiętam konkluzja była jedna - nie warto.

Spróbuj, dla mnie różnica jaką daje na mojej wodzie chlorek wapnia jest zdecydowanie wyczuwalna.

Z efektem zdecydowanie podłym.

Podwyższone chlorki moim zdaniem.