-
Postów
6 297 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Aktywność reputacji
-
zgoda otrzymał(a) reputację od Jakub M w Fermentis Safale S-04
Nie potwierdzam. Ale profil w temperaturze poniżej 18°C mają mało ekscytujący.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od Jakub M w Fermentis Safale S-04
Ja do zapachu nie mam uwag, piwo pachnie ładnie "po angielsku", tylko smak mało przekonywujący, trochę cierpki na końcu. Pomimo słabego odfermentowania wrażenia pełni również brak, piwo jest dość wytrawne, wręcz powiedziałbym że puste.
-
zgoda przyznał(a) reputację dla crosis w Bitter, moja interpretacja.
W sumie nie wiem jak Ci odpowiedzieć. Nie zachowałeś praktycznie żadnych zasad, które zawsze tłumaczymy tutaj piwowarom, nie zadałeś sobie trudu, żeby poszukać informacji. Wpieprzyłeś składniki, zrobiłeś jak Ci było wygodnie, teraz szukasz pomocy.
Szczerze? W tej sytuacji niewiele już zrobisz, piwo przefermentowało tak, jak przefermentowało.
Zrób burzliwą aż się skończy fermentacja, płatki przelej wrzątkiem - tak, jak zazwyczaj radzą producenci i potrzymaj na nich piwo 2-3 tygodnie, ale najlepiej w balonie. Przy okazji: w piwowarstwie jest wiele męczących rzeczy. Ludziom niecierpliwym poleca się piwo kupować, a nie robić.
-
zgoda przyznał(a) reputację dla anteks w Bąble w wężyku podczas wsyładzania
Czyli w browarach robią żle i napowietrzają
http://blog.kopyra.com/index.php/2010/11/03/korytko-czyli-grant/
-
zgoda przyznał(a) reputację dla panoramiks w Prosty Singiel
jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki..
jest gdzieś lista szczegółowa, o czym wolno pisać, a o czym nie, by nie obrzydzać życia innym uczestnikom forum?
-
-
zgoda przyznał(a) reputację dla jacer w Wieści piwowarskie ze świata.
Taka sytuacja. Niemiaszek oburza się na rewolucję.
http://www.stern.de/genuss/bierkueche/craft-beer-eigentlich-braucht-es-fuer-bier-keine-alternativen-2185698.html?utm_source=facebook-fanpage&utm_medium=link&utm_campaign=090415-1750
-
zgoda otrzymał(a) reputację od santa w Espresso Stout - Stout Kawowy
Palony jęczmień to wymysł szatana.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od alechanted w Odzyskanie gęstwy z totalnej partaniny :D
Mam nadzieję, że wam tej laborki nie zaliczą jak się zakazi.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od avicena w Piwo pachnące chmielem, a nie perfumerią
50 lat temu była połowa lat 60-tych, więc chmiele jakie w Niemczech były do dyspozycji to Tettnanger, Mittelfruh, Hersbrucker, Spalter, Brewer's Gold i Northern Brewer. Żadne Perle, żaden Magnum, żaden Spalt Select. To już wbrew pozorom całkiem dużo. Piszesz że było "wyraziste chmielowe", to dla mnie się kojarzy tylko z 3 pierwszymi z wymienionych odmian. Chmielu musiało być dużo nasypane na aromat, znacznie więcej niż zwyczajowe 1 gram na litr.
Jeżeli piwo było typu helles, pils czy export, to zasyp był 100% pilzneński.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od avicena w Piwo pachnące chmielem, a nie perfumerią
Słód był na pewno pilzneński, może co najwyżej klepiskowy. Jeżeli chcesz utopić w tym trochę kasiory, to proponuję zacząć od pilzneńskiego Steinbacha, jak za mało rustykalny, to klepiskowy, jak za bardzo to Weyermann.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od pan_czarny w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od camilos w zakwaszanie zacieru
Półtorej godziny będzie się rozpuszczał, da radę.
-
zgoda przyznał(a) reputację dla Piwny Kraft w Piwny Kraft - sklep stacjonarny Warszawa, ul. Stalowa 15
Tak chmiel zamrażarka, drożdże lodówka
-
zgoda otrzymał(a) reputację od suchy3 w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od Aosoth w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od pepe11 w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od Konus w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od YoBombel w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Typowa cebula: "udamy że robimy dobrze, zjebiemy jak zwykle, a krytyków oskarżymy o hejtowanie". Po grzyba pisać że będą metryczki, jak cała "metryczka" jedno czy 2 słowa? Żeby udać że jest "profesjonalnie"? A tymczasem amatorka i szmaciarstwo ma się w najlepsze, nikt nie potrafi się zebrać i zrobić konkursu już nawet nie według jakichś standardów, tylko zgodnie z tym co sam zadeklarował.
Ktoś jeszcze nabiera się na ten tekst, że niby "konkurs to zabawa i okazja żeby otrzymać feedback sensoryczny na temat swojego piwa"?
-
zgoda otrzymał(a) reputację od BuDeX w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Typowa cebula: "udamy że robimy dobrze, zjebiemy jak zwykle, a krytyków oskarżymy o hejtowanie". Po grzyba pisać że będą metryczki, jak cała "metryczka" jedno czy 2 słowa? Żeby udać że jest "profesjonalnie"? A tymczasem amatorka i szmaciarstwo ma się w najlepsze, nikt nie potrafi się zebrać i zrobić konkursu już nawet nie według jakichś standardów, tylko zgodnie z tym co sam zadeklarował.
Ktoś jeszcze nabiera się na ten tekst, że niby "konkurs to zabawa i okazja żeby otrzymać feedback sensoryczny na temat swojego piwa"?
-
zgoda otrzymał(a) reputację od Bogi w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Typowa cebula: "udamy że robimy dobrze, zjebiemy jak zwykle, a krytyków oskarżymy o hejtowanie". Po grzyba pisać że będą metryczki, jak cała "metryczka" jedno czy 2 słowa? Żeby udać że jest "profesjonalnie"? A tymczasem amatorka i szmaciarstwo ma się w najlepsze, nikt nie potrafi się zebrać i zrobić konkursu już nawet nie według jakichś standardów, tylko zgodnie z tym co sam zadeklarował.
Ktoś jeszcze nabiera się na ten tekst, że niby "konkurs to zabawa i okazja żeby otrzymać feedback sensoryczny na temat swojego piwa"?
-
zgoda otrzymał(a) reputację od bart3q w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od Serpiente w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od jaras w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.
-
zgoda otrzymał(a) reputację od Bogi w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015
Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.