Rolnik Sam w Dolinie
-
Postów
551 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Rolnik Sam w Dolinie
-
-
8 godzin temu, pigmej napisał:
Nie jest to dobre rozwiązanie.
Szkoda, że nie zaproponowałeś lepszego... Pewnie byłeś zajęty
J.
-
5 minut temu, anteks napisał:
I koniecznie po takim zabiegu zrób kolorową kropkę na dnie butelki
Białe kapsle są dobre na notatki
J.
-
10 minut temu, zasada napisał:
Polecasz na podstawie bardzo niewielkiego doświadczenia, działanie, które na pierwszy rzut oka skończy się utlenieniem piwa w założeniu skupionego na smaku i aromacie chmielu.
Najmocniej przepraszam, że uraziłem Twoje uczucia
Masz rację - lepiej poczekać aż z butelek zrobią się granaty, a o nalaniu piwa nawet do wiadra mowy nie będzie.
Za to będzie miało smak i aromat Brawo Ty
Jakub
-
22 minuty temu, Eprom napisał:
Przed chwilą jeszcze sprawdziłem 120g na 20l piwa faktycznie to wychodzi 3g na butelkę, ale to tak dałem nie 6g
Ja zawsze daje 3g na butelkę i jest ok.
Jak chcesz to piwo uratować to jedyne co możesz zrobić to wylać, odfiltrować chmiel, dodać ponownie cukru -
może tym razem mniej np. 2g (może jeszcze być cukier w piwie), no i zabutelkować poprawnie...
Kiedyś podobne tematy przerabiałem - duże wiadro / fermentor, mocniejszy worek. Wszystko odkażone.
Zakładasz worek na butelkę, wkładasz rękę z otwieraczem pod worek, całość do fermentora i otwierasz
trzymając worek, żeby nie odleciał z piwem Po opróżnieniu wszystkich butelek, filtrujesz chmiel,
dodajesz cukru i butelkujesz. Powinno się udać.
Jakub
-
No ale tu przecież nie chodzi o granaty
J.
-
Na szczęście to tylko fontanna, nie granat
J.
-
A to kupiłem od tego samego gościa - Sybillę i Lubelskiego.
Niestety podczas rozpakowywania lub sadzenia straciłem stożki wzrostu ;( ale chyba już rosną kolejne.
Ja wsadziłem jakiś tydzień temu. Mam nadzieję, że niedługo będę głównie używał swoich chmieli
Jakub
-
Może ślimory
Jak dawno wsadziłeś ten krzaczek?
Jakub
-
U mnie "na placu" 26stC
J.
-
Spuść trochę z kranika, tylko przygotuj sobie dwa naczynia - zwykłe szklanki np. uchyl minimalnie dekiel żeby powietrze miało którędy wejść,
otwórz kranik na full i złap z pół szklanki cieczy - polecą pewnie drożdże leżące na dnie. Zakręć kranik i do drugiej szklanki już powoli ulej odrobinę
i po prostu spróbuj jak smakuje. Obstawiam, że będzie już wytrawne, czyli cukry zostały przerobione na alkohol...
Jeśli będzie wytrawne to zostaw w spokoju na tydzień i rozlewaj. Jak słodkie to zakołysz fermentorem - drożdże powinny się pobudzić
J.
-
No to drożdże dobre, choć nadal 25stC to sporo. Obstawiam, że już zjadły cukry
Weź po prostu czystą łyżkę, zdezynfekuj wrzątkiem i nabierz trochę płynu.
Łatwo się zorientujesz jeśli brzeczka już jest przefermentowana.
Kranika nie zainstalowałeś?
J.
-
2 minuty temu, grzewonsz napisał:
Dodam tylko, bo pewnie ma to znaczenie, że fermentor stoi w temperaturze ok. 25 stopni. Nie jestem niestety w stanie osiągnąć niższej temperatury w mieszkaniu.
Jakie tam drożdże miałeś? 25stC to sporo nawet na górną fermentację - może być tak, że drożdże zeżarły już większość cukru i teraz pracują znacznie wolniej...
Jakub
-
Sprawdzałeś poziom ekstraktu spławikiem czy czymkolwiek? Jak smakuje płyn? Jest gorzki czy słodkawy?
Możesz zamieszać kołysząc fermentorem - drożdże poderwą się i zabiorą do pracy
Nie panikuj, nie kombinuj za wiele, szczególnie nie otwieraj pokrywki co pięć minut
Sprawdź smak i daj drożdżom pracować...
Jakub
-
Porter stał chłodzony dwoma butelkami zmrożonej wody zmienianej codziennie - temperatura fermentora była około 15stC.
Dzisiaj zjechała do <> 12stC czyżby gwałtownie zmalała intensywność fermentacji?
Sprawdziłem blg - dzisiaj wynosi 15 mierzone refraktometrem...
Jakub
-
Producent tych kveików nic nie zaleca? To ja bym ich po prostu nie kupował... cholera wie co jest naprawdę w opakowaniu.
J.
-
Jeśli można jeszcze pytanie o pompkę - czy ona da radę przepompować bardzo drobno śrutowany słód czy musi mieć idealnie czyste medium?
Jakub
-
Ile tysięcy butelek używasz dziennie?
Tak wiem, to tylko takie hobby, rozumiem
Jakub
-
W praktyce dla S-04 działa idealnie zarówno pół paczki suchych, jak i solidna łyżka gęstwy
Jakub
-
Godzinę temu, Piotr Ba napisał:
Dolna fermentacja jest lepsza - tylko potrzeba zapewnić 10 st C i ot cała filozofia.
Jasne, żaden problem. Tylko kupić odpowiednio dużą lodówkę, sterownik i znaleźć miejsce na całość
Jakub
-
hejka
Czy komuś udało się może celowo zrobić dobry ocet piwny z Portera?
Porter pachnie bosko, ocet z niego powinien być interesujący...
Zostawić po prostu w uchylonym naczyniu, żeby alkohol się utlenił, czy też można jakoś pomóc temu procesowi???
Jakub
-
11 godzin temu, eljotness napisał:
...Wydawało mi się, że można podzielić tą ilość (część w butelkach część w innym pojemniku do przechowywania piwa)...
Ja w butelki leję te piwa, które mogą / powinny postać - mocniejsze Ale, Porter.
Piwa do bieżącego picia i cienkusze rozlewam w PETy 1.5l po Cisowiance
Akurat produkuję <> tyle pustych Cisowianek ile piwa do rozlania
Jakub
-
Ja tam robię zakupy (jeśli nie na allegro). Jak na razie szybko, bez błędów no i mogę podjechać i odebrać
Jakub
-
Lodówka turystyczna - przyjemność gwarantowana
J.
-
W nierdzewnych garach dno zazwyczaj wykonywane jest jako gruby sandwicz - nie ma mowy, żeby było wypukłe.
W emaliowanych jak prasa pieprznie takie dno wychodzi. Siły działają tak, że mało prawdopodobne, żeby było
idealnie płaskie. Na gazie to nie przeszkadza, na płycie owszem...
Sam szukam budżetowego gara, gdyby emalia była 10x tańsza niż INOX to pewnie bym kupił, ale nie jest,
więc szukam nadal
Nierdzewny jest praktycznie niezniszczalny - jak go pogniesz to młotkiem wyklepiesz Jak spalisz coś w środku
to nawet szlifierką możesz doczyścić etc...
J.
Uwaga granat!
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez Rolnik Sam w Dolinie
...