Shooter

Czy będzie sprzedaż słodów na gramy? W sumie jeśli chmiel paczkujecie, to też mógłby być na gramy. Chyba, że jest już paczkowany. Niemniej byłbym za chmielem na gramy

Eee tam prasowana, chyba zimnym żelazkiem, bo się galareta nawet nie rozpuściła Swoją drogą, takie przechwałki powinny być karane , dobrze, że mam schabik wędzony to mi rekompensuje.

Krzysztof1970, wszystkiego najlepszego :beer:

Kolekcja może i fajna - nie zbieram to nie wiem' date=' ale cena... kosmos... :o :o[/quote'] Ludzie czytajcie opisy; "To jest tylko ogłoszenie". Koleś wstawił cenę zaporową, aby nikt nie licytował.

no niestety to jest problem - ja kolekcjonowałem w różnych miejscach po prostu szperając w allegro część tłuszczów mam od użytkownika ERTYK http://allegro.pl/listing.php/user?listing=&listing_sel=2&listing_interval=7&buy=&us_id=167267 .... przem Zakupiłem surowce u tego sprzedającego i zero odzewu ' date=' ile czasu realizuje zamówienie? Poszerzam wiedzę o produkcji mydła, kompletuję sprzęt i wymyślam formy. Pomyślałem o osłonce poliamidowej, dzięki której uzyskał bym walec o wybranej średnicy, łatwy do rozcięcia. Zmydlanie odbywało by się w pozycji wiszącej. Jako pojemnik do procesu zmydlania chciałbym użyć lodówki turystycznej, lekko ogrzanej, aby osiągnąć coś pomiędzy metodą na zimno a na pół-gorąco. "Metoda ?na zimno?: Proces ten jest szeroko stosowany przez domowych wyrabiaczy mydła. Faza neutralizacji ma miejsce podczas ?leżakowania? w formach. Metoda ?na pół-gorąco?: Po zmieszaniu składników, mydło jest podgrzewane w naczyniu z podwójnym dnem by faza neutralizacji zakończyła się przed formowaniem. Metoda ?na gorąco?: W tej metodzie wszystkie składniki przygotowywane są w jednym dużym naczyniu. Ogrzewanie powoduje neutralizacje. Tej metody używają wielcy producenci przemysłowi gdyż pozwala ona na uzyskanie wartościowego produktu ubocznego zwanego gliceryną. " źródło: http://kosmetyki-naturalne.info/jak-zrobic-mydlo-naturalne/

Tak jak Wiktor pisał, ceny są różne w zależności od miasta. Ktoś potem sprzedaje po kosztach, ale innym wydaje się, że ostro na tym przycina, bo są w stanie to zrobić taniej. Takie życie. Niech Galowi uda się sprzedać te gary jak chce i robi nowe, aby mu się dobrze warzyło :)

Koledzy już ci to wyceniali; keg prawdopodobnie szlifowany po gumie, poobijany wart maksymalnie 150zł Spawanie i końcówki; tu polemizował bym, że za takie spawanie dałeś 100zł. Na załączonym obrazku widać spaw domowej, niewprawnej roboty, można sądzić, że sam próbowałeś spawać. wartość z mufami 20-30zł. Termometr taki za 25zł Zawory zwykłe wodne po 10zł Razem 215-225zł Moim zdaniem tyle to jest warte. Nikt ci ekstra nie zapłaci za to, że z kega zrobiłeś kadź, to twoja sprawa, klient kupuje kadź. To tyle z mojej strony, chciałem ci pomóc i rzetelnie wycenić, bez jakiejkolwiek złośliwości. Tak jak już ktoś napisał, towar jest wart tyle, ile klient jest gotów za niego zapłacić. Pozdrawiam

Sam mam wiele krytycznych uwag do tej aukcji, ale takie jest prawo rynku. Jak znajdzie chętnego to jego sprawa, przed wejściem na forum nie kompletowałem sprzętu. To dzięki forum miałem pojęcie czego szukam i ile to jest warte. Jak koledze uda się to sprzedać w tej cenie sam wystawię swoje gary i zrobię nowe

Wystarczyło do nich zadzwonić. Jak mi zależało na terminie to dzwoniłem i nigdy mi nie odmówiono, czy to w BA czy u Tomka w HB. W sumie to u Tomka było najszybciej. Szkoda, że się tak pozmieniało

Również Tobie Tomku dziękujemy. Twoje zestawy sprawiły, że zacieranie stało się przyjemnością a każda warka z HB była udana. Jestem ciekawy nowej formy sklepu. Pozdrawiam.

Duduś, Pieron. Wszystkiego najlepszego, zdrowia i powodzenia :)

U mnie budowa trwa w weekend ruszam z murami. Ciekawe, czy zdążę przed zimą? :rolleyes:

Przy tym koniu to byłeś krawcową ?

Dzisiejszym jubilatom wszelkiej pomyślności.

Oczywiście że możesz. Mam wędzarnię z płyty OSB i do wędzonek nie przechodzą żadne zapachy. Pierwsze wędzenie zrób bez mięsa żeby ściany wędzarni się owędziły i tyle. Wędziłem w wędzarni z płyt OSB bez wstępnego obwędzania i nie poczułem żadnych nieprawidłowości. Rób wędzarnię i zadymiaj, bo coraz chłodniej się robi i zamiast piwa będziesz potrzebował destylatów do nadzorowania wędzonek.

Witam, mam na burzliwej pszeniczne, nastawione dwa tygodnie temu. Z 13°Blg odfermentowało do 2,5°Blg. Jako, że to pszeniczne zastanawiam się, czy dawać na cichą, czy od razu do kega? Liczę na szybkie odpowiedzi, żebym ewentualnie przygotował fermentor.

Tomek, wszystkiego najlepszego. Udanych warek i GCH (przynajmniej dopóki ja nie zacznę startować w konkursach )

Koledzy wyjaśnili Twoje wątpliwości. Ja dodam od siebie minus, za brak szacunku dla forumowiczów. Większość przeglądarek posiada kontrolę pisowni, a jak nie to polecam słownik ortograficzny, lub napisać post w Wordzie. Po znakach interpunkcyjnych dajemy spację. Pozdrawiam.

Kawał dobrej roboty Tomku, brawo.

Ceny zbójeckie . Kupowałem 15 po18zł.

Przeprowadź próbę jodową na rozpuszczonej skrobi ziemniaczanej, Twoje wątpliwości znikną. Sam miałem z tym problem, czy próbka jest dość jasna, czy nie za ciemna, po takim doświadczeniu wszystko wiadomo.

Też nie mam spawarki, spawy wykonał mechanik z warsztatu samochodowego migomatem.

Może to Cię zainspiruje.

No proszę, a ja to przegapiłem. Wniosek, warto co jakiś czas zarzucić coś co było i nadal jest, dla odświeżenia.

Nie dopatrywał bym się tu winy drożdży, problem tkwi raczej w zacieraniu. Zauważcie, że kolega nie wysładzając uzyskał 7°Blg. Podejrzewam pozostałości skrobi w zacierze, która nie została przerobiona na cukry. Jeżeli dobrze mieszałeś i utrzymywałeś temperatury na odpowiednim poziomie to odpada hipoteza zabicia enzymów. Pozostaje jeszcze pytanie w jakiej ilości wody zacierałeś? Może zacier był za rzadki aby enzymy dobrze go rozpracowały. Jeżeli jeszcze trzymasz na burzliwej to ja bym dodał ekstraktu słodowego, lub glukozy aby podbić te 7°Blg do 12. Ostatecznie jak powyższych nie masz pod ręką to może być zwykły cukier.