Skocz do zawartości

Shooter

Members
  • Postów

    843
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Shooter

  1. Zakupiłem u tego sprzedawcy sterownik ID961 230V styk 1 wspólny styk 2 normalnie zwarty styk 3 normalnie rozwarty styk 6 i 7 zasilanie 230V styki 8 i 9 podłączanie czujnika temperatury. Tu jest układ połączeń, ja zrobiłem w formie przedłużacza, czyli kabel z wtyczką daje zasilanie, kabel z gniazdem na wyjściu (tam, gdzie napisane sprężarka). Do gniazda wyjściowego podłączyłem lodówkę. Przewód ochronny połączony na kostce. Polecam tego sprzedawcę. Sterownik, po złamaniu hasła odkrywa ciekawe opcje, m.in. histerezę, i opcje zabezpieczające sprężarkę.
  2. To normalne zjawisko, piwo podczas leżakowania ma dojrzeć i się wyklarować. Czasem zdarza się, że chcemy mieć szybciej klarowne piwo, bez długiego leżakowania, wtedy można użyć żelatyny. Sposób jej zastosowania do klarowania, był opisywany na forum. Piwa z konserw ładnie sie klarują podczas leżakowania, jak przejdziesz na zacieranie zobaczysz, że bywa różnie
  3. Woda i brzeczka/starter to diametralnie różne środowiska i nijak się to ma do dostosowania drożdży do nowych warunków. Czyli w/g przytaczanego artykułu jeśli tracimy połowę drożdży po ich rozsypaniu, to ocalała połowa z wsypanych będzie już na tyle silna, że da sobie radę równie dobrze, jeśli nie lepiej zanim te uwodnione wezmą się do roboty. Dopiero poprawnie przygotowany starter daje nam warunki do licznego namnożenia zdrowych i silnych drożdży. Dlatego, jeśli z jakiś powodów nie mamy dobrego startera to polecam rozsypanie drożdży. Tak zaleca Coopers i postępuje wielu zachodnich piwowarów.
  4. Strażak robi z konserwy, tam 10 dni fermentacji to maks. Jeśli od dnia nastawienia piwa do fermentacji minęło dziesięć dni i masz w granicach 2°Blg to nie ma na co czekać. Grand Championa z tego nie będzie, lać do butelek, uzbroić się w cierpliwość na kilka tygodni, a potem cieszyć się własnym piwem
  5. Dla mnie rehydratyzacja (może inaczej się to pisze) drożdży to nic innego jak starter poniżej 2l. Nie stwierdziłem zwiększonej aktywności tak przygotowywanych drożdży. Inaczej rzecz się ma z gęstwą, którą budzę z leżakowania niewielkim starterem. Do prawdziwego startera właśnie się przygotowuję sprzętowo. Porządny starter ma w sobie tyle drożdży, że potrafi zakończyć fermentację po trzech dniach. Odpowiednio zadane drożdże suche, robią kocioł w fermentorze w kilka godzin. Co według ciebie wniesie ich uwodnienie? Zawsze jestem chłonny wiedzy, i chętnie dowiem się czegoś.
  6. Widocznie Kolega niezbyt dokładnie czytuje forum. Kopyr już pisał, że albo zrobić starter, jak Bóg przykazał, albo normalnie rozsypać drożdże, a wiedza Kolegi Kopyra jest duża. http://www.piwo.org/forum/p79426-27-12-2010-17-05-39.html#p79426 Przy 2-2,5°Blg można spokojnie butelkować, butelkowałem już powyżej 3°Blg i jak dotąd nie miałem granatów.
  7. Oba piwa poddane testowi były prawidłowo nagazowane. Powiedział bym nawet, że identycznie. Test przeprowadziłem na jasnym pszenicznym. Wniosek; Przy odpowiednio długim leżakowaniu piwa, nie ma to znaczenia ile nalejemy, pod kapsel czy z wolną przestrzenią. Jak wspominali koledzy warto zostawiać wolną przestrzeń przy lagerach. Reszta to rzecz gustu i nie ma wpływu na piwo.
  8. Shooter

    Życzenia urodzinowe

    100 lat dla wszystkich jubilatów :)
  9. Witam Piwowara Na gorące dni polecam fermentację belgijskich.
  10. Shooter

    Życzenia urodzinowe

    Lesiek wszystkiego dobrego, zdrowia, kasy i udanych warek
  11. Witam nowego piwowara "- 23 litry brzęczki," BRZECZKI '- drożdże posypałem " Lepiej, że posypałeś, lepiej wystartują, niż uwodnione. "- temperatura 22 - 24 st.C (chyba za wysoka)" Lepiej fermentować w granicy 20°C, niemniej przy takiej temperaturze drożdżaki szybciej się mnożą. Naprawdę dziwne, że rurka zaczęła bulgotać po trzech dniach. W jakiej temperaturze zadałeś drożdże?
  12. Zakończona bez ofert kupna . Ciekawe jak rynek podaży zareaguje? Popyt chyba się opanował, tylko czekać na konkurencję wśród sprzedających
  13. Witam nowego Piwowara. Smaczne bursztynowe piwo: Alt Bier, gotowy zestaw surowców z instrukcją warzenia. Nie miałem z nim problemów, zresztą polecam wszystkie zestawy do przetestowania
  14. To myślę sobie tak, że tydzień lub dwa cichej, żeby jeszcze odfermentowało stopień, może dwa, a potem wezmę się za klarowanie. Najpierw potraktuję je temperaturą 10°C, a jak nie pomoże to żelatyna
  15. Jeśli chodzi o ekonomię to dobry pomysł, jeśli o funkcjonalność to dla wysuszenia 40 butelek zajmiesz całą wannę .
  16. Zdecydowałem się na tę recepturę, bo to miało być łatwe piwo i niedrogo. Dodatkowo chciałem rozruszać gęstwę S-33. Po 15 dniach fermentacji burzliwej, prowadzonej w zmiennych temperaturach 18-23 (temperatura w browarze, w nocy chłodno w dzień ciepło), przyszła pora na cichą. Bulgotanie w rurce ustało, więc otwieram fermentor i zaskoczenie. Piwo strasznie mętne, zapach duszący, prawdopodobnie z powodu dużej ilości CO2. 5°Blg wskazuje na nieukończoną fermentację, mimo to poszło na cichą. Czy zmętnienie tego piwa na tym etapie jest normalne? Ile czasu prowadzić cichą (siedzi teraz w 19°C), aby się wyklarowało. Jest to piwo przeznaczone do Kega i będzie nagazowane CO2, dlatego zależy mi na wysokiej klarowności.
  17. Osobiście wybrałbym gęstwę z Wyeast Belgian Witbier.
  18. Shooter

    Życzenia urodzinowe

    Mimazy zdrowia i piwa :)
  19. Jestem zagorzałym zwolennikiem suszarki. Żeby suszyć butelki w skrzynce, trzeba ją również dokładnie wymyć. Nie zawsze mi się chce, tym bardziej po pobycie w piwnicy, gdzie się zakurzyła. Suszarka gromadzi ściekającą wodę w podstawie, a gdzie spływa woda ze skrzynki? Testowałem różne metody, ze skrzynką włącznie i nie odejdę od suszarki. Niestety w naszym hobby jest tak, że trzeba zainwestować a nie przepijać
  20. Zainwestuj w suszarkę. Jest bardzo poręczna i zmieścisz na niej butelki na standardową warkę 20l. Z tego co widziałem na zdjęciach w Twoim linku to wygląda to jak wygląda . Dodatkowo zajmuje więcej miejsca. Nabyłem suszarkę w HB i NAPRAWDĘ jestem zadowolony.
  21. Dobrze mówisz, dlatego nabyłem sterownik zdemontowany z urządzenia chłodniczego.
  22. Sterownik zdemontowany z urządzeń chłodniczych, nabyłem jeden i jestem zadowolony. Nic w nim nie grzebałem, oprócz zmiany temperatury, gdyż był nastawiony na 8°C. Reszta ustawień, w tym histereza bez zmian. Sprzedający sumienny, szybka wysyłka za pobraniem, atrakcyjna cena (40+15 wysyłka). http://allegro.pl/termostat-sterownik-regulator-temperatury-i1648607068.html
  23. Jestem na etapie projektowania chłodni do lagerów w oparciu o starą lodówkę. Odejmę drzwi i zdemontuję drzwiczki zamrażalnika. Zabuduję ją skrzynią z płyt OSB a miejsce łączenia uszczelnię pianką montażową. Wnętrze docieplę styropianem, a na dno dodatkowa płyta, aby nie niszczyć styropianu. Otwierane od góry wzorowane na josefiku. Wypatrzyłem to w wywiadzie z nim (22minuta). Jak tylko powstanie, zaraz przejdę do testów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.