Skocz do zawartości

olo333

Members
  • Postów

    2 984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo333

  1. Po trzech tygodniach cukier dodany do refermentacji powinien być już zjedzony i piwo po otworzeniu będzie uciekać z butelki. Pytanie teraz tylko, czy fermentacja się zakończyła i czy drożdże jeszcze coś nie dojedzą z tego piwa. Dodatkowe nagazowanie z niedojedzonych cukrów może już powodować granaty. Kontroluj sytuację na bieżąco. I jeszcze jedno - bardzo mocne nagazowanie, tzw. gejzery, skutkują tym, że gdy w końcu uda Ci się coś z tego piwa nalać, to jest to paradoksalnie prawie całkowicie bez gazu.
  2. Tam gdzie dałeś 6 g na 0,5 l radziłbym szybko wypić.
  3. Warka 40 - Sweet Stout Piwo w butelkach - 20 l z dodatkiem 80 g cukru.
  4. Tak jeszcze pomyślałem...zabutelkowałeś tą butelkę podczas przelewania na cichą, pewnie dodałeś cukru, a na cichej zeszło jeszcze prawie o 1°Blg. Zamist ją oglądać, lepiej otwórz nad zlewem, bo może to być potencjalny granat.
  5. Lepsze pytanie, czy człowiek może zlapać infekcję od piwa?
  6. Ja wczoraj wstawiłem opieńki. Gotowałem je około 20 minut w lekko osolonej wodzie. Do litrowej zalewy dałem 35 g soli oraz łyżkę cukru. Na dno kamionki trzy ząbki czosnku, pokrojoną cebulę, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz w ziarenkach. Na to obgotowane grzyby i woda z małego słoika ogórków kiszonych. To wszystko zalałem do pełna schłodzoną zalewą. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
  7. 1) Skoro z jednej butelki piwo miało dziwny posmak, z drugiej było ok, to może faktycznie miałeś tą jedną niedomytą. 2) Dziwne te bąble, ale trudno jednoznacznie je ocenić na podstawie zdjęcia. Trochę to piwo Ci odfermentowało jeszcze na cichej (z 5,5 do 4,8°Blg) więc kto wie?
  8. Zazwyczaj początkujący piwowarzy kupują gotowe zestawy. Gdyby sklep założył większą wydajność - taką jaką osiąga doświadczony piwowar - to odebrali by setki maili i telefonów z pretensjami od klientów, że miało wyjść 14°Blg a jest 12.
  9. Przy przelewaniu na cichą sprawdź czy nie jest niedochmielone - mdłe w smaku. Jeżeli tak, to zrób herbatkę chmielową.
  10. Aż się skończy Nie ma reguł, raz trwa to dłużej, a raz krócej.
  11. Ja jutro jadę na grzyby. Ostatnio jak byłem to widziałem masę opieniek, ale nie zbierałem, Teraz zbiorę trochę i spróbuję ukisić słoiczek.
  12. Chcesz zwiększyć wybicie do 50 l i w tym celu otrzymać 50 l zacieru?
  13. A jakby dodać trochę wody z ogórków?
  14. W gorącej wodzie kąpany jesteś No nie wiem......sugerujesz, że 7 tyg w butelkach to za mało? czy, że do tych kilu wylanych też mógłbym dosypać glukozy? To, że je wylewasz, zamiast ratować. Pisałeś, że w smaku są ok, tylko brakuje im gazu - to da się jeszcze naprawić.
  15. Ja w dolnej fermentacji bezpośrednio po burzliwej przechodzę do lagerowania, oczywiście w innym naczyniu - najlepiej szklanym balonie. Gdyby to zostawić tak jak piszesz, to chyba z gęstwą również można by się pożegnać.
  16. O ile dobrze zmierzyłeś, to powinno jeszcze trochę zejść. Spróbuj pokołysać fermentatorem, tak żeby poruszyć drozdże z dna.
  17. Autoliza drożdży to niestety częsta wada piw domowych, miałem z tym do czynienia przy degustacji piw konkursowych. No tak, ale nie można zakładać, że wine ponosi brak fermentacji cichej. Ja bym stawiał na powszechną praktykę dodawania za małej ilości drożdży i długie przechowywanie piwa w złych warunkach. Zbyt mała ilość drożdży? Myślałem, że powodem autolizy może być raczej zbyt duża ilość wlanej gęstwy, zwłaszcze nie przemytej, w której jest dużo martwych drożdży.
  18. Zależy też od tego, w jakiej temperaturze zadasz drożdże. Jeżeli w dużo wyższej niż zakładana, to czasami fermentacja może dobiegać końca, zanim dojdzie do tej temperatury otoczenia + 2-3°C.
  19. Sucho, z jak najmniejszym dostępem powietrza. Jeżeli warzysz raz w miesiącu, to myślę, że worek będziesz miał na jakieś 6 miesięcy - moim zdaniem, żaden problem. Słód to nie zboże na siew, drugi raz nie musi wykiełkować.
  20. Źle mnie zrozumiałeś - ja ich nie kapsluję tylko ukladam na nie kapsle, całkowicie luzem
  21. Wiem, że powszechnie się uważa, że słód ześrutowany może leżeć trzy miesiące, ale ja się tej zasady nie trzymam. Kupuje ześrutowane worki 25-kilogramowe słodu (ostatnioi dwa na raz) i wykorzystuje go na bierząco, przez 6 miesięcy a nawet dłużej. Nie zauważyłem żadnej różnicy w porównaniu ze świeżo ześrutowanym, warunek tylko jeden - odpowiednie warunki przechowywania.
  22. Wkładaj mokre do zimnego piekarnika - dzięki temu, że są mokre dezynfekcja jest skuteczniejsza. Ja, po wyjęciu butelek z piekarnika, nakładam na nie do czasu rozlewu kapsle bez zaciskania - zamiast tej folii.
  23. Do ukatrupienia jeszcze daleko, ale zadając je w tak wysokiej temperaturze ciężko później zbić temperaturę fermentacji do odpowiedniego poziomu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.