Skocz do zawartości

nogmot

Members
  • Postów

    234
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nogmot

  1. 1 minutę temu, Major_07 napisał:

    Skoro nagazowujesz na 3.6 to uważam,że jeateś odważny

    Wiesz... Sugerowałem się info o nagazowaniu stylowym, więc...

    Dałem też butelki min. 295 g.

     

    Ale fakt, teraz zdaję sobie sprawę z ryzyka.

  2. 49 minut temu, maciek1221 napisał:

    11L to jest tak mało, że zanim się porządnie nagazuje to już tego nie powinno być w Twoich zasobach ?

    I nie będzie! ?

     

    Otworzyłem.

    Lekko sykło.

    Nasycenie już ok, ale jeszcze 2 dni i będzie idealne.

     

    W większym Witek z Kormorana(prawy).

    W mniejszym mój.

     

    Qurtyna!! Ale mój dobry, w porównaniu, nawet z tak świetnym, jak Wit z Kormorana!! ?

    Kormoran zawsze uważałem za genialne piwo, ale teraz... W side by side w aromacie mydło i skarpety

    Mój aromat świeży, rześki, pomarańcza, kolendra. Dziwne, ale brak ananasa.

    Smak Kormorana płaski lekko goryczkowy.

    Mój kwaskowy (8 ml mlekowego - chociaż w kolejnej warce, dałbym o 30% mniej), cytrusowy. Wow!! ?

     

     

     

     

     

    IMG_20190222_225422.jpg

  3. Godzinę temu, Oskaliber napisał:

    Gazując na 3.6v/v w normalnych butelkach sam się o to prosiłes, przecież to jest strasznie wysoka wartość. 

     

    Granaty mogą się zdarzyć w bardzo różnym czasie. Mogą po paru dniach, a mogą po paru latach. W Twoim przypadku może być to już po paru dniach, jeśli butelki nie wytrzymają 3.6v/v, a nie zdziwiłoby mnie gdyby tak było. 

    Godzinę temu, sihox napisał:

    W sumie to Oskaliber praktycznie zamknął temat, ale mam jeszcze pytanie.

     

    W jaki sposób jesteś w stanie wnioskować o nasyceniu piwa w zamkniętej butelce?

     

     

    23 minuty temu, Robert87 napisał:

    Daj znać czy masz już nagazowanie po 2 dniach

     

    POZIOMY NASYCENIA DLA STYLÓW

    • 1.5 - 2.0
      Brytyjskie ales
    • 1.7 - 2.3
      Porter, stout
    • 1.9 - 2.4
      Belgijskie ales
    • 2.2 - 2.7
      Europejski lager
    • 2.2 - 2.7
      Amerykańskie ales i lagery
    • 2.4 - 2.8
      Lambic
    • 3.0 - 4.5
      Lambic owocowy
    • 3.3 - 4.5
      Niemiecka pszenica
  4. Teraz, Andrzej Czaja napisał:

    Ja przy rozlewaniu każdej warki leje do dwóch , trzech butelek PET 0,5. Jedną zalewam na początku, kolejną w środku i ostatnią na końcu rozlewania.

    Bardzo pomaga w ocenianiu, czy już nagazowane i w jakim stopniu. Jak butelka jest jak beton to kontrolnie otwieram jakąś szklaną aby sprawdzić czy już mam się niepokoić ?

     

    Chciałem tak, szybko szybko, był brak peta i trochę mi było szkoda, bo tylko 11 l do rozlania.

     

  5. Cześć!

     

    Nastawiłem Witka na FM20.

    12 BLG nastawna - 12 l.

    5 blg (11 l) przy butelkowaniu - po 18 dniach od nastawienia na burzliwą.

    8 dni przed rozlewem, dałem całego ananasa na cichą.

     

    Butelkowanie 11 l i dałem 130 g glukozy - na poziom CO2 3.6., temp. 21C.

    BLG nie zmieniało się już od 2 dni.

     

    Po dwóch dniach, widzę, że w butelce dużo drożdży i spore nasycenie przy potrząsaniu.

     

    Pytanie czy jeśli komuś zdarzały się granaty, to w jakim czasie od zabutelkowania?

    Czy trzymać jeszcze w mieszkaniu ( może otworzyć jedną butlę dla testu nagazowania po tych dwóch dniach ) czy przenieść do piwnicy (13-14C), a czy może spróbować jakoś delikatnie monetą podważyć kapsel bez otwierania?

    A może jeszcze coś innego?

     

    Pzdr!

     

     

     

     

     

  6. 2 minuty temu, Oskaliber napisał:

    Tak, możesz do mnie wysłać jak chcesz.

     

    Ok. Thx.

    Może jeszcze uda mi się na Zlocie PD w Rzeszowie, podpytać na miejscu - 2 marca.

    Jak nie, to wyślę do Cię.

     

    Poproszę się u Ciebie na privie o adres do wysyłki.

     

     

  7. 1 minutę temu, Oskaliber napisał:

    Znajdź w okolicy sędziego piwnego albo kogoś po szkoleniach sensorycznych. Dobry węch nic nie da, jeśli ktoś nie umie dobrze nazwać aromatu, który czuje, a tego trzeba się nauczyć. 

     

    Jak Ci bardzo na tym zależy to wyślij komuś z forum to piwo paczką. 

    Jesteś po sensorycznych, czujesz się na siłach i chciałbyś pomóc?

  8. 1 minutę temu, Oskaliber napisał:

    1. Musiałby spróbować ktoś ogarnięty sensorycznie. Niestety wątpliwości tego typu przez forum ciężko jest rozwiązać. 

     

    2. Przy mocno chmielonych piwach domowych już nic mnie w kwestii utlenienia nie zdziwi ;) 2-3 tygodniowe utlenione spotykałem, więc i 9 dniowe mogło się trafić. Ale jeśli nie to to pewnie wspomniane słody. 

    No właśnie szukam osoby z dobrym węchem w okolicy znajomych i rodziny.

  9. 13 minut temu, Oskaliber napisał:

    1. Popielniczka wychodzi od nadmiaru słodów palonych. Tutaj nie ma prawa być takiego aromatu, musisz go źle nazywać/interpretować.

     

    2. Z monacha i cara golda, ewentualnie z utlenienia. 

     

    1. Popielniczka... Taki zapach, jak od osoby, która dużo pali i ma problemy z żołądkiem.

     

    2. Utlenienie chyba odpada - zabutelkowane 9 dnia temu.

     

  10. Cześć!

     

    2 pytania od początkującego: 

    1. Dwa piwa - dwie AIPA.

    Pierwsza warka (druga w kolejności generalnie - pierwsza pierwsza z ekstraktów) wg. własnego przepisu:

    https://brewness.com/pl/recipe/aipa-206/view

    Druga warka wg. własnego przepisu:

    https://brewness.com/pl/recipe/american-ipa-browar-ciechan/view

     

    Normalnie 1 aromat ok. ale jak porównam z 2, to aromat już popielniczka. Pytanie czemu tak w porównaniu i z czego ta popielniczka z receptury?

     

    Drugie pytanie:

    W 2 warce, czuję przyjemny aromat słodu, słodkości, chleba. Z jakich składników receptury, takie aromaty?

     

    Z góry dzięki!

  11. 22 minuty temu, Oskaliber napisał:

     

     

    Z White IPA jest taki problem, że obecnie ma w zasadzie dwa znaczenia. Kiedyś przez White IPA wszyscy rozumieli hybrydę American IPA i Witbiera, a obecnie niektórzy podpinają pod ten termin po prostu bardzo jasne IPA, przeważnie na pszenicy. Żeby to odrożnić na wcześniejsze White IPA niektórzy mówią Wit IPA i ogólnie panuje trochę chaos. Pan IPAni oczywiście klasyfikuje się do tej drugiej grupy, a KPR łączył oba style w obrębie jednego:

     

    "21. White IPA (14-18º Plato)
    Mariaż piwa pszenicznego oraz IPA, czasem z belgijskimi drożdżami lub dodatkiem kolendry i skórki pomarańczy, innym razem jak mocniejsza wersja American Wheat."

     

    Wit IPA! To jest najlepsze określenie :)

    A jak White, to moje 18 BLG, mieście się w style, co nie? Czyli konkurs mógłbym wygrać :D

     

  12. 8 minut temu, Jasiu napisał:

    To już tylko świadczy o geniuszu konkursów. :)

     

    Nie jestem fanem BJCP czy innych dziwnych wymysłów szufladkowania piwa po ekstrakcie do miejsca po przecinku, ale jakby bardzo chcieć umieścić gdzieś Pan IPAni to jest to rasowy New England, po prostu powstał wcześniej niż zaczęto w Polsce używać tego terminu. A dla TK szacunek, że zostali konsekwentnie przy "Wheat IPA".

    Nie znam się na stylach, więc nie dyskutuję, ale...

    Ale robiłem Pana IPANią z założeniem, że to taki Witek, tylko po amerykańsku, czyli White IPA lub Wheat IPA.

     

     

  13. 5 godzin temu, Czeslaw napisał:

    Hmm. Jak to "marnować brzeczkę, żeby zastąpić ją wodą"?

     

    Nikt Ci nie każe zastępować brzeczki wodą, tylko obniżyć nieco ekstrakt. Skoro zakładałeś piwo o danej wartości blg, to warto byłoby się tego trzymać i dolać jednak wody zgodnie z sugestią. Oczywiście eksperymenty czasem są pożądane, ale na przykład gdybyś robił piwo konkursowe, to ekstrakt o 1,5 stopnia wyższy jest czasem dużą przesadą.

     

    Protip: obniżając ekstrakt nie marnujesz brzeczki, ponieważ... [fanfary] wychodzi więcej piwa! Dolewając 2,5 l wody, uzyskałbyś 28,5 l brzeczki o założonym ekstrakcie 16,5. 5 butelek więcej, a blg wedle założeń. Zmiana na plus we wszystkich kierunkach ;)

     

    No myślałem też i o drugim fermentorze z naddatku brzeczki, ale... nie wynegocjowałem już przestrzeni na 4 fermentor :/

    Zlałem do wiadra i wyszło 26 L. 2 godziny później piana w rurce, piana poza rurką.

     

    Co do samego ekstraktu... Pan IPANi z Trzech K. 16,5 BLG.

    Styl:

     

    Od 13,8 do 15,9 czyli sporo przekroczone. Czyli mam Imperiała :)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.