bubuś

A poddać się nie mam zamiaru. Mam znajomego który ma butlę z N2O z reduktorem. Na początek jednak zrobię mały eksperyment na kegu 5l Nasycę piwo CO2 i dodam 1 nabój N2O. W następnym tygodniu rozlewam ciemne piwo więc można poświęcić jakieś 2l piwa:D

Z tergo co wiem to smaku nie zmienia , dodatek N2O powoduje zmianę konsystencji piany na bardziej kremową.

Ja bym poświęcił trochę gulaszówki. Kiełbasa z dzika z dodatkiem wieprzowiny jest wyborna.

Wreszcie dojechała do nas świeża dostawa słodów.Wreszcie będzie można coś uwarzyć.

No to po sprawie , czystego azotu nie posiadam.

Tak rzeczywiście chodzi o N2O , słyszałem że niektóre browary używają go do nagazowania.

Sorki chodziło mi o N2O. Zostały mi naboje bez poakowania i z tąd ta pomyłka.

Witam. Czy używał ktoś do nagazowania piwa naboi N2O.

Dzisiaj warka 42 poszła na cichą , zeszło do 3 BLG. Piwo jest praktycznie całkiem klarowne.

W wakacje zrobiłem na tych drożdżach lagera , efekt był podobny. Piwo sklarowało się dopiero w butelkach. Za to smak to inna bajka ( delikatny , owocowy ) Jeszcze w tym roku wrócę do tych drożdży.[

Po schłodzeniu do 22 dodam gęstwę White Labs WPL 570 Belgian Golden Ale. Wyszło 26,5 l /14 BLG PS czas na jakieś większe zakupy.

Cza rozruszać drożdże White Labs WPL 570 Belgian Golden Ale. Problem taki że w piwnicy resztki słodów i chmielu , więc daję to co mam. Warka 42 Belg -Słód pal ale - 3,60kg -Słód pilzneński - 2,00kg -Słód crystal 120 - 0,40kg -Słód carared - 0,25kg -Słód zakwaszający - 0,12kg -Chmiel citra - 5gr -Chmiel brewers gold - 25gr -Chmiel lubuski - 25gr Śrutę wsypać do 22l wody o temperaturze 64 Przerwa 35 minut 62-63 Przerwa 35minut 72 Podgrzać do 78 Filtrować i wysładzać 3x 4 litry Chmielić 70 minut Po 10 minutach 5gr citra i 25gr brewers gold Po 40 minutach 10gr lubuski Po 60 minutach 15gr lubuski

Gretą zakapslowałem 39 warek. Tylko w 2 miałem takie problemy ( w obu butelki były wypalane w piekarniku ) Teraz używam OXI i problem znikł. Prawdo-podobnie wypalanie butelek osłabia strukturą szkła.

Zgadzam się. My gotujemy dla siebie i tylko to co lubimy. Robienie piwa tylko po to żeby zaliczyć jakiś styl jest bez senu.

Użyłem drożdży WLP570 Belgian Golden Ale , trawią ponoć do 15% A odfermentowało do 3,5 BLG

Dziś poszła na cichą warka nr 41 lager 13,5 BLG. Młode piwo ma obiecujący smak. Do butelek rozlaliśmy świąteczne 24 BLG. Ciężko będzie się doczekać nagazowania.

Witam. Myślę że już najwyższy czas zacząć robić zapiski. Zacznę od podania krótkiego profilu naszego browaru ( gotuję z bratem ) Z reguły robimy piwa pod swój smak , a nie pod jakiś konkretny styl.

Zawsze można dolać.

Też miałem raz taki przypadek. Zakażenia na szczęście nie było. Od tej pory do rurki fermentacyjnej wlewam wódkę.

Piwo poszło parę dni temu na cichą , goździki są wyczuwalne ale nie dominują smaku. Co do drożdży , to potrafią dobrze pracować.

30 jeszcze nie robiłem , ale mam na koncie 2 warki 24 blg z zacieraniem ( jedno górnej , drugie dolnej fermentacji). Mieszanie podczas zacierania istotnie było dość ciężkie. Co do filtracji , to po prostu filtrowałem w 2 kadziach filtracyjnych i poszło całkiem szybko.

Miałem w 2 warkach taki osad ( kolońskie robione na różnych drożdżach) Na początku też mnie to niepokoiło ale po degustacji niepokoje zniknęły.

Ostatniego Porteta Bałtyckiego zacierałem w garze 35l. Zasyp 12,00kg słodu z wydajnością 25,50l/22BLG. Mieszanie było dość uciążliwe , ale uzyskanie pożądanej gęstości bez problemu.

Czy przy jęczmiennych wydajność blg była dobra , czy też niższa?

Dzisiaj zrobiłem 1 pomiar. Piwko po 5 dniach zeszło z 24 blg do 10 blg. Co do smaku to brzoskwini za bardzo nie wyczuwam , bardziej cytrusy. Za to w aromacie jest lekka nuta.