bubuś

Jak długo miałeś ją podłączoną?

Jeśli tak , to sorki. Myślałem o fermentacji a nie o wyszynku. Trochę zmyliły mnie słowa o braku przejścia. Schładzarki nie są aż tak wielkie , chyba że jest to schładzarka na więcej niż 2 pipy. 2 ostatnio wymieniane u mnie rzeczywiście nie wybijały korków a miały uszkodzony agregat.

Cz to chłodziarka 2 drzwiowa?

Jeszcze jedno , jeżeli po włączeniu schłodziarki nie wybija bezpieczników na 90% to brak freonu lub wadliwy termostat , czyli nie tak źle. Co do tego cykania to może pochodzić z luźnych przewodów od agregatu do kapilary lub z wentylatora. Ale to nic groźnego.

Jeśli to freon , to koszty będą niskie , jeśli agregat to już gorzej. Dostałem w tamtym roku taką chłodziarkę z uszkodzonym agregatem. Znajomy mechanik założył mi w niej agregat z urzynanej lodówki ( sporo mniejszy niż powinien być) Teraz mam zakres temperatury od 4 do 12. Ale wszystko kosztowało mnie tylko 190zł. Chłodziarka mieści max 3 baniaki z BA.

Z tym czyszczeniem to nie byłoby tak źle. Kwestia jest taka , czy miedź rzeczywiście może zredukować ilość piwnych szkodników , bo jeśli nie , to lepiej będzie blachę sprzedać a całość wyłożyć kafelkami ( w takim przypadku zostałby jakiś grosz na sprzęt )

To też niezły pomysł Chociaż kadź chcę zrobić z 50l kega , na razie używam garnków 30l , 50l Remont zaczniemy dopiero na wiosnę , jak zejdzie śnieg , więc jest jeszcze czas na dopracowanie szczegółów. A na razie zostaną nam dolniaki.

Po 3 zalaniach piwnicy w tym roku , postanowiliśmy przenieś warzelnię w bardziej suche miejsce. Tu nie możemy robić bezpiecznie piw górnej fermentacji , jakieś badziewie jest w powietrzu. W ogrodzie mamy szopę do remontu , więc przy jednej robocie zrobimy remont + małą warzelnię. Po starym remoncie budynku i rynien zachowało się 6 miedzianych blach 1m x 2m , z tego co wyliczyłem to na pokrycie całego pomieszczenia potrzebne będzie jeszcze 5. Z tego co czytałem , to miedź znacznie redukuje ilość bakterii , grzybów itp. Co sądzicie o tym pomyśle?

Na dortmundzie jest już gęsta piana. Pewnie nowe drożdże wzięły się ostro do roboty. Zrobiłem na nich już 7 warek i za każdym razem fermentacja szła jak po maśle. Zastanawiam się czy te pierwsze padły. Co do pszeniczniaka zszedł nam do 2,5blg , zostawimy go jeszcze z 2 dni i do butelek , bez cichej ,jest dość klarowny.

Wieczorem przeniosłem do 20' ,6:00 rano zaglądam i nic. Do butelek poszedł 1 lager , a do fermentatora po nim dortmunder i zaraz do lodówki na 11'. Teraz będzie pracować 6 pokolenie octoberfest.

w 15

1 l /9blg - 3 dni w 24' Starter ruszał bardzo wolno. Ale z doświadczenia z 1 warzenia na tych drożdżach to norma.

Coś nie tak z dortmundem , drożdże jeszcze nie zaczeły pracować. Z resztą za1 razem było podobnie , tylko nie tak długo. Poczekam do rana jeżeli nie ruszą to zadam inną gęstwę. Zastanawiam się czy w takim przypadku nie przegotować całości. Z koleji warka 44 dunkel-weizen 2 chyba zakończył burzliwą , rano pomiar blg.

Jeśli masz zamiar uwarzyć kilka , to 1 z wiedeńskim , 1 z monachjskim , 1 z pszenicznym. Robiłem z wiedeńskim i pszenicznym i oba były dobre. W tym roku też chcę zrobić serię paru kolońskich , tylko muszę poczekać na dostępność drożdży Wyast 2656 Koelsch , Tam gdzie szukałem były już wykupione.

Rano na pszeniczniaku gęsta ,duża piana. Dzisiaj rano kolejna warka 45 dortmunder 2 - Słód pilzneński - 4,00kg - Słód monachijski 1 - 0,50kg -Słód monachijski 2 - 0,70kg - Słód carapils - 0,70kg -Chmiel spalt select - 45gr -Chmiel perle - 40gr Śrutę wsypać do 20l wody o temperaturze 53 Przerwa 20 minut 50 Dolewamy 6 litrów gorącej wody Przerwa 20 minut 62 Przerwa 40 minut 73 Podgrzać do 78 Filtrować i wysładzać 2 x 4 litry Chmielić 75 minut Po 10 minutach 40gr perle Po 55 minutach 15gr spalt select Po 70 minutach 25gr spalt select 2010-11-05 27 litrów /13,5 blg Po schłodzeniu do 20' dodaliśmy starter daniach lager Myślę że te leniuch będą lepiej pracowały niż przy 1 dortmundzie.

Na lagerze piana na 5 cm , aż miło patrzeć. Wczoraj zrobiliśmy kolejną warkę pszeniczne ciemne dunkel-weizen 2 -Słód pszeniczny - 2,40kg -Słód pilzneński - 2,50kg - Słód crystal 50 - 0,35kg -Słód pszeniczny ciemny - 0,40kg -Słód pszeniczny czekoladowy - 0,09kg -Chmiel lubuski - 45gr Śrutę do 18l wody o temperaturze 48 Przerwa 30 minut 46 Dekot 8l przerwa 20-63' , 20-72, 20' gotowania Przerwa 15 minut 53 Przerwa 40 minut 62-63 - zwrot dekotu Przerwa 20minut 72 dodać czekoladowy Podgrzać do 78 Filtrować i wysładzać 3x 4 litry Chmielić 70 minut Po 10 minutach 45gr perle BLG początkowe data : 04-11-2010 / 12blg / 26l

Warka 43 lager z przypadku Miał być pilzner , niestety w przesyłce rozerwały się 2 worki i słody się trochę wymieszały więc zasyp trochę z przymusu. Miałem też użyć nowiutkich drożdży bohemian lager ale w końcu użyłem 6 pokolenie octoberfest. -Słód Bohemia pilzner - 5,00kg -Słód monachijski - 0,30kg -Chmiel prele - 40gr -Chmiel sazz - 50gr Śrutę do 18l wody o temperaturze 64 Przerwa 30 minut 62-63 Przerwa 35minut 72 dodać Podgrzać do 78 Filtrować i wysładzać 3x 4 litry Chmielić 70 minut Po 10 minutach 40gr perle Po 40 minutach 25gr saz Po 60 minutach 25gr saz Schłodziłem bo 20 i dodałem gęstwę octoberfest BLG początkowe data : 03-11-2010 / 12blg / 25,5l Fermętacja burzliwa w temperaturze 11' Jutro wczesna pobudka i kolejna warka pszeniczniak ciemny.

Dzisiaj zrobiliśmy degustację 2 piw bożonarodzeniowych , 1 zabutelkowane 04-10 21,5blg dolniak i 2 zabutelkowane 16-10 24blg górnej fermentacji. 1 szybko się ułożyło , smak bardzo dobry ,gęsta piana trochę słabo nagazowany (ale ma jeszcze czas) 2 piana gęsta , nagazowanie już prawie idealne , w smaku czuć przyprawy , cytrusy ale to jeszcze nie to. W tym roku spożyjemy tylko po parę butelek , reszta zostanie na następne święta.

Będę na 100% , ale miejsca noclegowego nie rezerwuję ( mieszkam na miejscu ) Co do infekcji , to chyba mam jeszcze mojego letniego pszeniczniaka ( super nagazowany ocet piwny )

We wrześniu robiłem 2 warki 24blg i 14blg na white labsWPL 570 belgian golden ale , z 24 zostało mi 3,5 , z 14 zostało 2. Myślę że te drożdże idealnie nadają się do mocnych piw.

Końcem sierpnia zrobiłem swoje 1 bożonarodzeniowe , wczoraj była 1 degustacja. Piwo jest naprawdę dobre z ładną trwałą pianą , chociaż trochę za mało nagazowane , ale to dolniak więc ma jeszcze czas. -Słód pszeniczny jasny - 5,00kg -Słód pilzneński - 2,00kg -Słód monachijski 1 - 2,00kg -Słód wędzony - 2,00kg -Słód carahell - 0,25kg -Słód barwiący 1600 EBC - 0,10kg -Chmiel Marynka - 35gr -Chmiel Hallertau Her. - 40gr -Curacao - 20gr 60 minut - 46 tylko pszeniczny 15 minut - 53 40 minut - 64 reszta z wyjątkiem barwiącego 20 minut - 72 Dodać barwiący i podgrzać do 78 Chmielenie 70 minut 10 minuta - 35gr marynka 50 minuta - 30gr hallertau hersbrucker 55 minuta - 20gr curacao 65 minuta - 10gr hallertau hersbrucker Schłodzone do 18 i dodane starter wyeast 2633 octoberfest lager blend Wyszło 26,5l/21BLG Fermentacja burzliwa 15 dni w 9' Fermentacja cicha 20 dni w 9" Blg końcowe 4,5 Zabutelkowano ( 50 butelek/0,5l ) 04-10-2010 z 4,2gr/butelkę miodu spadziowego do refermentacji Na te święta poświęcę tylko końcówkę 3 skrzynki. 2 skrzynki poleżą do następnych świąt.

Nie żebym się czepiał ale cukier jest wanilinowy a nie waniliowy W sklepach są dostępne oba rodzaje:D

Nie żebym się czepiał ale cukier jest wanilinowy a nie waniliowy To fakt' date=' waniliowy jest bardzo bardzo bardzo trudno dostępny.[/quote'] Jest dostępny. Skoro mi udało się kupić w mojej miejscowości , to w większych miastach nie powinno być problemu.

Moja propozycja: dodaj pare rozbitych ziarenek ziela angielskiego ( pasuje do piwa) , co do laski wanilii ( zawiera sporo tłuszczu , mogą być problemy z pianą) cukier waniliowy jest dobrą alternatywą.

Kardamon ma bardzo wyrazisty smak i aromat , ja daję 5gr-10gr w zależności od ilości innych przypraw. Co do pomaranczy to dodałbym skórkę z 3szt. Tylko pamiętaj żeby usunąć białą wewnętrzną część ,jest gorzka. Osobiście dodałbym jeszcze innych przypraw: gożdziki , cynamon , ziele angielskie , imbir , cukier waniliowy.