bubuś

Zastanawiam się czy dodanie przeciętych plastrów miodu do fermentacji może zwiększyć aromat miodu w piwie.

Warka nr 57 miodowe. Wczoraj został mi cieniuszek po porterze 25l/7,5BLG Gotowanie 80 minut 70 minut - 25gr marynki 20 minut - 20gr lubuski + 1,40kg miodu wielokwiatowego 10 minut - 10gr sazz Chłodzenie do 20°C Wyszło 24l/13 BLG Zadany starter drożdży T-58 Fermentacja burzliwa w 19°C

Warka nr 56 , porter bałtycki 2. Warka z 14-04-2011 - Słód pilzneński - 2,50kg - Słód monachijski 1 - 2,00kg - Słód monachijski 2 - 2,00kg - Słód wiedeński - 2,45kg - Słód pszeniczny jasny - 0,45kg - Słód carahell - 0,40kg - Słód caramunich 1 - 0,50kg - Słód czekoladowy 1060 - 0,35kg - Słód barwiący 1600 - 0,15kg - Chmiel marynka 6,5% - 40gr - Chmiel lubuski 4.5% - 35gr Słód pszeniczny i wiedeński ześrutowany na bardzo drobno. Śruta do 32l wody o temperaturze 56°C Dekot 1/3 , przerwa 73 -10' , przerwa 72- 10', gotowanie 10' Przerwa 45 minut 66°C Po 15 minutach dekot 8l , 72' 15 , gotowanie 10 Przerwa 25 minut 72°C Dodajemy czekoladowy i barwiący po 15 minutach dekot 7l , 10' gotowanie Zwrot dekotu i mamy 77°C Filtracja i tu zaczyna się koszmar. Chyba przesadziłem z tym pszenicznym i wiedeńskim. Filtracja i wysładzanie trwało 6 godzin ( w historii moich warek to dopiero 2 przypadek) Gotowanie 100 minut 80 minut 40gr marynka 30 minut 20gr lubuski 10 minut 15gr lubuski Wyszło 26,5l/21BLG Zadana gęstwa po burzliwej z warki 51. Fermentacja w 9°C

Dziś wreszcie dotarł gar 50l. Jutro rano 2 potyczka z porterem bałtyckim. 1 wyszedł dobrze , ale zacieranie na gęsto w 30l garze nieźle dało mi po mięśniach , teraz powinno pójść dużo łatwiej:lol:

Warka nr 51 zabutelkowana z 3 gr cukru/butelkę 0,5l Po burzliwej piwo było bardzo klarowne , więc trzymanie dłużej na cichej nie ma sensu. BLG końcowe jak po burzliwej 2,5.

Jeżeli chodzi o rehydratację to cukier bym sobie odpuścił.

Ja bym dał tylko gęstwę z poprzedniej warki. Fermentacja ruszy z kopyta.

Warka 55 schłodzona do 15°C , zadana gęstwa z warki 51 , 26 l/ 13,5blg Fermentacja ruszyła już po 2 godzinach.

Warka 52 rozlana do butelek , 2,5 blg z 3gr cukru na / 0,5 butelkę.

Warka nr 55 , piwo w stylu bohemian pilsner - Słód bohemian pilsner - 5,45kg - Słód caraplis - 0,30kg - Chmiel sladek 7.5% - 35gr - Chmiel sazz 3.5% - 50gr Śruta do 21l wody o temperaturze 56°C Dekot 1/3 , przerwa 72' 10 , gotowanie 10' Przerwa 30 minut 64°C Po 10 minutach 1/3 dekot , 72' 10 , gotowanie 10 Przerwa 40 minut 72°C po 30 minutach dekot 1/4 , 10' gotowanie i mamy 77 °C Filtrować i wysładzać 3 x 4,5 litry Chmielenie 90 minut 10? - 35gr sladek i 10gr zazz 60? - 20gr h sazz 80? - 20gr h sazz

Wczoraj wieczorem umyte 200 butelek. Bębzie spokój na jakieś 2 tygodnie.

Warka nr 54 , piwo kolońskie "nocny marek" W lodówce komplet lagerów , więc czas na coś z górnej fermentacji - Słód pilsnejski - 4,50kg - Słód pszeniczny jasny - 0,55kg - Chmiel h. tradition 6,4% - 45gr Śrutę wsypać do 17l wody o temperaturze 66°C Przerwa 30 minut 64°C Przerwa 40 minut 72°C Podgrzać do 77°C Filtrować i wysładzać 3 x 4 litry Chmielenie 80 minut 00? - 25gr h tradition 60? - 10gr h tradition 75? - 10gr h tradition Wyszło 24l - 12,5 blg O 3 rano piwo do fermentatora i na zewnątrz , drożdże S-33 zadane o 9 w 21°C Fermentacja w 14°C

Wczoraj wieczorem warka nr 52 zlana na cichą.

Ostatnio kupowałem i partia miała 25 EBC.

Warka nr 51 przelana na cichą , zeszła do 2,5 blg Piwo klarowne więc cicha będzie krótka.

Warka 53 w stylu oktoberfest Warzona 31 marca - Słód pilsnejski - 1,60kg - Słód monachijski - 2,00kg - Słód wiedeński - 1,60kg - Słód carahell - 0,25kg - Słód caramunich - 0,25kg - Chmiel splatter 4,1% - 30gr - Chmiel h. tradition 6,4% - 30gr Śrutę wsypać do 20l wody o temperaturze 65°C Dekot-1/3 , 72?-10 minut , gotowanie 15 minut Przerwa 25 minut 62°C Zwrot dekotu Przerwa 40 minut 72°C Podgrzać do 77°C Filtrować i wysładzać 3 x 4 litry Chmielenie 80 minut 20? - 30gr h tradition 60? - 20gr splatter 75 ?- 20gr splatter Wyszło 26,5l -13 blg Schłodzone do 10 i dodana gęstwa po cichej z warki 50 Fermentacja w 9°C Co do nazwy chmielu , to mogłem coś pokręcić , na opakowaniu zostały tylko 4 litery , reszta się zamazała.

Dziś rano warka nr 50 zabutelkowana z 170gr cukru. BLG końcowe 2,5 ( w tym 1 z laktozy ) , wyszło 51 butelek 0,5l

Warka 52 ciemne 6 - Słód pilznejski - 3,40kg - Słód monachijski 2 - 0,40kg - Słód pszeniczny - 1,00kg - Słód caramunich - 0,30kg - Słód carahel - 0,30kg - Słód barwiący - 0,15kg - Słód cafara 2 - 0,16kg - Chmiel sladek 7,5% - 30gr - Chmiel sazz 4,1% - 40gr 20l wody 64°C Przerwa 25 minut 62°C Przerwa 40 minut 72°C Dodać palone Podgrzać do 77°C Filtracja i wysładzać 3 x 4 litry Chmielenie 70 minut 00? - 30gr sladek 50? - 20gr sazz 65 ?- 20gr sazz Wyszło 26,5l -13,0 blg Schłodzone do 10 i dodana gęstwa z warki 50 Fermentacja w 9°C

Warka nr 50 poszła na cichą , zeszła do 2,5 blg.

Warka 51 pilsner z 17 marca - Słód bohemian pilsner - 5,60kg - Słód caraplis - 0,40kg - Chmiel sladek 7,5% - 25gr - Chmiel sazz 4,1% - 65gr Śrutę wsypać do 20l wody o temperaturze 55°C Przerwa 15 minut 53°C Dekot-1/3 , 62?-10 minut , 72?-10 minut , gotowanie 20 minut Przerwa 25 minut 62°C Zwrot dekotu Przerwa 40 minut 72°C Podgrzać do 77°C Filtrować i wysładzać 3 x 4 litry Chmielenie 90 minut 00? - 25gr sladek + 25gr sazz 70? - 20gr sazz 85 ?- 20gr sazz Wyszło 26,5l -13,3 blg Schłodzone do 10 i dodany starter bohemian lager Fermentacja w 9°C

Witam. Wreszcie trochę czau , więc trzeba robić zapasy na lato. Warka 50 ciemne 5 - Słód monachijski 2 - 1,30kg - Słód pilzneński - 2,30kg - Słód cara 50 - 0,35kg - Słód pszeniczny - 1,60kg - Słód czekoladowy - 0,24kg - Chmiel sladek 7,5% - 20gr - Chmiel sazz 4,1% - 30gr - Laktoza - 0,25kg Śrutę wsypać do 20l wody o temperaturze 55°C Przerwa 15 minut 53°C Dekot-1/3 , 62?-10 minut , 72?-10 minut , gotowanie 15 minut Przerwa 35 minut 62°C Zwrot dekotu Przerwa 30 minut 72°C Wsypać słód czekoladowy ( namoczony) i podgrzać do 77°C Filtrować i wysładzać 3 x 4 litry Chmielenie 70 minut 70? - 20gr sladek 50? - 15gr sazz laktoza 65?- 15gr sazz Schłodzone do 15 i dodana gęstwa z warki 48 Wyszło 26,5l 11,5 blg + 1 blg z laktoz Fermentacja 10°C

Dolanie wody jest możliwe , tylko nie wiem w jakim celu. Piwa jest pod dostatkiem , klient zrażony już nie wróci. Opowieści o dolewaniu wody pochodzą pewnie z lat 80 , wtedy piwa było mało , klientów dużo , a i beczki prostsze do tego procederu.

Dzisiaj 1 degustacja warki 43 i 45. Warka 43 w normie , piwo młode musi trochę poleżeć. Warka 45 szok. Mój 1 lager który smakuje jak by był robiony na drożdżach pszenicznych lub belgijskich. Po 9 dniach klarowne ( ale takie już było przy rozlewie ) nagazowanie jeszcze słabe , aromat chmiel i goździk z bananem , smak podobnie. Czy ktoś miał już taki przypadek? Ps. Piwo choć młode jest pyszne.

Fajna butelka w dobrej cenie , tak akurat na 2 osoby , lub na prezent

Mam dość sporo tych butelek. W większości zamknięcie jest ceramiczne , ale trafiłem parę sztuk z plastikiem ( kiedyś wypalałem w piekarniku i miałem małą niespodziankę )