paulox81

A jaki jest sens robić fft na innych drożdżach?

W otwartych kadziach nie stosuja rurki i jakos zakazenia nie ma, nie przejmuj się tym, dolej wody i powinno byc ok

Jak dopiero dodales drozdze to lepiej przelac do innego fermentora.

Na allegro u sprzedawcy "mojamaszyna" RURA SZKLANA BOROKRZEMOWA Średnica zewnętrzna 110 mm Średnica wewnętrzna 100 mm grubość ścianki 5,0 mm wysokość 100 mm

Normalne, jedynie żeby nie wykipiało można spryskac wodą.

To dziwne rzeczy się dzieją, ale jak mawiał pewien koneser taniego piwa "są na tym świecie rzeczy, które się fizjologom nie śniły"

A te 12 brix to jesteś pewien, że tyle było na początku?

Dziwne... ja osobiście nie lubię używać balingomierza bo 1. Trzeba więcej brzeczki/piwa pobierać do pomiaru - w refraktometrze wystarczy kropla; 2. wygoda odczytu taka sobie, jak masz gorącą brzeczkę, to trzeba ją schładzać do pomiaru; 3. jeśli chodzi o dokładność też średnio, bąbelki zaburzają odczyt, spławik potrafi się oprzeć o ściankę menzurki i też zaburza odczyt. Używam praktycznie zawsze tylko refraktometru wraz z aplikacją na telefon kalkulator piwowarski.

Ok, wg mnie ten balingomierz do bani, może skala źle wydrukowana, żeby sprawdzić to sporządź roztwór cukru z wodą o określonym balingu np 12 i sprawdź na refraktometrze i balingomierzu. Czyli rozpuść 12 g cukru w 88 g wody i zmierz i porównaj odczyty.

A wg mnie balingomierz wskazuje między 4,5-5 blg, Czy z czystą wodą balingomierz wskazuje Ci 0 czyli kreskę między zielonym a czerwonym polem?

Odczytujesz balingomierz patrząc na menisk?

Czy używał ktoś z Was ostatnio drożdże M47 Mangrove Jacks? Wg danych powinno być odfermentowanie średnie ok 73-77 % natomiast mi wychodzi z FFT 86%. Zasyp to Belgian Pale Ale 12 BLG z Centrum Piwowarstwa, zacieranie 60 min 65 st C.

Ale woda płynie w wewnetrzym wężyku i nie ma kontaktu z oplotem.

Jeszcze myślę, że warto wspomnieć ze nie każdy gatunek stali nierdzewnej jest przeznaczony do kontaktu z żywnoscią. Najbardziej powszechne są AISI 304 i 316, ciekawe z czego jest oplot z "sraczwężyka" 😉

Dlatego przelewając do drugiego fermentora powinno się wszystko robić w osłonie CO2, pozbyć się tlenu poprzez przedmuchanie drugiego fermentora dwutlenkiem. PS. Ile i jakiego dałeś chmielu i co to za piwo?

W ten sposób utleniasz piwo, tlen wrogiem nr 1 dla przefermentowanego piwa

Heh, to najwyzej będzie pół kega hefe a reszta krystal 😀 zawsze jakies urozmaicenie

No temperatura ma znaczenie, im nizej tym osiadanie szybsze

OK, po wychłodzeniu (aktualnie 9st C) kolor się zaczął trochę zmieniać, z jasnobeżowego w kierunku złotego - czyli to drożdże jak wskazał @Tsmolinski + trochę za niskie BLG nastawne + taki a nie inny zasyp jak wskazał @Oskaliber nadały taki mdły kolor to mój pierwszy weizen więc trochę brak doświadczenia Oczywiśnie nie zamierzam go klarować. Tak się tylko zastanawiam nad jedną rzeczą - kegowanie - jak poleży ten weizen w kegu - drożdze opadną i po paru szkalankach będę miał kristal weizena - kegujecie tego typu piwo czy raczej lepiej do butelek?

Tak na zdjęciu tak, ale w rzeczywistosci to jest duzo bledszy tzki jasny beż. Tu widac bardziej rzeczywisty kolor:

Woda RO modyfikowana dodatkami

Jeszcze się zastanawiam całkiem luźno, czy przypadkiem w zasypie nie wylądowała niesłodowana pszenica zamiast słodu pszenicznego (może stąd taki jasny kolor), bo strasznie opornie szło zacieranie, inaczej - dużo wolniej niż zwykle. W efekcie udało mi się z tego zasypu uzyskać 20l brzeczki nastawnej o ekstrakcie 11,6 Brix (czylik ok. 11.1 Plato). Czy jeśli zasyp miałby ponad 50% w zasypie niesłodowanej pszenicy to w ogóle udałoby się zatrzeć do takiego poziomu? Zmierzyłem ph próbki piwa (po 10 dniach fermentacji): wyszło 4,5 - czyli jak najbardziej w normie., co by wskazywało, że może jednak nie przesadziłem z zakwaszaniem zacieru.

Ok, dzięki, niestety zdjęcie tego nie oddaje, w rzeczywistości jest bardziej blade, takie jasnobeżowe, zobaczymy co będzie jak trochę drożdże osiądą.

Jestem w trakcie fermentacji hefeweizena, zasyp prosty: Pilznenski 2,15 kg Pszeniczny 2,35 kg Zacieranie: 44st C 15 min 67 st C 50 min Podczas zacierania pomiar PH brzeczki, nie pamiętam ile było ale musiałem skorygować więc dodałem 1ml kwasu mlekowego (80%). Po 5 minutach pomiar - cośpadło ale niewiele więc kolejna dawka 1ml, itd po 3 mililitrze PH było 5,5 chciałem zbić do 5,3 więc kolejny 1 ml a potem kolejny 1ml w sumie dodałem razem 5ml do zacieru ale dziwne bo pomimo tego ph i tak nie spałdo poniżej 5,5. Dałem spokój bo ile można lać tego kwasu. Do wody do wysładzania też dodałem 1 ml. Czyli razem brzeczka otrzymała 6ml kwasu. I teraz: po zlaniu brzeczki do fermentora kolor w porządku: Po 10 dniach fermentaci: Ja rozumiem, że zawieszone drożdże zmieniają kolor ale czy aż tak? Dzisiaj zacząłem chłodzić fermentor, drożdze będą opadać zobaczymy jak wpłynie to na kolor. Pytanie jednak jest takie: czy zakłądając, że przesadziłem z ilością kwasu mlekowego mogłem wpłynąć na kolor piwa aż do tego stopnia, a jeśli tak to czy brzeczka po gotowaniu i wystudzeniu nie powinna mieć już rozjaśnionego koloru?

Pewnie błąd w opisie, przy takiej temperaturze to sama grzałka poszłaby z dymem w sekundę.\ Tam jest napisane tak: Temperatura powierzchni: 4060 (℃) Maksymalne napięcie: 110240 (V) Podejrzewam, że zabrakło myślników i możliwe że miało być tak : Temperatura powierzchni: 40-60 (℃) Maksymalne napięcie: 110-240 (V) Czyli dla napięcia 110 temp 40st C i dla wyższego napięcia większa moc wydzielana i temp. do 60st