St. Anger

Już poprawione .

Przedwczoraj też rozlaliśmy trzy warki: #6 "Czarny jak d*** Szatana" Russian Imperial Stout 22,5°blg - zszedł do 1,5°blg #10 "Wielka ściepa" 13,5°blg - warka zeszła do 0°blg #11 "Wędzone niczym w USA" Ale 10,5°blg - warka zeszła do 1,5°blg

Później uwarzyliśmy tego samego dnia drugą warkę. #13 "American India Pale" Lager 14°blg Wielkość warki: ~25l Długość gotowania: 70' Prawdopodobne IBU: 57 Zasyp: Słód pilzneński 3,5 kg Słód wiedeński 1 kg Słód karmelowy jasny 0,05 kg Słód carapils 0,35 kg Przerwy: Słód został wsypany w 69°C temperatura ustaliła się na 64°C 64°C - 40' 73°C - 40' 78°C - filtracja Chmielenie: 15g Columbus (granulat) - 70' 5g Chinook (granulat) - 70' 15g Simcoe (granulat) - 10' 10g Amarillo (granulat) - 10' 20g Citra (granulat) - 10' 10g Mosaic (granulat) - 10' 5g Willamette (granulat) - 10' 5g Columbus (granulat) - 10' 15g Chinook (granulat) - 10' 10g Cascade (granulat) - 10' Drożdże: Wyeast XL 2308 Munich Lager

W piątek zdecydowaliśmy się uwarzyć dwie warki: #12 Ciemne i wędzone Ale 17,5°blg Wielkość warki: ~30l Długość gotowania: 60' Prawdopodobne IBU: 69,6 Zasyp: Słód pilzneński: 3 kg Słód monachijski typ II: 1,6 kg Słód pszeniczny wędzony dębem: 0,5 kg Słód jęczmienny wędzony (Weyermann): 1 kg Słód jęczmienny wędzony (Steinbach): 1 kg Słód jęczmienny wędzony torfem: 0,5 kg Słód karmelowy jasny: 0,4 kg Słód karmelowy ciemny: 0,25 kg Słód Biscuit: 0,2 kg Carafa special I: 0,05 kg Przerwy Ześrutowany słód został wsypany w temperaturze 60°C, ustaliła się na 55°C 55°C - 10' 63°C - 25' 72°C - 60' 78°C - filtracja Chmielenie: 30g Columbus (granulat) - 60' 25g Marynka (szyszka) - 60' 10g Hallertauer Tradition (granulat) - 10' 15g Hallertauer Hersbrucker (granulat) - 10' 15g Perle - 10' Drożdże: Gęstwa US-05

Ja mam propozycję,program, wymagający instalacji co prawda, ale działający i na starym sprzęcie Team Speak. Świetnie sprawdza się jako komunikator głosowy wszelakich grach online. Myślę, że sprawdziłby się i u nas. Tu podaję linka: http://www.teamspeak.com/

Gdy postanowiłem, z TomX-em i Kaplosem90 uwarzyć coś pierwszy raz to zdecydowaliśmy się, na ciemnego hefeweizena i koelscha. Powiem tak, to warzenie zapamiętałem jako jedna wielką mordęgę, popełnilismy dość sporo błędów łącznie z przegrzaniem zacieru i przypaleniem blatu kuchennego. Co prawda wśród tych dwóch warek wybraliśmy jeden z najtrudniejszych styli do uwarzenia, ale mimo wszystko byliśmy w trójkę i mogliśmy sobie pozwolić na pewne przestoje i opóźnienia. Cała robota zajęła nam od rana do późnej nocy. Naprawdę nie polecam Ci warzyć w ciągu jednego dnia dwóch warek, a co dopiero trzech. Po dwóch warkach byliśmy padnięci i jedyne co to myśleliśmy już pod koniec o przysznicu u pójsciu w kimę i tu podkreślam było nas do tej roboty trzech, a Ty jesteś sam. Nie napisałem tego, aby Cię zniechęcić do warzenia, ale ostrzec przed braniem na siebie za dużo. Na koniec mojego wywodu, życzę Ci powodzenia.

Ja tam pochwalę sklep w Radzionkowie dla odmiany. Stacjonarny sklep piwowin.pl moim zdaniem jest najlepszy w regionie. Stale się w nim zaopatruję w prawie wszystko. Wielkie plusy za sympatyczną i fachową obsługę, bogaty wybór chmieli amerykańskich, czy lokalizację (sklep znajduje się z 50m od stacji pkp Radzionków Rojca). Szczerze polecam tam zajrzeć wszystkim Ślązakom, a w szczególności tym co mieszkają blisko stacji pkp.

#11 "Wędzone niczym w USA" Ale 10,5°blg Wielkość warki: ~32l Długość gotowania: 60' Prawdopodobne IBU: 60,1 Zasyp: Słód pilzneński: 2,8 kg Słód jęczmienny wędzony: 1 kg Słód pszeniczny wędzony dębem: 1 kg Słód karmelowy ciemny: 0,25 kg Słód karmelowy jasny: 0,1 kg CarAroma: 0,2 kg Przerwy: Ześrutowany słód został wsypany w temperaturze 70°C, po czym temperatura ustaliła się na 64°C. 64°C - 30' 72°C - 60' 78°C - filtracja Chmielenie: 5g Magnum (granulat) - 60' 30g Marynka (szyszka) - 60' 15g Chinook (granulat) - 60' 15g Cascade (granulat) -10' 20g Citra (granulat) - 10' 15g Simcoe (granulat) - 10' 5g Chinook (granulat) - 10' Drożdże: Gęstwa US-05 Uwagi: Nasz browarek powiększył się o kolejną osobę w postaci Rycha.

#10 "Wielka Ściepa" 13,5° trafiła na cichą i zeszła do 2,5 °blg

#10 "Wielka ściepa" 13,5°blg Wielkość warki ~31l Czas gotowania 70' Prawdopodobne IBU 34,1 Zasyp: Słód pale ale 3,5 kg Słód wędzony torfem 2 kg Słód karmelowy ciemny 0,25 kg Słód karmelowy jasny 0,15 kg Słód żytni 0,1 kg Przerwy: Słód wsypany w temperaturze 70°C, po czym temperatura ustaliła się na 63°C 63°C - 30' 72°C - 60' 78°C - filtracja Chmielenie: 35g Marynka (szyszka) - 70' 5g Lubelski (szyszka) - 70' 15g Kohatu (szyszka) - 10' 5g Marynka (szyszka) - 10' 10g Lubelski (szyszka) - 10' 25g Willamette (granulat) - 10' 5g Hallertauer Mittelfrueh (granulat) - 10' 5g Hallertauer Tradition (granulat) - 10' Drożdże: US-05

Słodownia prawdopodobnie wychodzi z założenia, że jak Ciebie nie ma na FB to nie istniejesz...

Wielkie dzięki mistrzu.

da się to ściągnąć bez rejestracji?

Też powinienem podziękować... Tak więc dziękuję wszystkim za wspaniałą atmosferę, świetną imprezę i fajną wycieczkę po słodowni. Bardzo miłym gestem był podarunek, jaki nam słodownia sprawiła. Muszę też Undeathowi i Leszczowi podziękować za drożdże, (mimo, że witów, jednak nie spakowałem ) Marusi, za zorganizowanie imprezy i tym co mnie zaprowadzili do pokoju dnia pierwszego. Zjazd był genialny.

ja juz jestem na miejscu i szklanke wysepilem w barze

Przepraszam, że zagapiłem się trochę i tak późno daję znać (pogrzeb na drugim końcu Polski mi wypadł i dopiero dziś wróciłem), jak ktoś chce mam wolne miejsce w pokoju, kompletnie sprawa z Norwegami nie wypaliła...

czteroosobowy pokój dla kolegów z norwegii, 2 noclegii, kto dokładnie pojedzie i czy uda się to to dam odpowiedź 5 stycznia.

To jakieś nowe "prawdy objawione". Słód barwiący dobrze jest drobniej ześrutować i na pewno nie pogorszy to filtracji. Nie wiem na jakiej podstawie piszesz, że jęczmień palony dodajemy w przerwie dekstrynującej (w piwowarstwie zwykle nazywa się ją cukrującą). Moment dodania słodu barwiącego lub jęczmienia palonego zależy od piwowara i efektu który chce uzyskać. Można dodać razem ze śrutą, od początku (piwo będzie ostrzejsze, bardziej palone) można pod koniec zacierania lub podczas filtracji, można też ekstrahować barwnik na zimno mocząc śrutę w zimnej wodzie i dodając do zacieru samą wodę z barwnikiem lub wszystko razem ze śrutą (barwimy wtedy mocno piwo w większości eliminując posmaki palone). Jak widać piwowar ma tu spore pole do popisu i nie należy kodować sobie w głowie że ten dodatek to tylko w 72 st. Ale nie poprawi i to miałem tylko na myśli, a my ześrutawiliśmy drobno właśnie. Ponadto co do paloności, nam nie zależy na paloności. Ja tylko poprawiałem kolegę, który napisał nie dokońca to w jaki sposób warzymy.

ja mam prośbę jako, że Jaworzyna Śląska jest 12km od Strzegomia, a tam staje mój pociąg z Katowic, czy byłby ktoś chętny w piątek mnie odebrać samochodem? (będę miał co najmniej skrzynkę piwa i ciężko byłoby mi z nią (nimi) szukać autobusu do strzegomia...

Ja używałem palisade'a i jestem zadowolony z jego aromatów. Daj go na zimno. Nie wiem skąd te narzekania...

Jak gęstwa? Kiedy ją uruchamiasz?

Piana: Na początku wysoka, potem dość szybko opada, zostawiając krążek przy ściankach Kolor: Niczym czarna herbata, klarowny. Zapach: Słabo wyczuwalne nutki chmielowe na pierwszy plan wychodzą. Po za tym bardzo mało wyrazisty... Smak: Bardzo smaczne mocno goryczkowe piwo z ziołowymi nutami, wyczuwalna też lekka słodowość. Goryczka jeszcze długo po wypiciu zostawała na języku. Wysycenie: Dość małe.

lej śmiało.

Witbier był super, pszenica trochę słabsza, jutro otwieram Bittera. Dzięki za świetne piwa, masz pkt za Wita.

Zacznijmy od Witbiera Świetne piwo. Musiałem dać punkt. Piana: Wysoka i gęsta. Utrzymywała się do końca. Kolor: bardzo jasny taki jak powinien być. Zapach: bardzo zachęcający do zrobienia pierwszego łyku, czuć pomarańczę i goździki. Smak: łagodny, idealnie skomponowana pomarańcza i słodkawość, lekka goryczka, no i przedewszystkim goździki. Piwo było pyszne. Wysycenie: w sam raz Dunkel Weizen Niestety nie takie dobre, jak Witbier. Piana: Wysoka i gęsta, utrzymywała się do końca. Kolor: Zbyt klarowny. Ciemnobrązowy. Zapach: Czuć cytrusy, mniej goździków, całkowity brak banana. Smak: Mocno kwaskawy,brak nut bananowych, za to czuć cytrusy, mniej goździki. Wysycenie: Piwo bardzo pzegazowane, ale wszystkie pszenice domowe jakie otwierałem miały tę wadę. Lusterko87, dzięki za piwa!