Ja należę do niewielkiej grupy wegetarian (cieszę się, że pod tym względem nie jestem osamotniony ) na tym forum, toteż potrawy takie jak mięso, czy ryby w moim przypadku odpadają. Korzystałem z Bloga Kuchni Piwowarki Agi, ale też sam dużo eksperymentowałem. Nigdy nie ustalałem przepisów na jedzenie pod konkretny styl piwa, gdyż dla mnie istnieje raczej podział na piwa nadające się do jedzenia lub nie nadające się. Jakoś nie przemawia do mnie picie ciężkiego piwa do jedzenia, takich jak RIS, porter, czy belgi.
Natomiast mam świetny przepis na zapiekankę z pomidorami, do której z przyjemnością piłem zarówno stouta, koelscha, IPA'ę.
Zdjęcie zamieszczę jak kiedyś będę ją robić.
Składniki:
pół główki czosnku
1,5 kg ziemniaków
2 duże cebule
kilka pieczarek (ciężko mi tu podać konkretną ilość)
ser żółty (może być wędzony)
koncentrat pomidorowy
przyprawa do ziemniaków
zioła prowansalskie
tymianek
papryka suszona
opcjonalnie (nie obowiązkowo, ale znacznie poprawiające smak):
cukinia, może być pół dużej lub jedna mała
papryka
Pierwsza faza:
Obranie i ugotowanie ziemniaków, z tym, że powinny być na pół twarde.
Jednocześnie smażymy cebulę aż się zeszkli, potem dodajemy pieczarki i opcjonalne składniki.
Gdy już uznamy, że są dostatecznie usmażone to dodajemy koncentrat pomidorowy, po chwili gdy zamieszamy, dodajemy zioła prowansalskie, wyciśnięty czosnek (kilka ząbków), suszoną paprykę i szczyptę przyprawy do ziemniaków.
Druga faza:
Wysmarujemy blachę cienką warstwą masła, wrzucamy ziemniaki, posypujemy je solidną ilością przyprawy do ziemniaków i kładziemy na to zawartość patelni, następnie kładziemy na to pokrojone pomidory na plasterki (opcjonalnie można pokropić je odrobiną oliwy z oliwek, ale dosłownie odrobiną) i wyciskamy na to resztkę czosnku. Wkładamy to na 30'-40' do piekarnika pieczemy to w temperaturze 190-200 stopni, następnie obniżamy temperaturę do 150-180, wyciągamy blachę kładziemy ser i pieczemy 5-10'. Po tym czasie zapiekanka nadaje się do spożycia.
Świetnie komponuje się z gotowanym bukietem warzyw: kalafiorem, brokułami, marchewką, brukselką czy fasolką szparagową. Można też ją podać z jajkami sadzonymi.
Piłem do niej IPA'ę, Koelscha, czy Dry Stouta.