rybak16

Wyczytałem że mogę wymienić to co pokazuje przepływ w l/h na manometr i będzie działało. Wiecie coś na ten temat?

Jeszcze zauważyłem że reduktor muszę wymienić. Mam taki co ma przepływ w l/minutę a nie ciśnienie:/ kupując nie wiedziałem że to taki

Ooooo to ciekawe, wydaje mi się, że mój nie upuszczał ciśnienia Muszę sprawdzić. Czyli jak z kalkulatora mam info, że by osiągnąć 2,4 co2 to mam w 10°C 0,7bar trzymać przez tydzień. To jak takie ciśnienie zostawię na dłużej to mi się nie przegazuje? czy jednak je powinienem zmniejszyć po tygodniu? I jak tak to do jakiej wartości?

ale co znaczy wyrównujesz ciśnienie? Jak podniosę ciśnienie na regulatorze to ono się wyrówna w kilka sekund bo zacznie podawać do kega. Wszędzie piszą, że na regulatorze musi być wyższe lub równe ciśnienie niż w kegu alee jak to zrobić? W sensie równe to jasne, ale jak podniosę na regulatorze to tym samym podniesie się w kegu i się wyrówna więc wyższe będzie tylko przez chwilę. Dodatkowo czy zakładając, że rozpuszczę co2 w kegu i będę keg utrzymywał w stałej temperaturze to czy co2 się będzie ulatniało? Pytam dlatego, że zastanawiam się nad tym czy takie coś zadziała? Po pierwsze wiem już, że by piwo się nie pieniło należy między innymi wyszynk prowadzić w co najmniej takim ciśnieniu jakie panuje w kegu. 1. Zlewam piwo 2. Podłączam co2 do nagazowania zgodnie z kalkulatorem powiedzmy w 10°C 3. Po tygodniu zakładam, że piwo złapało odpowiedni gaz w zależności od stopnia nagazowania. 4. Zmniejszam ciśnienie w kegu i tym samym ciśnienie na regulatorze. Zakładam, że przy mniejszym ciśnieniu niż tym, które było w trakcie nagazowania piwo nie będzie mi się dogazowywać ale czy to mniejsze ciśnienie będzie powodowało odgazowanie? Oczywiście całość zakładam, cały czas w stałem temperaturze. Alternatywnie jak rozumiem by nie bawić się w ciągłe odkręcanie i zakręcanie butli mogę ustawić na regulatorze wyższe ciśnienie do wyszynku a za regulatorem zrobić sobie jakiś zawór do odcięcia i tym samym jak chcę prowadzić wyszynk odkręcam zawór i ciśnienie mi podskakuje a po skończonym zamykam zawór i upuszczam ciśnienie by spadło ale nie aż o tyle ile w moim pierwszym pomyśle.

Odkopię temat gdyż mam jedną zagwozdkę. Przygotowuje się do zakegowania pierwszego piwa. Piszecie, że nagazowanie robicie przy różnych ciśnieniach w zależności od docelowego poziomu nagazowania i temperatury co jest dla mnie jak najbardziej zrozumiałe. Np brewfather wylicza, że piwo do 2,4 CO2 w 4°C powinno leżeć przez tydzień w 0,74 bara. I teraz kwestia której nie rozumiem. skoro zwiększacie ciśnienie do wyszynku do 1,5 bara to podnosicie je wyżej niż ciśnienie nagazowania tym samym piwo cały czas będzie się gazowało. Czy za każdym razem jak kończycie nalewać to zakręcacie butle? Jak nie to w jaki sposób piwo się nie przegazowuje?

cześć, odkopię temat. Wiecie może jak nazywa się taka końcówka, którą używają do cyrkulacji tutaj? Próbuje w google znaleźć ale bez sukcesów

@anteks czy któraś ze złączek będzie pasował na ten reduktor? Nie widzę takich wymiarów w opisach a z tego co wiem kształt też się liczy. https://sklep-ppoz.pl/pl/p/Reduktor-ARCO2-Mini-2-manometry/4549

Teflonem chciałem uszczelnić gwint. Zakładałem że do szczelności wężyka oring który tam jest wystarczy. Dzięki za podrzucenie wężyków. Zakładałem że będzie pasować to co kupiłem skoro też ma 9,5 mm

A to do tych złączek co kupiłem są dedykowane wężyki? Tak, teflonem planowałem łączyć

https://allegro.pl/oferta/john-guest-zlaczka-3-8-7-16-pi4512f4s-dmfit-11966645957?snapshot=MjAyMi0wNy0xNFQwNjoyODo0My41MTZaO2J1eWVyO2ZkMmMxN2FiNDMzMDFjMjdhYzAzYzg3OWE2NmNjNGFiYTRhNWRhMDQ5YjA3NmY5YTY0MmM4ZjllYjliMTlkNDU%3D I taki wąż https://allegro.pl/oferta/przewod-waz-wezyk-do-piwa-wina-wody-8x1-5-11976621276?snapshot=MjAyMi0wNy0xNFQwNjoyODo0My41MTZaO2J1eWVyO2YyZjY3OGE0MzM3YjdmYjYyNDViYjRlODAxNDA1N2NjNWZhNTM1YWEyNDhlOTBiN2M5ZmY5NWVlYzgwMDU5ZDk%3D

Zastanawiam się czy te złącza dobrze sobie dobrałem. Wąż wchodzi na styk ale cieknie. Czy po włożeniu węża muszę pociągnąć by się uszczelniło czy z automatu powinno być szczelne?

Wężyk zamówiłem taki: https://allegro.pl/oferta/przewod-waz-wezyk-do-piwa-wina-wody-8x1-5-11976621276?snapshot=MjAyMi0wNy0xNFQwNjoyODo0My41MTZaO2J1eWVyO2YyZjY3OGE0MzM3YjdmYjYyNDViYjRlODAxNDA1N2NjNWZhNTM1YWEyNDhlOTBiN2M5ZmY5NWVlYzgwMDU5ZDk%3D niby jest do wody itp. Myślicie, że do gazu się ten nada? A uszczelnienie samym teflonem wystarczy?

Cześć, właśnie robi się moje IPA, które będzie pierwszym piwem, które zakeguję. Aktualnie szukam węży oraz złączek i niestety ale ciężko mi znaleźć kilka konkretnych informacji. 1. Planowałem zaopatrywać się między innymi w złączki John Guest, czy myślicie, że te złączki nadają się również do linii gazowej czy gaz lepiej na opaskach podpinać? Nie znalazłem złączek pasujących do węża zbrojonego. 2. Wąż piwny musi być z jakiegoś konkretnego materiału czy zwykłe igielitowe mogą być? 3. wiem, że warto dobrze określić długość węża piwnego ale co ze średnicą? Najwygodniej będzie mi zamówić takie 10x1,5 z racji, że takich używam do innych rzeczy związanych z warzeniem więc trzymałbym standard ale czy nie będzie miał za dużej średnicy? Ma to jakieś znaczenie? 4. Czy gaz faktycznie trzeba podpinać wężem zbrojonym i czy średnica tego węża ma znaczenie? Dzięki wielkie za rady

Znalazłem taką lodówkę w spoko cenie https://www.indesit.pl/lodowkozamrazarkawolnostojaca-indesit-853920511060/p Zastanawiam się jak oszacować wymiary wewnętrzne. Zewnętrzne są z zapasem ale nie wiem ile miejsca lodówki zabierają. Jak jest u was? Jakie macie wymiary zewnętrzne vs wewnętrzne?

To ja dokładnie w ten sposób teraz robię poza tym, że nie robię cold crash a wkładam hopspider owinięty w brew bag, jak przechodzą jakieś chmieliny to niewiele. Nie mniej daleko temu sposobowi do zamkniętego transferu Dlatego szukam czegoś innego

masz na myśli podpięcie takiego pływaka pod kranik? O tym nie pomyślałem, musiałbym tylko jakiś łącznik zakupić co by na to pozwolił. A nie jest tak, że i tak dużo chmielin będzie pływało w toni i je zacznę zaciągać? jak bardzo musiałbym piwo schłodzić?

Cześć, od razu przepraszam jeżeli duplikuje temat ale nie znalazłem takiego na forum. Bardzo powoli szykuje się do kegowania i zaczynam myśleć o zamkniętym transferze z plastikowego fermentora. I zastanawia mnie kilka rzeczy. 1. Czy to w ogóle ma sens? czy nie lepiej przedmuchać keg dwutlenkiem i zlać piwo i tlenu i tak dostanie się na tyle mało, że nie wpłynie na piwo. 2. Jak oddzielić chmieliny po chmieleniu na zimno. Znalazłem pomysły jak dokonać taki transfer ale boje się o chmieliny. Myślałem o filtrze przepływowym ale jak on mi się zatka to cały zamknięty transfer też pójdzie w diabły 3. W jak niskiej temperaturze musiałby być cold crash tak by chmieliny faktycznie opadły na dno? z góry dzięki za wsparcie.

No właśnie chcę lodówkę ze względu na fakt posiadania zamrażalnika dodatkowo. Jest dla mnie on dość istotny. Wydaje mi się, że do lodówki 3 zmieszczę, pewnie w niektórych jak coś dotnę to również ale modele trochę muszę w ciemno szukać

Cześć, odkopuje temat. Aktualnie szukam lodówki ale chciałem mieć z zapasem dlatego szukam takiej do której weszłyby 3 a najlepiej 4 kegi Miejsce mam, problem taki, że nie mogę takiej znaleźć. Czy ktoś ma taką konfigurację? Butlę planuje mieć na zewnątrz. Znalazłem lodówki gdzie by weszły 4 ale te smuklejsze 21 cm średnicy ale takich kegów cornelius nigdzie nie mogę znaleźć. Poradzicie coś? Ktoś ma konfiguracje 3 lub 4 kegów? Zastanawiam się też na postawieniem 2 mniejszych lodówek na sobie

Ale fitting też można chyba odkręcić nie?

Tutaj używa takiego fittingu który ma wyjścia jak do corneliusa. Wie ktoś jak to się nazywa? Nie mogę w sieci znaleźć

Właśnie dlatego myślałem, o wlewaniu przez kranik ale nigdzie nie znalazłem by ktoś coś takiego praktykował Jeszcze muszę wykombinować jak w takiej sytuacji oddzielać chmieliny po cichej Widzę, że mojego największego dylematu czyli cornelius vs standardowe kegi nikt nie rozwiewa

Na cichą zlewam gdy chcę odzyskać gęstwę albo dodaje owoce A co do Nalewarki przeciwciśnieniowej, czy to aby nie tylko po to by z kega nalać do butelki? Ja chciałbym użyć coś przy rozlewie ze zwykłego plastikowego fermentora

Cześć, planuje rozpocząć kegowanie, w związku z tym mam kilka pytań na które wprost nie znalazłem odpowiedzi Piwo pije wolno i wyzerowanie całej warki zajmuje pewnie kilka miesięcy. 1. Ile czasu może piwo leżeć w kegu (oczywiście w lodówce). Nie widziałem wprost żadnej informacji a jak po miesiącu będzie już niedobre to trochę szkoda kasy na taką zabawę 2. Czy keg muszę napełniać w całości? czy mogę do kega 18l wlać 13l piwa czy będzie to miało niekorzystne skutki? Od odpowiedzi 2 zależy w które kegi pójdę, cornelliusy niestety mają tylko 2 rozmiary. 3. Jeżeli poszedłbym w kegi standardowe. Czy jest jakiś fitting, który szczególnie byście polecali? 4. Widziałem, że kegi mają otwór gwintowany bądź nie, jak fitting zakłada się na niegwintowany? Na wcisk? Potrzeba specjalnych narzędzi? 5. Piwo w kegu nagazowuje się utrzymując konkretne ciśnienie, co powoduje, że po czasie nagazowania więcej gazu nie jest puszczane? Do wyszynku zmniejsza się ciśnienie i to wystarczy? 6. W jakie kegi byście szli, cornellius czy może 'standardowe' dokupując fittingi i głowice? Idąc w standardowe kegi jest dużo większa różnorodność na rynku Z racji, że kupiłem niedawno butle z co2 to zastanawiam się nad jej wykorzystaniem przy rozlewie do butelek w związku z tym nasuwają mi się 2 kwestie. 7. Czy znacie jakieś urządzenia, które taki rozlew by umożliwiały w miarę beztlenowo? 8. czy macie doświadczenia bądź słyszeliście by ktoś zlewał piwo na cichą między fermentorami przez kranik? W sensie łącząc ze sobą 2 kraniki. Jakby tak zlewać i wcześniej fermentor docelowy wypełnić co2 to taki prawie beztlenowy transfer by był Z góry dzięki za poświęcony czas na przeczytanie jak i odpowiedzi

Znalazłem coś takiego na początek: https://sklep-ppoz.pl/pl/p/Nowa-Butla-CO2-2l-1%2C5kg-CO2-z-reduktorem-PELNA-/8368 będzie ok? zakładam, że kiedyś dokupię sobie coś większego ale od czegoś trzeba zacząć