Cześć, planuje rozpocząć kegowanie, w związku z tym mam kilka pytań na które wprost nie znalazłem odpowiedzi
Piwo pije wolno i wyzerowanie całej warki zajmuje pewnie kilka miesięcy.
1. Ile czasu może piwo leżeć w kegu (oczywiście w lodówce). Nie widziałem wprost żadnej informacji a jak po miesiącu będzie już niedobre to trochę szkoda kasy na taką zabawę
2. Czy keg muszę napełniać w całości? czy mogę do kega 18l wlać 13l piwa czy będzie to miało niekorzystne skutki?
Od odpowiedzi 2 zależy w które kegi pójdę, cornelliusy niestety mają tylko 2 rozmiary.
3. Jeżeli poszedłbym w kegi standardowe. Czy jest jakiś fitting, który szczególnie byście polecali?
4. Widziałem, że kegi mają otwór gwintowany bądź nie, jak fitting zakłada się na niegwintowany? Na wcisk? Potrzeba specjalnych narzędzi?
5. Piwo w kegu nagazowuje się utrzymując konkretne ciśnienie, co powoduje, że po czasie nagazowania więcej gazu nie jest puszczane? Do wyszynku zmniejsza się ciśnienie i to wystarczy?
6. W jakie kegi byście szli, cornellius czy może 'standardowe' dokupując fittingi i głowice? Idąc w standardowe kegi jest dużo większa różnorodność na rynku
Z racji, że kupiłem niedawno butle z co2 to zastanawiam się nad jej wykorzystaniem przy rozlewie do butelek w związku z tym nasuwają mi się 2 kwestie.
7. Czy znacie jakieś urządzenia, które taki rozlew by umożliwiały w miarę beztlenowo?
8. czy macie doświadczenia bądź słyszeliście by ktoś zlewał piwo na cichą między fermentorami przez kranik? W sensie łącząc ze sobą 2 kraniki. Jakby tak zlewać i wcześniej fermentor docelowy wypełnić co2 to taki prawie beztlenowy transfer by był
Z góry dzięki za poświęcony czas na przeczytanie jak i odpowiedzi