Skocz do zawartości

rybak16

Members
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rybak16

  1. Cześć, chciałbym byście pomogli mi zdiagnozować pewien problem. Niedawno robiłem west coasta. Dużo chmieliłem na cichej. Po 3 dniach chmielenia zlewałem. Filtruje w tej sposób: Biorę hops spidera 300 mikronów: Taką siatkę filtracyjną: https://browamator.pl/siatka-do-filtracji-chmielenia-brew-bag-poj-35-l,3,5,4585 I hopspider wkładam w tą siatkę. Oczywiście tak owijam bym wszystko się w miarę trzymało i wstawiam do wiadra z piwem. Później ze środka tego hop spidera zlewam sobie piwo bez chmielin. Przy ostatnim piwie w trakcie zlewania do butelek zauważyłem, że mimo wszystko mam w piwie taką jakby mgiełkę. I zastanawiam się czy to jeszcze chmieliny, czy może drożdże, które się przedostały czy jakieś białka. Jestem dość początkujący i wolałbym nie zgadywać. Mi to trochę wygląda na pozostałości drożdży. Wygląda to tak (zlałem resztkę po zlaniu do butelek piwa): Czy macie jakiś patent by się tego pozbyć? Zejście z temperaturą bardzo nisko by się wyklarowało wszystko może być u mnie problematyczne. Myślicie, że jakiś środek do klarowania dodany pod koniec cichej się sprawdzi?
  2. Najbardziej mi chodzi o stopień odfermentowania. Po przeliczeniu z refraktometru wychodzi mi np 3,7 blg a spławik pokazywał mi ostatnio poniżej 3. To już wydaje się być sporą różnicą. No nic, spróbuje znaleźć spławik działający co bym nie zastanawiał się za każdym razem czy aby nie zostało więcej cukrów niż pokazuje Dzięki za rady. Pozdrawiam
  3. czyli jak rozumiem tutaj ten wpis: "The correction factor is needed because wort has a different density than sugar water which refractometers are designed for. The wort correction factor is specific to the instrument." https://www.brewersfriend.com/how-to-determine-your-refractometers-wort-correction-factor/ Jest nie do końca zgodny z prawdą? I tak by jeszcze utrudnić to ostatnio moja brzeczka miała: 12 brix - z refraktometru 11 blg - z areometru Więc jakieś magiczne odczyty nie pasujące do niczego. I faktycznie to, że spławik mi pokazuje mniej to się do tej pory w każdej warce sprawdzało
  4. O przeliczeniu odfermentowanego wiem Ale mimo to nie chciałbym mieć błędów pomiarowych rzędu 2 blg Przy kalkulacji po odfermentowaniu taka różnica sporo może zakłamać. O co mi chodzi: 1. Blg i Plato traktuje jako tożsame (są minimalne różnice między nimi) 2. Według artykułu, który wrzucił @Krzyżak Brix i Blg w roztworze wody z cukrem powinny wskazywać takie same wartości. U mnie tak nie jest, muszę przemnożyć by wyszło to samo. 3. Współczynnik korekcji, który błędnie myślałem, że tyczy się ogólnie roztworu tak na prawdę tyczy się brzeczki, która ma trochę inny ciężar właściwy. 4. Czyli kalkulatory uwzględniające współczynnik korekcji pozwalają mi przeliczyć odczyt brzeczki na to ile faktycznie jest cukru (tak jakbym zmierzył roztwór wody z cukrem) 5. Wiem, że mój refraktometr myli się już przy wodzie więc skoro po uwzględnieniu korekty mam wartość X z refractometru muszę to jeszcze skorygować o błąd urządzenia, który wykryłem mierząc roztwór wody z glukozą. 6. Nie znam współczynnika korekcji bo go mogę poznać badając brzeczkę ale by to zrobić muszę ją dokładnie zmierzyć. Innymi słowy potrzebuje referencji. Czy w tym rozumowaniu widzicie gdzieś błędy? Nie chce tematu sobie zostawiać niewyjaśnionego gdyż w tym momencie nie wiem czy refraktometr mi nie potrafi o 2-3 blg przekłamać (wiem, że areometr przy wysokich stężeniach się gubi zupełnie > 15 blg)
  5. Ale jak rozumiem, muszę jeszcze współczynnik korekcji poznać. To co mam w moich obliczeniach to jak skorygować pomiar w brix do faktycznej gęstości. Ale jak rozumiem w brzeczce odczyty będą jeszcze inne i muszę korektę poznać? Czy to znaczy, że będę musiał odczyt brzeczki przeliczać względem korekty co mi da odczyt urządzenia skorygowany i później jeszcze nałożyć to co wyliczyłem by pozbyć się błędu pomiaru?
  6. Dzięki za link. Czyli to co zrobiłem nie ma najmniejszego sensu Swoją drogą jak rozumiem przy pomiarach wody z cukrem nie powinienem musieć wprowadzać korekty czyli jak zakładam, nie jest zbyt dokładny ten mój sprzęt. Nie mniej by odpowiednio wyliczyć w takim razie korektę refractometru potrzebuje dobry areometr, bo w jakiś sposób brzeczkę mierzyć muszę skoro za pomocą refraktometru nie da rady
  7. Cześć wszystkim. Piwa warze od czerwca i mam na koncie 12 warek. Stwierdziłem, że nadszedł czas na poprawę dokładności odczytów i tym samym sprawdzenie jak się ma mój refraktometr i aerometr. Areometr mam browina a refraaktometr jakiś na allegro zakupiony Przy pomocy glukozy, wagi jubilerskiej i wody zrobiłem 4 roztwory 5, 10, 15, 20 blg, niestety wyniki mnie dość mocno zaskoczyły. A mianowicie dokładność areometry przy wysokich blg jak i współczynnik korekcji w przypadku refraktometru. Pomiary w 20 stopniach celsjusza. Poniżej wrzucam tabelkę co mi wyszło: roztwór areometr refraktometr współczynnik korekcji 0 blg 0 blg 0 brix 5 blg 5 blg 4,6 brix 0,92 10 blg 10,5 blg 9 brix 0,9 15 blg 16 blg 13,6 brix 0,9064 20 blg 18,5 blg 18 brix 0,9 Pierwsza rzecz, która mnie zaskoczyła to, że współczynnik korekcji wyszedł mi poniżej 1. Czy zdarzyło się wam coś takiego? Czy myślicie, że to co wyszło mi przy refraktometrze wygląda dobrze? fakt faktem współczynniki są bardzo blisko siebie. Druga kwestia jest taka, że błąd areometru rósł prawie liniowo do czasu pomiaru w 20 blg gdzie wywrócił się do góry nogami. Czy jesteście w stanie polecić jakiś dobry areometr? Myślałem o tym certyfikowanym z Alla France ale jest on bardzo duży a ja nie chce tyle tracić piwa przy pomiarach. Trafiłem już na wątki o tym jak to testować ale nie uśmiecha mi się kupowanie 10 sztuk by większość odesłać, wolę już wydać i kupić coś porządnego tylko czy mam jakąkolwiek gwarancje, że takie będzie Dzięki za pomoc.
  8. Taki hop stopper nie zatyka się? Jak rozumiem wtedy żadnego whirlpoola nie robicie i whirlflocka też nie używacie?
  9. Cześć, od niedawna jestem posiadaczem kociołka Klarstein Maischfest. Jest po 2 warkach i mam pewne elementy nad którymi się zastanawiam. 1. Po wsypaniu słodów widziałem, że drobinki mi pływały poza koszem. Wsypywałem dokładnie, zakładam, że drobinki przeszły przez sitko. Czy macie jakieś patenty by się przed tym uchronić? 2. Przy warce 20l wysładzało się super, woda wolno przelewała się przez złoże. Niestety przy takiej 10l, przeleciała szybko i spowodowało to niską wydajność (w trakcie zacierania przelewałem z dołu kilkukrotnie jak i mieszałem). Czy widzicie przeciwwskazania by np zawracać brzeczkę w celu poprawy wydajności? 3. zastanawia mnie kranik przy takim przelewaniu. W trakcie zacierania przelewam sobie brzeczkę a później po schłodzeniu zlewam nim do fermentora. Jak oceniacie ryzyko zakażenia? 4. Zastanawiam się również jak zminimalizować straty z gotowania. Użyłem whirlfloca i mimo whirlpoola miałem na dnie płaską skorupę, przelałem bardzo powoli (zrobił się taki tunelik więc resztki mi nie przeleciały). Czy to normalne? Była to aipa więc chmielu sporo mimo wszystko straciłem 4l jak dobrze pamiętam a to dość dużo. Z góry dzięki za porady.
  10. Pierwsza warka za mną. Jest dość wygodnie warzyć nie mając wielu naczyń. Udało mi się całkiem bezproblemowo zlać. Miałbym natomiast kilka pytań. Warzyłem takie oto piwko: https://brewness.com/pl/recipe/west-coast-chmielowy-kociolek/view 1. Wydajność wyszła na poziomie 60 kilka procent więc dość słabo. Niestety zapomniałem o wygrzewie, myślicie, że to mogło spowodować niską wydajność? Mieszałem całość 3 lub 4 razy i również kilkukrotnie przelewałem po 2-3 litry z dna do góry. Mielibyście jakieś porady jak zwiększyć wydajność? (wodę zakwaszałem) 2. Użyłem whirlfloca i strat z gotowania miałem 4l (całkiem sporo). Zrobiłem whirlpool ale i tak na dnie miałem płaską skorupę. Czy to może być wina tabletek? Dodajecie whirlfloca do swoich warek? Czy może dobry whirlpool i powolne zlewanie wystarczy? Ogólne wrażenia pozytywne, mniej bałaganu. Chmieliłem bezpośrednio w garze i się nic nie przypaliło
  11. A mielibyście jakieś ciekawe artykuły bądź książki do polecenia odnośnie modyfikacji wody? Trochę to robię ale korzystam z gotowych profili, samemu 'na czuja' jeszcze nie próbowałem. Boje się, że proporcje za bardzo zaburzę
  12. A gdzieś czytałem, że chmielowość w west coast idzie bardziej w stronę ziołową. Czy to wynikało by z podbicia wytrawności? Czy powinno się inne chmiele użyć?
  13. Cześć, niedawno uwarzyłem east coast ipe z receptury poniżej, dzisiaj butelkowanie ale zapowiada się ciekawie. Chciałem sobie również uwarzyć west coast. Niestety przeglądając po sieci przepisy na jedną i drugą to często są identyczne chciałem się poradzić ta west coast to faktycznie west? Używam tylko podstawowych słodów w przeciwieństwie do east gdzie użyłem trochę Carahell. Zacieranie też przeprowadzę jednotemperaturowo na wytrawnie. Drożdże neutralne US-05. Największą zagwozdkę mam z chmielami, gdyż nie wiem czy do westa nie powinienem innych jednak użyć (aktualnie używam te co do east tylko trochę inaczej dodaje). Poniżej oba przepisy: east: https://brewness.com/pl/recipe/pierwsza-walka-east-coast-ipa/view west: https://brewness.com/pl/recipe/west-coast-chmielowy-kociolek/view Będę bardzo wdzięczny za pomoc, próbuje tworzyć swoje przepisy ale na razie staram się wyczuć to wszystko bo tego jednak mi brakuje
  14. Właśnie przyszła przesyłka. Czy kosz w tym modelu stoi na dnie? Nie wiem dlaczego ale myślałem, że kosz jest jakoś w powietrzy zawieszony w tych kotłach
  15. ja się zastanawiałem czy w łazienko - kotłowni nie warzyć ale trochę się boje sauny. Oczywiście z opcją otwarcia okna gdyby się źle robiło
  16. Przy drzwiach zamkniętych nie robi się sauna?
  17. A sumie to tak mnie naszło gdzie gotujecie? Niedaleko okapu by coś wciągało, otwarte okno czy jakiś inny sposób? Bo fakt faktem wolałbym nie zaparować pomieszczenia. Myślałem jeszcze nad garażem z otwartymi drzwiami albo w ogóle na zewnątrz ale przy 0 stopni nie wiem jak całość się zachowa
  18. Jasne, pierwszą warkę planuje na przyszły poniedziałek Dzięki za tip z przelewaniem przy zacieraniu, gdzieś już chyba na to trafiłem Muszę jeszcze patent na podnoszenia kosza wymyślić bo samemu to może nie być takie łatwe, jednak ten system do najwygodniejszych nie należy W ogóle to myślałem by dobrać coś w stylu fałszywego dna (tyle, że z siatki 300 mikronów) podczas chmielenia i pod tym dnem jeszcze hopstopper. Większość chmielin mi dno zatrzyma, jak zlewanie nie będzie szło bo dno się przytka to łygą przesunę chmieliny a to co wpadnie pod spód zatrzyma mi hopstopper.
  19. Mam jeszcze takie pytanie. Czy chmielić mogę bezpośrednio w garze czy ryzykuje, że się poprzypala? Z racji, że na razie nie będę miał pompy to nie boje się o jej zapchanie ale nie wiem czy spód mi się nie poprzypala jak luzem chmiel wrzucę.
  20. wylicytowałem za 575. Chyba w miarę dobra cena zważywszy, że nowe trochę ponad tysiaka stoją. Po świętach coś uwarzę. Zobaczymy, dzięki za tipy
  21. Kusi, a ktoś ma doświadczenie z warzeniem bez pompy? Jaką wydajność i kontrole temperatury mieliście?
  22. A o tym modelu również myślałem ale jakoś te bez pompy odrzucałem z automatu. Czyli mówisz, że mieszanie zdaje egzamin? Ewentualnie pewnie pompę zewnętrzną sobie można ogarnąć samemu. Hmmmm.
  23. Taaak postaram się zapolować ale jednak za często się nie zdarzają takie okazje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.