Skocz do zawartości

Marmur

Members
  • Postów

    372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marmur

  1. Marmur

    Koncentrat chmielowy

    No przy IPA jak pomyślałem, to chyba sobie odpuszczę. Eksperymentalnie wlałem 0,5 ml do 20l wiadra piwa na 100% zasypie monachijskiego. Na konkurs to na bank nie pójdzie. Więc po prostu przy rozlewie który będzie jutro lub pojutrze sprawdzę jak wpłynął on na smak, jak będzie dobry to super, jak nie to też raczej nie będę miał problemu z chętnymi do wypicia
  2. Marmur

    Koncentrat chmielowy

    Odgrzeje trochę temat, bo w paczce z Piwodzieja znalazłem nieoczekiwany bonus w postaci tego ekstraktu ( http://piwodziej.pl/pl/p/Aromatyczny-ekstrakt-chmielowy-10ml/450 ), co prawda jakoś nigdy do chmielu w płynie przekonany nie byłem, jednak darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Zastanawiam się czy można by go użyć do czegoś w stylu IPA bez szkody dla smaku piwa? Ktoś korzystał może z tego konkretnego i jest w stanie powiedzieć do jakich piw najbardziej się nada, oraz jak to dawkować? W środku jest zakraplacz z zaznaczonym poziomem 0,5 ml, więc w miarę dokładne dawkowanie nie będzie problematyczne.
  3. Cóż, eksperyment ciekawy, raczej co prawda nie zrezygnuję z palnika gazowego na rzecz wrzucania rozżarzonych węgli do wody, ale przyznam, że chętnie bym tego wynalazku skosztował
  4. W to, że ktoś to jest w stanie wychwycić jestem w stanie uwierzyć. Ale pytanie czy główni konsumenci naszego piwa są. Jeśli nie to po prostu można traktować to jako ciekawostkę, ew. starać się to utrzymać, ale np. wylanie zacieru bo przegrzało się go o 2°C to raczej już paranoja. Jak mówiłem nie dajmy się zwariować, warzymy w domu więc z założenia raczej nie mamy 10 czujników w kadzi zaciernej i nie powinniśmy pękać o drobne różnice temperatury. Jak ktoś chce i go stać to niech sobie zamontuje i 200 czujek+ system kontroli temperatury do setnego miejsca po przecinku, jak dla mnie fakt że moje piwa smakują mi oraz rodzinie i znajomym wystarcza w zupełności
  5. http://allegro.pl/zbiornik-stg-fc-1000l-stal-szlachetna-i1988773535.html jakby ktoś miał ochotę zacząć produkcję masową . Cena nie wiem czy dobra czy zła, ot tak mi się rzuciło w oczy przy szukaniu czegoś innego .
  6. Nie chyba dobrze, a na pewno dobrze, że zaczynałeś od zacierania Witam i udanych warek życzę. Oby twój nick nie określał twoich piw
  7. Myślę, że te 66,7 °C wynikło z pracy na innych jednostkach. Pewnie gdyby się przyzwyczaić do stosowania °F w swoim browarze to okazało by się, że widełki które mamy wychodzą po suchym przeliczeniu na °C wyjdą z sporymi liczbami po przecinku. A wiadomo 1-2°C , może różnicę zrobią, ale 0,1-0,2°C to już wariactwo . Ważne, że efekt jest dobry. A czy ktoś waży surowce w uncjach i funtach czy gramach i kilogramach to drobiazg. Nie dajmy się zwariować
  8. Niektórzy nie robią cichej i przy zacieraniu i robią konkursowe piwa . A co do rozstawiania butelek po kątach, warto pomyśleć o skrzynkach. Ja swoje załatwiłem dając ogłoszenie, że je kupię na lokalnym portalu ( rybnik.com.pl dokładniej) i miałem po 2 dniach klęskę urodzaju chętnych by się ich pozbyć. Kupiłem w końcu za 50 zł 15 skrzynek a mogłem i więcej tylko po prostu wziąłem za mały samochód . Głównie są to jakieś komunistyczne skrzynki z wytłoczonym napisem "Przemysł piwowarski" ale swoją rolę spełniają tak samo dobrze jak "nowożytne"
  9. Pytanie? Ja widzę krzyk rozpaczy i paniki A poważnie, przydało by się może małe FAQ co do formułowania tytułów wątków.
  10. A jak powiedział ktoś inny "jeśli zarabiasz na tym co lubisz robić to tak jakbyś nie musiał pracować"
  11. Najpierw radził bym ci powarzyć trochę. Nabrać doświadczenia w warzeniu piwa i czynnościach około tego. Choćby dlatego właśnie by klient jak do ciebie przyjdzie z pytaniem mógł dostać fachową odpowiedź na temat towaru o czym już kolega Jejski wspominał. Przy niszowych sklepach zwłaszcza to bardzo ważne. Musisz znać się dobrze na tym co sprzedajesz, inaczej będzie raczej kicha. No chyba, że masz dojście by sprzedawać słód niezłej jakości za 1 zł kg i jeszcze na tym zaroić . Wtedy nic nie musisz mówić i tak się rzucą
  12. W przypadku słodu, chmielu czy drożdży nie mam takich potrzeb Niekoniecznie muszę dotykać przed zakupem. A co do rynku to fakt wydaje mi się za mały. Może jak już wspominano duże miasta. No chyba, żeby stworzyć stoisko z art. piwowarskimi przy okazji otwierania sklepu z piwem. Tu już szansa jest większa, choć w 13 000 mieście pod ukraińską granicą raczej też poważnie zastanowił bym się czy znajdzie się dość klientów by sklep na siebie zarobił. Nie chcę ci podcinać skrzydeł na starcie. Jednak, choćby na swój ZUS, lokal, media, towar i kilka innych rzeczy musisz mieć pieniądze, a i oczywiście raczej nie chcesz tego robić charytatywnie. O zatrudnianiu jakiś pracowników nawet wolę nie wspominać bo na starcie raczej nie będzie cię stać.
  13. Marmur

    lol :)

    Żeby nasz NFZ potrafił takie kampanie wymyślić Może wybaczał bym mu troszkę więcej
  14. Kapsle jak kapsle, wystarczy odpowiednia technika . Trzeba dość mocno docisnąć głowicę do kapsla i powoli zaciskać z odpowiednią siłą, kwestia wyczucia sprzętu
  15. Marmur

    Czeski słód z piwowin.

    Zerknij tu http://www.domacimikropivovary.cz/e-obchod/suroviny/slady/ceske-slady/slad-cesky--svetly---cely-25kg ten sam, 425 Kč czyli jakieś 75 zł worek . A słód jak słód, sam nie robiłem piwa na nim ale miałem okazję pić wytworzone z niego i było dobre. Piwowar który je stworzył nie narzekał, a kupuje go cały czas.
  16. Jeśli oczywiście nie przenosiłeś fermentora z piwem na cichej radośnie nim kołysząc na wszystkie strony to zmętnienie na 99% jest spowodowane właśnie chmieleniem na zimno. Nie ma co się przejmować .
  17. Większość browarów przemysłowych robi podobnie . Spokojnie powinno wyjść w miarę dobre piwo, choć pewnie nie będzie to bez wpływu na jego walory. Nie myślałeś może o mniejszych warkach jeśli już naprawdę nie masz warunków? Np. 10 l?
  18. Chcesz dać 1 kg cukru do refermentacji....no to wyjdą nie tyle granaty co bomby termojądrowe . 200 g glukozy czy cukru nie ma różnicy, w smaku też. Jak chcesz możesz użyć ekstraktu słodowego ale różnic wielkich się nie spodziewaj. Chodzi tylko o nagazowanie. Najlepiej użyj odpowiedniego kalkulatora (np. ten http://www.piwo.org/download/refermv2.zip )
  19. Marmur

    Życzenia urodzinowe

    Dla rybnickiego piwowara Mateusza najlepsze życzenia 100 lat i 100 000 udanych warek
  20. Ja trzymam nawet po 3 na raz w pokoju o wymiarach 3x4 m i żyję. Choć radzę okno mieć choć na mikrouchył cały czas
  21. Marmur

    Życzenia urodzinowe

    Wena- wszystkiego najlepszego i 100 lat :)
  22. Tak, zlewanie wężykiem polega z grubsza na tym samy co używanie wężyka (nazywanego czasem "księgowym" ) na baku pojazdu. A wybór na pierwszy raz, cóż...dolniaki są cięższe bo wymagają niższych temperatur niż te w których ludzie lubią dłużej przebywać, do tego fermentują dłużej. Ale gdy zapewni im się ten jeden warunek myślę że różnicy wielkiej nie ma. Zacier to zacier czy na Ale czy na Lagera.
  23. Zależy jakie masz piwo, jak chcesz je nagazować itp. Wylicz odpowiednim kalkulatorem ile ci jest potrzebne cukru na daną objętość piwa do odpowiedniego nagazowania a potem podziel na ile i jakich butelek ci potrzeba. Trochę samodzielnego myślenia w piwowarstwie to dobra cecha
  24. No cóż, trochę może za długo poleżał odłogiem. Ale co zrobić? Wyrzucić? Polecam zatrzeć i zobaczyć co wyjdzie, pewnie wydajność wyjdzie marna, ale to norma przy pierwszym piwie zazwyczaj. Ale też nie ma co się przejmować. Przypuszczam, że po pierwszej degustacji zainfekowanie piwowarstwem domowym będzie tylko kwestią czasu
  25. Witam, Zacieranie różnych zbóż oczywiście do win zbożowych..bo nawet nie śmiem myśleć że do czegoś innego . Pomożemy!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.