emcede

Nie wiem czy dobra cena ale do piwa chyba się nada

http://allegro.pl/re...2063155697.html

Kupowałem od tego gościa, wtedy kosztował 50 pln. Reduktor jest ok, ja dostałem chyba nowy egzemplarz bo jeszcze folia była na zegarach

Robisz takie piwo, na jakie masz warunki. A 24°C to za ciepło dla każdego piwa.

Etam, Saison dałby rade

Ale żeby od razu zrobić z niego Koelsha ?? trochę przesada.

A to ciekawe hehe

Ciekaw jestem który z polskich sklepów sprowadzi śrutownik

A no właśnie, też czekam na takowe wydarzenie.

Wczoraj 18l Bittera

Razem 544

5 szt. dla mnie, odbiór zrealizuje dla mnie Pepo, przelew poszedł.

Witam,

Robiąc piwo w stylu IPA kiedy należy chmielić na zimno ??

Wyprzedzając twoje pytanie, NIE nie musisz używać siateczki do chmielenia na zimno

Trochę daleko ode mnie ale witam fajnie że kolejni ludzie interesują się tym "sportem" pozdrowienia z koziego grodu.

Moją żonę też zacieranie podobnie fascynuje

Moja narzeczona ostatnio spowodowała że zamiast zacierania 68-65 przez 60 minut zrobiło się 68-60 ponad 100 minut ale piwo wyszło dobre:D nazwałem je: Szybkie Ale haha:D

Ale my w Wasze życie intymne nie wnikamy oraz w to jaki jesteś "szybki"

Starałem się jak mogłem żeby zacier mieszać w trakcie:D

I tu wcale nie chodzi o szybkość tylko o wyczucie:D

P.S

Zapomniałem dodać, nazwa się przyjęła i teściu zaakceptował :)a więc będzie warzone w przyszłości:)

P.S 2

Wybaczcie te moje ciągłe uśmiechy w postach, jeśli ktoś mnie zna to wie że jestem bardzo pogodnym człowiekiem, nad wyraz wręcz:D

oj tam' date=' ja się kiedyś zdrzemnąłem przy zacieraniu [/quote']

Moją żonę też zacieranie podobnie fascynuje

Moja narzeczona ostatnio spowodowała że zamiast zacierania 68-65 przez 60 minut zrobiło się 68-60 ponad 100 minut ale piwo wyszło dobre:D nazwałem je: Szybkie Ale haha:D

Oczywiście pomiary robisz w 20°C? Co do gazu to w butelkach się nagazuje.

Pomiar robiłem w najchłodniejszym pomieszczeniu w domu' date=' czyli kuchni, bo tam nie ma grzejnika (23 stopnie). Próbkę sprawdziłem w tej temperaturze, a potem przez 5 minut chłodziłem ją pod strumieniem kranówy i wychodziło tyle samo.

Wiem, że nagazuje się w butelkach, po prostu opisywałem swoje wrażenia z tej próbki.[/quote']

Drogie kolego że tak zacznę

 

Ja miałem dość długą przygodę z brewkitami nawet ostatnio, zabutelkowanym Mexican Cerveza Coopers'a w maju, Ojciec nadal sie delektuje i twierdzi że lepszego piwa nigdy nie pił

 

Z brewkitami to jest tak że zawsze piwo wyjdzie, a jaki bedzie smak, aromat to już inny temat. Temperatura w której fermentowałeś sugeruje że primo fermentacja szybko przebiegła po drugie primo będzie sporo estrowych(owocowych) posmaków.

Jeśli już warzysz z brewkitów i traktujesz to poważnie to postaraj się o niższą temp. fermentacji.

P.S

Jeśli na opakowaniu napisali że drożdze fermentuje w 18-22 stopni to się nie przejmuj jak masz w piwnicy 15 też poleci a piwo będzie lepsze

 

Pozdrawiam

Ja się jeszcze dołączę pomimo że akcja się skończyła

Węże spokojnie kupisz w marketach budowlanych, sa sbrojone do gazu i np. silikonowy do rozlewu

W moim OBI szukałem i pytałem, nie mają.

Użyj zwykłego cukru lub glikozy. BA Brewkit plus to nic innego jak mieszanka cukru glukozy i ekstraktu.

Dzięki vettis za dokładny opis + dla Ciebie

Witam Panów i Panie

Zacząłem zabawę z kegowaniem piwka w zasadzie mam wszystko oprócz węży. Co do węża gazowego domyślam się że musi być zbrojony, ale jakiego rodzaju wąż powinien być jako beer line ? Zwykły igielit starczy czy musi być jakiś PU, PE czy cuś ?

A i jeszcze jedno pytanko. Nie chciałbym sobie zepsuć (zalać) reduktora na samym początku więc, jak to jest z tym podłączaniem gazu do kega aby piwo nie cofnęło się do reduktora? Może mało precyzyjnie się wyraziłem ale Ci co wiedzą to pomogą, mam nadzieje

Pozdrowionka

Chciałbym się wypowiedzieć w kwestii czytelności "FORUM". Jako osoba słabowidząca (astygmatyzm, achromatopsja) chciałbym aby cały zestaw graficzny kolorów pozostał taki sam. Taki theme jak jest świetnie się czyta, jest bardzo przejrzysty. Tyle ode mnie

Mam jeszcze do was jedno pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi;

- Planuje gotować brzeczkę w kociołku lidlowskim z umieszczonym filtrem z oplotu ponieważ nie chce używać siateczek tylko wsypywać chmiel bezpośrednio do brzeczki czy będzie to miało jakiś negatywny wpływ na smak gotowego piwa ?

Jeśli masz filtrator nie powinno być problemu. Kwestia jak się spisuje wężyk od kibla po 60 min. gotowania, nie mam pojęcia czy nie uwalnia szkodliwych związków do brzeczki.

A ja nie wiem czym się podniecacie... Piłkarze istnieją tylko po to, by panowie z PZPN mogli cwaniakować i brać grubą kasę. Najbardziej w tym irytuje mnie fakt, że państwo kładzie na związek kosmiczne pieniądze i nie ma na niego żadnego wpływu. Sytuacja sprzed paru lat, gdy wprowadzono komisarza i groźba UEFA, że zawieszą związek. Znaczy państwo jest fajne, ale tylko do dawania pieniędzy. Wpływać na co one zostaną wydane już nie może. Paranoja.

Gdyby PZPN przestać traktować jako dobro narodowe może sytuacja wyglądałaby inaczej, a tak widząc władze, które nie chcą niczego komentować, wypowiedzi wygłaszają w trakcie szybkiego przemarszu z miejsca A do B mam wrażenie, że oglądam film "Piłkarski poker". Nie wiem czemu, ale takie wrażenie mam.

Tu nie chodzi o związek szanowny kolego, ale o to, że nasi piłkarze są po prostu słabi. Zobaczcie na ich kondycje... w lidze angielskiej gdzie gra sie znacznie częściej i dłużej jakoś nie narzekają na zmęczenie a u nas??? po 4 kolejkach jeszcze nie są w rytmie meczowym a po 10 kolejkach już są zmęczeni. No ja państwa strasznie przepraszam... czy G. Lato ma wpływ np. na kondycje piłkarzy czy też na wyniki klubów?

Chyba nie....

Jutro nawet szkoda oglądać Wisłe, z nimi to jeszcze gorzej jak z Legią która przecież awansowała dalej.

Ja również się dorzucę, dzień bez forum piwo.org dniem straconym

Witaj kolego szanowny Warz piwo i nie pij tych szkockich destylatów co się scotch zowią bo są nie zdrowe

Pozdrawiam

Witam Panów i Panie !

Siedzę tu już trochę, w sumie to rok prawie a dopiero wczoraj pierwszy raz zatarłem.

Zacieranie okazało się klapą Nie mogłem zapanować nad temperaturą, nie skapnąłem się że brzeczka już się gotuje, puściło mi połączenie rurki z chłodnicą itd.

Jak na pierwszy raz i tak chyba nieźle:D

Mam takie pytanie a mianowicie, czy normalnym jest że po gotowaniu na powierzchni brzeczki pozostaje taki jakby kożuch jak na mleku?

Pozdrawiam i życzcie szczęścia aby piwo się udało bo drożdże zadałem dopiero dziś