Skocz do zawartości

Reters

Members
  • Postów

    944
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Reters

  1. Też mnie to zastanawiało. Co znaczy cichym zabójcą gdy damy 11g drożdży na 10 l zamiast na 21l?
  2. Łapię o co chodzi... Przypuszczam, że doświadczeni piwowarzy to sobie mogą używać, by ruchliwie "zarządzać" brzeczką na ile chcą mieć piwo wytrawne czy połączone ze słodowością i chmielem. Dziękuję Ci za wytłumaczenie?
  3. W tym momencie mam jedno miejsce na CC gdzie jest tak około 7-8 stopni. Jest sens? Jak tak to na ile czasu w tej temperaturze trzymać brzeczkę?
  4. Jaka jest różnica między dodaniem do np lagera brewkitowego 1.2 Kg ekstarktu słodowego w proszku a dodaniem np 800 gr ekstarktu+ 400 gr Glukozy? Zauważyłem że sporo osób właśnie tak robi. Nastawiłem jakiś czas temu Blonde Lagera z Mangrove i dodałem 1.2 kg Ekstraktu słodowego i zastanawiam się czy nie zrobiłem błędu nie dodając część ekstarktu i część czystej glukozy?
  5. Też jakiś pomysł. Z czasem na spokojnie sobie pokombinuje i wybiorę najwygodniejszą i efektywną opcję.
  6. To też o to chodzi;) Widzisz i dlatego zamierzałem właśnie tak 3-4 dni trzymać chmiel w piwie w zimnym chmieleniu. Mało tego to chciał bym też zapobiec wydostaniu się drobinek i mam od was kilka pomysłów, lecz też ważne, żeby rzecz w której chmielimy nie ograniczała aromatu piwa jaki przedostanie się do brzeczki. I tutaj się pojawiają już schody;) Oczywiście cały czas mówię o nie przeprowadzaniu filtracji i przelewania piwa. Bo to akurat w moim przypadku jest bardzo istotne. Pewnie. Poczytam sobie: meil to kolorowa.kuleczka@wp.pl
  7. Czyli to nie jest takie wszystko chop siup z tym Hop Creep. Ponownie czasami nawet możemy być nie świadomi zachodzących procesów chemicznych w piwie. Ciekawa sprawa i dzięki za pewne wytłumaczenie o co w tym biega.
  8. Łoł. Samo to że może się wznowić fermentacja, to już jest zagrożenie. W fermentorze to jeszcze pół biedy, jednak w butelkach to maskara. Jaki jest sposób żeby zniwelować to zjawisko do minimum przy chmieleniu na zimno?
  9. Oczywiście!! Tylko bez tego forum to było by 100 razy trudniej? Tym lepiej, że nie zamykasz się na jakieś dogmaty czy już poznane składniki. Wtedy dopiero piwowarstwo nabiera blasku. Hop Creep to jest to że w piwie zostało sporo chmielin i może potem wysadzić butelki?
  10. I już mam trochę więcej wiedzy. Dobrze wytłumaczyłeś. Więc jak to w piwowarstwie. Tyle różnych czynników wpływa na warzenie piwa już od pierwszych chwil, że to dlatego jest takie ciekawe?
  11. I dlatego w tym akurat temacie chmielenia jestem totalnie początkujący. Jednak dla przykładu: Składniki te co wymieniłem chmiel co użył Rafcio- Saaz 50g Lubelski 50g gotowanie 15min w worku nylonowym Składniki te co wymieniłem chmiel co użył Rafcio- Saaz 50g Lubelski 50g dodane do fermentora na zimno w worku nylonowym na ostatnie 5 dni Po takim eksperymencie jak sądzisz, jakie będą podstawowe różnice?
  12. Jasne. Bolt a jak bym miał np brewkitowego lagera i chciał bym wydobyć aromat z chmielu ale przez gotowanie go w garnku razem z brewkitem i płynnym ekstraktem słodowym oraz 2l wody, to czy np gotowanie w specjanym worku nylonowym np 15 minut wydobyło by aromat w brzeczce po burzliwej fermentacji? Załóżmy 50 g danego chmielu. Wtedy by nie musiał chmielić na zimno?
  13. Chłopaki jeśli zawartość alfakwasów w chmielu, jak jest czym większa i chmieli się piwo na zimno, to znaczy że ono będzie bardziej goryczkowe?
  14. Bolt ile gram Maltodekstryny trzeba dać do nastawu brzeczki 20l żeby podbić piwo o 2 blg? Z 11 na 13 blg
  15. Jasna sprawa. Zapiski są niezwykle ważne. Dzięki nim możemy kombinować i wpływać na zmiany w piwie. A jest tyle różnych szczegółów(czynników) jakie wpływają na ostateczną jakość piwa, że bez zapisek można by było się całkowicie pogubić. Oczywiście. Mieszkam w Wołominie a Ty?
  16. Dokładnie. Dlatego też bez takiej znajomości procesów chemicznych i tych wszystkim czynników zależnych, będę bardzo uważnie podchodził do dodatków typu maltodekstryna. Dobrze że mam super kolegę z forum który mieszka obok mnie i od kilku lat warzy piwo z zacierania. Zawsze jak go poproszę to mi coś podpowie?
  17. Ha,ha w listopadzie jak wszystko kompletowałem do pierwszego piwa to jeszcze aż tak dobrze nie byłem obeznany w temacie, dopiero zaczynałem czytać forum. Więc sądziłem że w domu będę miał temperaturę 21-22 stopnie a na burzliwej brzeczka wzrośnie do 24-25 stopni dlatego też te drożdże wybrałem? Oczywiście jak to w życiu. Wszystko okazało się inaczej. Temp w kuchni 18-19 stopni, zadane Kveiki do brzeczki w 19 stopniach i jak podniosły temperaturę o stopień to max? Dlatego trzymałem piwo nawet troszkę ponad miesiąc, bo bałem się niedofermentowania i granatów. Teraz po takich podpowiedział będę już mądrzejszy na przyszłość i maltodekstryna to całkiem dobry pomysł, aczkolwiek też bym z nią uważał po artykule jaki przeczytałem od fotohobby. Żeby nie było bąbą kaloryczną, bo też nie o to chodzi... Dlatego sądzę, że tak ważne są odpowiednie proporcje do ilości litrów brzeczki. Nawet dobrze by było dać np 19 litrów już z maltodekstryną zmierzyć BLG i w razie czego jeszcze dodać kilka gram niż przesadzić i zasłodzić piwo.
  18. Wytłumaczyłeś mi to Bolt już łopatologicznie? A kiedyś sądziłem że im więcej glukozy to tym bardziej słodkie piwo? A to tak nie działa. Ciekawy pomysł z tą maltodekstryną, szczególnie w innych stylach piwnych. W przyszłości sobie po testuje. Np mamy ciemne piwo Dark Ale Coppersa które jako pierwsze uwarzyłem. Użyłem płynnego jasnego ekstarktu słodowego 1.7kg WES oraz drożdży Lallemand Voss Kveik 11 g. Po miesiącu fermentacji (19 stopni) butelkowanie i pierwsze próba po 7 dniach refermentacji. Piana przyjemna taka kremowa,kolor bursztynowy czysty piękny, smak bardzo dobry, jednak zdecydowanie piwo poszło w wytrawność i ciutkę wodnistość. I teraz moje pytanie. Powtarzając w przyszłości tą warkę stosując te same składniki jednak dokładając też np 50g maltodekstryny, to czy piwo będzie bardziej słodowe? To właśnie tak działa, że drożdże nie jedzą maltodekstryny?
  19. Jestem z wami na forum od listopada i powiem Ci, że ta analogia się powiela. Z fruktozą będzie to samo? https://allegro.pl/oferta/fruktoza-krystaliczna-cukier-owocowy-100-1kg-9186316365
  20. Wezmę to pod uwagę. Dzięki za zdjęcie. Właśnie dobre spostrzeżenie. Piwo nie jest zbyt klarowne, jednak nie jest tak źle;) Bardziej też zastanawia mnie jego "głębia" smaku oraz dość słaba piana. Sama glukoza bez ekstraktu słodowego nie spłyca ogólnego smaku?
  21. Jasne. Więc czekamy na zdjęcie piwka już nalanego:)
  22. Dzięki za podpowiedzi. Jestem na etapie nauki i takie wskazówki mi się przydadzą;) Jeszcze pytanko. Dałeś równo kilogram glukozy na 23 litry piwa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.