Skocz do zawartości

Reters

Members
  • Postów

    773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Reters

  1. Miałem podobny problem;) Piwo fermentowało ponad 3 tygodnie w zamkniętym fermentorze. Próbki pobierane z kranika. Rurka fermentacyjna cały czas była na górze w pokrywie z połową wody. Przy 2 butelce(na próbę) podczas rozlewu rurka bulgotnęła i zmniejszyła się ilość wody która była w niej. Myślę że po świętach jak już będę całe piwo butelkował, wyjmę rurkę i zostawię wolny ten mały otworek na powietrze. Jeśli nie pomoże, rozszczelnię pokrywę. Jednak tylko minimalnie.
  2. Hej Ponownie. Jeśli jest ktoś z Wołomina lub okolic i chciał by odkupić ode mnie ten zestawik to dajcie znać. I tak mi leży, sprzedam za dobrą cenę?
  3. Rewelacyjna dokładna odpowiedź. Bardzo dużo mi wyjaśniłeś w tej kwestii. Szczególnie jeśli chodzi o te podstawowe najważniejsze czynniki czystość, tlen. Będę miał to na uwadze. Odezwę się za jakiś czas i napiszę jak sytuacji wygląda ze smakiem czy zapachem piwa. Możliwe że komuś się to na przyszłość przyda. Szczególnie, że bez wiedzy z forum nie poradził bym sobie z pierwszą warką?
  4. Jasne. A jak już piwo rozleję całe do butelek. To ile może stać czasu w temp tak około 8-10 stopni? Czy po ponad roku też będzie dobre?
  5. Hej ponownie. Dzisiaj otworzyłem na próbę moje pierwsze piwo uwarzone w domu. Mam 4 butelki na próbę jak pisałem i wybrałem butelkę gdzie dałem jeden cukierek Coopersa. Przy otwieraniu było słynne syknięcie. Pierwsze nalanie do kielicha piwnego po 7 dniach od rozlania i szok!! Piana tak gęsta jak prawie w Ginessie. Jednak nie ma na ten moment jakiegoś wielkiego nagazowania. Piwo w smaku super. Wyczuwam zapach wiśni, troszkę jakiś słodkości i jest całkiem "głębsze w smaku" nie jest na pewno wodniste. Chmiel jest bardzo delikatny, jednak o taki mi chodziło. Po prostu nie pijam piw mocno chmielowych. Jeszcze na początku po nalaniu wyczuwałem w zapachu tak delikatnie alkohol, aczkolwiek też temperatura testowanego piwa to 19,5 stopnia. W takiej właśnie się refermentowało. I zastanawia mnie jak by piwo miało tak około 8 stopni. Podsumowując na ten moment jestem pod wrażeniem smaku, szczególnie że próbowałem piw z większości naszych browarów rzemieślniczych. Szczerze to te piwko mało co odbiega od podobnego stylu kraftowych ze sklepu? Zostały mi jeszcze trzy butelki do testów dwie refermentowane na ekstrakcie i jedna 1,5 cukierka Coopers. Tak jak pisałem są w temp. 19,5 stopnia od 12 Grudnia. Jak myślicie, co dalej z nimi zrobić? Zamierzam je dopiero otworzyć po świętach i już wtedy zdecydować dokładnie jak resztę piwa będę rozlewał i z jaką ilością składnika refermentacyjnego. Czy to dobry pomysł żeby brzeczka stała już ponad miesiąc w fermentorze? Cały czas w jednym, bez otwierania... Czy jej się nic nie stanie?
  6. Lechu szczerze Ci powiem, że nie musiałeś się mylić. Bo ja chyba coś źle mierzę. Wczorajsze mierzenie wskazywało mi raz 4 BLG a raz 5BLG. Mam klasyczny cukromierz Browina i wskazuje dobrze na samej wodzie w 20 stopniach. Sądzę, że ja coś nie tak robię z mierzeniem blg?
  7. Znam patent z forum. Myślę że wypróbuję za jakiś czas. Dzięki za podpowiedź
  8. Kieliszek mały od wódki wytarowany. Odmierzony do niego ekstrakt małą łyżeczką. Metalowy lejek kuchenny mały. I po kolei wsypujesz. Oczywiście wszystko odpowiednio umyte i wysuszone. I waga jubilerska musi być dobrej jakości. Bo te najtańsze mogą przekłamywać i nie są tak dokładne.
  9. Dzisiaj przelałem piwo na próbę do 4 butelek. Blg nie spada. Mam wagę jubilerską i dobry patent na dozowanie ekstraktu słodowego do każdej butelki i sprawnie to idzie. Na test: 1 butelka 4,5 grama ekstrakt słodowy 1 butelka 4 gramy ekstrakt słodowy 1 butelka 1 szt. cukierek Coopers 1 butelka 1,5 szt cukierka Coopers Piwo zostawię na około 2 tygodnie w temp. 19 stopni i dam znać co i jak. Wierzę że nie będę miał granatów;)
  10. Dobrze. Tak zrobię. Do niedzieli trzymam w cieple. Znaczy mi chodziło o wydobywające się takie pęcherzyki z płynu brzeczki. Bo z rurki od początku zupełnie nic się nie działo.
  11. Hej Ponownie. Dzisiaj zmierzyłem BLG i spadło po tych kilku dniach w cieplejszym pomieszczeniu do 3,5 BLG. I jak patrzę na powierzchnię to są ładne plamki pianki i raz na jakiś czas taki jak by pęcherzyk wyleci z brzeczki. Jak by coś się jeszcze tam działo. Może te Kveiki rzeczywiście potrzebują ponad miesiąc czasu na odfermentowanie w temp 18-19 stopni? Piwo w menzurce ma sporo bąbelków na ściance. Doradźcie mi jak możecie, jak dalej działać?
  12. Super. Dzięki chłopaki za wsparcie. Piwo już sobie jest w sypialni. Nawet przykryłem kocem bo obok jest lampa podłogowa i świeci na piwo? Odezwę się tak za tydzień po sprawdzeniu BLG przed butelkowaniem.
  13. Tak. Jestem tego świadomy. Jednak nie mam takiej możliwości? Ha, mam możliwość. W sypialni mam tak 21-22 stopnie. Na ile dni miał bym przenieść piwo, czy dzisiaj od razu?
  14. Kumam? I tak zadziałam. Właśnie z tymi Kveikami to poleciałem trochę za ostro w sensie, spodziewałem się że burzliwa mi podwyższy temp. do 23-24 stopni a w kuchni mam 18-19 stopni. Jednak wcale tak nie było. ? Odezwę się za ponad tydzień apropo refermentacji. Dzięki za sugestie?
  15. Hej Wszystkim:) Mam takie pytanko. Wykonałem swoje pierwsze domowe piwo z brewkita Coopers Dark Ale z polecenia z forum. Oraz Ekstrakt słodowy WES Jasny 1,7 kg. Sporo czytałem informacji i poradziłem sobie do tego momentu bez pytań na forum:) Piwo nastawione 14 listopada. 5 Grudnia będzie 3 tygodnie w fermentorze. Myślę że proces przebiega bardzo dobrze. Wręcz książkowo. Drożdże użyłem polecane na forum Lallemand Voss Kveik 11 g Nastawiłem 22 litry Początkowe BLG 11 Fermentacja burzliwa w 18-19 stopniach prawie 3 tygodnie Wczoraj sprawdzałem BLG i było 5 BLG Na powierzchni brzeczki pozostały już tylko małe plamki pianki. I kiedy nalałem ciutkę piwa do menzurki to było sporo bąbelków na jej ściankach. Jednak piwo bardzo się nie pieniło. Po chwili spokojnie mogłem zmierzyć zawartość cukru i wszyło właśnie 5BLG. W smaku jest bardzo dobre. Delikatna goryczka i takie czyste w smaku. Zupełnie nie czuć jakiegoś alkoholu czy innych złych posmaków. Nie przelewam na cichą. Działam wszystko w jednym fermentorze. Pokrywa nie otwierana. Do próbki lane z kranika. Potem kranik zamknięty i zdezynfekowany. I tak się zastanawiam... Gdyż te Kveiki mają temperaturę fermentacji 25-40 stopni a mi fermentowało w 18-19 stopniach. Czy mam jeszcze czekać przed rozlaniem? Boję się że tak niska temperatura akurat dla tych drożdży może być powolna by sobie zjadły co miały zjeść:) Może jeszcze tydzień się wstrzymam?
  16. Ha,ha,ha to już wolał bym pracować w kryminalnej, chociaż bym łapał zwyrodnialców co krzywdzą innych? Dzięki za mapkę!! Skorzystam?
  17. Hej wszystkim. Jestem od dzisiaj zalogowany lecz śledzę forum i wasze podpowiedzi od ponad tygodnia. Pierwsze moje piwo w życiu wczoraj wstawiłem;) Z brevkitu bo nie mam pojęcia o zacieraniu i zupełnie warunków na to;) Artur
  18. Witam wszystkich. Kilka dni temu kupiłem zestaw do warzenia piwa ze sklepu Marxam jednak mogę warzyć tylko piwo z breviktów. Brak warunków i odpowiedniej wiedzy. Dostałem w zestawie surowce do piwa APA I myślę że z tej propozycji: https://marxam.pl/zestawy-surowcow-zestaw-surowcow-american-pale-ale-apa-i,c54,p670,pl.html I teraz sprawa jest taka, że chciał bym nawiązać znajomość z doświadczonym piwowarem z Wołomina lub okolic Warszawy by podarować mu ten zestaw by się u mnie nie zmarnował i może kilka piwek dał by mi do spróbowania, bo jestem świadomy że zacieranie to zacieranie;) Jak byśmy się porozumieli to czasami bym kupił dany zestaw do innego piwa i był bym wdzięczny za jego uwarzenie i oczywiście byśmy się ze wszystkim odpowiednio rozliczyli:) Kwestia oby się w miarę blisko siebie mieszkało. Jeśli ktoś był by zainteresowany taką współpracą to piszcie tutaj lub do mnie w prywatnej wiadomość:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.