Skocz do zawartości

Reters

Members
  • Postów

    857
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Reters

  1. Podetnę się do tematu. Zamierzam wypróbować brewkit Mangrove Helles https://spiritferm.biz/pl/p/Brewkit-Mangrove-Jacks-Craft-Series-1%2C8kg-HELLES/1227 Teraz mam do was koledzy pytanie. Gdyż ten brewkit posiada oddzielnie 2 rodzaje granulatu chmielowego do chmielenia na zimno. To był by mój trzeci Brewkit i pierwszy raz z chmieleniem na zimno. Pierwsze wykonałem w jednym fermentorze z kranikiem. Czy jest jakaś możliwość żeby cały proces z chmieleniem na zimno przeprowadzić w jednym fermentorze, żeby podczas rozlewania nie było drobinek chmielu? Pomyślałem żeby te chmiele zamknąć w jakiejś kuli z pończochy czy coś takiego i wrzucić do fermentora w odpowiednim momencie. Najlepiej jak by pływały po powierzchni i przed rozlewem bym je wyjął. Czy to jest dobry pomysł?
  2. To wyjaśnia mi sytuacje. Dzięki za wytłumaczenie?
  3. Dzięki za sugestię. Już mam je na liście. Jeszcze zastanawia mnie co napisał fotohobby. Czy piwo z brewkitu razem z dodatkiem słodowym jeśli się dłużej gotuje(np. 10 min) to czy bardziej będzie słodowe?
  4. Czy to będą takie? https://czerwonygrzybek.pl/Drozdze-Piwowarskie-Danstar-Windsor-p689c59c87.html
  5. Mógł byś mi jeszcze podpowiedzieć jakie są polecane drożdże żeby mniej odfermentowały do takiego stylu piwa jak Dark Ale? Temp. fermentacji 18-19 stopni
  6. Jasne. Tylko je robiłem z Brewkitu Coopersa Dark Ale, ekstraktu słodowego WES Jasny 1,7 kg oraz drożdży Lallemand Voss Kveik 11 g Czy jak bym za jakiś czas ponownie nastawił to samo piwo jednak użył np. ekstraktu słodowego w proszku Sprymalt większą ilość np. 1.5kg na 23 l oraz innych drożdży które mniej odfermentowują, to czy wtedy piwo miało by większą głębię smaku oraz słodowość?
  7. Sytuacja wygląda następująco. Po około 2 tygodniach otworzyłem pozostałe 3 butelki. Te na ekstrakcie(4g i 4,5g) były dość słabo nagazowane. Myślę że potrzebują więcej czasu. Butelka z 1,5 pastylki Coppersa była nagazowana prawie idealnie. Te piwa przed otwarciem schłodziłem do około 10 stopni. I miały troszkę inny smak od tego z pierwszej butelki. Tam wyczuwałem taką przyjemną słodowość po chwili po pierwszym łyku. Tutaj już tego nie było. Stało się bardziej wytrawne i "płytsze" w smaku. Teraz moje pytanie. Co zrobić by to piwo miało większą słodowość i nie szło w stronę wytrawności? Czy to zależy od ilości cukru jaki dodałem przy nastawie brzeczki? Czy też użytych drożdży? I czemu piwo po kilku dniach stania w butelkach idzie w stronę wytrawności?
  8. Miałem podobny problem;) Piwo fermentowało ponad 3 tygodnie w zamkniętym fermentorze. Próbki pobierane z kranika. Rurka fermentacyjna cały czas była na górze w pokrywie z połową wody. Przy 2 butelce(na próbę) podczas rozlewu rurka bulgotnęła i zmniejszyła się ilość wody która była w niej. Myślę że po świętach jak już będę całe piwo butelkował, wyjmę rurkę i zostawię wolny ten mały otworek na powietrze. Jeśli nie pomoże, rozszczelnię pokrywę. Jednak tylko minimalnie.
  9. Hej Ponownie. Jeśli jest ktoś z Wołomina lub okolic i chciał by odkupić ode mnie ten zestawik to dajcie znać. I tak mi leży, sprzedam za dobrą cenę?
  10. Rewelacyjna dokładna odpowiedź. Bardzo dużo mi wyjaśniłeś w tej kwestii. Szczególnie jeśli chodzi o te podstawowe najważniejsze czynniki czystość, tlen. Będę miał to na uwadze. Odezwę się za jakiś czas i napiszę jak sytuacji wygląda ze smakiem czy zapachem piwa. Możliwe że komuś się to na przyszłość przyda. Szczególnie, że bez wiedzy z forum nie poradził bym sobie z pierwszą warką?
  11. Jasne. A jak już piwo rozleję całe do butelek. To ile może stać czasu w temp tak około 8-10 stopni? Czy po ponad roku też będzie dobre?
  12. Hej ponownie. Dzisiaj otworzyłem na próbę moje pierwsze piwo uwarzone w domu. Mam 4 butelki na próbę jak pisałem i wybrałem butelkę gdzie dałem jeden cukierek Coopersa. Przy otwieraniu było słynne syknięcie. Pierwsze nalanie do kielicha piwnego po 7 dniach od rozlania i szok!! Piana tak gęsta jak prawie w Ginessie. Jednak nie ma na ten moment jakiegoś wielkiego nagazowania. Piwo w smaku super. Wyczuwam zapach wiśni, troszkę jakiś słodkości i jest całkiem "głębsze w smaku" nie jest na pewno wodniste. Chmiel jest bardzo delikatny, jednak o taki mi chodziło. Po prostu nie pijam piw mocno chmielowych. Jeszcze na początku po nalaniu wyczuwałem w zapachu tak delikatnie alkohol, aczkolwiek też temperatura testowanego piwa to 19,5 stopnia. W takiej właśnie się refermentowało. I zastanawia mnie jak by piwo miało tak około 8 stopni. Podsumowując na ten moment jestem pod wrażeniem smaku, szczególnie że próbowałem piw z większości naszych browarów rzemieślniczych. Szczerze to te piwko mało co odbiega od podobnego stylu kraftowych ze sklepu? Zostały mi jeszcze trzy butelki do testów dwie refermentowane na ekstrakcie i jedna 1,5 cukierka Coopers. Tak jak pisałem są w temp. 19,5 stopnia od 12 Grudnia. Jak myślicie, co dalej z nimi zrobić? Zamierzam je dopiero otworzyć po świętach i już wtedy zdecydować dokładnie jak resztę piwa będę rozlewał i z jaką ilością składnika refermentacyjnego. Czy to dobry pomysł żeby brzeczka stała już ponad miesiąc w fermentorze? Cały czas w jednym, bez otwierania... Czy jej się nic nie stanie?
  13. Lechu szczerze Ci powiem, że nie musiałeś się mylić. Bo ja chyba coś źle mierzę. Wczorajsze mierzenie wskazywało mi raz 4 BLG a raz 5BLG. Mam klasyczny cukromierz Browina i wskazuje dobrze na samej wodzie w 20 stopniach. Sądzę, że ja coś nie tak robię z mierzeniem blg?
  14. Znam patent z forum. Myślę że wypróbuję za jakiś czas. Dzięki za podpowiedź
  15. Kieliszek mały od wódki wytarowany. Odmierzony do niego ekstrakt małą łyżeczką. Metalowy lejek kuchenny mały. I po kolei wsypujesz. Oczywiście wszystko odpowiednio umyte i wysuszone. I waga jubilerska musi być dobrej jakości. Bo te najtańsze mogą przekłamywać i nie są tak dokładne.
  16. Dzisiaj przelałem piwo na próbę do 4 butelek. Blg nie spada. Mam wagę jubilerską i dobry patent na dozowanie ekstraktu słodowego do każdej butelki i sprawnie to idzie. Na test: 1 butelka 4,5 grama ekstrakt słodowy 1 butelka 4 gramy ekstrakt słodowy 1 butelka 1 szt. cukierek Coopers 1 butelka 1,5 szt cukierka Coopers Piwo zostawię na około 2 tygodnie w temp. 19 stopni i dam znać co i jak. Wierzę że nie będę miał granatów;)
  17. Dobrze. Tak zrobię. Do niedzieli trzymam w cieple. Znaczy mi chodziło o wydobywające się takie pęcherzyki z płynu brzeczki. Bo z rurki od początku zupełnie nic się nie działo.
  18. Hej Ponownie. Dzisiaj zmierzyłem BLG i spadło po tych kilku dniach w cieplejszym pomieszczeniu do 3,5 BLG. I jak patrzę na powierzchnię to są ładne plamki pianki i raz na jakiś czas taki jak by pęcherzyk wyleci z brzeczki. Jak by coś się jeszcze tam działo. Może te Kveiki rzeczywiście potrzebują ponad miesiąc czasu na odfermentowanie w temp 18-19 stopni? Piwo w menzurce ma sporo bąbelków na ściance. Doradźcie mi jak możecie, jak dalej działać?
  19. Super. Dzięki chłopaki za wsparcie. Piwo już sobie jest w sypialni. Nawet przykryłem kocem bo obok jest lampa podłogowa i świeci na piwo? Odezwę się tak za tydzień po sprawdzeniu BLG przed butelkowaniem.
  20. Tak. Jestem tego świadomy. Jednak nie mam takiej możliwości? Ha, mam możliwość. W sypialni mam tak 21-22 stopnie. Na ile dni miał bym przenieść piwo, czy dzisiaj od razu?
  21. Kumam? I tak zadziałam. Właśnie z tymi Kveikami to poleciałem trochę za ostro w sensie, spodziewałem się że burzliwa mi podwyższy temp. do 23-24 stopni a w kuchni mam 18-19 stopni. Jednak wcale tak nie było. ? Odezwę się za ponad tydzień apropo refermentacji. Dzięki za sugestie?
  22. Hej Wszystkim:) Mam takie pytanko. Wykonałem swoje pierwsze domowe piwo z brewkita Coopers Dark Ale z polecenia z forum. Oraz Ekstrakt słodowy WES Jasny 1,7 kg. Sporo czytałem informacji i poradziłem sobie do tego momentu bez pytań na forum:) Piwo nastawione 14 listopada. 5 Grudnia będzie 3 tygodnie w fermentorze. Myślę że proces przebiega bardzo dobrze. Wręcz książkowo. Drożdże użyłem polecane na forum Lallemand Voss Kveik 11 g Nastawiłem 22 litry Początkowe BLG 11 Fermentacja burzliwa w 18-19 stopniach prawie 3 tygodnie Wczoraj sprawdzałem BLG i było 5 BLG Na powierzchni brzeczki pozostały już tylko małe plamki pianki. I kiedy nalałem ciutkę piwa do menzurki to było sporo bąbelków na jej ściankach. Jednak piwo bardzo się nie pieniło. Po chwili spokojnie mogłem zmierzyć zawartość cukru i wszyło właśnie 5BLG. W smaku jest bardzo dobre. Delikatna goryczka i takie czyste w smaku. Zupełnie nie czuć jakiegoś alkoholu czy innych złych posmaków. Nie przelewam na cichą. Działam wszystko w jednym fermentorze. Pokrywa nie otwierana. Do próbki lane z kranika. Potem kranik zamknięty i zdezynfekowany. I tak się zastanawiam... Gdyż te Kveiki mają temperaturę fermentacji 25-40 stopni a mi fermentowało w 18-19 stopniach. Czy mam jeszcze czekać przed rozlaniem? Boję się że tak niska temperatura akurat dla tych drożdży może być powolna by sobie zjadły co miały zjeść:) Może jeszcze tydzień się wstrzymam?
  23. Ha,ha,ha to już wolał bym pracować w kryminalnej, chociaż bym łapał zwyrodnialców co krzywdzą innych? Dzięki za mapkę!! Skorzystam?
  24. Hej wszystkim. Jestem od dzisiaj zalogowany lecz śledzę forum i wasze podpowiedzi od ponad tygodnia. Pierwsze moje piwo w życiu wczoraj wstawiłem;) Z brevkitu bo nie mam pojęcia o zacieraniu i zupełnie warunków na to;) Artur
  25. Witam wszystkich. Kilka dni temu kupiłem zestaw do warzenia piwa ze sklepu Marxam jednak mogę warzyć tylko piwo z breviktów. Brak warunków i odpowiedniej wiedzy. Dostałem w zestawie surowce do piwa APA I myślę że z tej propozycji: https://marxam.pl/zestawy-surowcow-zestaw-surowcow-american-pale-ale-apa-i,c54,p670,pl.html I teraz sprawa jest taka, że chciał bym nawiązać znajomość z doświadczonym piwowarem z Wołomina lub okolic Warszawy by podarować mu ten zestaw by się u mnie nie zmarnował i może kilka piwek dał by mi do spróbowania, bo jestem świadomy że zacieranie to zacieranie;) Jak byśmy się porozumieli to czasami bym kupił dany zestaw do innego piwa i był bym wdzięczny za jego uwarzenie i oczywiście byśmy się ze wszystkim odpowiednio rozliczyli:) Kwestia oby się w miarę blisko siebie mieszkało. Jeśli ktoś był by zainteresowany taką współpracą to piszcie tutaj lub do mnie w prywatnej wiadomość:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.