Raf78

Do fermzilli i pet kega nie należy stosować NAOH, więc się tym nie interesowałem.

.

.

Ostatecznie zrobiłem myjkę na pompie ogrodowej. Te 800W i 8m jest efektywne. Prosta konstrukcja, sprawdzone zarówno do fermzilli jak i keg pet. Rura PEX pozwala ustawiać swobodnie wysokość kulki rotacyjnej.

10. Mandarina Pale Ale 12 BLG, IBU: 41 Tym razem wykonałem Warkę z zestawu słodów TB. Użyte drożdże US-05. Fermentację przeprowadziłem po raz pierwszy ciśnieniowo w zakupionej fermzilli 30 l. Zakupiłem także kran do nalewania przeciwciśnieniowo UBC sdrive i Beer gun. Najpierw wykonałem statyw pod oba nalewaki. Ostatecznie zrezygnowałem z Beer gun, a statyw zmodyfikowałem wyłącznie pod s drive. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę, nalewanie przeciwciśnieniowe przebieg po bez problemu.

Tak też zrobiłem. Piwo już fermentuje

Stanowczo nie zgadzam się z tym co piszesz. To jest jednak Twoje zdanie. Ja natomiast mam inne zdanie w tej kwestii (i zapewniam nie jest ono odosobnione). Poza tym moje pytanie dotyczyło propozycji sprawdzonego chmielenia przy użyciu podanych chmieli. Nie wiem zatem czemu na służyć ta polemika? Obecnie pytanie nieaktualne, dokonałem już wyboru.

Już o tym kiedyś pisałem. W mojej ocenie, prezentowany przez Ciebie sposób mija się z celem fermentacji ciśnieniowej, podczas której m.in. staramy się zminimalizować dostęp tlenu do piwa.

W pierwszej mojej warce ciśnieniowo nie zdecydowałem się jednak na drożdże Verdant IPA. Obecnie planuję drugą warkę ciśnieniowo, też to będzie APA, czy Waszym zdaniem lepiej pozostać przy US-05 o czystym profilu, czy wykorzystać te zalegające u mnie Verdant IPA?

Nie chodzi o schłodzenie, do tego celu mam specjalną chłodnię. Obecnie rozpocząłem fermentację ciśnieniową jak na razie nie mam rozbudowane o bongo, czy dodatkowy fermentor ciśnieniowy.

Czy macie jakiś pomysł na chmielenie piwa w stylu apa chmielami chinook i cascade. Na ten czas nie nie mam możliwości chmielenie na zimno.

Jeszcze jedno pytanie w sprawie mycia fermzilla, czy nie wystarczy jak zaraz po zakończeniu tej mojej pierwszej fermentacji umyję ten pojemnik przy użyciu ciepłej wody z rozpuszczoną tabletką do zmywarki. Właśnie otrzymałem z Amazon rotacyjną kulkę myjącą 3/8 cala. Czy z waszego doświadczenia wystarczy to do porządnego umycia tego pojemnika, żeby nie uszkodzić powierzchni wewnętrznej. Ze zwykłymi fermentorami świetnie radziłem sobie zwykłym płynem do naczyń i gąbką.

Spotkałem się jednak z opinią jednego ze sprzedawców, że enzybrew jest skuteczny w temperaturze przynajmniej 60 stopni, co wykluczałoby go stosować w przypadku fermzilli. Tutaj polecał mi pbw, który działa już w niskich temperaturach.

Czy masz doświadczenie z Enzybrew i PBW, jeżeli tak, to który twoim zdaniem jest lepszy? Ja powiem szczerze na ten czas nie używałem tych środków, do tej pory myłem rozpuszczoną kapsułką do zmywarki, a następnie odkażanie star San.

A praktykowałeś spuszczanie ciśnienia otwarcie w sypanie chmielu i uzupełnienie ciśnienia kilkukrotnie wypuszczając, tak aby pozbyć się jak najwięcej tlenu.