Skocz do zawartości

bnp

Members
  • Postów

    1 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez bnp

  1. To co piszesz to wiemy bo jest tego wiele na forum.

    Po tych 3 warkach zafermentowanie niczym nie odbiegało od zafermentaowania piwa 12 blg więc ilość namnożonych drożdży była wystarczająca do prawidłowej, burzliwej fermentacji. Zauważ, że to trwało max 12 h więc jednak drożdże nie miały takich złych warunków do namnożenia. Co do mutacji to ponoć już zachodzi po 1 generacji.

  2. Witam

    Mam już kilka warek za sobą,

    zawsze przy warzeniu mocnych piw powyżej 18 blg stosowałem gęstwę drożdżową z lekkiego piwa do zaszczepiania brzeczki.

    jednak w ostatnich 3 warkach nastąpił u mnie przełom.

    Uwarzyłem RISa 22 blg imperial weizen bocka 25 blg oraz barleywine 26 blg w ilości dwudziestu paru litrów każde - wszystkie piwa zaszczepiłem suchymi drożdżami. RISa s-04 weizenbocka wb-06 a barleywine danstar nottingham.

    Do RISa drożdże uwadniałem a w pozostałych piwach, suche drożdże rozsypałem na powierzchnię napowietrzonej brzeczki.

    We wszystkich 3 przypadkach start fermentacji nastąpił po max 12 godz. a intensywna burzliwa po ok 24 h.

    Wszystkie użyte drożdże miały inny termin ważności i pochodziły z różnych sklepów.

    Dziwię się trochę, bo zawsze na forum pisało się o podwajaniu dawek do mocnych piw, gęstwach, kalkulatorach ilości drożdży a tu taka niespodzianka :D

    1 saszetka drożdży zafermentowała takie siekiery !

     

    macie może podobne doświadczenia ?

  3. czas uzupełnic notatki

     

    jakieś parę tyg temu uwarzyłem weizenbocka tzn miał byc weizenbock ale wyszedł

     

    imperial weizenbock 25 blg

     

    zasyp

    3 kg pilźnieńskiego

    4 kg pszenicznego

    2 kg monachijski jasny

    0,3 kg specjal B

    30 g lubelskiego

     

    gotowanie 3 h miało być 1,5 h ale mi się przysnęło :smilies:

     

    filtracja była udręką 1 h

    wyszło coś koło 23l 25 blg

  4. Ostatnio ktoś w rodzinie wpadł na pomysł by zamiast ekstraktu słodowego użyć melasy z buraków cukrowych. Zastanawiam się jaki by był z tego efekt. Chmielenie nic tu nie zmieni bo będzie brakowało nut słodowych itd. Mi się wydaje że to tak jak by fermentować cukier i będą z tego posmaki bimbru. Może się mylę.

     

    człowieku o czym Ty piszesz ?

    po pierwsze czy piłeś kiedys bimber i piwo o podobnym smaku?

    worek słodu za jedno takie piwo

    gdzie wyczytałeś takie rzeczy że piwo będzie przypominało bimber ?

     

    po drugie nie zdajesz sobie sprawy jak fermentuje melasa, kolega wcześniej wspomniał że to da dziwne posmaki, zapewniam naprawdę dziwne ...

  5. daję worek słodu temu co zrobi przez wymrażanie koźlaka lodowego z alko pow. 25% ( oczywiście piwo będzie poddane analizie labolatoryjnej)

     

    proszę nie teoretyzować ...

  6. beż przesady, mycie karbów nie stanowi problemu, każdy środek stosowany do mycia spożywki poradzi sobie z pozostałości na wymienniku, nie mówiąc już o środkach zasadowych ...

    Wiktor pisał teoretycznie o problemie mycia wymiennika z karbowanej w fermentatorze stożkowym ale to jego subiektywne teoretyczne zdanie. Sam sobie zaprzecza bo sprzedaje wymienniki z karbowanki i ma doświadczenie z myciem CIP ... szkoda gadać

     

    ps

    co Ty browarek rzemieślniczy stawiasz, że o sanepidzie piszesz ?

  7. Mam jeszcze pytanko co do wyboru pąpki do pralki czy zmywarki oraz regulatora Bolecki czy Pamel

     

    Może ktoś z doświadczonych kolegów mający w tym temacie doświadczenie coś podpowie.

     

     

     

     

    pompa pralkowa jest 10 razy słabsza od zmywakowej i nie ma dopuszczenia do kontaktu z żywnością

     

    stosowałem pompy pralkowe i zmywakowe ...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.