Skocz do zawartości

bnp

Members
  • Postów

    1 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez bnp

  1. robisz tak

    jak się skończy czas przerwy w 72 stC to wlewasz wywar ( wodę z chmielem ) podgrzewasz do 78stC mieszasz z 5 min i odstawiasz bez mieszania na jakieś 10 min. po tym czasie przełom powinien się pojawić.

    Zależność jest taka - szybszy przełom w zacierze gdy :

    -drobno zmielona śruta

    -stosujesz granulat chmielowy.

     

    Przełom w zacierze wygląda inaczej. poznasz to po tym, że zacier zacznie się klarować od góry. gdy to nastąpi to możesz filtrować.

    Pamiętaj o zawróceniu początkowych partii filtratu.

     

    Jeszcze raz dzięki! Przymierzam się do warzenia co tydzień małych ilości i twój sposób to dla mnie zbawienie :)

     

    Kamil

     

    uwarzysz zobaczysz czy pasuje

  2. robisz tak

    jak się skończy czas przerwy w 72 stC to wlewasz wywar ( wodę z chmielem ) podgrzewasz do 78stC mieszasz z 5 min i odstawiasz bez mieszania na jakieś 10 min. po tym czasie przełom powinien się pojawić.

    Zależność jest taka - szybszy przełom w zacierze gdy :

    -drobno zmielona śruta

    -stosujesz granulat chmielowy.

     

    Przełom w zacierze wygląda inaczej. poznasz to po tym, że zacier zacznie się klarować od góry. gdy to nastąpi to możesz filtrować.

    Pamiętaj o zawróceniu początkowych partii filtratu.

  3. Czy jestem chemikiem nie ma znaczenia.

     

    Robiłem tak :

     

    piwo bez warzenia

     

    zacieramy tak jak zwykle, np infuzja 64/72 stC

     

    pod koniec przerwy dekstrynującej do piwa wlewam wywar chmielowy i podnoszę temp do 100 stC, czekam 5 minut na przełom i filtruję. Klarowną niewarzoną, nachmieloną brzeczkę studzę i zadaję drożdżami.

    Wywar chmielowy robię poprzez gotowanie porcji chmielu przez ok 15-30 min w ok 3 l wody.

    Co do wydajności to zależy od rozdrobnienia chmielu, szyszka daje mniejszą goryczkę a granulowany większą. sądzę że goryczka jest mniejsza do tradycyjnej o ok 10-20%.

    zmniejszenie goryczki nie wynika ze zbyt krótkiego gotowania ale z absorpcji a kwasów przez białka.

    Chmiel aromatyczny można dodać w siateczce podczas filtracji.

     

    zalety:

    - proces jednogarnkowy

    - produkcja tym sposobem trwa o połowę szybciej

    - uzyskuje się idealnie klarowną brzeczkę. po wlaniu wywaru chmielowego dzieje się to samo co podczas tradycyjnego warzenia czyli tgz przełom. W mojej metodzie przełom odbywa się w zacierze. Następuje łączenie się tanin pochodzących z wywaru chmielowego z białkiem zawartym w zacierze/młócie. Powstałe osady (przełom) jest odfiltrowywany na młócie i dostaje się super klarowną brzeczkę.

     

    wady

    - zwiększenie zużycia chmielu o 10-20%

    - trafiał mi się DMS ( jest na to sposób - stosowanie słodu pale ale lub monacha)

    Z tym DMS'em to różnie bywa czasami mam w piwie tradycyjnie warzonym przez 1,5 godziny ...

     

    ps

     

    podgrzewam do 100 stC bo stosowałem termostabilną a-amylazę, ale bez dodawania enzymów też pewnie da radę, wszystko zatrzyma się na młócie.

  4. kolejne piwko z serii imperial

     

    Porter bałtycki 3-dniowy 25 blg

     

    2,5 kg monachijski typ II

    3,5 kg pilźnieński

    1,5 kg kaszy mannej

    2,5 kg kaszy jęczmiennej

    0,25 kg speclial B

    0,5 kg karmelowy 300 EBC

     

    0,5 kg jęczmień prażony

    0,1 kg pszenica prażona

    0,5 kg chocolate 1060 EBC

     

    10 g węglanu wapnia

    150 g lupuliny wielochmielowej

    10 wędzonych śliwek

    1 laska wanilii

    Drożdże lager 497 2 saszetki

     

    zacieranie wstępne

    dodatki niesłodowane zatarte z 1kg słodu pilźnieńskiego i 1,5 ml termostabilnej amylazy. Filtrat posłużył do zacierania głównego

     

    zacieranie główne

    50 stc 15 min

    64 stC 1 h

    72 stC 40min + kompot z chmielu, pod koniec przerwy dodatek słodów palonych

    100 stC filtracja

     

    warzenie - w sumie jakieś 10 godzin. Najdłużej trwajacy proces prces produkcji piwa jaki mi się przydarzył. Zacieranie, warzenie, zaszczepienie drożdzami trwało 3 doby z braku czasu na poszczególne etapy. Oczywiście by nie dopuścić dzikusów brzeczka sobie bulgotała na minimalnym płomieniu z przerwami przez dobę :)

     

    piwo zaszczepione rozsypanymi drożdżami na pianę po napowietrzaniu -start fermentacji po 2 godzinach

     

    wyszło mi coś koło dwudziestu kilku litrów 25 blg

  5. No miej Ty litość i nie wymyślaj w takim przypadku 6 tygodni cichej :mad:

    Kilka dni na cichej lepiej, moim zdaniem, zrobi temu piwu ;) lepiej niż polecane przez Ciebie bełtanie.

     

    Edit: no i powiedz o jakich piwach pisałeś bo ciągle nie napisałeś a jestem ciekaw.

     

    jak zauważysz na foto piwo jest już klarowne, jak pobełtasz to syfy z deki opadną za kilka dni. Ty polecasz przelanie na cichą, tym samym zwiększa się ilość pracy i narażasz piwko na tlenowca.

     

    piwo górniak 12 blg nie potrzebuje przelewania na cichą. tak w ogóle żadne piwo nie potrzebuje przelewania. Po burzliwej nic się nie robi, no może to że się bełta by deka opadła i piwo obmyło ścianki fermentatora , póżniej się ładnie wszystko samo ładnie klaruje.

    ja, i nie tylko ja nie stosuję zadnych przelewań. Piwo sobie fermentuje w tym samym baniaczku az do momentu rozlewu. Nawet piwka 28 blg spędzają 2 miesiące nad gęstwą i jest ok, żadnych autoliz ...

  6. 7-12 dni czekać na paczkę ? to jakieś żarty

    ma być tak : do 12:00 składam zamówienie a do 15:00 towar ma być wysłany i następnego dnia u mnie. Dopuszczam poślizg jednego dnia.

    Jeszcze się nie zawiodłem na naszych sklepach piwowarskich i prawie zawsze tak to się odbywa.

    Ja zazwyczaj warzę po natchnieniu, nie planuję warek z wyprzedzeniem. rano mi się coś wymyśli i za 2 godziny warzę ...

  7. Temperatury kleikowania poszczególnych zbóż są następujące:

    • jęczmień – 60-65°C
    • pszenica – 58-64 °C
    • żyto – 57-70 °C
    • owies – 53-59 °C
    • kukurydza – 62-74 °C
    • ryż – 68-78 °C

     

     

     

    dla ścisłości

    czy podane temperatury kleikowania odnoszą się do temperatur kleikowania skrobi w postaci cząsteczkowej ( mąki) ?

    przypominam że w piwowarstwie zazwyczaj mamy odczynienia ze śrutą lub płatkami.

    Kleikowanie to etap złożony z kilku procesów takich jak dyfuzja wody wgłąb cząstki ziarna, degradacja błon komórkowych itp.

     

    Dla skrobi w postaci maki proces kleikowania zachodzi błyskawicznie natomiast w przypadku śruty proces jest rozłożony w czasie.

    Dla przykładu : maka pszenna kleikuje całkowicie w temp 70 stC w 30 sekund a śruta pszenna do całkowitego skleikowania potrzebuje 20 min w 100 stC

     

    Dlatego najłatwiejszym, najbardziej wydajnym sposobem kleikowania jest gotowanie lub utrzymywanie temp w pobliżu 100 stC.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.