Skocz do zawartości

bnp

Members
  • Postów

    1 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez bnp

  1. bnp

    u bnp

    czy bardziej skomplikowany i bardziej inwazyjny to kwestia dyskusyjna ale w porównaniu obu metod. Jak dobrze pamiętam kolega chyba zna tylko jedną stronę. Powiem szczerze, iż jakoś nie mogę sobie wyobrazić by piwo górnej fermentacji nie zmętniało po wstawieniu do lodówki
  2. bnp

    u bnp

    Nigdy od momentu zastosowania zolu. Problem jest eliminowany w w trakcie technologii a mianowicie po fermentacji burzliwej piwo wychładzam do temp 0-5 °C. W tej temp piwo mętnieje "na zimno". Zmętnienie to usuwam poprzez wyklarowanie zolem krzemionkowym. Takie piwo dopiero rozlewam do butelek.
  3. bnp

    u bnp

    Górne - Standard Słód pilzneński - 3,5 kg Słód karmelowy jasny - 0,4 kg Jęczmień- 1,5 kg Magnum szyszka 50 g Lubelski szyszka 30 g drożdże US-05 W kadzi z filtrem z oplotu zagotowano ok 6 l wody dodano śrutę jęczmienna oraz śrutę słodu karmelowego. Gotowano 15 min. Dodano wodę oraz słód pilźnieński. Temperaturę utrzymywano na poziomie 64 °C przez 45 min. Chmiel goryczkowy zmielono w blenderze a następnie gotowano przez 40 min w ok 4 l wody. Po przerwie maltozowej dodano wywar chmielowy oraz gorącą wodę. Temp ustalono na 74°C i utrzymywano przez 45 min. Po tym czasie temp podniesiono do 85 °C dodano zmielony chmiel aromatyczny. Po 10 min rozpoczęto filtrację z zawróceniem ok 4 l filtratu. Nachmieloną brzeczkę wychłodzono, napowietrzono, dodano pożywkę oraz 18 godzinny starter z drożdży. Uwagi Przełom nastąpił już po kilku minutach w 74 °C Filtracja była rewelacyjna choć śrutę mielę bardzo drobno. Brzeczkę wyniosłem na balkon ale nie wiem czy nie będzie jej za zimno dodam parę fotek
  4. właśnie takie warzę, opiszę później z fotkami
  5. bnp

    słód pilźnieński

    ok faktycznie to nie na miejscu przepraszam temat do usunięcia ps na swe usprawiedliwienie dodam fakt iż nikogo nie reklamowałem, nie podałem nazwy firmy ani linku do niej
  6. U mnie po klarowaniu jest ok 2 l mułu . Przelewam osad do butelki pet i wstawiam do lodówki. Po ok 2-3 dniach roztwór ponownie dekantuję . Klarowny płyn butelkuję.
  7. bnp

    słód pilźnieński

    @ Ad i Mod czy ja mogę podać linka do firmy gdzie można kupić w takiej cenie słód ? Znalazłem firmę która może odsprzedać i nawet dowieść słód w większych ilościach.
  8. bnp

    produkcja drożdży

    :rolleyes: o to ciekawe wiadomości kolega wypisuje. Oczywiście otrzymanie O2 z CO2 do natleniania wina to czysta nieprawda. CO2 jest bardzo stabilną cząsteczką i jest nie możliwe by w domowych warunkach zrobić tlen z dwutlenku węgla :rolleyes: Co do inności tlenu to też bajka. Każda cząsteczka O2 będzie przyswajalna przez drożdżaki oczywiście O3 już nie bo ozon ma właściwości sterylizujące.
  9. Jony znajdujące się w wodzie' date=' na ten samej zasadzie używa się kredy do klarowania.[/quote'] no nie kazałeś ale dopuszczasz ten sposób klarowania i ktoś może zepsuć sobie browar . Oczywiście jest to informacja podejrzana , lub me niedoczytanie o klarowaniu kredą. Nie spotkałem się z tym sposobem. No może klarowanie wodorotlenkiem wapnia i CO2 w cukrownictwie ale nie o to chyba ci chodzi :rolleyes: wsypanie kredy do piwa lub wina sprawi obniżenie kwasowości trunku co znacząco wpłynie na smak. Może ci się pomyliło z obniżeniem kwasowości ? Ale to też odpada bo cytryniany, jabłczany wapnia są rozpuszczalne w wodzie. Poproszę o wyjaśnienie tematu klarowania kredą, jej zastosowanie. poproszę przykład czego ja nie rozumiem Staram się na forum podawać przykłady sprawdzone i wyjaśniać ich mechanizmy. ja nie podważam ich wiedzy tylko twej niesprawdzonej interpretacji Przeprosiłem za swój ton wypowiedzi kilkukrotnie. Teraz staram się prowadzić dyskusję popartą faktami w cytatach.
  10. U mnie lubelski ma problem z "wyjściem na świat". Reszta powoli próbuje rosnąć, jednak panuje susza i obawiam się o roślinki
  11. Witam jak na złość mam podobny problem. Jednak rzecz tyczy się portera na S-04. (procedura standardowa) Piwo po 8 dniach fermentacji blg 3 wychłodziłem i wyklarowałem. Do klarownego piwa dodałem obudzoną gęstwę a tu 1 problem. S-04 dzięki wysokiej flokulacji tuż po wlaniu do piwa zbiły się w grudki i opadły na dno fermentatora. Wkurzony wróciłem do starego sposobu i uwodniłem 1/3 opakowania świeżych drożdzy i taką zawiesinę dozowałem do każdej z butelek. Niestety piwo po 3 dniach nie jest całkowicie nagazowane. Drożdże opadły i utworzyły na dnie butelki zwarty placek. Takim sposobem refermentacji piwa zawsze nagazowywały się po 2 dniach -górniaki, a dolne po ok 1,5 tyg w zimnie. Chyba sobie daruję S-04 do refermentacji bo na us-05 nie miałem takiego problemu
  12. bnp

    "Sreberko" na szyjce butelki

    @bielok Dodaj do moczących się butelek wodorotlenku sodu. Zasadowe pH nie tylko wspomoże usunięcie sreberek i etykiet ale także wysterylizuje butelki. Można zastosować kreta ale trzeba szukać bez dodatku wodorotlenku glinu, gdyż ten powoduje wydzielanie się osadu.
  13. @Infam Pierwszy raz o niej słyszę. Nie wiem o co chodzi ? jeżeli niby ta goryczka ma pochodzić od niesłodowanego jęczmienia to nie stwierdziłem obcej goryczki, jeżeli od taniny z łuski to tez nie stwierdzam mocniejszej goryczki. Odpowiem w ten sposób. Piłeś "piwo" z 100% niesłodowanego jęczmienia? ja piłem i nie smakuje jak piwo z 100% słodu. Tak samo piwo o zasypie 50:50 jęczmień:słód nie będzie tak samo smakowało ja piwo 10:90 jęczmienia do słodu. W piwach ciemnych na smak wpływają słody specjalne i dodatek jęczmienia nie zmienia tak mocno smaku piwa.
  14. do usuwania zapachów z fermentatorów stosuje się z powodzeniem 2 substancje. Domestos (chlorowy) oraz Kreta. Fermentator po jelitach zalałem domestosem na ok 5 h zapach całkowicie zanikł. Natomiast anyżu nie ruszył . Roztwór kreta poradził sobie przez noc z tym zapachem. Działanie domestosa polega na utlenianiu związków zapachowych natomiast kreta na hydrolizie owych substancji.
  15. Dokładnie to jest test by przekonać się czy paka dojdzie w całości. Kumpel pracował w firmie kurierskiej i tam nikt nie przenosi paczek tylko je delikatnie rzucają
  16. Ja swe trunki wysyłam pocztą w styropianowych pudełku po odczynnikach. Jest tam wyprofilowane miejsce na 6 butelek. Całość jeszcze pakuję w gruby foliowy wór (taki jak na kapustę kiszoną) który zapobiegnie ewentualnemu wyciekowi. Jak na razie nic nigdy się nie rozlało. przed wysyłką robię czasem test wytrzymałości. Rzucam paczkę z wysokości ok 1,5 m i sprawdzam czy ok.
  17. to taki skrót myślowy oczywiście chodzi o słód pilzneński.
  18. bnp

    u bnp

    fermentacja tego miodowego zbliża się ku końcowi . Takiej piany to ja nie widziałem nigdy. Gęsta, obfita biała piana wyłaziła przez rurkę fermentacyjną(choć wolnej przestrzenni było sporo) . Nie pomogło odkrycie pokrywy i kipiące piwo wylądowało w wannie, gdzie swobodnie oddawało pianę martwi mnie ten olej, widać go na tafli piwa. Jak coś takiego podać do picia ? Spróbuję przefiltrować to piwo przez mały filtr z węgla aktywnego, może usunie to paskudztwo :rolleyes:
  19. @Maryush Najlepiej zrobić 2 podobne warki jedna z zasypem np 1 kg jęczmienia i porównać smaki. Jeżeli ci pasuje to ok jak nie to będziesz musiał zmienić proporcje. jeszcze raz podkreślę że robię tak w piwach do zwykłego ugaszenia pragnienia. ps zacieram w ten sposób że do ok 5 l wrzątku wsypuję śrutę jęczmienną. Gotuję ok 15 min. Następnie dodaję zimnej wody i ustalam temp a następnie dodaję pozostałe słody i dalej infuzja. Zagotowanie śruty jęczmiennej ma na celu skleikowanie skrobi w jęczmieniu by ułatwić zacieranie
  20. Coś cicho na forum to coś napiszę Z dodatków niesłodowanych stosuję prawie do wszystkich piw śrutę jęczmienną zmieloną na drobno. Do piw "stołowych" jasnych zarówno górnej jak i dolnej fermentacji stosuję od 1 kg do 1,5 kg śruty jęczmiennej do 3 kg słodu pils. w piwach ciemnych, mocniejszych daję 2-2,5 kg na zasyp. Oczywiście im większy dodatek jęczmienia tym bardziej zmienia się profil piwa jasnego, w ciemnym taki zasyp mniej przeszkadza.
  21. bnp

    Wódka żytnia

    nie dziwię się Na początek można zrobić sobie prosty mały destylator z czajnika z nierdzewki lub szybkowara. Urobek to 0,3-0,5l destylatu. podrzucę fotkę jak coś takiego poskładać w paręnaście minut.
  22. bnp

    Wódka żytnia

    Oczywiście nie da się opisać procederu w 2 a nawet w 100 zdaniach. W fachu tym jest o wiele więcej zmiennych a niżeli w piwowarstwie. Jednak postaram się coś przybliżyć. Starkę żytnią (bo o chyba miał na myśli Jejski) można wykonać na parę sposobów w zależności od zaplecza produktów jak i sprzętu do destylacji/rektyfikacji. najprościej zacier zrobić poprzez zagotowanie śruty lub mąki żytniej a następnie zatarcie płynnymi enzymami. taki zacier poddaje się fermentacji na drożdżach gorzelnianych np Red Etanol i następnie destyluje. Tak otrzymany destylat postarza się z dodatkiem wiórów dębowych o różnym stopniu przypalenia Ja preferuję żytnią destylowaną na kolumnie rektyfikacyjnej w ten sposób otrzymuje się wspaniały destylat żytni pozbawiony pogonów czyli fuzli odpowiadających za smak bimbru . Można też zrobić zacier na słodzie żytnim. słód zatrzeć w wodzie 1:3 tak by powstało jak najwięcej cukrów prostych a jak najmniej dekstryn. czyli w 64 st C. Zacier zaszczepić drożdżami gorzelniczymi lub US-05 Po przefermentowaniu najlepiej całość(wraz z młótem) oddestylować. można także uzyskać brzeczkę podobnie jak przy piwie, wysładzając młóto i odparować nadmiar wody. Wtedy do destylacji nie musimy stosować płaszczy olejowych itp. Tu zaczynają się problemy, jeżeli ktoś nie posiada kolumny rektyfikacyjnej najlepiej zastosować destylator z z deflegmatorem lub odstojnikiem. destylujemy w zależności od doświadczenia i pożądanego defektu smakowego 1 lub 2 razy. Destylat rozcieńczmy do 45-50% dodajemy wiórek dębowych i zapominamy na co najmniej pół roku. jednak najsmaczniejsza starka wychodzi po kilkuletnim leżakowaniu. kto miał okazję takiego czegoś próbować to wie że nie ma lepszej wódy na świecie:)
  23. bnp

    Wódka żytnia

    Zapraszam na forum http://www.bimber.info/forum/index.php znajdziesz tam wszystkie informacje na ten temat odnośnie zacierania oraz sprzętu. jak nie masz ochoty na dużą lekturę to mogę pomóc (wiadomość PW) pamiętajmy jednak iż wyrób destylatów po fermentacji jest w naszym Kraju prawnie zabroniony
  24. bnp

    u bnp

    Miód na 100% zostanie przerobiony bo to cukry prawie wszystko. Na pianę jeszcze liczę bo przy przelewaniu w trakcie napowietrzania wytworzyła się ładna gęsta piana, O tłuszczach wiem że niszczą pianę zmieniając napięcie powierzchniowe cieczy ale to się raczej tyczy estrów glicerolów wyższych kwasów karboksylowych czyli tłuszczów jadalnych. A u mnie pewnie to ojej mineralny. Zobaczymy :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.