Skocz do zawartości

bnp

Members
  • Postów

    1 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez bnp

  1. ja w słodowanie bawię się cały czas. Przez lato stosowałem patent o którym wspomniał kolega Jejski. Z desek i siatki zrobiłem ramę podwieszoną pod eternitowym dachem. Suszy się wyśmienicie ale do ok 10-14%. Jak na słód to za dużo więc trzeba dosuszyć. Planuję dosuszyć worek słodu na kaflowym piecu. Obecnie jestem w trakcie testowania prawie bez obsługowego kiełkownika z przerobionego fermentatora. Fajnie się zapowiada bo wsad to ok 5-7 kg jęczmienia. Nie trzeba się bawić w mieszanie itp Jutro będzie 5 dzień kiełkowania i słód będzie suszony. Pozdrawiam domowych słodowników ps w sieci znalazłem przerobioną suszarkę do ubrań może to jest rozwiązanie http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://i22.photobucket.com/albums/b338/cain666_4u/DSCF0001.jpg&imgrefurl=http://homedistiller.org/forum/viewtopic.php%3Ff%3D34%26t%3D10990&usg=__F17xy3-UCeRMFXLzx8mLtkHtfv0=&h=600&w=800&sz=69&hl=pl&start=1&um=1&tbnid=AJz8NC8iZja0vM:&tbnh=107&tbnw=143&prev=/images%3Fq%3Dmalt%2Bdryer%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN%26um%3D1
  2. nie ma problemu z wykiełkowaniem, problem jest z wysuszeniem. W piekarniku wysuszysz kilogram na 12 h to już lepiej dać sobie spokój z taką wydajnością.
  3. Witam @Makaron to kolega darko nie potrafi rozróżnić tych 2 pojęć . Pół dnia wczoraj gadam z nim o o klarowaniu zolem krzemionkowym a on na sam koniec dyskusji podsumowuje No i zaczęło się o filtracji . Ja nie twierdzę że piwo filtrowane ma lepiej smakować, że trzeba filtrować. Chodzi mi jedynie wyrobienie sobie zdania na temat na podstawie doświadczenia. Nie porównujmy filtrowanego piwa domowego do komercyjnego bo 2 różne bajki. Jeszcze się zapytam o niechęć do jakiej filtracji macie ? czy do filtracji ostrej ? np czy odrzucacie ziemie okrzemkową i perlity a np włókna celulozy akceptujecie ? inaczej - do jakiej granicy ? czy akceptowalna będzie dla was sytuacja dajmy na to klarowanie karukiem a powstałą zawiesinę zaokludowanych poprzez karuk drożdży i białek odfiltrowanie na bibule ? @kopyr A da się pisać po polsku ? Jeżeli chcesz klarować w kegu to zły pomysł. Chyba że karuk tworzy zwarty osad na dnie. W przeciwnym razie będą pływały farfocle w nalewanym piwie. Można zrobić inaczej, wyklarować piwo po cichej , klarowne piwo nagazować w kegu poprzez refermentację świeżymi mocno fokulującymi drożdżami np s-04. Ja tak robiłem kiedyś z piwem w butelkach. piwo było klarowne a osad tylko drożdżowy niewielki. To tym bardziej powinieneś spróbować zolu krzemionkowego. Zol to nic innego jak czysta krzemionka. Taki piasek w rozproszeniu cząstek 1-100 nm
  4. Kolego banita12, staram się to właśnie przetłumaczyć. Chyba ty jeden zrozumiałeś o co mi chodzi. Oni wolą piwo niefiltrowane domowe od filtrowanego domowego chociaż nigdy nie mieli okazji ich porównania. Uprzedzeni są do flitowanego komercyjnego i tą niechęć uogólniają na wszystko inne flitowane. Uprzedzeni są na słowo filtracja.
  5. nie, uprzedzeniem jest fakt że wy wolicie niefiltrowane od czego ? od filtrowanego piwa przemysłowego ? nie można sierdzić bez porównania czy piwo niefiltrowane domowe smakuje lepiej od piwa domowego filtrowanego. To jest uprzedzenie !
  6. i jak tu z kolegą dyskutować ? jeżeli dla ciebie klarowanie to ta sama operacja technologiczna co filtracja to ja już nie wiem chodziło mi raczej o poszerzenie horyzontów, wiedzy, zdobycie nowego doświadczenia... i tu potwierdza się me zdanie o uprzedzeniu, twoim i niektórych piwowarów. Jeżeli piszesz, że wolisz niefiltrowane piwo to na 100% piłeś domowe filtrowane piwo, które ci nie smakowało. Może być też tak że wolisz niefiltrowane domowe piwo od filtrowanego komercyjnego ? ale to byś się precyzyjnie wyraził A jak jest z klarowanym piwem ? domowe klarowane wolisz od komercyjnego klarowanego ? domowe nieklarowane wolisz od nieklarowanego ....
  7. to kolega musi doczytać. Mamy zole krzemionkowe alkaliczne oraz kwaśne. Kwaśne są bardziej niezawodne w działaniu i nie wymagają wspomagania białkiem-żelatyną. natomiast alkaliczne zazwyczaj są wspomagane jakimś białkiem np żelatyną. Po zadaniu zolu a następnie żelatyny następuje natychmiast koagulacja i piwo robi się po chwili klarowne. proponuję kiedyś wypróbować, będzie kolega bogatszy o nową wiedzę
  8. słuchaj, podałem mym zdaniem wyczerpujące dane o zastosowaniu zolu krzemionkowego browarnictwie. Przytoczyłem opis zastosowania oraz metodykę klarowania zolem. To ty coś sobie ubzdurałeś o zastosowaniu żelatyny w piwowarstwie, ja stosuję klarowanie zolem krzemionkowym a nie żelatyną. Niewielka dawka żelatyny jako białka tylko przyśpiesza proces koagulacji zolu krzemionkowego. Oczywiście można klarować samym zolem krzemionkowy, bez żelatyny, co oczywiście zdarzało mi się czynić. nie wiem co kolega próbuje dowieść ?
  9. Nie wiem ale, producenci środków do stabilizacji piwa szeroko opisują ich działanie w browarze. Powołuję się właśnie na te informację. Ty znasz jak piszesz 1 browar a gdzie reszta ? To zastosowanie zolu krzemionkowego http://www.begerow.com/pl/fb/produkte/bierstabilisierung.html?PG=00425&AG=42520&cHash=9e2801d211 a tu żelu krzemionkowego http://www.begerow.com/pl/fb/produkte/bierstabilisierung.html?PG=00425&AG=42510&cHash=4f922487b8 tu jeszcze http://www.anka.pl/klarowanie.html http://www.krolsan.com.pl/index4.php?page=brausolp z danych w necie i księgach wynika iż zol krzemionkowy jest najczęstszą substancją stabilizującą przy produkcji piwa . Mam nadzieję darko, iż zaspokoiłem twą ciekawość
  10. Ja nigdzie nie pisałem że browary stosują samą żelatynę. Są różne zole krzemionkowe, ja posiadam zol który najszybciej koaguluje z niewielką ilością żelatyny która jest białkiem. przeczytaj instrukcję obsługi zolu krzemionkowego "PRODUKT I DZIAŁANIE: Przezroczystość KLARSOL A powodują bardzo drobne cząsteczki. Im zawdzięcza Klarsol 30 swoje dobre działanie klarujące w soku owocowym i winie. Odznacza się nieznaczną objętością zmętnień. reakcja wytrącania podczas klarowania dochodzi do skutku przez wzajemne spotkanie negatywnie naładowanych cząstek KLARSOL A z dodatnio naładowanymi cząstkami białka. " Zol krzeminkowy dział też bez dodatku żelatyny ponieważ w piwie są obecne białka. Jednak by przyspieszyć koagulację zolu krzemionkowego dodaje białko- żelatynę. Tutaj głównym bohaterem jest zol krzemionkowy a nie żelatyna
  11. a ten człowiek swoje, co bym nie napisał on wie lepiej oczywiście bo stosują tam zol krzemionkowy a PVPP stosuję się do końcowej stabilizacji piwa podczas filtracji. Tak naprawę do stabilizacji piwa używa się jeszcze innych substancji np żeli krzemionkowych, hydrożeli oraz innych adsorbentów.
  12. ty tu Fredzie mną ludzi nie strasz ja nigdy samą żelatyną piwa nie klarowałem, robią to tylko i wyłącznie ( nie wiem w jakim celu) niektórzy piwowarzy. Ja klaruję, tak jak robi się to w browarach - zole krzemionkowym z żelatyną czymś takim http://www.fructopol.com.pl/index.php/ida/7/?idk=138 Wracając do twego problemu to sądzę iż to może być na powierzchni zakrzepła żelatyna. Jak zakażenie to dasz znać za parę dni
  13. kolega Fredd tak się nie unosi ja przez te swe zakazane teorie i eksperynenta jestem co najmniej dziwnie postrzegany na tym forum . To zrozumiałe. Każdy robi piwo swym sposobem. Najważniejsze jest to by dla ciebie, dla twych bliskich napitek smakował. ps Ostatnio wedle obietnicy (bodajże dla Makarona) każdą warkę ustawowo gotuję z chmielem
  14. U mnie lubelski oraz taurus wydał szyszki, Weź zgnieć szyszkę w palcach jeżeli będziesz czuł lepiącą się żywicę to na 100 % marynka jeżeli nie to lubelski
  15. bnp

    ShoutBox

    a ha, czyli nic z tego. Szkoda a może na czas określony ? jak się sprawdzi to by został a jak nie to ciach i nie ma Adminie wykasuj temat
  16. bnp

    ShoutBox

    Czy da się na tym Forum wstawić skrzynkę ShoutBox ? Jeżeli tak to by było fajnie Dobra rzecz, nie śmieci tak forum itd itp
  17. bnp

    Pasteryzacja

    Tak czy inaczej za długa cicha sprzyja infekcjom. Młode piwo podczas przelewania jest narażone na kontakt z powietrzem/mikrobami a dodatkowe natlenienie naraża napitek na zarażenie bakteriami tlenowymi. Jeżeli ktoś się z tym nie zgadza to już inna bajka.
  18. bnp

    Pasteryzacja

    Makaronie kolega Maryush ewidentnie złapał infekcję, nie z braku sterylizacji a z wydłużonej cichej. Dostał się tlen do piwa i po zawodach.
  19. @darko Kolega nie denerwuje się tak mocno bo żyłka pęknie Zdarza się tak, że w jednej dyskusji budzi się drugi wątek, także ciekawy. Taką sytuację mamy i tutaj. Jak wiadomo mamy admina i modów którzy bez problemów podzielą temat. Co do cichej. Piwa górnej fermentacji na suchych traktuję tak, iż trzymam na burzliwej do momentu zakończenia fermentacji + 2 - 4 dni "cichej" (nie zlewam piwa z nad osadu, pozostawiam płyn by dofermentował). Zakończenie burzliwej objawia oczywiście zanikiem wydzielania CO2, opadnięciem piany itp. Monitoruję oczywiście spadek °Blg jeżeli nie zmienia się po burzliwej przez 2-4 dni to takie piwo zlewam z nad osadu i butelkuję. Zazwyczaj jest już bardzo klarowne (stosuję s 04 s 05 ). Jeżeli zacieram na słodko to czas dofermentowywania trwa nieco dłużej. Czasami (nie zawszę ) piwo po fermentacji klaruję zolem krzemionkowym z żelatyną. Do takiego piwa dodaję przed butelkowaniem łyżkę gęstwy z osadu po burzliwej. Z dolniakami jest trudniej bo fermentacja trwa o wiele dłużej a spadek °Blg na koniec fermentacji jest powolny. W takim przypadku stosuję cichą lub zmniejszam ilość cukru do refermentacji by nie narobić sobie granatów.
  20. bnp

    Pasteryzacja

    Daruj sobie pasteryzację. Już jest po piwie. Lepiej się nie zatruć produktami metabolizmu bakterii lub innego paskudztwa Aby uniknąć zakażenia skróć cichą lub ją wyeliminuj. Ja ostatnio tak robię i jest ok (odpukac )
  21. Ja, bojąc się o wprowadzanie smaków od pozostawionej gumy rozprułem końcówkę przy nakrętce. Wywaliłem gumę a nierdzewny oplot nałożyłem na metalową końcówkę od nakrętki i obwiązałem drutem miedzianym.
  22. @coder tak i owszem ale kolega zapomniał o najważniejszej sprawie w przypadku absorpcji - powierzchni kontaktu gazu z cieczą. Przy ~ 5 °C i p 3-4 bary gaz ma tylko kontakt z lustrem piwa. Natomiast podczas mieszania następuje gwałtowne rozpuszczanie CO2 w piwie. W przemyśle stosuje się podczas absorpcji gazów w cieczy kolumny wypełnione kształtkami w celu zwiększenia powierzchni kontaktu gazu z cieczą. Z mego doświadczenia wiem, iż mieszanie sprawdza się. Podczas sztucznego nagazowania piwa suchym lodem do butelki PET z piwem wrzucam grudkę ok 12g CO2 a następnie mieszam ok 3 minuty w tym czasie CO2 bez problemu rozpuszcza się w piwie. Kiedyś robiłem to w ten sposób iż do butelki wrzucałem ok 3g CO2 i zostawiałem to aż się rozpuści. Jednak trwało to długo. Mieszanie załatwiło sprawę.
  23. by piwo się nagazowało trzeba je wychłodzic ~ 0-10 °C i mieszać mieszać i jeszcze raz mieszać kegiem
  24. bnp

    u bnp

    Już wiem co to znaczy mieć problemy z filtracją brzeczki postawiłem pszeniczne ciemne z dodatkiem płatków błyskawicznych i to niestety był błąd. Zacier wygląda jak 1 wielki kisiel który się nie chce filtrować. Filtracja idzie jak krew z nosa ok 5 l/h a jeszcze wysładzanie 1 i ostatni raz użyłem płatków zbożowych, ze śrutą nigdy nie było problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.