Skocz do zawartości

BaronVonZuk

Members
  • Postów

    735
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BaronVonZuk

  1. BaronVonZuk

    Słownictwo.

    Te dwa słowa występują zamiennie ale, sourness - w dokłądnym tłumaczeniu to cierpkość acidity - w dokłądnym tłumaczeniu kwaskowatość,kwasowość (chem. w tym przypadku raczej zastosowania nie ma) i kwaśność I to z co napisał kopyr też jest słuszne,jest to swojego rodzaju stopniowanie. Długo nie doświeżałem strony,wiec napisalem prawie to samo co Stasiek.
  2. Czyli wynika z tego to co napisałem powyżej,że olejki chmielowe (myrcen, humulen) utleniają się szybciej w temp. wrzenia, a przy chmieleniu w okolicach 70°C utlenianie jest mniejsze a co za tym idzie większa ich ilość zostaje w brzeczce.
  3. Temat opiera się na tym ,że zawarte w chmielu olejki aromatyczne, takie jak myrcen i humulen mają bardzo wysoką lotność a co za tym idzie im wyższa temperatura brzeczki tym więcej ich "ucieka".Myrcen nadaje piwu ostry aromat, natomiast humulen charakteryzujue się szlachetnym aromatem. Dlatego właśnie chmiel aromatyczny należy dodwać gdzy brzeczka już nie wrze.
  4. Do slobodna NIe rozumiem,dlaczego unikasz butelek z "odzysku" np. sklepu...??? To jest szkło i po dobrym umyciu (nie wspominając już odezynfekcji) nie ma prawa być skażone po jakimś jak to ująłeś "żuliku"... A tak jak napisał mjd czasami zdarza się sytuacja niedoboru butelek i musisz je po prostu nabyć. Co do mycia to ja kupiłem jakiś rok temu rewelacyjną szczotkę w jednym z marketów, która na końcu części myjącej ma taką kępke włókien specjalnie do mycia dna butelki ,mniej więcej wygląda jak końcówka szczotki z BA.Niestety więcej już nigdzie takowej nie znalazłem. A dezynfekcje robie przy pomocy chemi-oxi.
  5. Do anteks Napisz proszę czy Twój kolega Michał z Puszczykowa jest zarejestrowany na forum? Może można by się z Nim skontaktować,spotkać i porozmawiać przy piwie w Browarni? Pozdrawiam.
  6. Może nie do końca precyzyjnie sie wyraziłem,mam na myśli partię,która spożywałem. Z okazji picia,obserwacji i terminu przydatności.Drożdże były wręcz skoagulowane na dnie (mam na myśli bardzo zbitą gęstwe) , żądnego posmaku i aromatu drożdżowego i co najważniejsze miesiąc do końca przydatności do spożycia. Poza tym prawdopodobnie dlugo leżały na półce. Jednakże mimo wszystko moim zdaniem w niewielu piwach zawierających część gęstwy znajdują się żywe komórki,ze względu na dlugi czas leżakowania.
  7. Jest też opisany Schöfferhofer którego miałem okazje pić i absoltunie nie ma tam nawet pół grama żywych drożdży...
  8. Właśnie tu zgadzam się z coder właśnie między innymi rozmnażanie drożdży w brzeczce powoduje powstanie związków lotnych odpowiedzialnych za aromat piwa.
  9. Ja zcierałem ostatnio 7 kg słodu na bocka,wprawdzie to niewielka różnica od 6 kg, ale absolutnie bez żadnych problemów przeprowadziłem filtracje.A tak jak wyżej napsałem klarowność na prawdę zaskakująca.
  10. Wiadomo,na zdorwie nie udowdniono,ale wpływ substancji zawartych w żywności na samo aluminum (czyli jego degradacja) owszem...
  11. Gar ok, wiadro tylko dlaczego aluminium... Nie lepiej poszukać czegoś z "kwaśnej" ? Aluminum reaguje w mniejszym lub większym stopniu absolutnie ze wszystkim,nawet z wodą.Zasada sodowa,rozpuszcza (roztwarza) aluminum dokumentnie (oczywiście przy większych stężeniach,natomiast w przy mały reakcja zachodzi mniej widowiskowo ). Co do kwasów to w przypadku tych, w których jedynym utleniaczem jest jon H+ są tzw. kwasami nieutleniającymi i reagują z metalami o potencjale niższym od potencjału redukcji jonu H+ czyli mniejszym od 0V,do takich kwasów zaliczmy np. HCl, rozcienczony H2SO4 czy kwasy oragniczne.Produktami reakcji takich kwasów z metalami są odpowiednie sole i wodór. Aluminum ma potencjał wynoszący mnije więcej -1,75 co świadczy o tym,iż reaguje ono z kwasami organicznymi. Konkludując przy długi wywód prędzej czy później po kontakcie z żywnością zacznie niszczeć,jedynym środkiem zapobiegawczym jest anodowanie,ale nie wiem jak to się ma do kontaktu z żywnością.
  12. BaronVonZuk

    Jaki gar...

    Tak są tyle,że kosztują 1200 zł... Muszę przyznać,że nawet się nad takim zastanawiałem,ale zrezygnowałem,ze względu na konieczność zastosowania pompy albo wiercenia miejsca na kran...
  13. Generalnie sprawę ujmując dekokcja moim zdaniem nie jest problematyczna,ani wielce pracochłonna,można używać małych objętości tak jak robi to muavfm. Natomiast jakoś nie pojmuję, że pilsy/pilznery po infuzyjnym były lepsze,wiadomo "de gustibus non disputante est" ,ale przecież właśnie pilzner warzony jest do dziś z zastosowaniem dekokcji,jest to najbardziej klasyczny i tak na prawdę dla tego typu piwa jedyny słuszny sposób zacierania, jeżeli ktoś chce być ortodoksem oczywiście.
  14. BaronVonZuk

    Jaki gar...

    Nie dalej jak 4 dni temu zakupiłem gar do warzenia. Stal kwasoodporna, bardzo mocne,dobre wykonanie,solidny, 50 l.,przeznczony do wszelkiego rodzaju źródeł ciepła,nawet do indukcji,producent Kapp,miejsce zakupu Makro (przepraszam za kryptoreklamę,ale nie wiem jak inaczen to ująć ) Powiem tak,warzyłem koźlaka na ceramicznej płycie i musze powiedzieć,że nawet pomimo tego , doskonale przewodził ciepło, doskonale trzymał temperaturę, utrzymanie czystości o niebo lepsze niż przy emaliowanym, no i nie trzeba się martwic o odbicie emalii od wewnątrz. Konkludując-same plusy,ale (no tak,zawsze musi byc jakieś "ale" ) problemem jest cena 500 zł z pokrywką... Zdaję sobie sprawę,że cena może powalać,ale myślę,że jest to inwestycja na lata. Jutro postaram się zamieścić zdjęcia.
  15. BaronVonZuk

    Nowy zakup

    Widzę pełne przygotowanie do wyszynku
  16. Do jacer A o jakim browarze piszesz, o Browarni Gdańsk???
  17. Aha poza tym,nawet jeżeli piwo Wam nie smakowało,albo obsługa była kiepska,to i tak piszcie, im więcej tym lepiej, w końcu mamy trzy dni.
  18. Hmmm,ale już pojechał,czy dopiero się wybiera? Bo my lecimy 21-23.11.2008.
  19. Temat wygląda w następujacy sposób: jedziemy na konferencje do Gdańska,na 3 dni i proszę Was o podesłanie informacji dotyczących miejsc wartych odwiedzenia w Trójmieście,oczywiście pod kątem zainteresowań piwowarskich. Mam na myśli browary restauracyjne, puby, sklepy itp. Z góry dziękuje za informacje.
  20. Ja na Twoim miejscu zamiast kadzi filtracyjnej, o której napisał Franekkkk zastosowałbym filtrator z oplotu.Szybciej,lepiej,czyściej. Poniżej masz linki,jak to zmontować krok po kroku. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=752648#poststop http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=752655#post752655
  21. Polecam,przejrzeć starsze wątki i posty. Poniżej masz link do jednego z nich. http://www.piwo.org/forum/t69-co-jest-niezbedne.html
  22. A co do wykształcenia Twojego postu dori to ja kończyłem inżynierke na Fermentacji i Biosyntezie i na tej samej specjalności robie studia magisterskie. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie nic innego .
  23. Co do kwasowości to co Franekkkk napisał o braku wyczuwalności ma również potwierdzenie w niewielkich różnicach przy pomiarze samego pH pomiędzy poszczególnymi warkami.Różnice rzędu 0,1-0,2 są dla przeciętnego konsumenta (za którego ja się uważam ) praktycznie niezauważalne.
  24. coder napisał No, już wiem, o co chodzi z tym chmieleniem. Niektóre składniki chmielu mają właściwość wyłapywania i wiązania tlenu, przez co wpływają stabilizująco na smak piwa, opóżniają utlenianie i starzenie się piwa. N.b. podobną własność mają melanoidyny, dlatego piwa z ciemnych słodów są bardziej trwałe. Co masz na myśli,przeciwutleniacze np.polifenole???
  25. BaronVonZuk

    Mrożenie drożdży

    Zdecydowanie jest to dyskusja akademicka...Taka sztuka dla sztuki,dltego własnie w tym temacie już sie nie wypowiadam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.