Skocz do zawartości

Fidel

Members
  • Postów

    1 819
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Fidel

  1. Zdjęcie OKA jest z zeszłego roku w komplecie miałem ostre zapalenie zatok, he, he. A co do piwa to już ładnie pracuje a sam zapach bardzo zachęcający, raczej bez natrętnych nut chmielowych. A poza tym to do takich spraw mam cierpliwość - będę próbował, aż wyjdzie jak trzeba. Dzięki za uwagi.
  2. Witam wszystkich w moim pierwszym poście. Po dość długim czytaniu forum postanowiłem samodzielnie zabrać się za warzenie. Chwilę trwało kompletowanie sprzętu i tak oto w moim domku znalazły się: -garnek 28 l - emaliowany, -dodatkowy fermentor z kranikiem, -kapslownica grifo (jeszcze w drodze), -plus cała masa innych drobiazgów. Wypada tu zaznaczyć, że co prawda w piwowarstwie jestem początkujący, za to mam za sobą doświadczenia w winiarstwie, co wiąże się z posiadaniem innego sprzętu - aerometry, dymiony w różnych rozmiarach, fermentory, termometry itp. Nie wiem czy nie zacząłem zbyt ambitnie. Postanowiłem zacząć od razu z zacieraniem i wybrałem przepis z wiki.piwo.org na Weizenbocka kolegi Stasiek. Warka # 1 Weizenbock (raczej light jeśli to możliwe ) Słody słód pszeniczny 3,0kg słód pilzneński 1,1kg słód monachijski 1kg Słód zakwaszający 0,05kg Słód Carahell 0,3kg Słód Special B 0,25kg Słód czekoladowy pszeniczny 0,06kg Chmiele Chmiel Marynka - 10g Chmiel Lubelski - 15g Drożdże Safbrew WB-06 45°C - zasyp pszenicznego 90' 42°C - ferulikowa 40' 67°C - podgrzanie i dodanie reszty słodów (bez specjal B i czekoladowego) 20' 72°C - dekstrynująca (dodanie specjal B) 5' 76°C - podgrzanie do filtracji (czekoladowy dodany po przełożeniu do filtracji) To czego obawiałem się najbardziej, czyli problemy z utrzymaniem w miarę stabilnej temperatury nie wystąpiły. Filtracja za pomocą filtratora z oplotu poszła sprawnie. I zaczęły się problemy. Brak doświadczenia spowodował, że prawdopodobnie wysładzałem zbyt dużą ilością wody. Co prawda mierzyłem zawartość cukru i przy końcu wysładzania leciało ok 4-5 blg. W rezultacie otrzymałem ok. 27 l przed gotowaniem. Kolejne problemy miałem niestety podczas gotowania - słabo się gotowało przykryłem lekko pokrywką i oddaliłem się nieznacznie. Do kuchni przywołał mnie dźwięk kiedy wszystko kipiało - wreszcie zaczęło się gotować. Niestety większość chmielu, który był na wierzchu - ubył z garnka - dosypałem więc, na oko, a raczej na węch. No i podsumowując - otrzymałem ok. 24 l brzeczki - blg 16 - mało się odgotowało planowałem 20 l blg 17,5 - zakładane jak w przepisie. No i martwi mnie ostra nuta chmielowa po ostudzeniu. Mam nadzieję, ze moje pierwsze piwo wyjdzie pijalne. Ja macie jakieś rady, uwagi to śmiało. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.