Skocz do zawartości

kajtek99

Members
  • Postów

    349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kajtek99

  1. Witam po dłuższej przerwie. Trochę to trwało ale w KOŃCU!!! :D:D Pierwsze zacieranie już za mną- w niedzielę popełniłem swoją pierwszą warkę w procesie zacierania. Na pierwszy ogień poszło PALE ALE z receptury którą otrzymałem od "pepo" . Piłem jego wyrób i tak mi zasmakował, że postanowiłem spróbować: warka nr 4 (właściwie powinno być, że pierwsza, pozostałe 3 były z konserw- ale czego się nie robi dla podgonienia statystyki ) skład: słód Pale Ale- 7,5kg słód Carahell- 0,45kg zacieranie: 30litrów kranówki 65°C - 40min 72°C - 40min 78°C - 5min filtracja i wysładzanie trwały ok 50 minut chmielenie: 50g- challenger- 60min 35g- East Kent Goldings- 30min 20g- East Kent Goldings- 15min 15g- Citra- 15min 10g mchu irlandzkiego- 10min 13°Blg przed chmieleniem- ok 40-45l brzeczki Po chmieleniu wyszło ok 43l brzeczki (dolałem 2 litry wody) - 12°Blg Chłodzenie za pomocą chłodnicy zanurzeniowej do temp 25°C trwało ok 35min Zadane drożdże to Safale S-04. Po przelaniu do fermentatorów wyszło 37litrów brzeczki. Fermentacja burzliwa trwała 8 dni- zeszło do 3°Blg -przez dwa ostatnie dni nic się nie zmieniało, więc wczoraj(3 października) zlałem na cichą. Chyba trochę mi aerometr szwankuje- przy czystej wodzie wskazuje ok 0.5°Blg Nie obyło się oczywiście bez kilku ZONKÓW . Tak jak co niektórzy sugerowali mam za mały gar do warzenie. Nie miałem pojęcia od jakiej ilości wody zaczynać zacieranie- teraz już będę mądrzejszy(albo tak mi się tylko wydaje ) Z tego co zacierałem wyszło by ok 53-55litrów a w kadzi zaciernej mam miejsca na wystartowanie z około 35 litrami wody, więc muszę szukać gara co najmniej 60 litrowego. Druga wpadka miał m-ce przy pierwszym sypaniu chmielu. Wsypałem za szybko i część wykipiała:( Coś tam uzupełniłem, ale bądź tu mądry i zgadnij ile........ Najwięcej problemów sprawiło mi filtrowanie do fermentatorów. Filtrator w garze warzelnym mam z oplotu ok 1m i ciągle się zapychał błotem z granulatu- zawsze tak jest??? Jednak te małe niepowodzenia to pikuś....sorki PAN pikuś. Najbardziej cieszy mnie fakt :D:D, że moja maszyneria do zacierania zadziałała IDEALNIE Sterownik od bolka cyka jak talala, na grzałkach zero..powtarzam ZERO przypaleń!!! Zaraz może zrzucę kilka fotek................
  2. Jak najbardziej KLAROWNE i z piękną sztywną PIANĄĄĄĄĄ
  3. To ja jeszcze wywołam Maryusza do dyskusji- on kosztował mój wyrób. Może rzuci jakieś nowe światełko do tej dyskusji........
  4. Jako, że to ja wywołałem tą dyskusję to dorzucę, że właśnie otworzyłem kolejne dwie butelki.........i niestety pierwszy zapach po otwarciu jaki dociera do noska to siara . Jak też pisałem po przelaniu piwka do szkła wizualnie nie ma się do czego przyczepić. Ze smakiem już niestety gorzej....poszło do zlewu .
  5. Zdaję sobie z tego sprawę, ale wolę mieć kilka kwachów w kilku butelkach niż całą warkę jadącą siarą. Co do puszki z Muntonsa to nic nie mogę powiedzieć- moja była COOPERSA.
  6. Czyli jednak . Tak czy siak od dzisiaj wszystko będę płukał wodą po dezynfekcji. Czynność niewielka, minutka dłużej a ryzykuję tylko lepszym smakiem piwka
  7. Nie, nie apteczny. Właśnie taki chemiczny.......nie potrafię dokładnie sprecyzować. Po otwarciu butelki wydobywa się widoczny obłoczek gazu. A co do infekcji to nie mam żadnego doświadczenia, tylko to co wyczytałem na forum. Żadnych kożuchów czy nalotów. Piwo po przelaniu do kielicha wizualnie wygląda naprawdę dobrze
  8. Wobec tego co piszecie, że piro nie może wpływać na smak skłaniam się do wniosku, że wina musi leżeć po stronie brewkit'a . Piwo było przygotowywane jak należy, fermentacja w odpowiedniej temp. butelki fabrycznie nowe, umyte i zdezynfekowane. Ten smak to nie tylko moje odczucie. Każdy kto próbował twierdził, że ma dziwny posmak....."taki chemiczny". No cóż- w najbliższą niedzielę planuję pierwsze zacieranie , więc problem konserw zniknie .
  9. Psikam dwa- góra trzy razy zwykłym spryskiwaczem o pojemności 1 litra, i raczej odwracałem butelkę do góry dnem żeby pozbyć się resztek piro.
  10. Miałem tą beczkę w rękach,. Uszy są puste........
  11. Pozwolicie, że trochę odświeżę temat. Mam pytanie: Czy pirosiarczyn sodu zastosowany do dezynfekcji butelek tuż przed rozlaniem może mieć wpływ na smak piwa??? Ale po kolei: od kilku dni kosztuję swoje trzecie piwko- nic wielkiego tylko brewkit coopersa Real Ale. Piwo stoi zabutelkowane od 2 tygodni. Wrażenia wizualne są jak najbardziej pozytywne: idealnie klarowne, o ładnej barwie, nagazowane piwko z trwałą pianą- choć nie do końca białą( jest taka jakaś "brudna"). Niestety w smaku jest do du..... dziwne znaczy jest . Nic innego nie przychodzi mi do głowy jak tylko posmak po dezynfekcji- jak pisałem "psikałem" roztworem pirosiarczynu kilka minut przed rozlewem, więc na pewno był on obecny w butelkach w momencie nalewania piwa Tak czy siak pewnie 40 flaszek pójdzie w kanał.......
  12. Ja biorę dla siebie 10 szt. jeżeli są chętni to proszę pisać na PW. Zamówienie chcę złożyć najpóźniej do czwartku. Towar odbiorę we wtorek 16 sierpnia, najpóźniej 17. Potem mogę porozsyłać- opłaty za przesyłkę oczywiście zgodne z cennikiem poczty.
  13. Jak myślicie te pojemniki nadadzą się na fermentatory ? Jestem w Milejowie kilka razy w tygodniu. Jak są chętni to mogę zamówić- sam bym wziął kilka szt. i potem porozsyłać. Ciekawa od ilu jest "sprzedaż hurtowa"???
  14. W związku z pytaniem na PW podaję namiary do firmy w której zamówiłem swoje grzałki: Zakład Produkcji Elektrycznych Elementów Grzejnych "ELEG" Jerzy Chrapała, Zbigniew Jedlikowski 26-006 Nowa Słupia, ul. Staszica 34 tel./fax (041)3177440 Ja rozmawiałem z panem Jerzym Chrapałą- konkretny i rzeczowy facet . Wysłałem faksem zapytanie i szkic o co mi chodzi. Po 5 dniach grzałki dotarły kurierem- niestety- nie do końca pasowały idealnie do krzywizny kega. Zrobiłem fotkę i wysłałem meilem do producenta z krótkim opisem . Po 3 godzinach zadzwonił pan Jerzy z przeprosinami i prośbą żebym wykonał prosty szablon z tektury-ot po prostu tekturowe koło o wewnętrznej średnicy kega z naszkicowanym układem grzałek i odesłał do niego grzałki wraz z szablonem. Tak też uczyniłem i po kolejnych 5 dniach otrzymałem zamówione grzałki idealnie pasujące co widać na fotkach. Sposobem podejścia do klienta byłem bardzo miło zaskoczony. Jeszcze bardziej ceną- dlatego szczerze mogę polecić tego producenta. Mam nadzieję, że elroy nie potraktuje tego jako kryptoreklamy- :o POZDRAWIAM edit elroy: oczywiście nie traktuję merytorycznych opisów jako reklamę Wręcz takie są pożądane.
  15. Albo mam déj? vu albo ta chłodnica już się kiedyś przewinęła w tym temacie ............. :rolleyes:
  16. Za dwie grzałki z dostawą kurierem zapłaciłem 170pln.
  17. Grzałki do mojego kega robiłem na zamówienie, pasują idealnie. Fotki tutaj http://www.piwo.org/forum/p111945-01-08-2011-20-07-10.html#p111945 Jak by był ktoś zainteresowany kontaktem do producenta to proszę napisać- oczywiście dam namiary. Obsługa klienta i cena -EXTRA!
  18. A no właśnie, czajnik ze mnie - nie załapałem po co są te zawiasy na zdjęciach Jejskiego , ale póki co, skoro już jest to najpierw przetestuję swój filtrator. Jak będzie lipa to pomyślę nad zmianą. To Mariusz kiedy będziesz?
  19. +Dzięki wujek za plusika . To fakt, że z plazmą tnie się nierdzewkę jak ciepłe masełko. Co do Twojego fałszywego dna, to w moim przypadku chyba było by trochę niewygodne. Do każdego mycia musiał bym odkręcać grzałki .
  20. Piękna rzecz, normalnie szczena opada :o . W środku też taki wypas?
  21. To i ja dorzucę swoje trzy grosze. Swoją wagę kupiłem na giełdzie od "handlarzy z dalekiego wschodu", ma zasilanie 220V oraz wbudowany akumulator, pan sprzedawca krzyczał za nią 100 złociszy- skończyło się na 60. Jak na razie działa bez zarzutu i jest dokładna.
  22. Josefik- dzięki za ?wirtualnego kopniaka? i cenne podpowiedzi misiuzeb- DZIĘKI za pierwszego plusika Gar do warzenia- docelowo stanie na taborecie gazowym. Ze sprzętu brakuje mi już tylko chłodnicy zanurzeniowej i szukam jakiegoś prostego rozwiązania do wysładzania. Myślałem o jakimś szerokim naczyniu z wywierconymi otworami w dnie które postawię na kadzi......
  23. Grzałki robione na zamówienie 2*2000W , długość jednej to ok 95cm- wiem że to trochę mało, ale..... zobaczymy, może nie będzie się przypalać. Filtrator wykonany z rurki kwasówki- było trochę roboty z nacinaniem i spora męczarnia z wygięciem ale myślę, że warto było i się sprawdzi. Całość pracuje bardzo dobrze, nic nie ociera. Próbę robiłem tylko z wodą, pierwsze zacieranie ciągle przede mną.....
  24. Dzięki panowie, będę się cieszył jeszcze bardziej jak wyjdzie z tego zamieszania jakieś pyszne piwko Długo nie miałem koncepcji z czego zrobić sobie naczynia. Na początku miał to być przerobiony garnek emaliowany 30 litrowy lub coś a?la kociołek z Lidla. Jednak po obejrzeniu filmu z browaru josefika, postanowiłem pójść ?tą drogą? i zrobić podobną kadź zacierną na bazie kega 50 litrowego,natomiast jako gar do warzenia wykorzystać drugi keg. Nie będę się rozpisywał o walce z tą beczką i kombinowaniu jaki filtrator, grzałki mieszadło itp,itd. Efekt moich wypocin widoczny na zdjęciach, wszystko wykonane z nierdzewki. Do pełni szczęścia brakuje tylko sterownika - pewnie kolega Bolek zarobi na mnie kilka stówek w przyszłym tygodniu. Moja kadź zacierna:
  25. Witam wszystkich serdecznie . W końcu znalazłem trochę więcej czasu, żeby przelać na klawiaturę co nie co o swoich przygotowaniach do warzenia domowego piwka. Od razu założyłem, że nie będę się żonie w kuchni pałętał tylko zaadoptuję sobie trochę wolnej przestrzeni w budynku gospodarczym. Prace ruszyły na początku kwietnia i myślałem, że góra dwa tygodnie i będzie po sprawie . Oczywiście plany-planami, a życie swoją drogą. Jako, że byłem zdany tylko na siebie i odrobinę wolnego czasu po pracy, pomieszczenie które ma być moim domowym browarkiem zostało ukończone z końcem czerwca. Tak więc pomieszczenie już mam ?fotki poniżej- teraz tylko muszę nadać mu jakąś zgrabną nazwę i zaopatrzyć w sprzęt do produkcji piwka?? ale o tym w kolejnych postach??..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.