-
Postów
1 978 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Jacenty
-
-
Błędy pisowni ludzie robili, robią i robić będą. Trzeba to piętnować. Jednak moim zdaniem o wiele groźniejsze dla naszego języka są slangi zupełnie bezkrytycznie i przeważnie bezmyślnie używane przez wielu internautów. Na samym szczycie jest IMHO lub też IMO. Ani to ładne, ani pomocne, gdy to widzę od razu żal mi człowieka, który go używa, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że musi mieć jakieś duże kompleksy.
-
Stoutów wcale na cichą się nie leje, to nie ma sensu.
-
zorientowałem się, że wg. producenta nalezy użyć jednej saszetki na 10-15L piwa
Dobrze przeczytałeś? Nie widziałem takich saszetek.
-
mam zamiar uwarzyć proste Pale Ale, co myślicie o takim zasypie:
warka 20 l:
celuję w 14 BLG, 25 IBU
Pale Ale: 4 kg
pilzneński 0,5 kg (mam na stanie chce zużyć)
Biscuit: 0,2 kg
Strzegom karmel 150: 0,2 kg
zacieranie jednotemperaturowo: 68 st.
Chmiele:
Marynka: 10 g (60 min)
Fuggles: 25 g (30 min)
Fuggles: 25 g ( 10 min)
Grożdże:
Danstar- windstor ale
lub US-04
Co sądzicie?
Jeżeli ma być rzeczywiście proste, to słody dwa wystarczą, pale ale i karmelowy (a nawet sam pale ale). Chmiel w dwóch dawkach, na początku i pod koniec.
-
Jest się czym martwić?
Nie, temperatura zadania drożdży mogłaby być niższa, jednak nie ma tragedii, drożdże przeżyją. Rurką się nie sugeruj, często występują nieszczelności pokrywy, gaz ucieka inną drogą po prostu.
-
Dziwi mnie tylko że dużo osób dawało zdjęcie US-05 z pytaniem czy to infekcja a 2 strony wcześniej już ktoś inny dawać zdjęcie tych drożdży i było tłumaczone przez 2str, że one mogą tworzyć czape itp i takie pytania się powtarzają co kilka stron.
A jak lat minie kilka, obecności Twojej tu , to dziwić się przestaniesz, a udzielać się będziesz rzadziej coraz.
-
Tu http://www.piwo.org/topic/15828-browar-jacenty/?p=314214 masz trochę podpowiedzi, jak piękną czerwień uzyskać.
-
Browar Guinness zaczynał od piw typu ale. Powrót do korzeni, nie szaleństwo.
-
Jacenty to ze zadalem wiecej drozdzy wplynie znaczaco na smak?
Nie, po prostu szkoda drożdży.
-
i uzylem 2 paczek drozdzy.
Skąd taki pomysł? Pół paczki by wystarczyło.
-
albo mnie w szkole źle uczyli.
W tym sęk. Dzisiejsze szkoły nie uczą myślenia. Podałem przykłady z jednego kalkulatora. Nie dlatego, że uważam, że jest idealny, bezbłędny i pozwalający na wyeliminowanie myślenia w dalszych krokach. Tylko dlatego, że jakąś bazę trzeba mieć, a ten jest sprawdzony. Czynników wpływających na poziom nasycenia w gotowym piwie, dojrzewającym w butelkach jest tyle, że nowy temat można by założyć. Z mniejszej ilości cukru można uzyskać dużo wyższe nasycenie niż z większej i odwrotnie.
Wracając do pierwszego postu, skoro nasycenie masz nieprzewidywalne, to przeanalizuj choćby postępowanie z butelkami po napełnieniu.
-
Jest klarowne samo z siebie czy coś dodajesz?
Łyżeczka mchu pod koniec gotowania załatwia sprawę. Już po cichej, podczas lania w butelki jest klarowne, idealną krystaliczność zyskuje po miesiącu. Osiem miesięcy, to szczyt szczytów, nic lepiej już być nie może.
-
RefRez z WIKI, przy 20st.
-
12blg, 3blg, 20l, 2,5v/v- 137g cukru
12blg, 3blg, 20,5l, 2,5v/v- 141g cukru (w tym 0,5l roztworu cukru)
12blg, 3blg, 21l, 2,5v/v- 144g cukru (w tym 1l roztworu cukru)
I tyle, więcej kombinować nie ma potrzeby. 0,5 l roztworu to i tak za dużo.
-
Możesz rozwinąć wypowiedź ? Jeszcze nie widziałem domowego roggenbier 'a klarownego .
Może być lekko zamglone, to nie to samo co mętne. Chociaż moje nawet zamglone nie są, są idealnie krystaliczne.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Aromat od chmielu, w tym piwie, ma być prawie zerowy lub ew. średni, chmielenie na zimno nie ma tu racji bytu.
-
Chodzi mi o przygotowanie większej ilości piwa dla mniej wymagających gości.
Zamiast rozcieńczać i tworzyć coś złego kup najtańszy słód, najtańszy chmiel i takie drożdże i otrzymujesz piwo, które będzie i tak dużo lepsze od sklepowego. Mniej wymagający będą zadowoleni. A koszt? Nie więcej niż 30 zł za 25-30 litrów.
-
Jeśli w ciągu trzech dni Blg zmieni Ci się o 0,5 to za żadne skarby nie butelkuj!!!
Przypomina mi się jak ktoś kiedyś opisywał swoje postępowanie przy kapslowaniu, kapsle wyparzał i pęsetą na butelki nakładał żeby infekcji uniknąć. Jasne, że fermentacja powinna się zakończyć. Jednak błąd pomiaru czasem może być większy niż te 0,5. Często nie robię dwóch pomiarów wcale i nic się nie dzieje.
-
S-33 czy Brewferm Blanche?
Różnica między nimi jest niezauważalna, jedne i drugie są dobre, po prostu wybierz tańsze.
-
Zapewniam cię, że nie ma związku i działa tutaj efekt placebo
Nie byłbym taki pewny. Czysta woda jest błyskawicznie wydalana z organizmu, jeżeli jest w niej choćby minimalna ilość np soli, soku czy miodu, to organizm zatrzymuje ją w sobie. Dodatki takie zwiększają wchłanianie węglowodanów, a co za tym idzie, poprawiają wchłanialność wody. Mniej jej wydalamy po prostu.
Idąc tym tropem i biorąc pod uwagę, że piwa koncernowe bez wątpienia zawierają mniej składników niż domowe, można z duża dozą prawdopodobieństwa uznać, że prawdą może być fakt większego wydalania moczu po piciu piw koncernowych.
-
Takie drobne pytanie:
Zaniedbałem grodziskie (7,5blg). Musiałem wyjechać i piwko nie zdążyło przejść na cichą tylko zostało zmuszone na przedłużenie "burzliwej"... obecnie jest w fermentorze od 14 dni...
I tu pytanie
- rozlewać i zrobić wyrób grodziskopodobny?
- cicha/ żelatyna/ inna magia?
Drożdże to S-33.
Cicha nie jest warunkiem wymaganym do otrzymania dobrego piwa. Jeżeli drożdże zakończyły pracę, to lej w butelki, otrzymasz normalne grodziskie.
-
Ogólnie byliśmy zadowoleni, mogłoby być bardziej czekoladowe. Natomiast wyszlo za jasne i za słaba piana.
Ze składu nie wynika nic co mogłoby powodować słaby kolor. Wręcz przeciwnie, powinno wyjść nawet czarniejsze niż przeciętnie. Dodatek pszenicznego był zbędny, ale skoro już go daliście, to pianę tylko powinien poprawić. Do jakiego stouta się odnosicie? Co to znaczy słaba piana wg was, chodzi o wysokość czy trwałość? Ma 2 cm? Jeśli tak, to już jest wysoka jak dla tego stylu. Zacieranie przez 60' w 66° jest wystarczające. Potem na kilka minut barwiące i musi być dobrze, zarówno jeśli o smak chodzi jak i kolor.
-
Tu nie ma żadnej tajemnicy.
- 62* - przerwa scukrzająca (maltozowa) - w tej temperaturze pracuje głównie beta-amylaza, enzym wytwarzający dwucukier - maltozę, który jest w pełni fermentowalny. Czas trwania 15-60 min. Im dłuższa przerwa, tym bardziej wytrawne (alkoholowe) piwo. W temperaturze tej przerwy oraz wyższych przekraczających nawet 70°C aktywne są endopeptydazy, które rozcinają pozostałe jeszcze łańcuchy białek na dłuższe, wielkocząsteczkowe fragmenty odpowiedzialne za stabilność piany.
- 72* - przerwa scukrzająca (dekstrynująca) - w tej temperaturze pracuje głównie alfa-amylaza, enzym wytwarzający rożne cukry, ale w tym dużą ilość dekstryn - cukrów na tyle złożonych, że nie są fermentowalne i poprawiają treściwość i (troszkę) słodycz piwa. Zwykle jest dość krótka 10-30 min, bo w tej temperaturze konwersja przebiega bardzo szybko. Wielu autorów jednak zaleca wydłużenie tej przerwy do 45-60 min, ma to poprawiać pianę i treściwość piwa.
Pierwsza warka
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez Jacenty
I tak możemy długo. Polska język- trudna język