Skocz do zawartości

Spotter

Members
  • Postów

    223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Spotter

  1. Przecież ten eksperyment został już zrobiony, przetestowany, opisany kilka postów wyżej i nawet zapunktowany
  2. Bardzo fajny pomysł i fajny filmik. Tylko 2,5h - gdy ja kręciłem swoje filmiki (z wyjazdów turystycznych), to żeby nakręcić 7min miałem ponad 4h materiału a na 15min wybierałem z ponad 8h. Tak na przyszłość, to mogę służyć pomocą przy filmikach - amatorsko lubię się tym czasami zajmować
  3. Tak też myślałem Się jakoś zorganizowaliście, czy kazdy sam się nakręcił, a późnie tylko zostało to zmontowane?
  4. No wcześnie tego nie widziałem, ale gdybym zobaczył, to od razu bym sięzabrał za warzenie (co zresztą już czynię) A we wrześniu, po wakacjach, mam zamiar się zapisać do PSPD Btw, kto kto kapsluje tą Gretą?
  5. No przecież to napisałem:
  6. Witam na forum i życzę samych udanych warek i nie tylko Ale proszę, nie pisz że to co uprawiasz, to "prawdziwe" narciarstwo, jedno jedynie słuszne, bo takim ono nie jest! Jest to narciarstwo (o czym zapewne wiesz, ale piszesz dyrdymały) off road'owe! I w tej dziedzinie sportu, jak w każdej innej, są różne odmiany - tutaj narciarstwa. Sam jestem narciarzem od 23 lat i czuję się urażony czytając coś takiego - bo ja preferuję pięknie przygotowane trasy a nich podkręcone tyczki i jazda 100km/h. I tutaj adrenalina też wsytępuje.
  7. Albo wina puszki, albo się przyzwyczaiłeś do dobrego piwka
  8. Najlepiej bugelki po opróżnieniu od razu przepłukać, wysuszyć i na 95% nic się w nich nie zalegnie.
  9. Zielone butelki przepuszczają więcej światła (nikt mi nie wmówi, że nie) niż ciemne - co jest zresztą logiczne. I dlatego też piwo w nich przechowywane ma krótszy termin przydatności. Oczywiście, jeżeli masz zamiar je składować latami. Ale jeżeli je przechowujesz w ciemnym pomiesczeniu, zabezpieczone przed dostępem światła, to nic piwku nie grozi
  10. Ja robię na gazie, ale w garnku z nierdzewki. Ma to do siebie, że trzeba wyłączać grzanie jakieś 2°C wcześniej, bo inaczej temp. za bardzo skoczy. Przy temp. ok. 60°C podgrzewanie nie jest koniecznie, bo się ładnie utrzymuje tyle, ile ma być. Naatomiast przy temp. ok. 70°C po 15-20 min zazwyczaj trzeba wymieszać i podgrzać troszkę, bo spadnie zazwyczaj o góra 1-2°C. Dodam, że gara niczym nie owijam. Tylko przykrywka idzie na górę i nic więcej.
  11. Coś czuję, że tą warkę zapamiętasz do końca życia
  12. No to już wiesz, dlaczego "próba jodowa" wychodzi jak wychodzi - ciemny słód Ci fałszuje wynik
  13. Ja praktycznie wszystko dezynfekuję piro i żadnych posmaków nie stwierdziłem. Do butelek wlewam piro w ilości 2 litrów na 40 butelek na 24h przed rozlewem. Przy samym rozlewaniu wylewam piro z butelek i zamaczam szyjkę w roztworze w celu jej dezynfekcji. Coś tam w butelce zawsze zostanie, ale nie wpływa to kompletnie na smak piwa. Moim zdaniem u Ciebie to jest wina... puszki Moje pierwsze piwko z puszki wydawało mi się smaczne, ale dzisiaj... raczej bym nikomu nie polecał! Może poprostu piłeś już znacznie lepsze piwka i to teraz wydaje Ci się kiepskie. Ostatnio wypiłem Carlsberga... ale tylko dlatego, że szkoda mi było go wylać W skrócie - był beznadziejny a jeszcze nie tak dawno się nim zachwycałem.
  14. No ja dzisiaj właśnie popełniłem IRA z zestawu HB. Póki co wszystkie piwka od elroy'a są super i nie mam do nich zastrzeżeń. Fakt, że nie mem porównania do innych zestawów, ale w porównaniu ze sklepowymi są niczym domowa zupka do "gorącego kubka"
  15. Może być, ale Pale Ale też było na S-04 i nie było aż tak klarowne. Po tygodniu leżakowania jest mniej klarowne niż dzisiejszy Bitter
  16. Wyobrażasz sobie ile by mu z tego piwa zostało, gdyby po akademiku się zaczął roznosic zapach podczas warzenia? Moim zdaniem niewiele
  17. Dzisiaj warka #10 Special Bitter poszła do butelek. Wyszło mi 40x0,5l, dodałem tylko 80g glukozy, aby uzyskac nagazowanie na poziomie 1,7 vol - wyczytałem, że to piwko charateryzuje się mniejszym nagazowaniem. Ale byłem w szoku, bo po rozlaniu butelek piwko jest bardzo klarowane. Bardziej niż Koelsch po 5 tyg. leżakowania. Nie wiem z czego to wynika. Aha - na cichej nic nie zeszło i Blg ukształtowało się na poziomie równym 3
  18. Już poprawione Czasami mi się zdarza pomylic litery, gdy robi się kilka rzeczy na raz - pisac na forum, rozmawiac przez tel i czytac mail'e, przy okazji załatwiając transport i montaż
  19. Hehe, no lecę, lecę. Ale Spitfire były szybsze Oczywiście że powiem jak smaki w moim odczuciu. Tylko pamiętaj, że dopiero niedawno zacząłęm z warzeniem domowego piwka i moje kubki smakowe wszystko co lepsze niż w sklepie uznają za... wyśmienite
  20. Warka nr 11 Typ: zacieranie Marka: Homebrewing.pl Rodzja: Brown Ale Skladniki: Słód pilzneński Weyermann 4kg Słód karmelowy Carared 0,3kg Słód karmelowy Cararoma 0,1kg Chmiel aromatyczny Perle 40g Zacieranie: 52°C - 10' 62°C - 40' 70°C - 15' 72°C - 15' Mashout 75°C - wrzucenie palonych ziaren Chmielenie: 60' - Perle 20g 10' - Perle 20g Drożdże: Safale S-04 Warka nr 12 Typ: zacieranie Marka: Homebrewing.pl Rodzja: Porter Angielski Skladniki: Słód pilzneński Weyermann 4kg Słód monachijski Weyermann 0.3kg Słód karmelowy Weyermann Caraaroma 0.2kg Słód palony, Weyermann Carafa I 0.1kg Chmiel aromatyczny Lubelski 20g Chmiel goryczkowy Marynka 20g Zacieranie: 52°C - 10' 62°C - 40' 72°C - 30' Mashout 75°C Chmielenie: 60' - Marynka 20g 10' - Lubelski 20g Drożdże: Safale S-04 Ostatnio trochę zaniedbałem swój wątek, więc pora to nadrobic. Przez ostatnie dwie soboty, jak co tydzień zresztą, popełniłem kolejne warki. Samo zacieranie, wysładzanie idzie mi już całkiem nieźle bez żadnych większych problemów. W obydwu przypadkach wysładzałem do uzyskania 25l i gotowej brzeczki wyszło po 21,5l, przy gęstości odpowiednio 12,5°Blg oraz 12,9°Blg, także troszkę powyżej zakładanej (i większej ilości). Obydwa piwka poszły na gęstwe drożdzową, która spoczywała na dnie fermentora po przelaniu wcześniejszego piwka na cichą. I w obydwu przypadkach drożdże poszły sobie pozwiedzac moją piwinicę Na szczęście w drugim przypadku znacznie krócej, bo nauczony pierwszym, zebrałem częśc gęstwy i odłożyłem sobie do słoika. Będzie na Milk Stout'a, którego planuję popełnic w niedalekiej przyszłosci. Brown Ale po tygodniu burzliwej zeszło sobie do 2,6°Blg i poszło nie cichą. A wcześniejsze Pale Ale po dwóch tygodniach cichej, po zejściu do 3°Blg poszło w butelki. Dodałem raptem 100g glukozy tak, by wyszło 2 Vol. Udało mi się napełnic raptem 36 butelek 0,5l. A w tak zwanym międzyczasie, warka #3 i #4 są już rozpijane (połowa mi szybko wyparowała ) i robia furorę wśród wszystkich. Nawet mój brat, którey mocno sceptycznie podchodzi do mojego piwowarzenia, twierdząc, że czeskie piwa są najlepsze i nasze sklepowe mu odpowiada, przysłał mi sms'a następującej treści: "Belg super, Kolońskie też. Koniecznie odłóż mi po kilka butelek" No skoro on się przekonał, to znaczny że jest już dobrze. A może byc jeszcze lepiej Warka #5 nieśmiało zaczyna byc degustowana (wprawdzie dopiero 3 tyg. w butelkach - no, w czwartek będą 4 tyg), ale już zdążyła byc polubiona przez piękniejszą częśc piwoszy, jako piwko lekkie i super na gorące dni. Jako że żadna nie potrafiła zapamiętac nazwy (Witbier), zostało określone mianem "śmieszne piwo":D No, teraz na deustację czeka Saison, Altbier i Pale Ale. A w tym tygodniu do butelek pójdzie jeszcze Special Bitter. W sumie produkcja idzie równym tempem i na szczęście już nie schodzi tak szybko jak dwie peirwsze warki Jak wytrwam ze 2 m-ce w ograniczniu dostępu do tego piwka, to będzie niezły wybór No dora, pilot browanik kończy swoje sprawozdanie z podniebnego browaru i leci... przygotowac się do butelkowania kolejne warki Pzdr wszystkch czytających moje wypociny
  21. Oczywiście, że się sprawdzą. Polecam ten drugi, bo wygląda na to, że wyższe schody da radę pokonac.
  22. Merv, wielkie dzięki za uwagi. Napewno wezmę je pod uwagę. A co do programu do obliczania IBU i OG - przyznam się, że nie pomyślałem :cool2: A co do skrócenia przerwy w 64°C - jak to się będzie miało do ilości cukru i początkowego °Blg?
  23. Witaj i życzę powodzenia w warzeniu
  24. Jako że powoli mi się kończą gotowe zestawy "wzorcowe" na piwa, powoli czas zacząc szukac sprawdzone przepisy lub wymyślac własne. Kompletnie nie mam doświadczenia w układaniu swoich, ale od czegoś trzeba zacząc. Zrobienie kilku warek, przejrzenie kilkunastu przepisów pozowoliło mi na mniej więcej zorientowanie się o co kaman (tak mi sie przynajmniej wydaje). Poniżej przedstawiam swój pomysł na piwko. Nie mam zielonego pojęcia w jaki styl to będzie się klasyfikowac. Będę wdzięczny za wszelkie opinie i sugestie, jak również info pod jaki styl piwa można by to podciągnąc. Słód pilzneński 4,5 kg Słód jasny Carabelge 0,3 kg Słód jasny Carapils 0,15 kg Słód Crystal 120 CM 0,2 kg Marynka 10 g Lubelski 20 g Drożdże US-05 Zacieranie: 64°C -> 40 min 72°C -> 30 min Chmielenie: 60' - Marynka 10 g 10' - Lubelski 20 g Chciałbym osiągnąc piwko jasne/bursztynowe, mocniejsze (przynajmniej 14°Blg) na słodkawo. Goryczka lekka powinna byc, ale bardziej mi zależy na aromacie.
  25. No dobra, Amber już nie jest takim małym browarem, jakim był kiedyś. I nie, nie mylą z Żywcem!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.