Warka nr 11
Typ: zacieranie
Marka: Homebrewing.pl
Rodzja: Brown Ale
Skladniki:
Słód pilzneński Weyermann 4kg
Słód karmelowy Carared 0,3kg
Słód karmelowy Cararoma 0,1kg
Chmiel aromatyczny Perle 40g
Zacieranie:
52°C - 10'
62°C - 40'
70°C - 15'
72°C - 15'
Mashout 75°C - wrzucenie palonych ziaren
Chmielenie:
60' - Perle 20g
10' - Perle 20g
Drożdże:
Safale S-04
Warka nr 12
Typ: zacieranie
Marka: Homebrewing.pl
Rodzja: Porter Angielski
Skladniki:
Słód pilzneński Weyermann 4kg
Słód monachijski Weyermann 0.3kg
Słód karmelowy Weyermann Caraaroma 0.2kg
Słód palony, Weyermann Carafa I 0.1kg
Chmiel aromatyczny Lubelski 20g
Chmiel goryczkowy Marynka 20g
Zacieranie:
52°C - 10'
62°C - 40'
72°C - 30'
Mashout 75°C
Chmielenie:
60' - Marynka 20g
10' - Lubelski 20g
Drożdże:
Safale S-04
Ostatnio trochę zaniedbałem swój wątek, więc pora to nadrobic. Przez ostatnie dwie soboty, jak co tydzień zresztą, popełniłem kolejne warki. Samo zacieranie, wysładzanie idzie mi już całkiem nieźle bez żadnych większych problemów. W obydwu przypadkach wysładzałem do uzyskania 25l i gotowej brzeczki wyszło po 21,5l, przy gęstości odpowiednio 12,5°Blg oraz 12,9°Blg, także troszkę powyżej zakładanej (i większej ilości). Obydwa piwka poszły na gęstwe drożdzową, która spoczywała na dnie fermentora po przelaniu wcześniejszego piwka na cichą. I w obydwu przypadkach drożdże poszły sobie pozwiedzac moją piwinicę Na szczęście w drugim przypadku znacznie krócej, bo nauczony pierwszym, zebrałem częśc gęstwy i odłożyłem sobie do słoika. Będzie na Milk Stout'a, którego planuję popełnic w niedalekiej przyszłosci.
Brown Ale po tygodniu burzliwej zeszło sobie do 2,6°Blg i poszło nie cichą. A wcześniejsze Pale Ale po dwóch tygodniach cichej, po zejściu do 3°Blg poszło w butelki. Dodałem raptem 100g glukozy tak, by wyszło 2 Vol. Udało mi się napełnic raptem 36 butelek 0,5l.
A w tak zwanym międzyczasie, warka #3 i #4 są już rozpijane (połowa mi szybko wyparowała ) i robia furorę wśród wszystkich. Nawet mój brat, którey mocno sceptycznie podchodzi do mojego piwowarzenia, twierdząc, że czeskie piwa są najlepsze i nasze sklepowe mu odpowiada, przysłał mi sms'a następującej treści: "Belg super, Kolońskie też. Koniecznie odłóż mi po kilka butelek" No skoro on się przekonał, to znaczny że jest już dobrze. A może byc jeszcze lepiej
Warka #5 nieśmiało zaczyna byc degustowana (wprawdzie dopiero 3 tyg. w butelkach - no, w czwartek będą 4 tyg), ale już zdążyła byc polubiona przez piękniejszą częśc piwoszy, jako piwko lekkie i super na gorące dni. Jako że żadna nie potrafiła zapamiętac nazwy (Witbier), zostało określone mianem "śmieszne piwo":D No, teraz na deustację czeka Saison, Altbier i Pale Ale. A w tym tygodniu do butelek pójdzie jeszcze Special Bitter. W sumie produkcja idzie równym tempem i na szczęście już nie schodzi tak szybko jak dwie peirwsze warki Jak wytrwam ze 2 m-ce w ograniczniu dostępu do tego piwka, to będzie niezły wybór
No dora, pilot browanik kończy swoje sprawozdanie z podniebnego browaru i leci... przygotowac się do butelkowania kolejne warki Pzdr wszystkch czytających moje wypociny