Kiedyś słyszałem o tym sposobie i powinno się udać w przypadku względnych beztlenowców i części bezwzględnych. Nie prowadziłem takiego posiewu bo mam cieplarki z CO2.
ja robiłem identycznie i wynik był taki sam (posiewałem jakieś gueuze) - nie wiem co sadzić o lambikach owocowych, same owoce też zawierają sporą ilość drożdży i bakterii, także tutaj w ogóle nie wiadomo co się izoluje. Co do interpretacji, można wyciągnąć tylko drugi wniosek. Tak to wygląda, że jak coś znajdziesz, to wiesz że to tam jest, a jak nie znajdziesz, trzeba złożyć, że metoda nie pozwala na wykrycie Oczywiście, pod warunkiem, że założenia eksperymentu były prawidłowe. Są metody bezwzględne, ale posiew do nich nie należy.
[Edit]
dodam jeszcze, że na zdjęciach w linku widać posiew na podłożu Saburo (Sabouraud), które jest selektywne tylko dla grzybów, tak że bakterie na nim nie wyrosną. Poza tym to jest hodowla po 14 dniach!!! czyli drożdże rosną bardzo powoli, normalnie (na YPG/IPG) saccharomyces po 48h robią gęsty dywan na szalce. Co jest jeszcze ciekawe, Brettanomyces nawet na bogatym podłoży (malt extract) rosną dużo wolniej.