mirogster

Skonczyl sie juz dawno. Gdzies pod koniec lat 90. Takie spedy to pretekst do wcisniecia reklam.

Hmmmm wyglada mi to na jakas stope ze sruba, dzieki czemu mozna je bardzo latwo opuszczac i podnosic. Zmyslna konstrukcja Wiewior, mam racje?

@Coder Zobacz przez co przechodzi(l) Zainasheff kiedy zakladal swojego Heretica, a smiem twierdzic, ze rynek amerykanski jest o niebo wymagajacy i bardziej konkurencyjny. Wiem, ze latwo mi mowic, ale przyjcie do przodu, odstawcie emocje z boku.

@Makaron To wlasnie dlatego Guinness ma swoich repow, ktorzy regularnie nawiedzaja puby, w ktorych leja ich piwo. Sprawdzaja temp przechowywania, poziomy nagazowania, czystosc linii itp. Artezan z biegiem czasu powinien cos takiego wprowadzic, w sumie to tez niezly chwyt marketingowy.

Ach, szkoda gadac bo sie piekny offtopic zrobi. Pluje sobie w brode, ze trzeba bylo na rolnika isc, albo posla...

Spoko, dla mnie to tez zadna zaporowa cena. Nawet za paczke. Boze, jak ja wam ludzie zazdroszcze miejsca na te 'uprawy' Ja sie kisze w ogrodku 5x5 !!

Scooby

Fajnie, dzieki elroy. Oczywiscie, to nic pilnego, bo jestesmy w srodku sezonu. Mozna zaczac od przyszlego roku np. Chmielnik 2013 itp.

Jezeli ktos na prawde jest w potrzebie, to Niemcy z www.eickelmann.de maja aktualnie sporo ROSLINEK, nie sztobrow!! Wiec gwarancja przyjecia wieksza. Sporo typowych szlachetnych odmian, ale jest tez np. Cascade Ale cena za przesylke moze lekko porazic, jak ktos niezwyczajny. Koles z angielskiego ebaya sprzedaje wciaz 3 odmiany sztobrow. PS. Prosba do adminow, taka mala sugestia. Moze by tak rocznikami podzielic ten mega watek? Tzn. nie wstecz, ale na przyszlosc. Tak maja na zagranicznych forach, troszke wieksza przejrzystosc. Oraz, jakas mala kwerende, kto i jakie odmiany 'hoduje' (w excelu np.). Mala rzecz a przydatna.

I co? Dostales jakas odpowiedz?

Jakis czas temu zrobilem MrWhite z Brewfermu (czyli ichni witbier). Uzylem oryginalnej saszetki z drozdzami(nie podali co jest w srodku-coz...). Nie mam gwarancji, ze chodzi o ten sam szczep, ale raczej jakis belgijski. Musze powiedziec, ze piwko wyszlo ok. Burzliwa byla rzeczywiscie burzliwa=blowoff. Trwala ladnych pare dni. Bardzo ladnie zeszlo. Zadnych zlych posmakow.

Panie, ale to za Niemca przeciez!! Nie mieszajmy pojec. PS totalny offtopic sie zrobil!! Przeciez jest czat, po co zasmiecac forum!?

Dlatego wlasnie to w USA wdraza sie chyba najwiecej patentow, przyznaje grantow i po prostu drenuje najlepsze umysly swiata - sciagajac ich do siebie. Oni tam dawno to zrozumieli i stosuja z powodzeniem.

Albo meline otworz, bedzie wiekszy zbyt i ukochane $$$.

PS. W NJ mieszka bobbyfromNJ Mierzewski - znany z YouTube. Ma fajny sklepik ze sprzetem www.brewhardware.com .Wybierz cos intersujacego i umow sie na odbior osobisty

Jako swiezy fiksat na punkcie sztobrow, popieram Scoobiego i powiem-kup sztobry Jezeli masz mozliwosc zasadzenia. HopsDirect maja chyba koniec sezonu. Ale jeszcze jest kilka sklepow, ktore sprzedaja (pogoogluj: hop rhizomes). No i kup jakis sprzet, ktory upchniesz w walizce , ktory jest trudno dostepny/za drogi u nas. Drozdze i suchy chmiel do APA/AIPA to podstawa:). Galon StarSan'u itp

Ja tylko ze swojej strony dodam, ze to na prawde niesamowite byc swiadkiem- badz co badz - r(e)wolucji w podejsciu do piwowarow domowych ) Cos sie rusza i zmienia w naszym swiatku. Coz, zostaje jeszcze '99 problemow', czyli prawodawstwo i przepisy, ale miejmy nadzieje, ze za jakis czas i to sie zmieni (mam na mysli podejscie do browarow rzemieslniczych). Wielki szacun dla Strzegomia!! Dziekuje!

A moze tak po prostu, po ludzku ich zapytac, dlaczego sprzedaja po tak 'skandalicznie' zanizonych cenach? Maja przeciez strone na fejsie! Wracajac do tematu. Nie wiem czy juz bylo, ale chyba co poniektorzy o nich slyszeli i dla mnie to absolutna amerykanska czolowka: BrewingTV(niesamowici!!) BasicBrewing, donosborn, BobbyFromNJ(Polak z pochodzenia:)) oraz wszystkie podcasty The BrewingNetwork. Zwlaszcza ci ostatni to nieskonczona skarbnica wiedzy!!

Widze, ze Androidy przewazaja, ale jesli chodzi o iBrewMastera (u mnie na SrajPhonie), to coz.... chyba w chwili obecnej najlepiej dopracowana aplikacja (uzywa(le)m kilku innych). Starsze wersje posiadaly sporo bledow i niedociagniec m.in. zla konwersja jednostek(!) - ale zglosilem i koles poprawil bardzo szybko Co do Androida, mysle ze wypuscil te wersje pod lekka presja (na $$ z Androidow oczywiscie ) = moze powielac bledy z iOS. Subiektywnie : Na (+): -wszystko w jednym, baaardzo duzo opcji (zblizone do BS) -potezna baza receptur z mozliwoscia edycji i pobierania z sieci -dobry kontakt z programista (dodatkowa strona na zglaszanie poprawek, sugestie itp.) Na (-) -lekko zamula (moze wina starego SrajPhona, i/lub iOS), -brak porzadnego, rozbudowanego kalkulatora (nie zanosi sie na szybkie zmiany, bo autor musialby przepisac kod od nowa, sam sie przyznal) -import z plikow BeerXml (rowniez uzywa swojego formatu, niespotykanego nigdzie indziej w przyrodzie) jest dosc kuriozalny (wina ograniczen z Apple) -lekko toporne ustawianie timerow. W sumie spoko aplikacja, ALE przychylam sie do zdania kolegow, chcacych pisac takowa od nowa (zwlaszcza zgodna z GPL). Wiec jezeli uzywacie tylko 'brewtopow' to spokojnie mozecie na nich zostac. Moim zdaniem dobre aplikacje powinny klasc nacisk na poprawnie i dokladnie dzialajace kalkulatory, z przejrzysta baza danych jako waznym ale dodatkiem, a nie na odwrot.

Owszem sa, ale co zrobisz z ta masa urzednikow. Pojda do zwolnienia? Daj spokoj, wiesz co sie bedzie dzialo na Wiejskiej i Al. Ujazdowskich? Nikomu nie jest na reke zmiana przepisow, oprocz kilku szalencow zapalonych pasja i szczytnymi ideami. Zobacz przez co przechodza chlopaki? PONAD ROK na zakladanie browaru - litosci! Problemem jest brak woli do zmian w 'elytach' - bo przeciez wszystko gra i buczy - dla nich przynajmniej. Lobbysci juz zadbaja o odpowiednie przepisy i wczesniejsze smarowanie gdzie trzeba. Dlaczego od 20 lat mamy w polityce te samem mordy od prawej na lewa, skandale z sola drogowa, miesem ze szwedzkich puszek i inne swinstwa? To kwestia mentalnosci calego spoleczenstwa.

Jak juz napisalem wyzej, trzeba spojrzec jak te sprawy maja sie u naszych np. poludniowych sasiadow. Tylko raczej nie da sie przeszczepic glowy do gnijacego ciala, mozna ale po co. Polskie prawo wyglada tak jak drogi, łata na łacie i łatą pogania. Inna kwestia jest zazebianie sie kompetencji urzedow i wesola tworczosc urzednikow w interpretacji przepisow. Jest dokladnie tak jak wspomnial coder. Badzmy realistami. To sa co najmniej dwie dekady tworzenia zlego prawodawstwa. Czego potrzeba na prawde, to swiadomosc obywatelska w 'ciemnym ludzie' i nacisk od dolu a nie od lobbystow - ale to temat na osobna dyskusje.

Dzieki za wstrzasajaca lekture!!! Echhh szkoda gadac, co za kraj Strasznie szkoda, ze tworzac polskie prawo nasi poslowie ABSOLUTNIE nie korzystali z rozwiazan zagranicznych (chocby niemieckich lub czeskich). Bizancjum! Patrzac w jakich bolach rodzila sie 'ustawa winiarska', szkoda gadac kiedy i czy w ogole dogonimy reszte Europy ( o 'statusie' cydru nie wspominam, przez grzecznosc).

To zupelnie tak jak w "Pachnidle"

'Przeciskanie sie przez ucho igielne, jeszcze nigdy nie bylo tak intensywne. Zapewniamy niezapomniane emocje, wysoki poziom adrenaliny, powyrywane i jednoczesnie siwe wlosy, zdarte i poscierane kolana, zeby i paznokcie' Jak myslicie, ktorego kraju urzedow moze byc to motto? GRATULACJE!! Co Wam jeszcze pozostalo?

Nie poddawac sie, jestescie pierwszymi ale nie ostatnimi !!! Jak sobie pomysle jak pod tym wzgl. jest w Stanach.....gdyby u nas tak z 30% bylo tamtejszych mozliwosci? Eeech, pomarzyc zawsze mozna.