Skocz do zawartości

mcpol1

Members
  • Postów

    822
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mcpol1

  1. Ja robie zgodnie z instrukcją. Obcinam końcówkę, przy drugiej jakieś 2 cm poniżej nakłuwam igłą dookoła jak najgęściej... (miejsce wokół którego nakłuwam owijam taśmą tak bym wiedział jak równo nakłuwać) później ściągam oplot z tego czarnego wężyka w kierunku do środka. Przydeptuję nogą czarny wężyk i mocnym szybkim szarpnięciem wyrywam wężyk. Później schodzi jużpowoli samo... a i kup tak ze 120 cm... będzie woększa powierzchnia. Robiłem już 3 wężyki i każdy zajął mi jakieś 5 min
  2. Cóż pszeniczne zabutelkowane... 11.08.2011 w sumie 16,5 ltr w butelkach. plusik ok 0,5 ltr na degustacje i pomiary °Blg które wyszło 3°Blg dałem 135 gr cukru w syropie... jakieś 0,8 ltr
  3. Proponuję w związku na okoliczności przyrody warzyć razy 2 albo i trzy jeśli chodzi o ilość... nie wiem dlaczego ale pamiętam z autopsji że studenci zawsze chodzą spragnienia napić się za czyjeś to sama przyjemność dla studenta :):lol: i wierz mi raczej nie usłyszysz negatywów
  4. Slotish jak wiesz moje doświadczenie jest praktycznie zerowe... ale powiem szczerze że spodziewałem się małego tornada w fermentatorze po tych drożdżach a też troche o nich czytałem tymczasem wszystko jakoś tak spokojnie przebiegło... ale próbka jaką dziś sprawdziłem paszczowo już mi odpowiada także dzięki wielkie za przepis no i nieocenioną pomoc przy zacieraniu...
  5. drożdże wb-06 piana podczas fermentu nie wiecej jak na 2 cm na wierzchu potworzyły sie brunatne kolonie drożdży reszta piany kremowa... No po 6 dniach od ruszenia drożdży to ferment już chyba ma się ku końcowi... gdzieś czytałem że można przez podniesienie temp. pobudzić resztę drożdży do pełnego ich wykorzystania dlatego przeniosłem fermentator... zastanawiało mnie tylko na ile dobrze zrobiłem
  6. SPrawdziłem dzisiaj jak przebiega fermentacja pszenicznego którego zacierałem z kolegą Slotish w ubiegłą niedzielę. Początkowe Blg 11 teraz po 6 dniach fermentacji zeszło do 4,3. Fermentacja w temperaturze 18*. Przeniosłem właśnie fermentator do pomieszczenia w którym jest 22*. Zostawić w tej temperaturze czy wracać do poprzedniej. Piwko delikatnie jeszcze gazuje... co czuć na języku podczas degustacji.
  7. no jw właśnie sprawdziłem swojego zacieranego pszeniczniaka po 6 dniu fermentacji. Blg zeszło do 4 z 11. Piwko ma fajny miodowy kolorek, delikatnie czuć bananka, z goryczką chyba też trafiłem. Tyle że jeszcze piwko delikatnie gazuje po języku więc zostawię je w spokoju na 3 dni. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale piwko fermentowało na WB-06 w temperaturze 18* teraz przeniosłem je do pomieszczenia o temp 22/23*
  8. mcpol1

    Życzenia

    Zastanawia mnie tylko ile w roku jest tych dni piwowara... ale skoro w radio oglosili to chyba jest to dobra okazja by odswietnie wypic jakies male piwko...:rolleyes:
  9. Moga pzypalac sie slody i przywierac do grzalki...
  10. mcpol1

    Życzenia

    Wszystkiego najlepszego dla wszystkich piwowar?w.... ;) 05.08.2011 Dzień piwa i piwowar?w
  11. Warka 2 Piwo Pszeniczne zacierane z pomoca kolegi Slotish 1,8 kg Pale Ale 2kg Pszeniczny jasny 0,2 Monachijski jasny 0,2 Carahell chmiel lubelski 30 gr drozdze WB-06 Zasyp 50* ferulikowa 48* - 50 min 63* - 10 min 73* - 40 min Chmielenie 60 min Drozdze ruszyly po ok 16 godz. (Zadane w temp: 22 * , aktualnie w piwniczce jakies 17 do 18*) Wyszlo 17,5 ltr w fermentatorze 11 blg 06.08.2011 6 dzień fermentacji, piwko w ładnym miodowym kolorze delikatny aromat banana, delikatna goryczka. Ładnie się spieniło podczas mierzenia blg, na ściankach naczynia małe pęcherzyki gazu co czuć na języku podczas konsumpcji. Blg 4
  12. Wazne ze tworcy podczas konsumpcji smakuje...
  13. W sobote zacierasz, w niedziele pijesz a w poniedzialek butelkujesz????
  14. Towar na 3 warki uszykowany... Bedzie pszeniczniak, bedzie ciemne, bedzie jasne. Jutro z pomoca kolegi Slotish pierwsze zacieranie... za co z gory wielkie dzieki dla Niego za chec pomocy dla poczatkujacego w zacieraniu. Swoja droga czas juz wielki bo pierwsza warka z gotowca jakos dziwnie szybko wyparowala... ja nie wiem, moze za slabo butelki zakapslowalem...
  15. Zacznij od pszeniczki ' date=' szybko fermentuje , szybko można pić ( 2 dni po rozlewie ) , a zacieranie nie jest takie trudne. Do munich dunkel zalecany jest dekot , a to na 1 raz może być trudne. Moja rada , znajdź jakiegoś piwowara ze swojej okolicy i poproś o wspólne warzenie , unikniesz w ten sposób wielu błędów.[/quote'] Dzieki bubus... juz znalazlem i juz wstepnie jestem umowiony...
  16. A wszyscy polecali pszeniczniaka na poczatek... hmmmm
  17. Slotish ja i tak trzymam Cie za slowo i zglosze sie jak juz bede sie szykowal do zacierania...
  18. Czyli dunkel jak na razie odpada... raz brak odpowiedniej temperatury na fermentacje, dwa na takie zacieranie na pierwszy raz to ja sie nie odwaze... ale pszeniczniaka po powrocie do domu robie w pierwszej kolejnosci. pilem kilka rodzajow pszenicznego w polsce i jakos nie przypadly mi do gustu. Najlepiej podchodzi mi paulaner lub franciszkaner i na takich sie skupie
  19. Ok paulanera znalazlem na forum... http://www.piwo.org/forum/t409-Paulaner-Hefe-Weizen.html
  20. To moze cosik podobnego??? Podobne jakie pilem w Polsce to gniewosz ciemny z browaru gontyniec. Wracam z urlopu chcialbym cos uszykowac. Mam w planie 3 warki. Cos w smaku paulanera, franciszkanera. Cos ciemnego w stylu jak pisalem wyzej... i 3 jakis pils. Z wyrazami wdziecznosci za wszelkie przepisiki
  21. Witam serdecznie i sle prosbe do wszystkich ktorzy znaja przepis na to pyszne piwko. Pilem je dzisiaj w wiedniu na praterze. Fajniutkie ciemne piwko o slodkawym smaku, delikatna goryczka, przy upale schlodzone do 4 st smakowalo wysmienicie.... z gory dziekuje za przepis.
  22. Dzieki tak zrobie... tylko teraz to problem z tym chlodnym miejscem.
  23. Po tygodniu od zabutelkowania zrobilem probe. Butelki plastikowe ok, smak zapach, kolor, wszystko miodzio. Butelka szklana natomiast, przy odkapslowaniu, kapsel tak pierdyknal ze malo mi oka nie wybil. Czy takie nagazowanie jest ok? Boje sie ze jak jeszcze polezy to zacznie mi rozwalac butelki. Do nagazowania rozpuscilem 150 gram suchego ekstrakt slodu na 20 ltr. Pic wszystko od razu co by strat uniknac? czy wykazac sie cierpliwoscia?
  24. Ja podobnie jak kolega stosuje ocet, a do tego przy wyplukiwaniu garsc drobnego zwiru i jest git. Najlepiej zostawic ocet na kilka dni o ile osad jest na dnie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.