-
Postów
7 690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Undeath
-
Tak jak mówiłem wrzucam zdjęcia swoich chmieli W tym roku bardzo ładny zbiór będę miał, a pierwszy zacznę za 2-3 tygodnie jak przygrzeje jeszcze słoneczko. No i tradycyjnie od lewej Hallertau potem marynka, w rogu Lubelski, a z brzegu Sybilla Mówiąc o mszycach myliłem sybille z lubelskim aż musiałem odkopać ten temat żeby to sprawdzić, a tak jak pisałem z chmielem troszkę planów jest
-
Chmielenie na zimno przy przedłużonej burzliwej - chmiel nie utonie w gęstwie?
Undeath odpowiedział(a) na pachura temat w Piaskownica piwowarska
skąd? Może stąd https://www.facebook...?type=1 już za tydzień... Pamiętaj że nie na całej ziemi są te same pory roku -
Chmielenie na zimno przy przedłużonej burzliwej - chmiel nie utonie w gęstwie?
Undeath odpowiedział(a) na pachura temat w Piaskownica piwowarska
Mam nadzieję, że nie chcesz używać piguły z 2011, bo jest w promocji? Najlepiej stosować jednak granulat albo szyszkę... Ale ten "plug" powinien ci nie utonąć rozpuści się bo to szyszka sprawowana i odda aromaty tylko jakie aromaty? Jeżeli jest to stary chmiel i nie jest odpowiednio przechowany to niestety może być to skarpeta i ser pleśniowy do lambika idealne. Ogólnie chmielenie na zimno po zakończonej burzliwej można przeprowadzać bez obawy o aromat, ale warunkiem jest skończona fermentacja co tak jak słusznie sobie założyłeś po 3 tygodniach powinno być spełnione, jedynym minusem jest to że nie zbiera się wtedy gęstwy z piwa, albo trzeba się bawić z jej późniejszym płukaniem a tak nie ma większych przeciwwskazań. Moim zdaniem dodaj normalnie granulat tegoroczny (albo ubiegło), będziesz bardziej zadowolony, (stary chmiel zostaw do lambików), a przy zlewaniu przepuść piwo przez pończochę to ci zatrzyma wszystkie drobinki o tak: http://www.piwo.org/...140#entry207847 -
No dobra ale do czego dążysz z tym eksperymentem? Bo idziesz pod wiatr i dalej nic z tego nie wynika, chociaż ludzie już wytłumaczyli gdzie są błędy w doświadczeniu i podsunęli ci multum odpowiedzi na temat który cię frapuje... wystarczy je przeczytać, a nie pomijać i wyciągać tylko rzeczy które cię interesują i dopasować do teorii, nie na tym polegają eksperymenty i udowodnianie pewnych zależności. Mleko nic ci niezmienni w eksperymencie tyle że ci wykipi i upaprzesz sobie całą kuchenkę, do tego ma inne pH niż brzeczka i całkowicie inną strukturę.... Jak robisz taki eksperyment to dlaczego go nie zrobisz na brzeczce? Wtedy byłby to eksperyment efektywny, a nie jak sam napisałeś głupkowaty. Jak coś robić to porządnie, więc nie rozumiem twojej idei z której nic nie wynika. Uzyskanie brzeczki jest tak samo proste jak kupienie mleka, zbierz chmieliny po warzeniu wlej do pończochy albo gazy i przefiltruj je dostaniesz około 0,5-1 litra brzeczki do eksperymentów. Ogólnie żebyś zrozumiał ogromną różnicę pomiędzy ile składowych wpływa na piwo i skład brzeczki polecam ten artykuł przyswoić: http://www.wiki.piwo...zki_i_wydajność wyjaśnia on też dlaczego pH jest takie ważne, wiem że nie na temat chmielenia, ale pokazuje jak wygląda dobry eksperyment.
-
Mam okno w połowie chmielu i kawałek powyżej niego nie musiałem nawet drabiny rozkładać Sprawdź czy to nie mączniak rzekomy bo lubi on takie temperatury, jak tak to na przyszły rok pozbądź się wszystkich pędów górnych w karpie bo tam on zimuje
-
Przestrzeń w szyjce butelki przy rozlewie
Undeath odpowiedział(a) na bajo33 temat w Piaskownica piwowarska
Nie wypełniać zostawić samej sobie, a z czasem sama się wypełni Jeżeli chcesz mieć mniej osadu na dnie butelki zacznij albo lagerować piwa albo wydłużać im cichą, lub klarować za pomocą żelatyny, bo nie widzę innego sposobu. Ktoś jeszcze kiedyś prezentował takie osadniki do butelek co pozbywasz się śmieci z nich. Ale wszystko to są zabiegi bez sensu i bajery i nie poprawią ci jakości piwa, a jedynie zwiększają ryzyko zakażenia. Uwarzysz 30 warek i je zabutelkujesz to przestaniesz się przejmować takimi rzeczami -
Przede wszystkim wina chmielu, parę razy wrzucałem citre i lubelski do brzeczki bardzo rozcieńczonej i otrzymywałem bardzo ładny aromat bez "kapusty" (jakoś nigdy nie przyszło mi to do głowy żeby wrzucać do wody). Po drugie woda, modyfikujesz ją? Przy chmieleniu ważne jest pH, gdzie w kranówie masz je około 7, natomiast brzeczka przed chmieleniem ma około 5,2-5,3. Po trzecie woda to nie brzeczka tam zachodzą inne procesy, odpowiedź dostałeś w pierwszych postach. Pytasz się po co gotować godzinę chmiel, a to podstawa, którą trzeba już doczytać na wiki. Nie wiem co ci też nie pasuje w wykresie Kto3 jak odpowiada on w większej części na twoje pytanie. Polecam też poczytać: https://byo.com/stor...--cool-brewings , https://byo.com/stor...r-hops��powinno rozjaśnić niektóre sprawy. Mnie zastanawia w jakim celu jest zadane to pytanie? Chcesz skrócić proces chmielenia tylko do dodania chmielu na aromat?
-
I Konkurs Piw Domowych w Piwnej Stopie - Poznań, 27.09.14
Undeath odpowiedział(a) na sebek temat w Konkursy 2014
Czy konkurs będzie się starał spełnić wymogi do Pucharu PSPD? -
Pierogi może żart ale widziałem jak robią ogórki z szyszką i piwem typu APA/AIPA I mówią że pyszne zastanawiam się czy nie zrobić kilku na próbę, tylko musiałbym użyć jakiejś kupnej AIPA bo swoich chwilowo nie mam... U mnie w tym roku będą piękne zbiory chmiele odbiły mocno i szyszek mam dużo ale głównie na szczycie później wrzucę zdjęcie. Nawet Iunga (którą zasadziłem w wiadra plastikowe pod koniec Maja) wyrosła na kilka metrów, gleba ma dość duże znaczenie jednak, do tego od czasu do czasu warto nawozem humusowym podlać chmiele, kosztuje on grosze Mszyce natomiast udało mi się zwalczyć w tym roku środkiem uniwersalnym do roślin na mszyce trzeba było go spryskać na całej długości lubelskiego, dokładnie każdy liść. Ale przynajmniej nie wróciły, a lubelski od razu po tym zabiegu szyszki wypuścił. Większość chmielu zużyje na goryczkę mieszając z granulatem, trzeba go dawać o wiele więcej w zeszłym roku miałem problem z dobrym wymierzeniem aby było czuć goryczkę, ale za drugim podejściem w pszenicy się udało. Trzeba go dawać nawet 30-40% więcej niż granulatu (oczywiście wagowo). W planach na pewno Polskie Ale na Marynce, Sybilli i Lubelskim Cześć szyszek do złoża filtracyjnego, i reszta będzie pakowana na goryczkę w piwach typu Pszenica i dolniakach, w zeszłym roku zdało to egzamin dość dobrze Albo po Polskim Ale zrobię Polską IIPA
-
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Undeath odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Przymknij tak jak do fermentacji, a ogólnie już bym tego nie ruszał do rozlewu, jak nic dziwnego do tego czasu z piwem się nie stanie to będzie dobrze... -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Undeath odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Farfocle to resztki drożdży wszystko jest w porządku, nie ma sensu się ich pozbywać same z czasem opadną ale schłodzenie raczej nie zaszkodzi... Ogólnie dopiero 10 dni zostaw na jeszcze tydzień i dopiero jak będziesz rozlewał do butelek otwieraj wiadro. Pleśń wymyj dokładnie, a teraz nie wiadomo czy przy otwieraniu wiadra żadne zarodniki się do środka nie dostaną, oraz inne bakterie. Mnie zastanawia po co w ogóle otwierać wiadro i sprawdzać? Wiem że ciekawość ale od tego są przezroczyste wiadra. Ja polecam zadać drożdże i zapomnieć na 2 tygodnie o wiadrze i potem ewentualnie jeszcze tydzień cichej, a jak bez niej to na 3 tygodnie nie zaglądać nie ruszać jedynie kontrolować temperaturą. Otwieranie pokrywy to proszenie się o infekcję. Miejsca gdzie miałeś pleśń spryskaj najlepiej ClO2, a tak powstrzymać ciekawość i zostawić w spokoju piwko, dopiero przed rozlewem sprawdzić czy coś nie stało z piwem. -
22-24.08.2014 - III Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Undeath odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
No właśnie super piwko Krzysiek w notatkach masz recepturę na nie? Bo jakoś znaleźć nie mogę w spisie -
22-24.08.2014 - III Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Undeath odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
Właśnie też miałem o to pytać bo na imprezie kogo nie pytałem to nikt nie wiedział czyje to CDA Więc przyznać się -
22-24.08.2014 - III Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Undeath odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
Dzięki wielkie za imprezę I bardzo dobrą organizację dla Jacka. No to do zobaczenia za rok! (albo i wcześniej na innych imprezach ) -
22-24.08.2014 - III Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Undeath odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
Hehe a ja przedwczoraj stresa miałem, bo oczywiście przed wyjazdem mi się gaz w butli skończył i leciałem szybko nabijać... No ja też będę miał swój zestaw do kega, więc spokojnie starczy -
Po star sanie niby minuta do paru minut, natomiast po ClO2 tak samo parę minut, OXI nie używałem więc nie wiem.... W przypadku star sana można też zalewać bezpośrednio na pozostałości piany, na wszystkich filmikach tak amerykanie robią
-
Czym jest Wanna 2? Jakimś kodem nadajesz? Wynika albo naucz się stawiać przecinki i stosować spójników, mistrzem ortografii ja też nie jestem, ale z tego zdania naprawdę można wysnuć wniosek, że uważasz aromat chmielowy za wadę.... zresztą nie ważne nie będę się kłócił o pierdoły bo szkoda mi czasu na to. Jeżeli z całego tekstu zrozumiałeś tylko ten zaznaczony fragment i naginasz go do swojej teorii to gratuluje ale czytanie ze zrozumieniem nie na tym polega, wnioski wyciąga się z całości tekstu. Po za tym jest on napisany na potrzeby technologii stosowanych w browarach wielkoskalowych, a nie domowych. Kończę dyskusje z Tobą bo to jak rzucanie grochem o ścianę. Administratorów proszę o przeniesienie do innego wątku tych bezsensownych dyskusji bo dobry temat zaśmieciliśmy! Brewery yeast and incidental fermentation products. Sulphur compounds. Part 2.pdf
-
22-24.08.2014 - III Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Undeath odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
Ode mnie dwa kegi (chyba że coś tam wypijemy w piątek ) i parę butelek ale to już sam te buteleczki zabiorę. A jak ze schładzarkami albo lodówką? Nie mam niestety swojej, a piwo średnio pić ciepłe -
Da radę, 2kg butla obsłuży i 10 kegów tylko ile razy? Ta mała butla i tak musi (wg Ciebie) stać w lodówce, no to na stojąco zajmie tyle miejsca co 6kg butla. BTW, ja mam butlę poza lodówką. Mam butlę 1,5 kg i z praktyki która ma już kilkadziesiąt kegów wypitych mogę powiedzieć, że wystarcza taka butla na dokładnie 12-15 kegów z sztucznym nagazowaniem i wypychaniem piwa przez cały czas. Ogólnie nie widzę obecnie sensu kupna większej butli, jest ona dobra do podróży bo nie ma dużych gabarytów, a do tego jak Wajcha pisał w każdym punkcie z legalizacją gaśnic ci ją nabiją, często od ręki... Jak dla kumpla próbowałem 6 litrową do akwarium nabić to facet się trochę krzywił Choć z 6 i 8 jest tak że można je wymieniać w punktach gazów technicznych. Więc spokojnie na dwa kegi ci starczy taka butla, na kilkanaście napełnień... a problemu z wymianą takiej na większą raczej nie będziesz miał (albo żeby sprzedać i kupić dużą).
-
Piłem Jacku kilkukrotnie takie piwo, ale większość było od osób które nie miały 5 warek na koncie i źle gotowały brzeczkę- albo za mało intensywnie, albo przykryty gar mieli, a część natomiast przelewała do fermentora i zostawiała na schłodzenie do rana... Aromat chmielowy uważasz za wadę? Zapleciony miałem się nie wypowiadać na twoje posty, ale wprowadzasz ludzi w błąd i widać, że nie czytasz z zrozumieniem, bo gdybyś to zrobił to byś wiedział o czym pisze w swoim opracowaniu dr. Anna Sałek (opracowanie "Drożdże browarnicze, a produkty ubocznej fermentacji" gdzie wypowiada się o DMS ale w stosunku do drożdży, a ogólnie liże tylko jego temat) Jak chcesz się wypowiadać autorytatywnie, to chociaż przeczytaj całe to opracowanie a nie urywki... Tu masz wiedzę w pigułce o DMS http://piwnygaraz.pl/dms/ , a do tego doradzam praktykę bo w mojej i jak i z tego co widzę wielu kolegów wnioski wyciągamy całkiem inne niż ty. I proszę zakończmy tą dyskusję bo jest nie na temat! Wiesz autorzy tego wykładu posiłkowali się dostępnymi książkami, raczej nie weryfikowali tego... Ja też mam takie wrażenie, ale raczej to są różnice bardzo małe, ciężkie do udowodnienia, bo raczej poziom IBU się w takim wypadku nie zmieni, natomiast wydaje mi się, że inne składowe chmielu mają tu wpływ na odczucie goryczki (kohumulon, adhumulon, i inne tego typu izohumulony). A z tego co pamiętam to Magnum ma dość wysoki poziom kohumulonu (standart to 20-30% nie więcej bo może powodować ściągającą goryczkę, i plantatorzy chmielu dążą do takich wartości w danej odmianie chmielu) więc wniosek też się sam nasuwa.
-
Oczywiście, że to drugie, jednak zawsze jakaś część olejków aromatycznych z chmielu może odparować w wyższej temperaturze. Po schłodzeniu do 80C zapobiegasz izomeryzacji chmielu czyli zwiększania się poziomu goryczki, a odparowanie olejków, a przy tym aromatu może dalej następować i to może być wyczuwalna różnica przy chłodzeniu tak, a chłodnicą. Przytocze tu cytat z pewnego wykładu, który częściowo potwierdza to, że Hop Stand i chłodzenie od 80C może nawet dawać radę przy zadaniu w tej temperaturze chmielu na aromat:
-
Tak czytam ten temat i zastanawiam się do czego on zmierza? Bo ogólnie z dyskusji wysuwam wniosek, że donikąd... Miało być o wpływie metody no chill na aromat chmielowy, a dyskutujecie tu o sposobach chłodzenia! Ogólnie zrobiliście ogromny off-topik... Powiem tak każdy chłodzi tak jak mu warunki pozwalają, nie wszyscy mają do dyspozycji wannę, albo chłodnicę, przy tym kuchnię wolną na kilkanaście godzin. Metoda każdego piwowara jest poprawna jeżeli mu odpowiada i chłodzi w przyzwoity sposób (i znowu czynnik który zależy od osoby bo 'przyzwoitość' jest względna), oraz piwo wychodzi mu dobre i smakuje. Nie wiem czy jest sens dyskutować w taki sposób i robić sobie wrzuty i pokazywać błędy bo nikt nikogo nie przekona do innej metody jeżeli sobie on sam jej nie zweryfikuje. Zawsze będzie dyskusja o wyższości chłodnicy nad no chill, albo chłodnicy przeciwbieżnej nad zwykłą chłodnicą i nie dojdzie się do konsensusu, bo co piwowar to praktyka, inny sprzęt i dostosowane chłodzenie pod jego technologię. Dajcie sobie spokój i wróćcie do tematu, niech każdy stosuje metodę jaka mu najbardziej pasuje, i dobre czy bzdurne obliczenia nic tu nie zmienią.
-
http://www.piwo.org/...czki-niegrozne/ http://www.browar.bi...ead.php?t=93388 No właśnie wniosek Wogosza: Przerabiałem to swego czasu i doczytałem sporo na ten temat w literaturze, naszych forach i amerykańskich... Ogólnie uważa się to za zbrodnie na piwie i ma to wpływ na utlenianie się niektórych składników brzeczki, odkąd zacząłem stosować chłodnicę też wydaje mi się że moje piwa są lepsze i mają większą trwałość.
-
Tak się zapytam... Napowietrzacie gorącą brzeczkę? Bo widzę, że Crosis leje gorącą przez sita... a to chyba nie za bardzo dla piwa?
-
Brewlab 1508 Thames Valley 2
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Charakterystyka szczepów drożdży
Po pewnym czasie można więcej napisać o tych drożdżach. Dają one sporo estrów, tak jak wcześniej pisałem typu truskawka, poziomka, ale z dość szybko one zanikają, a samo piwo bardzo fajnie się układa, niestety mam wrażenie, że lubią sobie trochę dożerać w butelkach bo końcówka z warki IPA (która zajęła 6 miejsce w IMKPD) była już lekko przegazowana. Ogólnie do klasycznych Pale Ale nadają się najbardziej, AIPA też dobra wyszła na nich jednak estry z początku przysłaniały aromat z chmielenia na zimno. Z chęcią wrócę do tych drożdży ich profil bardziej podoba mi się od stosowanych do tej pory brytyjczyków ( London Ale III, Irish Ale, Essex Ale - choć te też są super).- 8 odpowiedzi
-
- Brewlab
- Thames Valley
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: