Undeath

Ale ja o jednym ty o drugim. Dłuższy kontakt z wodą wcale jakoś kosmicznie nie wpływa na wydajność. Twoim problemem ponownie napiszę jest źle zatarty słód - podejrzewam albo termometr czyli przekłamuje Ci temperaturę i cukry po prostu się nie zatarły (pomimo jodowej) albo złe pH wody - jeżeli nie masz 5,4-5,8 pH to właśnie spada dramatycznie wydajność. Poczytaj o słododzie i jego właściwościach: https://wiki.piwo.org/Parametry_słodu Nie ma co się poddawać, spróbuj inne słody inny zestaw i tak naprawdę po kilku - kilkunastu warkach będziesz mądrzejszy i wiedział co i jak.

Ale co ma do tego wygrzew? Szukałbym problemu w zacieraniu - coś słabo zadziałały enzymy z słodu. pH to jedna z rzeczy - woda sklepowa nie koniecznie powoduje to, że pH zacierania jest prawidłowe. Sprawdź termometr czy Cię nie przekłamuje - możliwe, że zacierałeś też w złej temp.

Niby ilość prawidłowa. Więc to coś po twojej stronie, pH wody sprawdzasz? Za wysokie wpływa negatywnie na wydajność.

10.11.2024 warka 372 Munich Helles (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pilzeneński- 7,2 kg Carapils Bestmalz - 0,25 kg Caramunich I Weyermann - 0,1 kg Melanoidowy Weyermann - 0,1 kg Lubelski -3,8% - 25 g Halertau Tradition 5,5% - 50 g Drożdże: WLP 833 Oktoberfest Lager i WLP 860 Munich Helles Lager Śrutowanie: ponad 7,75 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do zacierania 15 ml kwasu mlekowego, 15 g chlorku wapnia, 10 g Wodorowęglanu sodu. Do wody do wysładzani 15 ml kwasu mlekowego 10 g chlorku wapnia i 10 g Wodorowęglanu sodu. ZACIERANIE: woda do zasypu - 28l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe w normie. Wyszło 55 l. GOTOWANIE 70': FWH Tradition 30 g 15' Lubelski 10 g 10' Mech irlandzki 10 g 0' w 75C Halertau Tradition 20 g i lubelski 15 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 45l o gęstości 11 blg przy wydajności 69% oraz IBU 15 Odczyt z refraktometru: 11,5 Brix SG: OG - 1.044 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 14C w 40 minut około 200 litrów. FERMENTACJA: 372.1 23 litry WLP 833 Planowana burzliwa: 12C-21 dni FG - 1.01? - ?? blg wiadro I 372.2 22 litry WLP 860 Planowana burzliwa: 12C -21 dni FG - 1.01? - ?? blg wiadro II - Czas 5,5 h [EDIT]

Generalni Homebrewing nie odpowiedziało do tej pory. TB odpowiedziało, że dzwonili ale nie mają nic do lambików na stanie. Czekam na odpowiedź z BA ale też już 3 dni minęły i cisza... Jestem bardzo ale to bardzo niepocieszony.

No nie do końca ale to po prostu już któreś piwo na nich i zawsze bardziej octowe wychodziły od np. szczepów takich jak Melange czy Flamish. Lambika robię zazwyczaj w 6-7 miechów z owocami. Flandersa około 3miechów i też octowy wyłaził. Robię w szklanych balonach do wina gdzie są zaczopowane wyloty i jedynie rurka wystaje w której jest woda. Może delikatnie się utlenia choć mocno nie powinno. Mi się wydaje, że to też specyfika szczepu.

Alkohol zaburza wynik. Dostajesz tak zwany wynik pozorny - musisz to przeliczyć także w jakimś kalkulatorze jest ich pełno na necie

Aldehyd octowy - wzmaga kaca.

Chmiel ma jeszcze tak zwane alfa-kwasy, które tworzą goryczkę. Im większe alfa-kwasy tym więcej tej goryczki przechodzi do piw - są odmiany aromatyczne typu właśnie Cascade, Amarillo czy Lubelski, które powinno się używać na ostatnie minuty chmielenia lub na zimno, i są odmiany goryczkowe Iunga, Magnus, Marynka, Chinok, CTZ itp. oraz część chmieli o dualnych właściwościach - Citra, Simcoe itp. Dodając chmiel o alfakwasach na poziomi 3,5-5,5% Cascade nie wyciągniesz z niego tyle goryczki jak z chmielu typowo goryczkowego. 100 g chmielu o niskich alfakwasach równa się wręcz 20 g o wysokich zawartościach. Więc 100 g cascade w woreczku po prostu było zdecydowanie za mało. Polceam używać kalkulatorów do chmielenia - są na forum w plikach w formie exela, albo w programach. Często są już dostepne Online lub w aplikacjach na tel. Tam wprowadzasz podstawowy parametr chmielu czyli Alfa kwasy, czas gotowania i wychodzi Ci jednostka IBU. Po za tym tak jak mówisz chmielenie w woreczkach ogranicza pole kontaktu chmielu z brzeczką i delikatnie słabiej oddaje swoje właściwości. Polecam woreczki odłożyć do lamusa, a nauczyć się robić whirpoola i dobrze dekontować piwo. Poczytaj też więcej o chmieleniu i rodzajach chmielu, to dość podstawowa wiedza - wiki jest dużo na ten temat.

Som: https://browamator.pl/drozdze-wyeast-activator-3763-roeselare-ale-blend/3-77-1000 Napisałem do dori ale cisza. Do CP nie piszę - oni podejrzewam, że też zamawiają w WhiteLabs Copenhagen... Po prostu zamówię w BA i poczekam aż ściągną. Będę pisał o te szczepy: https://browamator.pl/drozdze-white-labs-purepitch-wlp655-belgian-sour/3-76-546 https://browamator.pl/drozdze-wyeast-activator-3278-belgian-lambic-blend/3-77-302 Roeselare dla mnie wychodzą ciut za mocno octowe i kwasowe z czasem, więc przepróbowałbym coś innego.

Napisałem chwilowo do TB XD odpowiedzieli, że biorą z Whitelabs Copenhagen i jak tam je znajdę to mogą mi zamówić... Jakbym sam nie potrafił tego zrobić. Problem w tym, że tam też nie mają bo pisałem. No nic to napiszę do @dori i do Browamatora. Ci drudzy niby sprowadzają na życzenie szczepy, a mają na stronie jakieś Belgian lambic i roeseale za 100 zł z Wyeasta i WLP belgian Sour Mix za 76 zł. Trochę szaleją z cenami albo ja się zatrzymałem na 60 zł...

Cześć, Mam zamiar wstawić sobie kolejne dzikie piwa niestety mam kosmiczny problem - mianowicie skąd wziąć drożdże? Przeszukałem CP, TB, HB i BA, nawet Maltmilla i Whitelab Copenhagen i jest kosmiczna bieda - brak jakiegokolwiek blendu do dzikich piw... To co jest to albo czyste albo blendy samych Brettów. Ja chce blend do lambika typu Roeseale, Belgian Lambic, Melange, Flamish czy Sour Batch Kidz. Co się stało, że nigdzie nie idzie dorwać takich szczepów?

Niby co 50 cm się sadzi, ale 10 centów różnicy pewnie wielkiej nie zrobi - ważne żebyś potem sztobry dobrze oczyszczał i żeby się nie mieszały korzenie z sobą.

Wyszło świetnie. Generalnie lepiej dać więcej niż mniej pieprzu, ale ta ilość z tego przepisu jest wystarczająca - czuć mocno pieprzowość piwie, nawet mocniej niż w opacie. Macerowałem by wybić ewentualne mikroby, wrzucałem całość bo taka ilość wódki nie zaszkodzi piwu ani jej nie będzie czuć. Dlaczego wódka żytnia? Wolę coś lepszego i jakościowego, a zwykłe wódy śmierdzą po prostu - ja miałem z małej destylarni Wolf and Oak, a że wysokoprocentowych alkoholi właściwie w ogóle nie pijam tak stała od roku w kącie i się nareszcie do czegoś przydała

Dzisiaj parę rzeczy ogarnąlem w browarze: 1. Zlałem do kega warkę 369.2 Pils na Novolagerach - wyszło 18,5 l i 6*0,5 l butelek przy blg końcowym niby dość głęboko 2,66 blg (6brix). Spiłem próbkę jest ok - lepsze od pierwszego. Niech poleżakuje trochę teraz. 2. Warkę 369.1 Lager Wiedeński do kega 18,5 l oraz 5*0,5l butelek przy blg końcowym 3,5 blg (7,4 brix). Smak i zapach ok. 3. Warka 370 Wędzona APA na cichą z 80 g Citry. Jutro śmiga drugi wiedeński do butelek - udało się dziś zmusić i umyć je więc jutro tylko zostanie sama przyjemność rozlewu Porter wędzony za tydzień gdzieś wyląduje w butlach, a APA kończą fermentacje. Tropicale śmieszne drożdże 2 dni laga miały, a teraz zostawiły czapę 1 cm na powierzchni piwa, gęstą i zbitą. Trochę też siarkowały podczas fermentacji. W tygodniu przeleję je na cichą z chmielem, a Windsory zapakuje tak jak są do kega tylko niech się sklarują odrobinę więcej. Tropicala chce wykorzystać do następnych piw - AIPA i Double IPA. Na windsory nie mam pomysłu jeszcze.

09.03.2024 warka 371 APA i English Pale Ale (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pilzeneński- 8 kg Carahell Bestmalz - 0,40 kg Iunga -11,5% - 40 g Citra 13% - 25 g Jaryllo 15% - 25 g Idaho 7 -13,1% - 25g Drożdże: LalBrew Windsor i White Labs WLP077 Tropicale Yeast Blend Śrutowanie: ponad 8,4 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do zacierania 10 ml kwasu mlekowego, 10 g Wodoręglanu sodu i 10 g Soli Epson. Do wody do wysładzani 15 ml kwasu mlekowego oraz po 5 g Wodorowęglanu sodu i Soli epson.. ZACIERANIE: woda do zasypu - 28l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe w normie. Wyszło 50 l. GOTOWANIE 70': FWH Iunga 40 g Schłodzone do 72C -dodane po 25 g Citry, Jaryllo i Idaho 7 -przetrzymane 30 minut. Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 40l o gęstości 13 blg przy wydajności 69% oraz IBU 35 Odczyt z refraktometru: 13,4 Brix SG: OG - 1.053 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 10C w 40 minut około 200 litrów. FERMENTACJA: 371.1 22 litry WLP 077 Planowana burzliwa: 20C-10 dni Cicha - 7 dni z Idaho 7 i Citrą FG - 1.01? - ? blg wiadro I 371.2 22 litrów Windsor Planowana burzliwa: 21C -14 dni FG - 1.01? - ? blg wiadro II - Czas 6,5 h [EDIT]

Ale z czym tu się nie zgadzać? Każdy kalkulator pokazuje 2,5 paczki... Więc albo startować je 20 litrach jakiejś 10 blg albo 3 paczki lecieć. Piwo na gęstwie z odpowiednią ilością drożdża fermentowało już pięknie i mniej śmierdziało siarkowodorem - obecnie fermentuje mi Wędzony porter na nich gdzie poszedł 1 litr gęstwy i bardzo szybko ruszyły oraz siarki minimalnie dają. Generalnie każde pierwsze piwo na sucharach dostaje trochę po dupie za nie wystarczającą ich ilość, czasem wyjdzie dobrze, czasem nie.

Byłem mniej więcej w tym samym czasie i mam podobne odczucia Pszenica szczerze była tragiczna - jak dla mnie to było mega stres drożdży albo stare drożdże. Miało kwas kaprylowy i generalnie śmierdziała. Mango było trochę mydlaste, Słony karmel nijaki - ani słony ani karmel ;). a NEIPA się zgodzę najlepsza z tego wszystkiego

Przedzwoń tutaj: https://www.grupaibc.pl/oferta/piwo-2/ https://beerboom.pl/kategorie/schladzarki-do-piwa-wody-i-wina/schladzarka-po-regeneracji-z-gwarancja/ Swego czasu zajmowali się regeneracją schładzarek do piwa i mieli dużo części zamiennych. Ogólnie wymontowane wężownice pojawiają się co jakiś czas na OLX czy allegro. Generalnie możesz też sam taką zrobić to nie jest kosmiczny problem. Potrzebujesz z 15 metrów rurki z stali kwasowej idziesz do firmy spawalniczej i prosisz by Ci profesjonalnie ją zwinęli.

Heh FM41 zepsiły się straszliwie - ostatnio na dużych garach jak uwarzyłem to po miesiącu w butelce zaczęły bretty wychodzić z nich. Szczerze ja odchodzę całkowicie od FM mają tylko dwa szczepy obecnie dobre (13 i 21). Mam wrażenie, że mają spore problemy z tymi drożdżami bo jakość ich poleciała na łeb na szyję i obecnie prezentują sobą mierną jakość. Nie powiem używałem dużo tych drożdży na małych i wielkich garnkach - mam serdecznie dosyć nie pewności z nimi związaną. Pszenice w browarze też nisko odfermentowywały 3,5-4 blg to na nich norma. Jak robiłem roggena w browarze to podobną sytuację miałem - z 14 blg zszedł do 5 blg - piwo trzymaliśmy prawie 3 tygodnie na nich ale za cholerę nie ruszyły. Więc technicznie to nie twój błąd tylko dziadowskie drożdże. Przerzuć się na WLP albo Wyeasty. Dziedzic ma rację - lepiej takie wynalzki mierzyć refraktometrem bo z tego zasypu powinneś mieć conajmniej 15 blg A jednak przy takiej ilości żyta to brzeczka jest kisielem - w browarze robiliśmy zasypy maks 30% słodu żytniego z filtracją przez noc. Ad.1. Nie popełniłeś. Ad.2. butelkuj nie ma na co czekać. Pamiętaj że piwa na pszenicznych drożdżach spija się szybko bo szybciej się psują. Ad.3. Możesz jak najbardziej.

Ja wrzucałem luzem - "szwędała się po fermentorze" ale po prostu załóż woreczek muślinowy przy zlewaniu by ją wyłapać. Samą świeżą trawę ja bym też nie wrzucał - zrobiłbym macerat - czyli zalał ją dobrą wódką (nie wiele), niech się pomoczy kilka dni w tym - odkazi się.

Na 21-22 litry.

Centralapiwa albo Onemorebeer - dzwoń najlepiej.

Porównywałem te drożdże z Novolagerami. Generalnie zrobiłem obecnie już 4 piwa na tych drożdżach, Pils nr 1 i nr 2, Lager Wiedeński oraz Wędzony porter bałtycki. Chwilowo porównam pierwsze i drugie pokolenie w pilsie. Na Pils nr 1 odpalełem drożdże, brzeczka wlewana na fermentacje była klarowana whicflokiem, ale niestety dalej leciała mętna. Mam podejrzenia, że za mało drożdży było na start i nie poradziły sobie z klarowaniem piwa. Pils nr 2 na granulacie chmielony oraz gęstwa użyta. Efekt na dole widoczny (po lewej nr 1 po prawej nr 2). Jeżeli chodzi o fermentację - robiłem w 10C ślimaczyła się dość w obu fermentacjach. Dopiero po 14 dniach drożdże zaczęły opadać. Pierwsze wiadro przetrzymałem bo chciałem je sklarować nic to nie dało. W nim sporo podczas fermentacji dawało siarką. Natomiast w drugim po 14 dniach odczekałem tydzień i się ładnie sklarowało. Podczas drugiej fermentacji siarki było bardzo mało. Jeżeli chodzi o smak, pierwszy Pils miał dobry balans, ładny profil lagerowy, estrów bardzo malutko i trochę siarki. Drugi natomiast o wiele czystszy w aromacie. Mają potencjał te drożdże ale niestety odpalać je trzeba na 3 saszetkach bo 2 to za mało.

W trakcie warzenia do zlałem Warkę 267 Wędzony ulep do butelek 60 szt. od 0,2 do 0,4 l nie chce mi się liczyć konkretnie- przewaga 0,33 l około 23 l. Blg ostatecznie po korekcie 13 czyli około 11,5% alko. Czuć moc i te cukry resztkowe. Czekam na nagazowanie. 368.1 Pils na diamondach - wyszło 18,5 l kega oraz 7 butelek 0,5 l. Odfermentował do 2,8 blg. Smak poprawny - dopiero jak będę porównywał z novolagerami to opiszę bardziej.