Skocz do zawartości

stachu68

Members
  • Postów

    620
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stachu68

  1. waga którą opisałem wyżej spokojnie daje radę opakowanie mąki czy cukru brutto powinno ważyć trochę więcej niż 1kg, a opakowanie chmielu sprawdzam porównując wagę pełnego i pustego pudełka (zakładam, że dostawca sypie uczciwie ) zresztą ważąc cokolwiek trzeba użyć jakiegoś naczynia, co za problem zawsze korzystać z jednego sprawdzonego naczynia o znanym ciężarze? nie szukajmy problemów tam gdzie ich nie ma
  2. też raz miałem infekcję poza tym, że się piwo straszliwie pieniło to jeszcze skisło pierwsze koty za płoty
  3. tak, słyszałem o przekłamaniach przy słabych bateriach na wszelki wypadek zanim coś zważę kładę kontrolnie 1kg cukru bądź mąki, oraz do małych zakresów np. nie otwierane opakowanie chmielu zresztą mam kilka plastikowych 10-litrowych wiaderek, ześrutowany słód wypełnia wiadro jak jest go ok. 5kg, w sam raz na warkę
  4. marbelka, nie ty jeden jesteś rozczarowany chwilami można odnieść wrażenie, że niektórym recenzentom bardzo zależy na promocji tego piwa
  5. http://clatronic24.p...kw-1416-cb.html ja kupiłem taką, mała ale waży dokładnie kupiłem niedawno, na temat trwałości się nie wypowiadam
  6. Spoko, nawet jak ci jakiś robal do środka wpadnie to dużo nie wypije
  7. lolo nie doceniasz drożdży, płyn pozostaje cały czas w ruchu, dłuższy czas pozwoli drożdżom zjeść wszystek cukier
  8. dał cukier na sucho, to nie jest zabronione ilość cukru dość duża do nagazowania, widocznie dobrze się piwo sklarowało i ostrożnie zlałeś znad osadów, więc w butelki trafiło mało drożdży daj im więcej czasu
  9. Istotne są: -BLG początkowe i końcowe, -gatunek użytych drożdży i ich zdolność flokulacji -ilośc cukru użytego do refermentacji w przeliczeniu na litr (lub butelkę) Słyszałem o piwach które nagazowywały się nawet 3 miesiące. Bez bardziej szczegółowych informacji jedyne co zaproponuję, to przenieść piwo do temperatury pokojowej i uzbroić się w cierpliwość.
  10. Diacetyl w kupnym piwie jest rzecz jasna niedobry We własnym już tak nie przeszkadza
  11. Są drożdże górnej fermentacji które sobie dobrze radzą i w temp. 14°C, np. Danstar Nottingham. Nie zapominaj, że fermentująca brzeczka jest odrobinę (do 3°C) cieplejsza od otoczenia. A jak przyjdą większe mrozy i w piwnicy zrobi się koło 10°C albo chłodniej, to zrobisz swojego lagera
  12. po co upierać się przy lagerach? +16°C w piwnicy to w sam raz temperatura dla piw górnej fermentacji i kombinować z grzaniem/chłodzeniem nie trzeba
  13. Właśnie, jaka to wada? Mieszkam na Ujeścisku, możliwe że mamy taką samą wodę
  14. Fidel, ale jemu chodzi o słodowość wynikającą z zacierania na dużą ilość dekstryn, czyli cukrów niefermentowalnych W tym wypadku polecałbym jakiegoś ale, przy drożdżach pracujących w wyższych temperaturach jest większa szansa pełnego odfermentowania tej maltozy, która zdąży się wytworzyć podczas pierwszych 10 minut w 62°C. Generalnie piwo które swój czas fermentowało a BLG spadło i jest stabilne, można butelkować. Na forum nie brakuje o tym wątków
  15. + 22 l dortmunder 2 + 23 l polski amber ale + 25 l APA 41224 l
  16. nadmienię, że narzekanie zaczął autor wątku, jest stare ludowe powiedzenie: "od przybytku głowa nie boli" i tego się trzymajmy no chyba że autor-sędzia-recenzent boi się, iż od picia owego "przybytku" głowa go rozboli
  17. W Gdańsku jedyny sklep z GC to Smak na Przymorzu. Piwo po 5zł za butelkę, o dedykowanym pokalu nic nie wiedzą (albo udają że nic nie wiedzą) Wypiłem, popróbowałem. Koźlaki nie są moim ulubionym stylem, ten też mnie na kolana nie rzucił, smak alkoholowo- rozpuszczalnikowy, wędzonki nie czuć ani w smaku, ani w aromacie. Rauchbock od kolegi korko_czong był znacznie lepszy i bardziej wędzony, prawdopodobnie warka #50 Rauchbock v1.5
  18. z 4kg ww słodów 20 litrów piwa 12BLG to jest wydajność 85%, znaczy optymistyczna obliczone Brewtarget - 1.2.4
  19. Zawartość cukrów fermentowalnych jest zależna od sposobu zacierania. Tyle samo będzie ich w rezerwie co w brzeczce i na tym trzeba się opierać. Ważne żeby odfermentowało do końca.
  20. Piwo jest niedochmielone na goryczkę czy aromat? Bo na cichej możesz już tylko aromat poprawić, co do czasu są zdania podzielone, jedni mówią że maksymalnie 4 dni, inni że najlepiej koło tygodnia. Chmiel powinien być w woreczku żeby nie zanieczyścił brzeczki, obciążonym bo inaczej pływa na wierzchu. Jeśli natomiast masz za słabą goryczkę to jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy zrobić "herbatkę" chmielową gotując chmiel goryczkowy (odpowiednio do objętości brzeczki) w niewielkiej ilości wody przez godzinę. Spróbowałbym takiego manewru przy butelkowaniu, w tej "herbatce" rozpuściłbym cukier do refermentacji.
  21. Faktycznie cierpliwy jesteś, ja to zwykle piwo na bieżąco wypijam zwłaszcza, że chętnych do spożywania nie brakuje
  22. + 25 litrów bezstylowego górniaka 38 291 litrów
  23. Ale że jak to? Zrobić piwo i je wywieźć daleko?! To kiedy je wypić? Chyba nie jesteś w AA ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.