Pokusiłem się o założenie wątku o swoim mini browarze ze względu na moje liczne problemy.
SPRZĘT:
Kadź zacierno-filtracyjna: fermentator zaizolowany (3warstwy pianki pod panele 5mm) z filtrem z oplotu.
Kadź warzelna: do 6 warki fermentator do zacierania; od 7 warki garnek 30l emaliowany
Termometr: z "stacji meteo" z sondą przerzuciłem się na czujnik temperatury od termostatu do sterowania pompami co
Dwa fermentatory z kranikami - jeden nieszczelny
Chłodnica zanurzeniowa z 10m rurki karbowanej fi8
OGÓLNE CECHY PIWOWARA i BROWARA(U) :
Jestem leniwy, porywczy i nowatorski - wręcz antykonserwatywny (naukowiec z zawodu) - tracę na tym jak cholera ale niestety przy tym łatwo się zniechęcam
Lecę po łatwości i po taniości
Na początku miałem bardzo wysoką wydajność (nawet 85%). Nie wiem do końca co jest tego zasługą, na początku myślałem, że długie zacieranie (90') i wysładzanie bardzo gorącą wodą (lekko przestygnięty wrzątek). Teraz wydaje mi się, że to przez stosowanie woreczków muślinowych do chmielenia - mało osadu - ale wszystko kosztem goryczki i aromatu
Kupuję na razie gotowe zestawy ześrutowane, jedyne co mnie w nich zniechęca to to że nie mogę sobie sam chmielu dobrać. Na śrutowanie nie mam ani miejsca ani ochoty.
Zacieram jednotemperaturowo - infuzyjnie (w precyzyjnym tego słowa znaczeniu czyli dolewam wody - a nie ogrzewam) - chyba że nie trafię w temperaturę.
Nie dekantuję na cichą - zostawiam na dłużej.
Nie stosuje mash out
WODA:
Ujęcie wód powierzchniowych "Straszyn"
Twardość wody: 190mg CaCO3/dm3 10,7 DH (stopnie niemieckie)
Chlor wolny: 0,35 mg/l
Dwutlenek chloru: 0,07 mg/l
Żelazo: ?
Mangan: 7ug/l
Jon amonowy: <0,05 mg/l