Skocz do zawartości

Giziu

Members
  • Postów

    307
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Giziu

  1. Widzicie koledzy piwowarzy. Warzycie byle co, byle jak i wysyłacie wszędzie, aby tylko dostać jeden marny punkcik. Przecież to takie proste. Polecam metodę.
  2. Z naciskiem na klasycznego i wszystko jasne
  3. Ależ już przecież o tym pisałem. Do Pucharu nie przyjmujemy wszystkich konkursów. Zaczynamy np. od 10, tych najbardziej uznanych, gdzie nie było żadnych wpadek. Lista oczywiście może się z roku na rok zwiększać, bo konkursów dochodzi coraz więcej. Mamy dobre praktyki i regulamin Pucharu. Musi to być bezwzględnie przestrzegane. Konkurs rozliczony w określonym czasie, wszystko spełnione - zaliczony do Pucharu. Nie rozliczony - niestety też musi być zaliczony, bo nie wolno karać piwowarów tylko organizatora. Konsekwencje dla organizatora, wywalenie z rankingu w następnym sezonie. Efekt - mniej startujących, mniej sponsorów itp. Pojawia się nowy konkurs - patrz Podlaski, załatwia sprawę pięknie - nagroda - od następnego sezonu wchodzi do Pucharu. I tak to się kręci. Jest to bardzo proste i klarowne. Konkursy Pucharowe są obłożone najlepszymi, łatwiej im o fajne nagrody czy ewentualnych sponsorów, więc muszą się starać. Kto nie chce brać w tym udziału - nic na siłę. Też się chętni znajdą. Jest to trochę gonienie króliczka i nie wszystkim się to może podobać, ale czasy się zmieniły. Skończyły się kameralne imprezy i pełen luz. Takie są oczekiwania, wystarczy tylko poczytać wpisy po każdym konkursie. Wzrośnie również prestiż samego Pucharu . Ja tak to mniej więcej widzę. Nie będzie również potem żadnych pretensji. A jeszcze jedno - w praktykach należy rozdzielić czas ogłoszenia konkursu w celu przygotowania piwa, od czasu ogłoszenia wytycznych dla piw wymyślonych tylko dla potrzeb konkursu. Patrz najbliższy Warszawski, co mi po kategoriach, jak nie wiem jakie są oczekiwania organizatorów - szczególnie w pilsie. Sorry za OT, można przenieść w należyty temat. pozdrawiam
  4. Ja tam Przema trochę rozumiem. Tyle pracy w organizację, wszystko za free a potem tylko biadolenie. Może zbyt dosadnie to napisał i jako współorganizator nie powinien, ale impuls poszedł i koniec . Konkurs na pewno będzie rozliczony o to akurat bym się nie martwił. Może PSPD powinno się zastanowić czy nie dopisać do dobrych praktyk punktu, że konkurs powinien być rozliczony w określonym terminie np. 30 dni. Dobre praktyki skupiają się tylko na konkursie przed i w czasie. Wszystko ładnie pięknie, wentylacja, kwiatki, światło itp. a sędzia w piątek przed sobotnim finałem nawalony, w sobotę od rana dzień zaczyna od browara a potem trzeba go szukać bo finały się zaczynają . Widziałem. Ale mniejsza o to. Cały czas jestem za rankingiem konkursów ale mnie nikt nie słucha. Też mniejsza o to.
  5. To właśnie takie wpisy dolewają tylko oliwy do ognia. W Poznaniu po pierwsze nigdy nie było atrakcyjnych nagród. Konkurs robiony za free i wolnym czasie. Po drugie metryczkę od Przemka z zeszłej edycji dostałem szóstego stycznia, więc nie w miesiąc. Rozumiem niecierpliwość jak się czeka na dyplom pół roku. Sam czekałem nawet rok i też pisałem ponaglenia do orgów, ale jak się czyta po każdym konkursie, po tygodniu teksty typu" kiedy metryczki", to się rzygać chce. Po co startujecie w takiej amatorce edit: za edycje 2013 metryczkę przysłał mi Janek Szała - 06.01.2014 roku. Więc to taka magiczna u nich data. pozdrawiam
  6. Eh... coraz większy żal zaglądać na to forum. O dyplomy bym się w tym przypadku nie martwił. Nagród jako takich nigdy nie było. Metryczki, na chu.. wam one. Napijcie się piwa i umyjcie żonom okna przed świętami. Miłego dnia.
  7. Zawsze kupuję tam chmiel i drożdże. Te drugie przede wszystkim. Najlepsze ceny i największy wybór. Wydałem już tam parę złotówek i nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Moje jedyne zastrzeżenie to takie, że ludziom sie w dupie przewraca i to tyle.
  8. Nie ma dyplomów. Nie zrobiono projektu
  9. oooo , nawet tego nie liczyłem. Wszystkiego trzeba pilnowac samemu jednak. edit. rzeczywiście dodając punkty z konkursów wg zamieszczonej na stronie punktacji, to nie to samo co punkty w klasyfikacji generealnej. Panowie róbcie to może na trzeźwo, bo potem jak to ktoś policzy na koniec, to znów może dojść do niemiłych sytuacji.
  10. W Brackim macie błąd, ponieważ nieskromnie powiem, iż byłem trzeci a tam widnieje inna osoba. Pokazać dyplom
  11. Giziu

    Smoked Porter

    Daj 50% i będziesz miał tak jak chcesz.
  12. Od początku swojej przygody z piwowarstwem drożdże zadaję na "oko" i jakoś mi z tym dobrze. Oczywiście nie polecam naśladownictwa.
  13. Robiłem braggota do którego dodałem 3 litry miodu, pół na pół gryka i lipowy. Aromat gryki był bardzo wyraźny w gotowym braggocie , jak dla mnie nawet za bardzo, bo nie przepadam za gryką.
  14. Andrzej, nikt nie wylewa żali. Byłem tylko trochę zaskoczony, że chcemy wprowadzać zmiany a robimy dalej po staremu. Konkurs Szczeciński jest, był i zapewne dalej będzie ok. Mnie to tam rybka. Risy w piwnicy mam w takiej ilości, że zapewne będę miał problem którego wybrać. Stare dobre praktyki też mi pasują, bo uważam że nie w nich jest problem. Życzę wszystkiego najlepszego w organizacji i pozdrawiam.
  15. Tworzysz coś a potem jako pierwszy otwierasz furtkę, jak to w przyszłości obejść. Gdzie tu logika? Każdy tak potem napisze, powołując się na dolne widełki albo tegorocznego GCh. Przecież można.
  16. Jeszcze stare obwiązują ale nowych by nie spełnił I to się nazywa dawać dobry przykład
  17. Źle mnie trochę zrozumiałeś. Chodziło mi o olewanie w przyszłości chęci udziału w Pucharze ze względu na skompikowane procedury, a nie to co się stało wcześniej. Jak rozmowy idą w dobrym kierunku to dobrze. Konkurs Wrocławski ma tradycję i powinien być. pozdrawiam
  18. Undeath Zgadzam się w każdym calu. Żeby wszyscy chcieli brać w tym udział (również WIP, Bractwo itp.) trzeba stworzyć jasne i proste reguły oraz oczywiście ich przestrzegać. Na tyle konkursów co jest spokojnie można wybrać te 10-12. Więcej na początek nie potrzeba, reszta może pretendoować, zrobi wszystko ok (wg zasad i terminów) wchodzi to rankingu. Widać, że konkursy pucharowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem piwowarów, więc i organizatorom będzie zależało. A jak się im narzuci górę papierków i wymogów to oleją, np. WIP, kótre dojdzie do wniosku, że po co im to.
  19. Mnie chodzi tylko o to, żeby stworzyć takie zasady gry aby w razie wpadki, po dupie nie dostawał piwowar, bo niestety tak to się do tej pory odbywało. Potem są niepotrzebne pretensje.
  20. Nawet bardzo logiczne. I tak naprawdę, co to zmieni. Znów wszyscy będą czekać tygodniami, czasem miesiącami na info o Pucharze, po czym pod koniec lipca mogą dowiedzieć się, że dupa. Ktoś miał być drugi, jest czwarty, lub na odwrót. Znów łzy i heja na PSPD.
  21. No to jest oczywiste. Moje pytanie jest bardzo proste. Jeżeli regulamin i dobre praktyki będą gotowe, to czy załamanie jakiegokolwiek punktu (w tym widełek czasowych, jakie by one nie były) spowoduje odrzucenie konkursu w całości. Moim zdaniem, nie ma na co czekać i szukać słabych i mocnych stron, potem o nich dyskutować. Lada moment pojawi się wysyp ogłoszeń konkursów wiosennych i może być za późno na zmiany. Chyba, że powiecie, że prawo nie działa wstecz.
  22. Więc może mało merytorycznie, ale sytuacja hipotetyczna (nie dostałem jeszcze odpowiedzi). Organizator ogłasza konkurs na około 5 miesięcy, a w nim 3 kategorię. Dwie mieszczą się w widełkach, a jedna nie. Komisja sugeruję zmianę kategorii ale organizator obstaje przy swoim. Efekt. Konkurs odpada w całości, czy odpada tylko ta jedna kategoria ?
  23. Ależ ja również. Dlatego jestem za ograniczaniem liczby konkursów do Pucharu. Są konkursy cykliczne i sprawdzone (pewne) one idą w pierwszej kolejności. Pojawiają się nowe - niech się pokażą. Będzie git - od następnego sezonu wchodzicie. Przykład Podlaski - wszedł, dał przykład, wchodzi. To jest bardzo proste. Poprawia się prestiż i jakość konkursu. Wszyscy chcą tam wysyłać. Podnosi się również prestiż Pucharu. Wszyscy są zadowoleni i nie ma zgrzytów. W drugą stronę - proszę bardzo. Jest konkurs w Pucharze, dał dupy, ma bana na trzy lata.
  24. Traktuję to jako zabawę a nie mistrzostwa świata. edit. Swego czasu PSPD chciało, żeby to była jedna wspólna nagroda dla najlepszego piwowara sezonu, czy roku (jestem za), Bractwo się nie zgodziło. Więc oni mają rok, a PSPD sezon
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.