Skocz do zawartości

Giziu

Members
  • Postów

    307
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Giziu

  1. 1.8 VVT-i 129 KM - benzyna, jest też 1.6 benzyna - ale moim zdaniem muł do takiego auta. Różnica w spalaniu minimalna. Dla fanów ON - do wyboru - 2.0 D-4D o mocy 116 KM (w początkowym okresie produkcji) oraz 2.2 D-4D o mocy 136 KM i 2.2 D4D o mocy 177 KM (w końcowym). Osobiście preferuję duże silniki, ale 2.2 136 KM, też da radę.
  2. Zgadza się, auto mega pakowne, funkcjonalne, bezawaryjne i z kilkoma silnikami do wyboru. Trzyma cenę, ze względu na walory i bezawaryjność. Za 20 kzł coś na pewno można znaleźć. Można jeszcze pomyśleć o primacy, ale ja osobiście kupując takie auto celował bym właśnie w verso.
  3. toyota corolla verso - w tej klasie auto warte zastanowienia. Corolla od lat ma bardzo dobre opinie. Mam kolegę, który ma ją od nowości i jest mega zadowolony. W zasadzie żadnych awarii. Sam jeżdżę japońcami od lat (mam aktualnie dwa) i na dzień dzisiejszy nie chce nic innego.
  4. Teraz na policzenie wszystkich konkursów nie wystarczy ni rąk, ni stóp. Natomiast spokojnie wystarczy jedna dłoń, aby przez ostatnie trzy lata policzyć konkursy, do których można mieć zastrzeżenia organizacyjne, lub związane z wydawaniem nagród. Chyba, że ja mało wymagający jestem. Więc chyba nie jest z tym aż tak źle. Niestety jesteśmy tacy, że chcemy mieć od razu wszystko super, hiper, ultrakuku. Najwięcej zadymy pokonkursowej robią ci, którzy sami w konkursach nie startują, lub zaczynają startować i pechowo trafili na "trefny" konkurs. pozdrawiam
  5. Dzięki Bartek, rozumiem kłopoty, na które nie macie wpływu. Czekam w takim razie na dyplom, bo te z konkursów porterowych wiszą u mnie na szczególnym miejscu pozdrawiam
  6. Odnośnie nagród pieniężnych, rzeczowych, czy warzenia w browarze, to wszystko mogę zrozumieć. Przechodziłem już przez to. Sponsor się wypina i nikt nic nie może zrobić. Niemniej jednak dyplom, w dzisiejszych czasach to nie jest wielki problem, a pamiątka zacna. Także jeżeli zagląda tutaj ktoś z organizatorów, to proszę o stanięcie na wysokości zadania, chociaż w tej kwestii. pozdrawiam
  7. No ja wręcz przeciwnie, chociaż dyplom byście przesłali, bez beczki piwa się obędę. Trochę wstyd, nawet nikt się nie odezwie, dlaczego, kiedy, przepraszamy. pozdrawiam organizatorów.
  8. Żeby nie było, że czegoś tutaj bronię. Pisałem już to dużo wcześniej, przed ogłoszeniem wyników, że pewne decyzje mi się nie podobają. Niezaliczenie Częstochowy za parę metryczek, gdzie zalicza się np. Żywiec. Teraz niezaliczenie Wrocławia, gdzie jak twierdzicie z tego samego powodu zaliczono Siedlce. Moje doświadczenie konkursowe mówi mi jednak, że nie zawsze jednak wina leży tylko po jednej stronie. Jak mniemam, mało się interesowaliście tym tematem wcześniej, dochodząc do wniosku, że wszystko załatwi Prezes. O zmianach regulaminu Pucharu i ilości konkursów doń zaliczanych już też dawno mówiłem. Niestety w naszym kraju zawsze dochodzi do zmian jak coś się stanie. I jest tak i tym razem. Ucierpieli jak zwykle ci co są na dole, w tym wypadku piwowarzy. W szczególności dwóch, którzy są tak wściekli, że nie przyjęli nawet moich gratulacji za całoroczną jednak piękną "walkę". pozdrawiam
  9. Kliknąłem z zakładkę kontakt i przeczytałem wszystkie dane wraz z nową komisją sędziowską. W chwilę znalazłem również dane starej. Ale mnie to do niczego nie potrzebne, nie organizuję konkursów, tylko czasem w nich staruję.
  10. Było stwierdzenie, że skład komisji (starej czy nowej) to nie wiadomo kto. Na stronie PSPD bez problemu można znaleźć. Piąty punkt regulaminu Pucharu: Organem odpowiedzialnym jest Komisja Sędziowska PSPD Skład Komisji Sędziowskiej podany w drugim linku (starej).
  11. http://www.pspd.org.pl/pagesnews/sedziowie-utworzyli-sekcje-sedziowska a poniżej (w piątym akapicie) skład starej komisji. http://www.pspd.org.pl/pagesnews/aktualna-lista-certyfikowanych-sedziow-pspd-i-wprowadzenie-rankingu-sedziow
  12. Z tego co wiem, to bardziej PSPD chciało się dopisać. Nie dostali, tylko zaprosili. ad1. Od członka zarządu wiem, że było odwrotnie, przynajmniej jeżeli chodzi o Częstochowę ad.2 a co to za różnica. Kulturalny człowiek zaprasza, w tym wypadku sędziego PSPD, po to aby konkurs spełnił wymogi. W ogóle dyskusja staje się bez sensu.
  13. Chyba jednak nie. Przeczytaj uważnie, w szczególności punkt 3. Mnożnik piw w danej kategorii, a nie wszystkich zgłoszonych.
  14. Jaras nie znasz w ogóle regulaminu. Zanim zaczniesz liczyć to się upewnij, że robisz to dobrze. Piw może było 125 ale we wszystkich kategoriach, a to zupełnie inna bajka. Ale dobra, dolicz również swoją matematyką Częstochowę i zobacz co Ci wyjdzie.
  15. bart Marusia odnosiła się do tego co jest napisane na stronie PSPD: A na stronie PSPD : W dwóch: V Częstochowskim KPD Bractwa Piwnego i X Wrocławskim KPD potykali się pretendenci do tytułu, ale brak klasyfikacji nie wypaczył końcowego wyniku. Nie ma ni zdania o samym WKPD.
  16. Pisałem już o tym gdzieś wcześniej, że przy obecnej sytuacji niezaliczenie przez PSPD, któregokolwiek konkursu spowoduje, że ktoś zdobędzie albo nie Puchar. Miałem wówczas na myśli konkurs w Częstochowie (lipiec) oraz Gdańsk (listopad), które przez wiele miesięcy nie były doliczane. Skończyło się na Częstochowie oraz Wrocławiu. W jednym jak i drugim przypadku organizatorzy bardzo chcieli (jak widać), aby konkursy były zaliczone, ale jak twierdzi PSPD – ze względów formalnych nie zostały. Analizując temat i czytając informacje, można dojść do wniosku, że zarówno w jednym jak i w drugim przypadku pośrednio zawiniło same PSPD. We Wrocławiu, jak zostało wyżej napisane (PSPD nie ustosunkowało się do tego więc nie wiem), w Częstochowie zawinił sędzia PSPD, który zabrał do opracowania metryczki z jednej kategorii . Olał sprawę, nie oddał dokumentów, przestał się komunikować. W całej sytuacji oczywiście najbardziej pokrzywdzeni są piwowarzy, którzy zajęli punktowane miejsca, oddali swój czas na przygotowania, wiedzę, pieniądze i teraz mogą czuć się pokrzywdzeni, że są parę oczek niżej, a z przebiegu sezonu na to nie zasługują. Moim skromnym zdaniem PSPD, powinno wziąść sprawę na klatę i zaliczyć obydwa konkursy. Przecież organizatorzy z Wrocławia i Częstochowy, którzy są poza PSPD, dostali ludzi z PSPD, którzy mieli stać na straży regulaminu, a tego nie uczynili. Może uczynili, nie wiem, jest cisza. Nie mam dostępu do forum PSPD. Nie mniej jednak mi jest osobiście przykro i rozumiem, ze chłopacy mogą czuć się pokrzywdzeni. Bardzo wam gratuluję, mam nadzieję, że spotkamy się w Cieszynie. Mariusz Bystryk również. Osobiście Cię zapraszam. Marusiu, zaliczenie samego Wrocławia również było by niesprawiedliwe i na stronie PSPD jest napisane, że te dwa konkursy nie zmieniły by klasyfikacji. Zapewnie nie doczytałaś. Pozdrawiam Waldek.
  17. Pozwolę sobie wkleić wyniki z twarzoksiążki. Szczegółowe wyniki finału I Pomorskiego Konkursu Piw Domowych: PILS: 1. Mikołaj Borzyszkowski - 42,6 pkt. 2. Adam Śmiglak - 41,0 3. Tomasz Wawrzyniak - 36,6 4. Jerzy Mitczuk - 36,0 5. Robert Kamiński - 35,0 6. Jan Krysiak - 33,0 7. Zenon Makuła - 31,6 8. Łukasz Kropornicki - 30,0 9. Marek Maj - 28,3 10. Waldemar Pitala - 26,6 11. Daniel Chrościelewski - 21,6 AMERICAN WEIZEN: 1. Piotr Terka i Piotr Marczyk - 41,3 2. Maciej Rzewuski - 37,6 3. Filip Rybicki - 34,3 4. Marcin Piłka i Michał Karlicki - 32,0 5. Mateusz Januszkiewicz - 29,6 6. Krzysztof Pranga - 26,3 7. Olgierd Mazur - 25,3 8. Adam Trybułowski - 23,6 9. Tomasz Miąskowski - 22,6 10 Jacek Stachowski - 20,6 PORTER BAŁTYCKI: 1. Andrzej Miler - 46,7 2. Waldemar Pitala - 45,5 3. Mikołaj Borzyszkowski - 42,0 4. Łukasz Kropornicki - 40,2 5. Jan Krysiak - 39,5 6. Adam Śmiglak - 39,2 7. Tomasz Wawrzyniak - 37,7 8. Piotr Brzeziński - 35,0 9. Ryszard Walasek - 33,5 10. Jacek Stachowski - 31,2 Tytuł najlepszego piwa konkursu, które zostanie uwarzone w browarze w Kościerzynie zdobył PORTER BAŁTYCKI autorstwa Andrzeja Milera. Andrzej gratulacje - nota marzenie. Nie uwierzyłbym, jak by mi ktoś przed konkursem powiedział, że mając 45,5 pkt można być drugim. pozdrawiam
  18. Dzięki Jacek. Wszystko się tasuję i do końca nie wiadomo które konkursy będą doliczone a które nie. Niestety to nie my decydujemy i nasze piwa tylko, to czy na czas sędziowie zdążą z nieszczęsnymi metryczkami.
  19. Gratulacje dla GCh, dla laureatów oraz wszystkich uczestników za trud włożony w przygotowania.
  20. Nie wiem czy tajemnica. Przerabiałem większość słodów. Dla mnie weyermann jakościowo jest najlepszy. Sypię w ciemno, nie bawię się w wodę, brzeczka zawsze klarowna. Nawet jak ten słód jest o dwa złote na kilogramie droższy to dla typowej warki, jak u mnie to jest z dychę więcej na dwie skrzynki piwa. Nie wiem czy to jest sens w ogóle liczyć. Miałem kiedyś pilzneński ze strzegomia i modliłem się żeby to jak najszybciej zeszło. Jakbym nie liczył to i tak zawsze wychodziło mi inaczej jak zakładałem. Przy weyermannie zawsze wychodzi w punkt. Każdy ma oczywiście inne doświadczenia, jak ze wszystkim. Jedni chwalą, inni nie. Ja zostaje przy weyermannie.
  21. Jeżeli kupuję słód podstawowy, to jest to tylko i wyłącznie Weyermann. Dostałem na jesieni 40 kg pilzneńskiego Soufflet i również jestem zadowolony.
  22. Co do Pucharu. Czas chyba na zmiany regulaminowe. Konkursy do Pucharu powinny być ogłaszane przed sezonem - cała lista, bez zmian i dołączania innych w trakcie. Jak pojawiaja się nowe i chca dołączyć to w kolejnym sezonie. Nawet startując w danym konkursie, nigdy nie wiesz czy on będzie zaliczony czy nie. Bo to PSPD potem decyduje. Przykład Częstochowy - konkurs ma być zaliczony, potem okazuje się, że jeden sędzia olewa sprawę i nie wysyła metryczek. Więc w efekcie przez niego PSPD go nie zaliczy, bo nie spełnił wymogów (inna sprawa, że zaliczają birofilię, a matryczek jeszcze nie ma, badź są po miesiącach). Jak zauważyliście czołówka w tym jak i w poprzednich latach jest tak ścisła, że decyduje jeden konkurs. I teraz przez jednego sędziego (to tylko jeden przykład), ktoś zdobędzie albo i nie Puchar w tym sezonie. Zupełnie inna była by sytuacja - ogłaszamy na jesień listę konkursów (wiemy że na 100% będą liczone) i koniec. Sorry za zaśmiecanie.
  23. Ja szanuję sędziów i nigdy nie miałem do nich pretensji związanych z oceną piwa, choć znając swoje piwo od początku do końca (oni je oceniają na tle innych), czasami czytając metryczki w pewnych aspektach mogłem się z zamieszczonymi tam ocenami nie zgodzić. Osobiście uważam, ze konkursów jest po prostu za dużo. Oczywiście nie ma obowiązku startowania, ale jest pewna grupa, która walczy o Puchar, GCH, czy inne tam nagrody. Ja dzięki konkursom nie wydałem o trzech lat ani złotówki na surowce. Tak duża liczba konkursów, powoduje że ich poziom jest coraz słabszy. Nie ma czasu na rzetelne przygotowania, warki testowe (dla tych którzy takie robią). Dodatkowo konkursy są ogłaszane z coraz mniejszym wyprzedzeniem. Dodatkowo jest duża grupa młodych piwowarów, którzy wysyłają piwo na konkurs tylko po jakaś tam ocenę a potem mają pretensję że była ona nie taka, jakiej się spodziewali. Wypływają też nowe gwiazdy (Mariusze). Również uważam że problemem są eliminacje, szczególnie w licznie obsadzonych stylach. Jak czytam, że trzech, czy czterech sędziów ocenia 200 próbek w ciągu dnia to włosy mi się jeżą, bo to często jest strzał. Choć jak rozmawiałem z organizatorami konkursów, którzy twierdzą, że są takie piwa (i to jest duży odsetek), których oceniać się po prostu nie da. Jazda po organizatorach nic nie da, wręcz przeciwnie. Komu by się chciało coś robić, starać się, przyjeżdżać, tracić swój cenny czas, jak potem i tak dostanie zjebkę. Lepiej pracować na warsztatem niż burać innych. Jest pewna gupa piwowarów i stale dołaczają inni, którzy jednak bez względu na konkurs i sędziów, często są w finałach, bądź na pudłach.
  24. Mnie już tak bardzo nie zależy, swoje zrobiłem. Z tego co mam w domu (mało), to jak będzie trzecie miejsce to będzie sukces. Tak szczerze to kibicuję Jackowi, bo już trzeci rok niewiele mu brakuję, ale z tego co widzę będziesz znów miał ciężko. pozdrawiam
  25. Więcej dystansu koledzy, w tym momencie byli lepsi i tyle. Gratulacje dla laureatów. Mariusz, szczególne gratulacje. Postawiłeś chyba kropkę nad "i", jeżeli chodzi o Puchar. Musiał by się zdażyć cud na biro, żeby któryś z nas Cię przegonił. Brawo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.