Skocz do zawartości

lopusy

Members
  • Postów

    156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lopusy

  1. Wiem, potrafię również odróżnić fantastykę od rzeczywistości Kolega chyba nie obliczał nigdy opłacalności inwestycji, ani nie zna koncepcji analizy progu rentowności. Prawdziwa cnota krytyki się nie boi, a ja korzystam z prawa do komentowania, starając się przy tym nikogo nie urazić, jeśli tak się stało to przepraszam.
  2. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=82679
  3. Oczywiście nie można być specjalistą w każdej dziedzinie. 1. Ocena projektów inwestycyjnych to złożona gałąź rachunkowości zarządczej, wiedza na temat amortyzacji w niczym nie pomoże, nawet jeśli wiemy jaką metodą księgowy w naszym przykładowym browarze rzemieślniczym wylicza amortyzację. Wartość zaktualizowana NPV, wewnętrzna stopa zwrotu IRR, wskaźnik rentowności PI, zdyskontowany okres zwrotu nakładów inwestycyjnych. Do tego dochodzi jeszcze analiza wskaźnikowa i możemy mówić cokolwiek o biznesie, a nie na podstawie amortyzacji warzelni czy tanków, to dość infantylne 2. Cena. W jej skład wchodzą koszty zmienne, koszty stałe, marża zysku, podatki. Amortyzacja należy do kosztów stałych podobnie jak stała pensja pracowników. Jest to jeden z wielu elementów wpływających na cenę i wcale nie najistotniejszy. Do tego dochodzi jaką metodą ustalamy cenę, ale nie zamierzam się o tym rozpisywać. Zrozumiałbym tytuł "Skala produkcji głupcze!" ale i to poddane zostałoby krytyce, niestety nie jest to takie proste
  4. zima:lubelski lato: citra cały rok:marynka nie lubię bo szybko się kończą
  5. "Światło" polecam na pierwszy ogień. Okazuje się, że fizykę kwantową można połączyć z literaturą
  6. Polecam, nowe spojrzenie na SF: 1.M. John Harrison. Światło 2.Charles Stross. Accelerando 3.Jeff VanderMeer. Podziemia Veniss
  7. może je zabiłeś http://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki
  8. Zgadza się. Ale dla ciekawych załączam ciekawe badanie w załączniku: Charakterystyka metabolizmu glukozy i fruktozy u drożdży BRETTANOMYCES BRUXELLENSIS-(Wyeast 5112) w warunkach modelowych. glukoza i fruktoza.pdf
  9. Witaj, sześć warek to już kapitał
  10. Faktycznie, nic nie powinno się stać, kranik zassie jedynie trochę osadu a później już pójdzie czyste piwko, na cichą pozostaw w fermentatorze, super by było gdyby podłoga na której go stawiasz była zimna chyba nie powinno teraz być z tym problemem, wtedy martwe drożdże na dnie nie wpłyną negatywnie na piwko. sacharoza to połączone cząsteczki glukozy i fruktozy, ja preferuję samą glukozę bo namieszali mi w głowie na chemii, ale syp co masz
  11. a już myślałem, że nic nie obejrzę dzisiaj, dzięki
  12. potwierdzam Jak na pierwsze piwo 12l wystarczy, lepiej przy tym pozostać to przecież 24 standardowe kufle
  13. Jak widzę jesteś na etapie badanie rynku, jak przejdziesz do reklamy będę zainteresowany 2,5kg. próbką, a później się zobaczy
  14. aromat trawy cytrynowej i igieł sosnowych. opis zachęcający http://matutubeer.com/ourbeers.html używają Super Alpha czyli tego pierwszego, ale im zazdroszczę, browarek na wyspie, mogę sobie tylko wyobrazić jak smakuje piwko z takiego miejsca. W niedzielę koleżanka wylatuje do Nowej Zelandii, muszę dokładniej wypytać się gdzie, ale i tak przecież nic nie przywiezie, chyba nie można
  15. http://www.mambaby.com/pl/produkty/czyszczenie-i-sterylizacja/faq-27327-pl.html znalazłem coś takiego, można samemu zrobić coś na wzór, podana jest tabela z mocą i czasem potrzebnym do dezyfekcji.
  16. Moim zdaniem dobry pomysł, nawet o tym pomyślałem, ale moja mikro. do tego się nie nadaje. Daj znać o efektach jak wypróbujesz. Jest to przecież jedna z metod sterylizacji promieniowaniem, do innych należy promieniowanie UV i jonizujące.
  17. Strona fajna, w najbliższym czasie zaopatrzę się w drożdże, na próbę
  18. Niestety taka argumentacja stawia w uprzywilejowanej pozycji korporacje. Kategoria taka jak browar rzemieślniczy daje szansę na stworzenie sprzyjających warunków prawnych małym przedsiębiorcom, rzemieślnikom. Dzięki temu mogą zawiązywać się stowarzyszenia czy spółdzielnie na wzór dawnych cechów, które będą w stanie domagać się własnych praw. Lobby korporacji robi wszystko by nikt na poważnie nie zajął się ustawą dotyczącą małych browarów, właśnie takich jak Artezan. Dzisiaj począwszy od papierów w gminie, urzędach itd. (można sporo o tym poczytać na forum) piwowar domowy, który zapragnie sprzedawać swoje piwo, musi zacząć procedurą taką samą jak komercyjny browar,(na nic się zda tłumaczenie że będzie produkował 100 czy 200 hl rocznie, nikogo to nie obchodzi, bo przepisy są jednakowe,a to jest przecież wielkie nieporozumienie. Browar jak Artezan czy malutki browar regionalny - TAK to browar rzemieślniczy. Jeśli ta definicja się upowszechni (dobrze wiemy, że nie została wymyślona w Polsce) łatwiej będzie o dyskusję dotyczącą nowelizacji przepisów. Rzemieślnik to przedsiębiorca który we własnym imieniu i na własny rachunek, z udziałem pracy własnej wykonuje działalność gospodarczą. Polecam dokumentalny film Beer Wars. Stworzenie np. regulacji pozwalającej tylko mikrobrowarom używać nazwy piwo rzemieślnicze dałoby jakąkolwiek szansę na walkę z komercją. Póki co takie korporacje jak South African Breweries celowo upodabniają wizualnie i poprzez przekaz, niektóre ze swoich produktów do takich jakie może zaoferować browar rzemieślniczy. Po co ryzykować 6-7 zł za piwo z małego browaru jak mam takie "samo" niepasteryzowane, niefiltrowane, rzemieślnicze za 3 zł od SAB. Browary komercyjne celowo robią kiepskie piwa wzorowane na tych z mikrobrowarów, żeby zniechęcić konsumenta i zniszczyć konkurencję w samym zalążku. Dyskusja nad piwem rzemieślniczym czy browarem rzemieślniczym powinna trwać i zmierzać w kierunku uregulowania przepisami tego określenia, to jedyna szansa dla małych przedsiębiorców- piwowarów. Dobre piwo się obroni, ale pytanie jak długo jeśli o naszych klientów upomną się wielkie korporacje.
  19. W sumie racja, jeśli można by przewidzieć efekt każdego eksperymentu to jaki sens byłoby je robić
  20. Jeśli piwo eksperymentalne da się wypić, to zabawa warta świeczki. Należy pamiętać o skrupulatnym zapisywaniu i zacząć od wprowadzania niewielkich zmian w swoich następnych recepturach, aż do osiągnięcia zamierzonego lub satysfakcjonującego smaku. Z własnego doświadczenia powiem, że na początku warto przejść przez podstawowe receptury, a dopiero później zacząć zabawę w inżyniera smaku
  21. przydatne, ale nie przy domowej produkcji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.