Jest ogromne:)
Propozycja z kuchni polskiej:
Duszona pręga wołowa.
1kg. pręgi, 2 cebule, 2 ząbki czosnku, mąka pszenna, sól, pieprz, oliwa,
stout 0,5 l, łyżka cukru trzcinowego (jak daję owsianego to niecałą łyżkę)
pęczek natki tymianku i liścia laurowego (bouqet garni), bułka pszenna 7 kromek,
masło, musztarda dijońska.
Mięso myjemy, dzielimy na kawałki. Osuszamy papierowym ręcznikiem,
obtaczamy w mące przyprawiamy solą i pieprzem.
Rozgrzewamy piekarnik do 170 stopni. Posiekaną cebulę i czosnek podsmażamy na oliwie,
przekładamy do brytfanki. Przekładamy mięso na brytfankę, wlewamy piwo na patelnię, dodajemy cukier i doprowadzamy do wrzenia,
mieszamy aż od dna odejdą wszystkie pozostałości po smażeniu. Przelewamy płyn do brytfanki z mięsem.
Dodajemy sól, pieprz, nasz pęczek z ziołami, dusimy przez 2,5h. Na koniec posmarowane kromki bułki masłem i musztardą, układamy na powierzchni mięsa i zapiekamy 30 minut.
Smacznego
edit: do gotowego dania pasuje zawsze piwko którego dodawaliśmy