Skocz do zawartości

baradnor

Members
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez baradnor

  1. Dzięki Pamiętaj, że ocena sędziów jest dość subiektywna, bo każdy wyczuwa aromaty na innym poziomie. Mimo, że mój Pumpkin mi smakuje to faktycznie pierwsza warka Dyniamitu jest od niego lepsza
  2. 2. Pumpkin Ale - baradnor piana obfita, drobna i średnia wysycenie: wysokie, aż za nad to barwa: brązowa aromat: słaby przyprawowy(nie potrafię zidenyfikować) smak: zbyt wytrawne jak na ten ekstrakt, przez co lekko alkoholowe(nie miało go co przykryć) ogólnie: chyba zbyt długo leżało, albo od początku było mało przypraw, no i zwiększyłbym pełnię Dzięki za opinie. Użyte przyprawy to cynamon, imbir, ziele angielskie i gałka muszkatołowa. Jeśli chodzi o wytrawność to z 16,6 BLG zeszło do 3,8. Piwo zajęło III miejsce w Szczecińskim Konkursie Piw Domowych w kategorii Pumpkin Ale
  3. #54 Zimowe (chyba, bo dostałem jako świąteczne) Gdy dostawałem je w grudniu to zastrzegłeś sobie, że jest nieułożone. Dostało więc prawie 3 miechy dodatkowego leżenia w piwnicy Po otwarciu czuć przede wszystkim typową nutę dla T-58 i przyprawy. Piany nie ma prawie w ogóle (ale ta szczątkowa tworzy piękną koronkę), ale wysycenie jest idealne. Piwo na początku degustacji jest delikatnie kwaśne, ale w miarę ogrzewania czuć co raz intensywniej przyprawy (imbir), przez chwilę nieokreśloną przeze mnie rześkość, a posmaku coś jak kompot z suszu. Ogólnie to bardzo dobre i wypite ze smakiem, ale gdybym go nie dostał od Ciebie to nigdy bym nie uwierzył, że uwarzyłeś tak mało goryczkowe piwo
  4. Bazuje na tym, że robiłem swego czasu studium podyplomowe z BHP. Oczywiście jak pisze Undeath nadzór nie wpada z nienacka, ale wystarczy jeden mały donosik... . Z tymi tyczkami do pomidorów jest tak (przynajmniej tak mnie uczono, bo nie siedzę w budowlance), że jeśli ostają na metr od poziomu gruntu to teoretycznie też trzeba mieć na nie pozwolenie. Idiotyczny przepis, a za to bardzo wygodny bo w razie czego można bezkarnie nękać ludzi. Mogło się też w tej materii coś zmienić, bo studium robiłem parę lat temu
  5. Tylko, żeby nadzór budowlany się nie przyczepił, bo w świetle przepisów musisz mieć zgodę na taką konstrukcję
  6. Dzięki za dobre słowo. Generalnie piwo ma bardzo dużo laktozy (500 g/12 litrów), a wanilii dawałem trzy laski na cichą. Raz mi się wydaje, że ją czuję, a raz, ze nie. Na przyszłość spróbuje innych wariantów użycia wanili: (i) zrobienie nalewu i dodanie na cichą lub (ii) dodanie wanilii do jasnego piwa, bo tutaj mogły ją przytłumić nuty palone. Jeszcze raz dzięki
  7. Co powiesz na belgian ardennes? Wymienie na jakieś piwko
  8. Co za rozmach Nie brakuje Ci miejsca na fermentory?
  9. In: 1x #12 Pumpkin Ale 2x #13 New Zealand India Pale Ale 1x #14b Vanilla Milk Stout Out: Coffee Milk Stout - heman Coffee Stout - pepek84 Kalafiorowa - adamsky Dark mild - kantor
  10. Szkieletor? Czyżby to w ramach uczczenia nowożytnego symbolu Krakowa?
  11. A ja mam pytanie czy ktoś z Krakowa lub okolic nie ma do odstąpienia sadzonek, karpów (tak to się odmienia?) jakiejkolwiek odmiany amerykańskiej. Chętnie przygarnę/odkupię.
  12. Racja Napisałem zanim doczytałem chmielenie. Dlaczego Smoczek?
  13. A co myślisz o dodaniu teraz cukru? Z jednej strony jest on bardziej przyswajalny dla drożdżaków i podniesie zawartość alkoholu, chroniąc równocześnie słodkie piwo przed infekcją. Może się też drożdże ruszą i dojedzą to co im zostało. Z drugiej strony boję się efektu glukozowego i tego, że steżenie alkoholu utrudni pracę nowej gęstwy w przypadku jej dodania.
  14. a jak zejdzie to co robić z zawartoscią fermentora? Nowa porcja drożdży?
  15. Szkoda, tylko, że zaczyna się od szczucia cycem na plakacie
  16. Brewtarget wskazuje, że powinien zejść do 5.5 BLG właśnie. Zobaczymy czy FFT powie to samo
  17. Dzięki kantor za odzew. Zacierałem na lenia. Słody wrzuciłem do wody o temperaturze 69C i zacierałem przez godzinę w 67C FFT nie robiłem - chyba czas najwyższy się zdecydować Jedynym miejscem gdzie moja LP dopuszcza fermentor jest kuchnia, a tam zwykle jest powyżej 20C. Cieplejszego miejsca w chałupie nie znajdę...
  18. Podłącze się do tematu. Zatarłem RIS-a 19 BLG. Zadałem go drożdżami American Ale, które namnożyłem z rok temu i trzymałem w-80C. Nie miałem czasu zaglądać do piwa, i dopiero wczoraj po 18 dniach burzliwej zlałem na cichą. Mierzę BLG i wychodzi... 7,8. Wydaje mi się, że mam teraz materiał na granaty burzące i pytanie co zrobić. Oczywiście zrobiłem wcześniej starter, ale dopiero AndrzejKu uświadomił mi, że litr startera na 15 litrową warkę to trochę za mało. Dodać nowej porcji drożdży? Jaki duży starter? Czy mogę użyć do startera zebranej gęstwy czy rozmrozić kolejną porcję AA? A może sypnąć cukru, licząc, że to rozrusza niedobitki drożdży?
  19. Czy ktoś wie, gdzie można znaleźć wyniki eliminacji?
  20. Witamy, witamy. Warzysz kilka miesięcy, a masz prawie tyle warek co ja przez ponad dwa lata - oby tak dalej
  21. Czy przypadkiem braggot nie jest synonimem miodu pitnego? Jeśli chodzi o główny temat to z powodzeniem takie sztuczki stosowałem w winiarstwie, ale tam po prostu dodawałem bardzo stężonego syropu cukrowego do fermentującego moszczu 5 dniach fermentacji. Kolejną dawkę dodawałem po kolejnych pięciu dniach. Gotowe wino miało 17-18 procent alkoholu edit: braggot nie jest synonimem miodu pitnego. Google rządzi
  22. A tak z ciekawości to ile dałeś tego słodu wędzonego? Tak jak większość odczuć wędzonka jest dość subiektywna jeśli jej poziom nie jest zbyt duży - może dlatego Ty ją wyczuwasz od razu, a ja nie. Jeśli chodzi o dalsze modyfikacje to możesz też pomyśleć o kakałszale, jeśli lubisz takie klimaty
  23. Pepek84, porter wędzony Piwo najpierw mnie urzekło pianą a'la capuccino, a później smakiem, który bardziej mi przypominam stout owsiany niż jakikolwiek porter. Nuty wędzone wyczułem dopiero w ostatnich łykach, ale w niczym mi to nie przeszkadzało. Piwo miało oleistą konsystencję, która wręcz oklejała język pozwalając dłużej się cieszyć palonością. Mimo, że po etykiecie spodziewałem się czegoś innego to bardzo mi smakowało i zrobiło mi się smutno kiedy zobaczyłem dno pokala.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.