Skocz do zawartości

sugarsweet

Members
  • Postów

    321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Aktywność reputacji

  1. Super!
    sugarsweet otrzymał(a) reputację od rabbek w warnik ze stali nierdzewnej jako kadź do warzenia   
    wrzuć na forum; cena jak kociołka w wersji z nierdzewki a grzałka 3kW, też o takim myślę ;-)
  2. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla cml w program BeerSmith - pomoc dla użytkowników   
    może się komuś przyda - jak wydrukować etykietę na butelkę bezpośrednio z BS2
    http://www.beersmith.com/forum/index.php/topic,6531.msg28106.html?PHPSESSID=72e390dced62f91e4263fedda0655087#msg28106
     
    moja etykieta:
    label.htm
     
    więcej przykładów etykiet http://thebottlefarm.com/ProjetsThoughts2/using-beersmith-to-make-labels-and-custom-brewing-sheets/
  3. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Dr2 w Tani sterownik temperatury   
    Podsumowując - daj to komuś lepiej zorientowanemu w prądzie bo pal licho jak zjarasz sterownik, ale problem będzie jak komuś stanie się krzywda.
     
    BTW, w opisie produktu z aledrogo pisze wyraźnie, że zasila się toto z 12V więc żaden cudowny i wspaniały schemat tego nie zmieni
  4. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Dr2 w regulator temperatury termostat   
    yhhh... na pewno to każdy musi umrzeć, a reszta to już nie jest na pewno.
    Pozwolę się nie zgodzić z Twoją opinią. Suszarka i owszem będzie grzała szybciej (ze względu na jej moc), i będzie równomierniej rozprowadzać wyprodukowane ciepło, ale to nadal nie stanowi o tym, że będzie skuteczniej grzała.
    Tak czy inaczej ze względu na bezwładność cieplną 20l piwa takie dywagacje i stwierdzenia są nic nie warte. Jedno i drugie rozwiązanie jest tak samo skuteczne jak i niedoskonałe z punktu widzenia oczekiwanego efektu, lecz każde w inny sposób.
  5. Super!
    sugarsweet otrzymał(a) reputację od RadekMon w Modyfikacja garnka elektrycznego INOX   
    Naciągam na kolanko. Im większy ten druciak tym lepiej ;-)
  6. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla amap w [Docent] Beer Geek Madness 2   
    plus dla pracowni piwa za niepolewanie docentowi bez kolejki i skupienie sie na wydających żetony......
  7. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Bogi w Degustacje piw sklepowych   
    Zgodnie z życzeniem poruszonym w wątku o promocjach. Piszemy jakie piwo, nasze przemyślenia i gdzie kupione (raczej żeby to były produkty ogólnodostępne)
     
    Gulden Draak, promocja belgijska w Lidl'u
     
    Wieki temu mogłem pić to piwo, ale nie pamiętam aż tak, zresztą wówczas studiując na ul. nomen omen Browarnej, się piło. Lidl zaproponował mi możliwość wypicia tego piwa w rozsądnej cenie, więc skorzystałem.

    Bardzo bogata czapa piana, powoli opada do wąskiego kożuszka. Kolor lekko opalizujący bursztyn wpadający w puzzuoli* z błyskiem szkarłatu. Wrażenie estetyczne jest imponujące.

    Aromat:

    Nuta górna: wino marsala, orzechy laskowe, wyczuwalny cukier trzcinowy dark muscovado, lekka słodycz alkoholu-likierowa, gałka muszkatołowa, gdzieś w połowie rumianek, piwo jawi się jako ciężkie i to czuć w zapachu.

    Nuta dolna: lekko koniakowa, tatarak ziemistość. Mamy w sumie połączenie nalewki owocowej, albo bardzo ciężkiego wina z odrobiną nalewki ziołowej na winiaku. Alkohol owszem się przeplata, ale nie jest to ordynarny spiryt jakby chcieli blaszkarze, ale istota-taki rodzaj alkoholu, jaki powstał w wyniku naturalnych zabiegów, tj. fermentacji, można uzyskać li tylko w esencji tokajskiej albo w miodach pitnych, oraz właśnie w dobrze uwarzonych piwach, jak w tym przypadku.

    Smak: piwo jest bardzo gładkie i aksamitne, wyraźne posmaki trzcinowo-ziołowe. Finisz ziemisty, lekko dzięglowy. Czy alkohol jest wyczuwalny? W trakcie picia-nie, po ogrzaniu-też nie, więc jak ktoś wyczuwa, to jest z nim problem, a nie z tym piwem (jest niewiele słabsze od Bush'a, gwoli porównania). Na dolnych rejestrach smaku do głosu dochodzi odrobina lukrecji, belgijskości. Jest to z pewnością piwo degustacyjne i deserowe zarazem, do Tiramisu będzie jak znalazł-a nuty migdałów tylko je uzupełnią. Po czasie na wierzch wychodzą orzechy laskowe.

    Nie jest to oczywiście Orval czy Westmalle, ale mamy porządnego belga, mamy po mistrzowsku ukryty alkohol, a dzięki Lidl'owi, a nie rewolucji srafciarzy czy blagierolandii, mamy przyjazną cenę.
     
    *poprawna nazwa dzięki czujnemu oku adamsky'ego.
     
    Dzisiaj na spokojnie ocenię też Piraat'a TH.
  8. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Bogi w [Blog Kopyra] Moje warzenie – wywiad z Łukaszem Kielbanem z Czasu Gentlemanów   
    A wodę też sam wydobywasz? Zastanów się troszkę...
     
    Może u Ciebie to się działo, co pokazuje wiele, ale np. u mnie, albo akurat u mnie, Greta nie ucięła ani jednej szyjki, piwo z ekstraktów jest tak samo pełnoprawnym piwem jak piwo zacierane, chyba że udowodnisz, że wszystkie składniki tego piwa uzyskujesz od PODSTAW, więc masz plantację jeczmienia, sam go prażysz, sam uzdatniasz wodę itd, posiadanie chłodnicy nie świadczy o doświadczeniu (wynoszę na balkon jak trzeba, albo schładzam wodę na balkonie przed dodaniem do brzeczki), rurka się przydaje przy winach/miodach, a nie przy piwie, bo co z tego, że mówi, że fermentacja burzliwa trwa w najlepsze?
     
    Poza tym, jak wiele osób tutaj uwarzyłem moje pierwsze piwo bez kopyra, bo na samo szczęście w tych czasach nie było jeszcze blagierów piwnych i innego tałatajstwa mącącego ludziom w głowach.
  9. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla amap w [Blog Kopyra] Moje warzenie – wywiad z Łukaszem Kielbanem z Czasu Gentlemanów   
    bzdura
    niektóre grety urywają szyjki niektórych butelek. to jest fakt.
  10. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla anteks w anteks piwowarzy   
    Dużych różnic nie było
  11. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Dr2 w Browar Brodacz - kontraktowiec z północy   
    rozumiem, że jesteś trochę "inny" (taki wniosek z Twoich wpisów)
    przeto Ci wybaczę robienie ze mnie "dzikusa z lasu" bo mnie wali, czy jesteś mentalnym ekshibicjonistą czy nie
    Trochę już żyje na tym świecie i żal mi już nie jest patrzeć na wyznawców takiej wiary.
    Żałuję tylko, że swego czasu dość mocno się przyczyniłem do krzewienia informatyki w tym naszym kraju
     
    BTW
    zwierzęta piją wodę (i pewnie dzikusy), a ja lubię dobre piwo
  12. Super!
    sugarsweet otrzymał(a) reputację od Dr2 w Browar Brodacz - kontraktowiec z północy   
    A po co ten wątek, jeśli trzeba grzebać w FB?
  13. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Dr2 w śrutownik walcowy - który konkretnie   
    A Ty czytasz nasze forum, czy tylko zadajesz pytania i czekasz na odpowiedź?
  14. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Fantastyczny Pan Lis w Chmielenie na zimno   
    tak na poważnie: pisałeś że lejesz do butelek po desperadosie a one z tego co pamiętam są przezroczyste... trzymaj w ciemnym albo wyjdzie skunks:)
    tak mniej poważnie: żona kiedyś zapytała co robię z jej rajstopami. odpowiedziałem że to po to żebyj jej brzoskwinka pachniała cytrynką i dostałem w ucho
  15. Super!
    sugarsweet otrzymał(a) reputację od bart3q w Kegowanie dla początkującego   
    Ode mnie po kolei:
     
     
    Do mycia używam sposobu z forum - proszek do zmywarki + OXI; potem płukanie wodą.
    Jak mam czas i pod ręką - Starsan. Takie kegi ze starsanem trzymam puste.
     
    Wąż i złączka do gazu może mieć kontakt z piwem (cofnięcie, jak kombinujesz z zakręcaniem gazu, odłączaniem złączek czy podłączania złączki bez odkręconego gazu) więc IMO też warto dezynfekować...
     
    Bardziej problematyczna jest złączka od piwa - przy podłączaniu/odłączaniu psikam na keg i na złączkę 70% roztworrem izopropanolu w atomizerze ;-)
     
    Najprościej jest ustawić raz ciśnienie i czekać. Trzeba pamiętać o tym że pierwsza porcja piwa lecąca przez ciepły kran może się pienić zupełnie inaczej niż np. kolejna szklanka...
    Poza tym uwaga - większość rad na forum dotyczących ciśnienia jest słuszna tylko pod warunkiem używania kegeratora. Jak masz suchą schładzarkę a keg stoi w ciepłym to używasz dużo wyższego ciśnienia.
     
    Nagazowane piwo powinno dać się nalewać jako płyn a nie piana (nie dotyczy pierwszej szklanki gdy masz ciepły kran...), ale na pienienie się na wyjściu mogą mieć wpływ także inne czynniki (np. rozdzielacz na linii piwa i powietrze w nim).
     
    Ciśnienie do wyszynku powinno być większe... ale ja zwykle nie zmieniam nastawu, czasem po prostu odkręcam gaz, a czasem nie i wypycham piwo ciśnieniem panującym w kegu (w praktyce jak słabo leci to przypominam sobie o odkręceniu gazu .
     
    Złączkę piwa odłączam po skończeniu kega Wtedy płuczę instalację, czyszczę kran... ;-)
  16. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Makaron w Piwa do zacierania na lenia   
    Kazdy styl mozna zacierac na lenia. Tutaj nie ma zadnych ograniczen. To, ze w idealnych warunkach fermentacji, odpowiednim slodzie i dekokcji mozna uzyskac troszeczke lepsze efekty to inna sprawa. Pytanie bylo postawione w ten spoosb:
    "Jakie piwa - style górnej fermentacji można spokojnie zacierac metodą angielską - "na lenia" ?"
     
    Moim skromnym zdaniem kazdy poczatkujacy piwowar powinien zacierac jednotermperaturowo!
  17. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla zgoda w Metryczki z konkursów piw domowych   
    Taniej by było urządzić losowanie.
  18. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla bielok w Metryczki z konkursów piw domowych   
    Witam.
     
    A co to kruna jest?? towarzystwo wzajemnej adoracji???!?!?! Od kiedy kierowanie krytycznych uwag w kierunków sędziów, organizatorów jest śmieszne? To są jakieś święte krowy?
    Śmieszne jest to że od 5 lat czytam ciągle to samo kiedy będą metryczki, a większość organizatorów MA TO SERDECZNIE W DUPIE! to tylko dowodzi ignorancji organizatorów i tego że nie słuchają czego od nich oczekują uczestnicy konkursów.
  19. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla jaras w Nakaz jazdy na światłach   
    A ja pozwolę sobie wkleić inne zdjęcie, przedstawiające sytuacje w terenie zgoła odmiennym do tych wszechobecnych w Polsce bezkresnych równin:

     
    I żeby nie było - też nie jestem zwolennikiem państwa które lepiej wie ode mnie co jest dla mnie dobre, niemniej jednak pieprzysz jak potłuczony. Dla mnie nie jest ważne widzieć samochód w momencie rozpoczęcia wyprzedzania (wspomniane 250m), tylko na długo przed tym by zaplanować bezpieczny manewr.
  20. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Mariusz_CH w Tradycyjny Bitter   
    W pozytywnym tego słowa znaczeniu.

  21. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla HumanistaNG w Najważniejszy dzień mojego domowego browaru   
    W sumie od razu wiedziałem, że będę warzył na poważnie. Dlatego od razu kupiłem gar o pojemności 50 litrów oraz zacząłem od zacierania zamiast puszek czy ekstraktów. BrewKit wziąłem tylko dlatego, że był w zestawie startowym w BA.
     
    Pierwsze zacieranie było wesołe. Kur*y i chu*e słały się tęgo... Problemy przy pomiarze temperatury, niekontrolowane odparowanie, rozsypane na podłodze słody etc. Generalnie kilka godzin działania w trybie gaszenia pożaru. Później poszło piwo drugie, następnie trzecie i ze trzy kolejne do dnia dzisiejszego.
     
    Do pewnego momentu rodzina traktowała to jak szajbę, która szybko przejdzie. Kiedy wydatki na sprzęt i surowce osiągnęły kwotę czterocyfrową, musieli przyznać, że nie jest to kaprys chwili. Ale prawdziwy przełom nastąpił dopiero dzisiaj...
     
    Wczoraj, w świąteczny poniedziałek, pochwaliłem się, że smakuje mi moja AIPA 16 blg, zabutelkowana zaledwie tydzień temu. Młode piwo, ledwie co nagazowane, ale nie mogłem się powstrzymać i buteleczkę 0,33 odkapslowałem. Rodzina, dotychczas nieszczególnie gustująca w moich piwach (co prawda w dobrych piwach po 7-10 zł również nie za bardzo) zażądała więc degustacji kilku butelek tego świeżaka. Niestety nie miałem schłodzonych, bo jeszcze stoją na refermentacji, więc dałem ciepłe. Pierwszy kapsel zszedł bez fajerwerków, drugi również. Ale przy trzecim i czwartym zrobiło się wesoło, bo wystąpił piękny gushing. Nie wspomniałem Wam, że przy rozlewie zapomniałem o filtracji chmielu z cichej przez pończochę, przez co liczyłem się z możliwością, że niektóre butelki zawierają drobinki chmielu. Niestety akurat te butelki trafiły na stół. Z degustacji wyszła klapa, bo młode piwo praktycznie nikomu nie smakowało. Broniłem honoru mówiąc, że faktycznie może jest młode, ale poza chmielem w butelkach, jest dokładnie takie, jakie miało być. I w sumie to prawda, bo bardzo w to piwo wierzę...
     
    Przełknąłem kpiny, ale postanowiłem, że się nie dam. W końcu fakt, że mam w piwniczce już jakieś 200 butelek nie może pozostać niezauważony. Dziś wieczorem postanowiłem otworzyć AIPĘ 14 blg, zabutelkowaną miesiąc temu. Wiem, że za wcześnie, ale już wcześniejsze próbki mi smakowały, więc nie widziałem przeszkód. Schłodziłem w lodówce, przepłukałem mój kielich Palm'a i wypełniłem go piwem. Powąchałem i powiedziałem, że jest dobrze. Obok siedział ojciec, który najgłośniej wczoraj kpił z najnowszej warki. Jak się dowiedział, że to ta wcześniejsza warka, zażądał próbki. Powąchał, napił się i powiedział, że lepsze niż wczorajsze. Poszedłem z piwkiem do siebie, a wychodząc słyszałem, jak ojciec wyszedł z pytaniem, czy ktoś chce Żywca, bo idzie do piwnicy. Ok, spoko.
     
    Jakieś 10 minut później wchodzi do mnie ojciec z puszką Żywca w dłoni i mówi, że teraz ten jego ulubiony Żywiec wydaje mu się jakiś taki płaski i bez smaku i bez goryczki. Że w zasadzie jak woda, siki jakieś, niczym najtańsze piwo. A później stwierdził, że jednak bardziej smakowało mu to moje piwo, którego próbował przed chwilą. Bo więcej ciała, bardziej aromatyczne, dłużej się posmak utrzymuje i tak dalej...
     
    Sądzę, że to właśnie jest chwila, w której coś się zmieniło. W dniu dzisiejszym uznałem, że może jednak jest nadzieja. O ile wczorajsza porażka z wypływającą pianą i ciepłym, młodym piwem trochę mnie podłamała, dzisiaj jestem podbudowany. Okazuje się, że nie tylko mi zaczyna smakować to, co stoi w tych niepozornych butelkach. Że powoli, wraz z upływającym czasem i dojrzewającymi warkami, zmienia się podejście do piwa wśród moich bliskich. Teraz nie tylko warzenie jest przyjemnością, ale mam nadzieję, że kolejne osoby zostaną odciągnięte od piwa koncernowego na rzecz ciekawszych smaków.
     
    Nie piszę tego po to, żeby się chwalić. Piszę dla osób, które być może jeszcze zastanawiają się, czy zacząć przygodę z piwowarstwem oraz dla tych, którzy boją się zacierania. Fakt, pierwszy raz to chaos. Ale drugie piwo wyszło moim zdaniem dobre. A trzecie to już porter bałtycki 22 blg na jesień. I każde kolejne warzenie sprawia mi coraz więcej frajdy. I chyba o to w tym wszystkim chodzi
  22. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla crosis w Chili w Hadesie, czyli...   
    Bogi, przeczytałem ten temat i niech mnie szlag trafi, ale ni w ząb nie wiem, po co go założyłeś i co chciałeś przekazać. Oprócz tego, że się zapętliłeś w kwestii lingwistycznej. Sprawdziłem z absolwentem Oxfordu - pungent jako słowo może odnosić się do zapachu, ale i do smaku. Natomiast sugeruje, że zapach/smak jest mocny, na granicy nieprzyjemnego, lub wręcz nieprzyjemny, obrzydliwy. Co zresztą sprawdza się w literaturze. Choćby czytając w oryginale angielskie książki.
     
    Ciągle jednak nie zmienia to faktu, że naprawdę, ni w ząb nie rozumiem Twoich postów. Ani powodu ich pisania, no, może poza pewną formą intelektualnego samogwałtu/ekshibicjonizmu.
  23. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację dla Jejski w Chili w Hadesie, czyli...   
    Zgoda już nic nie mam do dodania i nic już nie dodam oprócz podsumowania.
  24. Super!
    sugarsweet przyznał(a) reputację w Sztobry z USA   
    Durnota jakich mało... Mnie to wcale nie śmieszy i kopa w du..ę przy okazji też masz.
    A jak Ci zasunę to powiem, że to taki żart.
  25. Super!
    sugarsweet otrzymał(a) reputację od ontario_ab w Modernizacja browaru - kociołek z lidla, sterownik itd.   
    I raczej tak jest jezeli kolega pisze o styku polaczonym z obudowa.
    Ontario_ab, wpinaj sie w obudowe i jeden z biegow (stykow do ktorych teraz masz przypiety zasilacz). Aktualne podlaczenie jest skuteczne (kreci) ale niezdrowe :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.