Skocz do zawartości

gacek

Members
  • Postów

    190
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gacek

  1. Ale ciekawe spostrzeżenie Napisz proszę na podparcie jakich programów Używałeś, do czego i jak długo. Mam zupełnie inne oserwacje, począwszy od toolkita od Mistrza amap'a, przez Beertools, Promash a na BS2 skończywszy pobawiłem się każdym. Zarówno do projektowania, opomiarowania ( obliczeń ABV, BRIX ->PLATO itd ) jak i ewidencji warek, a na zarządzniu magazynkiem i zapotrzebowaniem skończywszy ( np. w BS można wygenerować listę zakupów na podstawie planowanej warki i stanu magazynowego ). Uważam że bez względu na doświadczenie piwowarskie każdy z tych programów jest bardzo przydatny, choć przyznać trzeba że da się bez niego uwarzyć piwo Osobiście polecam BS2 i najlepeij wyczekać jakąś promocję ja swój kupiełm z okazji "czarnego piątku" za 19,95$. Po ściągnieciu spolszczenia z repozytorim plików na naszym forum i przejrzeniu kilku tutoriali w sieci obsługa jest do bólu intuicyjna i prosta. Dodam, że to jeden z nieliczych przykładów zakupów oprogramoiwania przeze mnie
  2. Ależ bardzo dobry wieczór Witaj i pytaj do woli, samych udanych warek i mnóstwa radochy z warzenia
  3. gacek

    Lager vs Ale

    To najlepsza metoda - ja na poczatku rozpocząłem od eksperymentów - oczywiście zabawa fajna ale nie miałem szans zapanować nad efektem. Obawiam się że też ( jeszcze) nie Masz. Polecam spróbowanie jakiegoś w miarę czystego przedstawiciela gatunku górnej fermentacji np: Dry STOUT, Pale ALE, India PALE ALE i spróbowanie zrobienia klona o ile Ci oryginał zasmakuje. Zacieranie, filtrowanie, wysładzanie i warzenie da Ci tyle atrakcji i zmiennych do opanowania, że wystarczy i nie ma potrzeby wgłebiać się w fermentację. Postawisz fermentor w domu i niech sobie bulka i Masz gwarancję że temeperatura będzie OK i czymamkciuki Jak zrobiłem Stouta zabutelkowanego z papryczką chili w środku - to nie dało się wypić a i tak było warto :-)
  4. Normalnie czystość i przejrzystość w szkle i aluminium - RESPECT, Opisałeś tę maszynę gdzieś na forum ?
  5. @ emcede Nie opadną dopóki ich nie Zamieszasz bo pod nimi jest jeszcze co2 który je unosi na powierzchni. Ale lepiej nie mieszać tylko przy zlewaniu na cichą zasysać spod powierzchni i zostawić je razem z mułem w fermentorze. Jest też szkoła aby sterylną łychą je zebrać z powierzrzchni ale moim zdaniem szkoda mieszać jakąś łychą. Jeśli ich trochę się dostanie po przelaniu to opadną na cichej tak czy owak.
  6. Równolegle toczy się temat o działaniu refraktometru z którego wynika, że pomiar zawartości alkoholu w gotowym piwie w warunkach domowych to temat na doktorat. Począwszy od pomiaru ekstraktu przez oblicznia ABV a na pomiarze alkoholu w ew destylacie skończywszy, wszystkie z nich mogły zostać opatrzone błędem i to niemałym. Tematem naszej rozmowy był pomysł na zagospodarownie piwa przez destylacje i tu nie ma powodu by podważać zeznanie Bogi'ego bo przecież wiadomo że jeśli nas oszukuje to następne 100 warek mu skwaśnieje ;-) a zapiski które przedstawił z artykułem włącznie są do bólu wiarygodne i przydatne. Tak więc nie ma co robić takich personalnych wycieczek bo one psują niepotrzebnie atmoswerę. Nie zauważyłem aby ktokolwiek tutaj upierał się, że da się za pomocą podstila zamienić wodę w alkohol, a że cyfry się nie kleją to moim zdaniem zupełnie inna bajka, szczegónie że nie mówimy o wynikach badań w laboratorium tylko o zapiskach robionych na żywo. Dyskusje na temat wydajności destylacji oraz pomiarów parametrów destylatów toczą sie na innym forum i są równie ciekawe ;-)
  7. Bogi rules !!! Już wiem jaki będzie mój następny eksperyment @Fidel Dura lex sed lex - w wolnym tłumaczeniu "durne prawo ale prawo" , I ostrzegam że pomimo iż produkcja napojów niskoalkoholowych metodą fermentacji jest na własne potrzeby u nas dozwolona to intrerpretacja "własnych potrzeb" nie pozostawia złudzeń ( co do intelektu twórcy tejże ;-). Na własne potrzeby oznacza spożywanie samemu, lub w gronie gości, natomiast obdarowanie kogoś np butelką piwa jest już jako darowizna formą sprzedaży a ta bez odpowiednich zezwoleń i opłaconej akcyzy jest działaniem przeciwko Skarbowi Państwa z ustawowo określonymi konsekwencjami. To tylko taka refleksja, która naszła mnie przy okazji KPD w Żywcu, gdzie "obdarowałem " jury podobnie jak wszyscy inni uczestnicy
  8. Bogi, przepraszam jeśli wnerwiam dociekliwością :-) Matematyka jest jednak nieubłagana: 1 litr 45% to 450 ml czystego teoretycznego alkoholu ( teoretycznego, bo nie do uzyskania w praktyce za pomocą destylacji ). Jeśli było 5 litrów nastawu to teoretycznie miał 9% - to faktycznie jest ponad 7 :-) ale w praktyce, ponieważ odcina się pogony i przedgony ( zgodnie ze sztuką i sadzę że tak Robiliście ) musiał mieć więcej. Ale w kontekście samego bardzo ciekawego doświadczenia cyfry mają mniejsze znaczenie niż zdobyta wiedza, i tu liczę na współudział :-) szczególnie jeśli udałoby Ci się dokopać do tych zapisków. No a jeśli jeszcze Jesteś w stanie opisać wrażenia z degustacji tych wyrobów to będzie super.
  9. @arek-lin Podziel się może tą wiedzą co ją na PW dostałeś będzie łatwiej :-) - może być również na PW 3. Pilzneński 25 kg ale gdyby wychodziły przecinki może być 50kg.
  10. Więc 2 procesy oraz przygotowania to w sumie cały dzień świetnej zabawy :-) - pewnie że warto i mamy dyskusję o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą , której proponuję nie kontynuować przez szacunek dla siebie na wzajem OOT : Jak baca schodził z tego świata to Pan Bóg dał mu szanse żeby sobie wybrał czy chce do piekła czy do nieba, ale że się baca wahał to mu Pan postanowił pokazać jedno i drugie. W piekle baca zobaczył na ogromnym łożu starego zgrzybiałego dziada w niedwuznacznej sytuacji z młodziutką piękną bebeczką, w niebie zaś zobaczył na ogromnym łożu starego zgrzybiałego dziada w niedwuznacznej sytuacji z młodziutką piękną bebeczką. Pyta więc baca Pana : To jaka jest różnica ? A Pan na to - noo dziad w niebie odbiera zasłużoną nagrodę, a w piekle babeczka cierpi za grzechy. Jakoś mi się to nie klei : 650ml czystego teoretycznego z 5l ?? to daje nam minimalną moc nastawu na poziomie 13% - to na pewno było piwo ?? albo jakaś literówka, albo czegoś nie rozumiem ...albo cud ! :-) Czyli taki trochę legalny a trochę nie - też tak to inerpretuję , choć ustawa faktycznie kategorycznie tego zabrania, bez stosownych zezwoleń, nie ważne na jakie potrzeby.
  11. Czy to jest jakaś zorganizowan akcja ? :-) jeśli czyn zbiorowy może przynieść korzyści dla kolektywu to chętnie się dołączę. 50 kg bazowego słodu na pewno się nie zmarnuje.... no chyba że myszy zją.
  12. To w prawdzie nie domnie pytanie ale od jakiegoś czasu psocę co nieco ( dla tych co odwiedzają fora dla destylatorów to pojęcie powinno być jasne :-) ) Ale generalizując: NIE O EKONOMIĘ TU CHODZI !!! Masz rację że maszyna za 2-3 KPLN jest droga ale oddestyluje Ci nawet płyn do spryskiwaczy na całkiem fajnym poziomie. Z mojej wiedzy jednak smakówki - a do tych bym zaliczył bierbrand odpędza się raczej na tanich potstilach. Gonienie piwa po kolumnach rektyfikacyjnych spowoduje otrzymanie 95%-97% destylatu bez zapachu i smaku a to nie jest porządany efekt ( chyba ). Wykorzystanie bylejakiego piwa na bierbrand jest fajowym pomysłem, nie jestem tylko pewien czy z kwachem ten numer się uda. Założyć tu jednak trzeba że mamy dostęp do aparatury a nie kupujemy jej na tę okoliczność, choć kupno aparatury otwiera nas na nowe doznania ;-)
  13. brawo! I ja się pod tym podpisuję , przecież nie chodzi o to żeby obmierzyć piwo z atomową dokładnością. Mam jednak taki jakiś dziwny pęd do wiedzy i jak już używam np. refraktometru to lubię wiedzieć jak i dlaczego on działa a co z tą wiedzą zrobię to już zupełnie inna sprawa...
  14. Tu się muszę z Tobą zgodzić trochę mnie ceny na alledrogo zszokowały choć obawiam się że te przyrządy są warte właśnie takich pieniędzy ( foto ). Generalnie Twój patent na pomiar ekstraktu wydaje się być OK, widziałem podobne ćwiczenia w pracowni w Sanepidzie ( tam pracowała moja mama) ale do odparowania mieli specjalne urządzenia - do sygnowanych kokilek wlewano "coś tam" potem na 12h stało w urządzeniu gdzie odparowywały ciecze i ważyli kokilek z zawartością na wadze laboratoryjnej z dokładnością do 0,001g. Inna sprawa to pomiary w naszych domowych warunkach - mnie wyszło tak ( tabelka ) i nie wiem dlaczego ;-| Mierzone są trzy rodzaje piwa przy czym pierwszy od początku fermentowany był w dwóch pojemnikach. To są lagery, tylko ostatni zacierany jest "na słodko" 45'@72stC pozostałe średnio wytrawnie 10'@63stC i 30'@72stC. Jak sądzę nakładają się jakieś błędy odczytu bo temperatura była dokładnie 20stC, pomiary były robione jednocześnie tzn z menzurki w której pływał areometr pobierałem próbki dla refraktometru. Podejrzanym o przekłamy jest CO2 który osadzając się na pływaku zwiększa wyporność i fałszuje wyniki. ...szukam dalej czegoś porządnego o refraktometrze - bo za dużo niejasności jeszcze mam.
  15. Na razie pomierzyłem wartosci dla kilku nastawionych piw za pomocą spławika i refraktometru ( jak opracuję to zamieszczę ), szukam właśnie porządnego opracowania dot korekcji obserwowanych cukrów - bo istnieje coś takiego że dla miodów, soków i innych koryguje się pomiar względem glukozy w wodzie ( dla której wyakslowany jest refraktometr ) Ale co do prostej metody rzetelnego pomiaru ekstraktu w warunkach domowych to pomysł podsunął mi zawodowiec. Najprościej jest wejść w posiadanie kolby pomiarowej oraz wagi kuchennej, następnie zważyć możliwie największą ilosć piwa/brzeczki np 2 litry ( zmierzone za pomocą kolby ) a potem porównać ten wynik ze zważoną na tej samej wadze w tych samych warunkach tą samą ilością wody destylowanej dostępnej w jednostach handlu uspołecznionego ;-) Dokładność pomiaru zależna jest od ilości warzonej cieczy ( im więcej tym pomiar dokładniejszy ) oraz od dokładności wagi ale dla wagi o dokładności odczytu 1g operujemy już na przyzwoitych dokładnościach, nieosiągalnych innymi metodami w domu. Dostajemy OG/FG z dokładnoscią do piątego miejsca po przecinku praktycznie bez błędów odczytu.
  16. Coś mi sie nie chce tyle pojawić, i jakoś generalnie nie mogę skumać tego refraktometru ( tzn przliczeń i tego co on dokładnie, ale tak na prawdę dokładnie mierzy ). Doszedłem na razie do tego że jest on wyskalowany dla czystej glukozy w wodzie stąd dla brzeczki piwnej powinna nastąpić pierwsza korekcja, potem dla brzeczki fermentującej trzeba wziąć pod uwagę przekłam wynikający z zawartości alkoholu i skorygować... @amap Masz może jakiś bardziej naukowy materiał na temat tego co mierzy refraktometr i jak to interpretować ?
  17. Ciekawe dla mnie jest tylko to czy koniecznie trzeba przeliczć cokolwiek. No bo skoro refraktometr pokazuje załamanie światła na cukrze zawartym w roztowrze to mamy rzetelną informację ile go tam jest. Dodatkowo refraktometry w BRIX są skalowane dla glukozy rozpuszczonej w wodzie i z punktu widzenia fizyki brzeczka nie wiele odbiega od takiego roztworu. Ponieważ interesuje nas jeszcze taki parametr jak ilość alkoholu to znając ubytek cukru ( BRIX początkowe - BRIX końcowe ) na pewno można to wyliczyć z dobrym przybliżeniem - choć jeszcze nie wiem dokładnie jak. Natomiast sama gęstość ( FG-OG, Plato, czy BLG ) to dla piwowara pomiar pośredni i mało potrzebny - chyba, że chcemy wiedzieć ile waży nasze piwo ;-). Przeliczając BRIX na BLG po to żeby wyliczyć z tego ABV to multiplikowanie błedów na każdym z obliczeń. Wiem TOM_TOM że nie pomagam w tym momencie, ale może któryś z bardziej światłych by się na ten temat wypowiedział, bo w innym poście widziałem że refraktometr staje się coraz bardziej popularnym narzędziem pomiarowym w naszych browarach .
  18. A jakie jest źródło Twojej formuły do przeliczania ? W prawym górnym rogu excela w toolkicie znalazłem tabelkę "obliczenia" jak wprowadziłem dane TOM_TOMa to otrzymałem FG 1.0469 czyli 11,7 BLG
  19. No tak, TOM_TOMa zrozumiałem - że chodzi o korektę dla odczytu 15,6 Brix przy wartości poczatkowej 21,2. Sam się teraz nad tym zastanowiłem bo używam refraktometru od niedawna ale głownie interesowało mnie to czy BRIX w trakcie fermentacji spada i w jakim tempie. Ale po krótkich studiach okazło się że formuła przeliczania jest różna i żeby dobrze przeliczyć BRIX na BLG to trzeba się napocić. Na końcu oczywiście pozostaje pytanie po co ? Chyba zejdę zaraz do piwnicy i zrobie pomiary refraktomwetrem i spławikiem żeby mieć porównanie a może już ktoś tak robił ?
  20. Spóźnione ale szczere: #1 PILS BACKWHEAT ZESZŁOROCZNY-25l #2 PILS KONKURSOWY-26l #3 WITBIER - 25l #4 PILS LEKKI KONKURSOWY - 35l #5 ARCHAICZNE - 31l #6 PILSEN LAGER - 31l w sumie 173 Litry. 52910
  21. @wena - bezcenna pomoc :-) @TOM_TOM, Chodzi Ci o pomiar fermentującej brzeczki której początkowe BLG wynosiło 21,2 a teraz refraktometr wskazuje 15,6 BRIX ? Ten kalkulator powinien Ci wystarczyć: http://onebeer.net/refractometer.shtml Na szybko mi wyszło dla tych warunków: FG 1,043325647 czyli 10,8 BLG
  22. Obserwuje dyskusję na temat Grety od dłuższego czasu i mam wrażenie, że tak jak za starych dobrych czasów nie było dwóch takich samych małych fiatów tak teraz jest z GRETĄ. Może po prostu producenci "optymalizują" konstrukcje stosując korzystniejsze ekonomicznie odpowiedniki w konstrukcji. A wnioskuje po tym, że obejrzałem swoją Gretę dokładnie i np. blaszki dociągające szyjkę od spodu to 2mm blacha cięta stemplem. Wystarczy że nie będzie dokładnie ogratowana a stanie się idealnym obcinaczem szyjek - a gratowanie to dodatkowa obróbka więc kosztuje. Jeśli zastosujemy słabszą blachę zyskamy na obróbce - będzie szybciej i mniej zużyjemy narzędzie a blaszki wygną się podczas kapslowania. Do tego całość to odlew z "jakiegoś" plastiku a tu wystarczy dosypać do pojemnika wtryskarki garść tanich granulek z recyklingu i już mamy "plastic fantastic". Dlatego jednym szyjki obcina innym nie, jednym zakapslowała 20 innym mniej warek. Najciekawsze jednak dla mnie jest to, że na rynku w podobnej cenie ( 50- 70 PLN ) można kupić kilka różnych modeli kapslownic dwuramiennych a z ciekawszych pozycji jaką znalazłem to GRETA WYMIENNA, ( taka jak na zdjęciu ) poza tym ETERNA o której już było tu pisane oraz EMILY. Zakup zwykłej GRETY w tym kontekście faktycznie może się okazać mało korzystny.
  23. To prawda, ale nie szalejmy, wysokozmineralizowana woda - której w kranie raczej nie ma ( jest mniej minerałów) zawiera ok 1500 mg/l "czegoś" i wtedy powinno pokazać 0,015 BRIX. Dokładność refraktometru to 0,2 BRIX więc 0,015 to pomijalny błąd. Stąd jak kapniemy kranówy która zwykle jest pod ręka i pokaże 0 to możemy spokojnie przyjąć że mierzymy prawidłowo.
  24. Małą pipetką Nabiersz i Kapiesz dwie krople na szybkę, Zamykasz klapkę i Patrzysz pod światło i Widzisz ile jest brix tak jak na zdjęciu. Jeśli jest system ATC temeperatura nie ma znaczenia, ponadto zawsze można się upewnić czy jest dobrze skalibrowany bo przy użyciu wody powinien pokazywać 0. Pipetkę łatwo się sterylizuję więc można np podczas fermentacji pobrać próbkę spod piany, podczas wysładzania można robić kilka pomiarów na minutę i panować nad BLG. Wady jakie dostrzegam to cena ( ale jak się zorientowałem należę do wąskiej grupy mającej ten problem :-)) oraz konieczność przeliczania BRIX na BLG/Plato w sytuacji gdy badamy ciecze zawierające alkohol - są oczywiście do tego kalkulatory np. w Beersmiths.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.