-
Postów
475 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez zbynieks
-
-
Jeżeli w ciągu 3 godzin przeterminowane o pół roku Wyeast Forbidden Fruit mi nie napuchły to są powody do obaw, czy siedzieć i czekać?
-
W weekend zrobiłem zamówienia w Alepiwo.pl i w CP. dziś dwie paczki dotarły niemalże jednocześnie. Brawo.
-
Warka nr 36: New Zealand Hops Ale
Zasyp
4000 g pilzneński
250 g pszenica
200 g karmel jasny
150 g abbey malt
Zacieranie
na lenia i mash out
Chmielenie
30 g Pacific Gem
10 g Wakatu 25 min
30 g Wakatu w ciągu ostatnich 5 min
20 g Wakatu pójdzie na zimno
Drożdże
Uwodnione S04
Wyszło do wiadra 21,5 litra 13 blg. Po 4 godzinach i 15 minutach drożdże do wiadra. Bokiem też 2 litry 5 bailingowej brzeczki na startery do zamrażarki poszło.
-
z niezłym skutkiem zamiast karmelizowanego albo kandyzowanego dawałem demerarę. Carabelge zamiast innych "cara". Dobrze też uczynisz, jeśli prześledzisz co o belgijskich piwach napisała na swoim blogu Dori i wszyskie Jej uwagi przyjął, jakby dochodziły z gorejącego krzewu. Godzina warzenia pięć godzin lektury. Najważniejsza proporcja rozwoju.
Edycja: choć jak widzę po odświeżeniu sobie wskazanego bloga, to najwidocznej go czytałeś komponując recepturę. Więc na pewno będzie dobrze
-
Do dubbla też łychę cukru, zaszalej
. JEst taki słód, który mi się podoba w belgach: carabelge. A nie to deczko carared, tak z 5%.
-
Wszyscy się dostawiają, nikt nie bierze, piwa kisną
.
-
No trochę nie do końca... Można np: tak:
wrzucasz wszystko do 45, trzymasz 15- 20 minut.
Odbierasz 1/3 gęstego zacieru, resztę zostawiasz w tych 40killku stopniach.
Teraz operujesz tylko dekoktem:
podgrzewasz go do 65 C, robisz przerwę pół godziny
pogrzewasz go do 72 C, robisz przerwę pół godziny
podgrzewasz go do wrzenia, gotujesz 20 minut
Cała reszta sobie leży w 40 C. Jeśli będzie mniej, to możesz chwilkę popodgrzewać, mieszając
Po dodaniu dekoktu temperatura ustabilizuje Ci się ok. 60 C, potrzebujesz 65C, więc albo podgrzewasz, albo dodajesz trochę zimnej wody.
Robisz normalną przerwę 40 minut w 65
Podnosisz do 72, przerwa z pół godziny.
Mash out 10 min.
Jak chcesz sobie naprawdę skomplikować, to możesz zrobić jeszcze drugi dekokt: po przerwie w 65 C odbierz znowu 1/3, potrzymaj w 73, zagotuj na kwadrans i dodaj z powrotem do głównego, podnosząc w ten sposób temperaturę całości do 72C i dopiero wtedy ostatnia przerwa. ALe to już zupełnie niekoniecznie
.
Namieszałem?
-
Crosis, a jak zalewasz wiadro, to mniej więcej ile litrów roztworu na standardowe 30 litrów? Bo soda chyba też oparami?
-
bart3q. to na pewno nie jest ułatwianie sprawy, ale myślę że kolega oczekuje rady, jak zrobić najlepiej a nie najłatwiej. Niezłego weizena można kupic w sklepie, sztuka zrobić lepszego. Dekokcja nie jest jakoś diabelnie trudna, chłop jest pełnosprytny i sobie poradzi. Soochy z gotowaniem robisz bardzo dobrze, ale można rzeczywiście pogotowac jeszcze dłużej, 90 minut od zawrzenia brzeczki nie będzie przesadą.
-
Można recepturę z browamatora, owszem. Naukowe uzasadnienie "po co dekokcja" na pewno znajdziesz z łatwością w necie, ja zaś tylko podzielę się swoim skromnym doświadczeniem, które podpowiada mi, że praktycznie wszystkie najfajniejsze weizeny jakie piłem były zacierane dekokcyjnie, natomiast takie przeciętniutkie to z reguły infuzyjne. Oczywiście nie jest to żelazna zasada. Niektórzy uważają, że efekt jaki daje dekokcja można osiągnąć zastępując część słodu pilzneńskiego słodem carapils, ale sam tego nie sprawdzałem. Skoro nie zamawiałeś jeszcze słodów, nie zaszkodzi może spróbować i powiedzieć potem na forum
. Ogólnie weizen to nie jest prosta sprawa.
-
Receptura wygląda ok, chmielenie też. Zobacz sprawdzone medalowe receptury na wiki i coś spróbuj powtórzyć. Przy zacieraniu trwa troche dłużej, bo masz więcej i dłuższe przerwy. Zaznajomisz się też z procedurą dekokcji, bo to kluczowa sprawa, bez niej rzadko udaje się osiągnąć jakieś fajniejsze efekty, a nie jest jakoś specjalnie kłopotliwa. Co do uzyskania banana są rozmaite opcje, ale wiele osób (być może zaryzykuję twierdzenie że większość) radzi, żeby a) dać odrobinę mniej drożdży (np. uwodnić nie 11 g a 8) b) fermentację prowadzić raczej bliżej górnej granicy normy, czyli w temperaturze otoczenia 21 - 22 stopnie C.
-
erlenmayera, nawet większą...
-
anteks 100% racji, parę razy fermentory wywołały zaćmienie, znane są takie przypadki...
-
Warka nr 35 - IIPA
Zasyp:
Pale ale 3,8 kg
Monachijski 1 kg
karmelowa pszenica 200 g
carapils 500 g
ekstrakt płynny jasny 1000 g
Zacieranie
65 C - 60'
mash out
Wysładzanie do 32 L, do 5 blg
Gotowanie 120 min
60 min - Chinook i Simcoe po 20 g
30 min - Mosaic 24 g
10 - 1 min - mieszanka 75 g Citra, Cascade, Amarillo, Simcoe, Mosaic
Coś tam pójdzie jeszcze na zimno, planuję z 60 g mieszanki chmieli jw. albo też tabletkę Full Aroma.
DO wiadra poszło 20 litrów blg 19.
Drożdże - warka zlana prosto do wiadra po przelanej na cichą warce nr 32. W chwili sporządzana notatki jeszcze nie ruszyły.
-
pojawił się bardzo nagle i mam postać miękkich grudek niemalże
-
W trakcie gotowania dla podneisienia blg dodałem porcję płynnego ekstraktu niechmielonego. Raczej nie spleśniałego, ani nic z tych rzeczy. No i zaczęło mi się w garze dziać. Zaroiło się w klarownym do tej pory płynie od jakichś farfocli, kłaków, koloru jasnego (nie mam aparatu przy sobie...) jakieś dziwne białko chyba to jest... Zbiera to się na powierzchni. Zaszkodzi, pomoże? Coś robić?
-
dziękuję
-
a weź podlinkuj nam prostaczkom co to?
-
Warka nr 34 - Wędzonka
Zasyp:
1 kg Steinbach wędzony
2 kg Weyermann wędzony bukiem
0,5 kg carapils
o,5 kg karmel jasny
2,5 kg monachijski strzegom
Zacieranie
40 min 67 C
35 min 72 C
mash out
Wysładzanie do 28 litrów
Gotowanie
65 min 36 g Marynka
30 g Lubelskiego w ciągu ostatniego kwadransa partiami
WYszło 24 litry 16 blg
Gęstwa US 05 bezpośrednio do wiadra zalane
-
Do oceny Koleżeństwa: 11 blg na zrehydratyzowanych US O5, dwa tygodnie fermentacji burzliwej w ok 20 stopniach C otoczenia, w smaku i zapachu nic podejrzanego poza wyraźnym aromatem drożdży, ale takim do zniesienia.
OPcje :
a) zabutelkowac, wytrąbić na szybko,
b) zlać na cichą, gęstwę zużyć
c) zlać razem z gęstwą do bardaszki
Zdjęcia:
-
Odgrzewam temat, bo się wieczorem biorę za warzenie. Proszę o rady, ewentualnie korektę receptury. Na tę chwile planuję tak:
1 kg wędzony Steinbach
1,5 kg grodziski
3 kg monach
0,5 kg pils
300 g ciemny karmel Strzegom
Celuję w 15-16 blg, będę wysładzał do bailinga
Zacierać planuję 30/ 30
Chmielenie marynką i lubelskim ok. 30 IBU
Drożdże gęstwa US 05.
-
Gdzie kupujecie słód brown? Czy można czymś go zastąpić?
-
jak już tydzień z zimnym chmieleniem to butelkuj, jak smakuje to pij.
-
rozumiem, że coś nachmielone na zimno na cichej szyszkami? Ja tam nic nie widzę, że niby co?
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
a niespuchnięte można wlac do mieszadła?