Niedawno uwarzyłem Simcoe SMASH APA 13,5 na Maris Otter. Zacieranie jak powyżej,chmielenie podobnie. Z tego piwa wyciągnąłem dwa bardzo ważne wnioski. Na samym słodzie Pale Ale da się uwarzyć super IPA, APA, bez kombinowania z pozostałymi słodami. Piękno tkwi w prostocie . Drugi wniosek, chyba najważniejszy. Pominięcie chmielenia podczas gotowania (z wyjątkiem chmielenia na goryczkę w 60') kompletnie nie pogarsza piwa pod względem jego smaku. Mało tego, odniosłem wrażenie, że piwo jest bardziej intensywne w smaku niż przy tradycyjnym chmieleniu. Jestem na etapie testowania słodów i chmieli. Wczoraj popełniłem Wai-iti SMASH APA 13,9 blg na słodzie Golden Promise. Wydaje mi się, że jest bardziej "ekstraktywny" od Maris Otter z tej samej słodowni.