Panowie, te wszystkie przepisy itd. to prawda. Jednak mają one zastosowanie w 100% w działalności komercyjnej np. przy jakiejś produkcji spożywczej gdzie pracodawca musi spełnić wszystkie przepisy. W takiej piwnicy należałoby poznać zagrożenia, odpowiednio się zabezpieczyć oraz zachować ostrożność podczas warzenia i to wystarczy. Ja wiem że bhp itg ale odrobina rozsądku wystarczy. Wysiada prąd, przestajemy warzyć. Z latarką lub przy świecach nikt tam nie będzie siedział.
@mrblaha - tak jak zrobiłeś w projekcie wydaje się ok. Kluczowy będzie wiatrak nawiewowy od góry 95m3/h na 22 m3 wydaje się ok. Przede wszystkim chodzi o spalanie gazu i jego produkty uboczne (tlenek węgla)) i tzw. współczynnik nadmiaru powietrza. Czyli musimy dostarczyć tlen do spalania, aby się nie potruć. Aby spać a właściwie warzyć spokojnie ja bym zastosował tą rurę łączącą wiatrak z oknem, o której wspominałeś. Będziesz miał pewność, że zapodajesz świeże a nie zużyte powietrze do warzelni.
Powinien być jeszcze wyciąg (wywiew) z najniżej położonego miejsca (patrz niżej właściwości gazu) Otwory w drzwiach mogą nie wystarczyć. Trzeba sprawdzić.
Druga sprawa to propan-butan i jego ewentualny „wyciek”.
Po pierwsze koniecznie zastosuj taborety gazowe z termoparą z elektromagnesem i ewentualnie z zapalnikiem piezo. W przypadku zaniku płomienia nastąpi automatyczne odcięcie gazu a dzięki zapalnikowi nie będziesz za blisko palnika podczas odpalania.
Dla przypomnienia - PB tworzy mieszaniny wybuchowe z powietrzem. Gromadzi się nad powierzchnią ziemi, w zagłębiach terenu, bo jest cięższy od powietrza. W niewysokich stężeniach może działać narkotycznie, natomiast w wysokich stężeniach może działać lekko drażniąco oraz być przyczyną śmierci na skutek uduszenia (wypiera tlen z powietrza). Ale jako tako nie jest trujący. Temperatura samozapłonu to ponad 400 C.
Po warzeniu odcinaj gaz zaworem na butli. PB jest dosyć dobrze wyczuwalny nawet w niewielkich stężeniach. Właściwie to sam propan czy butan jest bezwonny ale do mieszanki dodaje się etanotiolu który ma niezwykle silny i nieprzyjemny zapach. "Jest wyczuwalny przez człowieka nawet w stężeniu jedna część etanotiolu na 2,8 miliarda części powietrza (tj. 0,35 ppt czyli 0,00035 ppm), choć zwykle uznaje się, że węch człowieka rozpoznaje substancje w stężeniach 0,5 ppm. Jego zapach przypomina por lub cebulę”
Oprócz czujnika na tlenek węgla zastosuj detektor gazu PB. W sprzedaży są czujniki 2 w jednym.
Metanu, butanu, propanu-butanu plus tlenku węgla i dymu. Polecam firmę Kidde (udziałów w niej nie mam). Choć lepszą opcją wydaje się zastosowanie dwóch niezależnych czujników jeden na CO na poziomie głowy, drugi nisko przy podłodze na PB. Po zakupie zachowując środki bezpieczeństwa koniecznie zrób próbę na skuteczność ich działania.
Gazu nie należy się bać, trzeba poznać sposoby ograniczania zagrożeń i zasad bezpiecznego użytkowania i przechowywania. W związku z tym wynosiłbym butlę z gazem z tej piwnicy na poziom gruntu gdy warzył nie będziesz.
Trzecia sprawa to wyciąg pary i produktów spalania.
Taki wyciąg gastronomiczny powinien spełnić swoje zadanie. W zimie być może będziesz musiał ocieplić rurę prowadzącą do komina ponieważ para wodna może się skraplać jeszcze przed kominem.