-
Postów
539 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez anmar
-
Nie pamiętamy, kupiliśmy go około roku temu, ale sądzimy,że około 20-30 pln. goroncopozdrawiamy
-
Od trzydziestu paru warek używamy takiego samego termometru. Nasz wisi okręcony miedzianym drutem na łyżce piwowarskiej położonej w poprzek gara. Sprzęt jest wystarczająco dokładny, a przy okazji informuje również o spadku temperatury ( przestaje "pikać"). Jak dotąd nie wymienialiśmy w nim baterii. goroncopolecamy
-
Dostaliśmy trzy różne piwa od Maidenowca. Jako, że brak nam wprawy w opisywaniu i ocenie piw nie będziemy się wymądrzać. 1. IPA. piliśmy to piwo i jednocześnie czytaliśmy opis w BJCP. To co czuliśmy jęzorami i kinolami napisane było w opisie stylu. Jednak nie jest to nasz ulubiony styl piwa. Za dużo zapachów chmielowych, estrowych za dużo wrażeń. Jesteśmy zwolennikami zdecydowanie prostszych piw. 2. Stout Milk. Piwo smaczne, jednak naszym zdaniem powinno być mniej karmelowe a więcej palone. Zdecydowanie brak piany. 3.Weizenbock. To piwo to wyzwanie. Zdecydowanie do powolnego sączenia, wąchania, smakowania. Walczyłem z nim (z tym piwem) sam, gdyż ładniejsza połowa AnMara nie gustuje w tak mocnych i intensywnie pachnących piwach. Kolor przepiękny rubinowy z brunatmymi refleksami, mistrzostwo świata. Smak jak i cała reszta jak w opisie stylu. Mankamentem był brak piany. Piwa smaczne, dostarczające pozytywnych doznań organoleptycznych. Ciekawi jesteśmy innych wyrobów piwnych tej "firmy". Serdecznie dziękujemy za możliwość degustacji. goroncopozdrawiamy
-
Tradycja piątkowych warzeń w naszym browarze nie umarła. Wczoraj uwarzyliśmy kolejne bezstylowe piwo. Warka 34 czyli sprzątanie browaru monachijski 2,25 kg ( mniej więcej po połowie Breferm i Strzegom) pale ale 1,8 kg pilzneński 0,7 kg melanoidowy 0,35 kg. Zacieranie: Nasze klasyczne. Gotowanie: 65 min. Chmielenie: Marynka szyszka 2009 - 40g od początku Lubelski szyszka 2008 ( resztka z zeszłosezonowego zapasu) - 39g na ostatnie 10 min. Wyszło: 24 l 13,5°Blg, zadaliśmy starterem z połowy paczki DN. Od następnego warzenia będziemy warzyć na słodach belgijskich. Jesteśmy ciekawi efektów. goroncopozdrawiamy
-
Można i tak. Tylko po co tak cudować. W domowych warunkach fermentor plastikowy o gładkich ściankach jest najlepszym rozwiązaniem. goroncopozdrawiamy
-
Warka 33 uwarzona 13.11.2009 Pilzneński 4 kg. Monachijski 1 kg Zacieranie: 15 min. - 62°C, 45 min. 72°C podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie: 65 min. Chmielenie: 15 g.Iunga szyszka 2009 - 65 min. 15g.Fuggle granulat na ostatnie 15 min. Wyszło 26,5 l, 13 °Blg, zadaliśmy gęstwą z warki 31( 1084 ). goroncopozdrawiamy
-
Kolejny domowy bezstylowiec uwarzory. Warka 32 Pilzneński 2,5 kg Monachijski 2,5 kg Carahell 0,3 kg Zacieranie: 15 min - 62°C , 45 min. - 72°C , podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie: 65 min. Chmielenie: w 10 minucie Perle szyszka 2009 20g, w 45 min. Hallertau Hersbuecker granulat 15 g. Wyszło 26 l 12,8 °Blg , zadaliśmy starterem z połowy paczki Danstar Nottingham.
-
Warka 31 Pale Ale 3,25 kg. Monachijski 1,0 kg Carared 0,15 kg Caramber 0,35 kg czekoladowy 0,06 kg Zacieranie: 60 min. 68°C, dodanie słodu czekoladowego 10 min, podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie: 65 min. Chmielenie: Marynka szyszka 2009 20g. 60 min., Lubelski szyszka 2008 25 g. w dwóch porcjach w 30 i 45 min. Wyszło 24L 12°Blg zadane gęstwą 1084 wprost z fermentora z warki 29, którą w czasie chłodzenia dzisiejszego przelaliśmy na cichą. Dzisiejsze piwko miało być IRA. I na "miało" się skończyło,wyszło koloru mocnej herbaty, takiej dobrej z całymi liśćmi. Na jakiś czas jesteśmy wyleczeni z prób warzenia piwa w konkretmym stylu. Naszym zdaniem piwowarstwo domowe ma być wspaniałą zabawą, a nie walką o zmieszcznie się w kanonie stylu. Nasze piwo ma nam smakować, a nie być szlachetnym stylowcem. Niech żyją domowe piwa bezstylowe! goroncopozdrawiamy dori edit - wydzieliłam dyskusję na temat piw bezstylowych http://www.piwo.org/forum/t2010-Piwa-bezstylowe.html
-
Z tego co wiem środkiem dezynfekującym w piro są jego opary a nie sama ciecz. Jakiś czas powierzchnia którą się chce zdezynfekować musi mieć kontakt z oparami piro. Ja po wlaniu odrobiny roztworu do butelki, przykrywam go kapslem żeby piro się nie ulotniło za szybko. Ta masz rację. My do tego celu wykorzystujemy suszarkę choinkę, na której butelki stoją do góry dnem. @ szamankfc Żeby było bezpiecznie wystarczy stosować się do dołączonej instrukcji.
-
Nie wyobrażamy sobie dezynfekcji butelek bez sterylizatora mechanicznego. Roztwór piro, sterylizator mechaniczny 20 min. roboty i przy wczorajszym butelkowaniu 85 butelek było gotowych. Pozostałość środka dezynfekującego przelewamy do umytego gąsiora po cichej, więc nic się nie marnuje. A jeśli ktoś obawia się pozostałości piro w piwie, można przecież przepłukać butelki niewielką ilością gorącej wody. goroncopozdrawiamy
-
Co znaczy "bardzo ostrożnie przelałem"? Bo jeśli przelałeś wężem przy różnicy poziomów ok. 1 m. i młode piwo w tanku pośrednim kręciło się, to nie masz się czego obawiać. Robimy tak od początku warzenia ( 28 warek zabutelkowanych ) i jedynym powodem przegazowania piwa była zbyt duż ilość surowca do refermentacji. goroncopozdrawiamy
-
Warka 30 Pilzneński 4 kg Carapils 0,4 kg Kaszka kukurydziana 0,35 kg. Zacieranie: Kleikowanie kaszki w 3 l wody przez 15 min. uzupełnienie wody do 14 l podgrzanie do 64°C - zasyp słodów, 15 min 62°C, 45 min 72°C, próba jodowa, podgrzanie do 78°C i wysładzanie. Gotowanie: 60 min Chmielenie: Iunga szyszka 2009 20g. 60 min, Lubelski szyszka 2008 15g. na ostatnie 15 min. Wyszło 26l 12°Blg zadane starterem z 1/3 paczki Danstar Nottingham. Piwo to jest kolejnym eksperymentem z surowcami niesłodowanymi. Chodzi tu raczej o sprawdzenie wpływu składników nisłodowanych na smak, barwę, aromat niż o czynnik ekonomiczny. Piwo z niesłodowanym jęczmieniem ( warka 26 ) mimo, że jeszcze młode smakuje wybornie. Mamy nadzieję, że podobnie będzie z dzisiejszym. goroncopozdrawiamy
-
W czasie chłodzenia przelałem na cichą warkę 27, po 2 tygodniach burzliwej odfermentowała do 3,5°Blg. Gęstwa z tej warki poszła od razu do fermentora z dzisiejszą świeżutką brzeczką. Warka 29 zakończona. Ile mogłem tyle zrobiłem, reszta zależy od naszych przyjaciół drożdży. Wyszło 26L 14°Blg, zjedzą to 1084. gorącopozdrawiamy
-
W dzisiejsze piątkowe popołudnie Browar AnMar warzy w połowie składu. Ładniejsza połowa pracuje na drugą zmianę. W związku z tym dzisiejsza warka będzie kopią warki 28. Warka 29 Pilzneński 3,5 kg Monachijski 1,5 kg Carapils 0,3 kg Karmelowy jasny 0,3 kg Zacieranie: 62°C - 15 min, 72°C - 45 min. podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie 60 min. Chmielenie: Lubelski szyszka 2008 70g od początku gotowania. Na teraz tyle. "Biegnę" do warzelni wrzucić chłodnicę do gara.
-
Wreszcie minął ten wariacki tydzień. Nastał piątek, który miałbyć taki spokojny. Ale tylko miałbyć. Warzyć zaczeliśmy dopiero około 17, czyli trochę później niż zwykle. A skoro czasu mało to trzeba zrobić coś z czym nie będzie niespodzianek. Warka 28 Pilzneński 3,5 kg Monachijski 1,5 kg Carapils 0,3 kg Karmelowy jasny 0,3 kg Zacieranie: 62°C - 15 min, 72°C - 45 min. podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie 60 min. Chmielenie: Lubelski szyszka 2008 69 g ( tyle było w torbie ) od początku gotowania. Wyszło 26 l 14°Blg zadaliśmy starterem z 1/3 paczki Danstar Nottingham. Warzenie zajęło nam około 4,5 h., czyli mamy całkiem dobry czas. Koniec tygodnia czas na zasłużone leżenie bykiem. goroncopozdrawiamy.
-
Wpadliśmy w rytm piątkowych warzeń. Kolejny piątek i kolejne piwo uwarzone. Warka 27 Warka 27 w zamyśle oparta była na warce 18 czyli Pale Ale. Pale Ale - 5 kg. Carapils 0,4 kg Caramunich III 0,25 kg Zacieranie: 68°C przez 60min podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie 60 min. Chmielenie: Marynka pół na pół z lubelskim ok. 65g 60 min. lubelski 15 min. ( chmiele w szyszkach zbiór 2008 ) Wyszło 25,5 l 14 °Blg, zadaliśmy gęstwą 1084. To była trzecia warka przy której używaliśmy naszego sita. Sito bardzo przyspiesza proces, dzisiejsza warka zajęła nam ok. 4,5 godziny liczonych od ześrutowania słodów do zadania drożdży. W czasie warzenia przelaliśmy na cichą warkę 25. Po 14 dniach burzliwej odfermentowała do 3,5°Blg. Piwo jaśniutkie w smaku obiecujące, lekko słodowe z bardzo delikatnymi estrami. Plamujemy zabutelkować je w przyszłą sobotę. goroncopozdrawiamy
-
Witaj. Bardzo cenimy ludzi słownych. Obiecałeś, że dziś się zarejestrujesz i słowo stało się ciałem. goroncopozdrawiamy
-
Z przegazowaniem mieliśmy problem przy kilku pierwszych warkach. Od kiedy zaczeliśmy używać kalkulatora i zdobyliśmy trochę doświadczenia mamy piwa nagazowane tak jak lubimy, czyli napój musujący a nie wulkan strzelający. goroncopozdrawiamy
-
Dzięki bardzo. Napiszemy co z tego wyszło. goroncopozdrawiamy
-
Przy takich wynalazkach próba jodowa to oczywista oczywistość. Była negatywna po 60 min. zacierania. Te 10 min. w 72°C to tak na wszelki wypadek. goroncopozdrawiamy
-
Z Anuśką nie palimy ponad trzy lata. Ania rzuciła na zasadzie nie palę i już. A ja niestety musiałem sięgnąć po wspomaganie chemiczne. Łyknąłem półtorej paczki Zybanu i jakoś poszło. Oczywiście przytyłem i do tej pory dostaję ślinotoku na myśl o papierosie. Ale puki co jestem twardy i nie zamiaruję zacząć palić, szkoda mi lat nie palenia. Patrząc na ceny papierosów cieszymy się, że odszedł nam ten wydatek. Jeśli chodzi o e-papierosy, to nie lubimy substytutów, to tak jak pić piwo bezalkoholowe, kawę bezkofeinową czy jeść cukierki bez cukru. Jesteśmy sercem ze wszystkimi rzucającymi palenie. goroncopozdrawiamy
-
Piątkowe popołudnie, czyli czas na kolejne piwo. Dzisiaj trochę sprzątania w składzie słodów, czyli wykorzystanie resztek. A skoro mieszanina to i mały eksperyment z niesłodowanym jęczmieniem. Warka 26 Jęczmień niesłodowany 1 kg Pilzneński 1,75 kg Wiedeński 1 kg Monachijski 1,25 kg Zacieranie: Ześrutowany jęczmień skleikowany w 6 litrach wody przez 15 min.dolanie wody do 15 litrów ustalenie temperatury i dodanie słodów 60 min. - 68°C°, 10 min. - 72°C, podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie: 60 min. Chmielenie: 60 min. 30g Marynki, 15 min. 10g Lubelski ( oba szyszka zeszłoroczna ) Wyszło 26 l 11,8 °Blg wzmocnione 250g cukru kandyzowanego do 12,5°Blg. Zadane starterem z 1/3 paczki Danstar Nottingham. Brzeczka wyszła dość mętna, ale to zapewne " zasługa" niesłodowanego jęczmienia. Piwo będzie fermentowało w tem. ok 17°C. Mamy nadzieje, że dość mocno od fermentuje. Planujemy ok 10 - 12 dni burzliwej, ale jak wyjdzie pokaże balingometr. goroncopozdrawiamy
-
Robiliśmy podchody do budowy chłodni. Okazuje się, że wykonanie na gotowo chłodni z płyty warstwowej z obrobieniem narożników i dźwiami to koszt ok. 2,5 tyś pln ( 2,00x2,00x1,80 m ). Do tego dochodzi koszt wentylacji i/lub instalacji chłodniczej. Mając miejsce w garażu czy innym pomieszczeniu gospodarczym nie bawilibyśmy się w budowę piwniczki wolnostojącej, zwłaszcza przy takim zachodzie administracyjnym o jakim piszą koledzy. Koszt budowy samej piwniczki jest porównywalny do budowy chłodni. goroncopozdrawiamy
-
Pivovar "Cwaj Kaczoren" uvadi:
anmar odpowiedział(a) na redachtor temat w Zapiski piwowarów domowych
Bardzo długo Ci się zeszło. Czym filtrujesz i wysładząsz?( Kadź filtracyjna z BA, oplot z wężyka ) Dziewięć godzin to my warzyliśmy piwo z płatkami gryczanymi, ale płatki jak wiadomo zaklejają filtrator. Piątkowa warka #25 zajęła na niespełna 5 godzin ( z posprzątaniem ) goroncopozdrawiamy -
@ Bielok Sito używamy do cedzenia brzeczki po gotowaniu. Zamiast pończoch, ręcznego wirpoola( czy jakoś tak) itp. przyrządów. Natomiast do wysładzania od drugiej warki stosujemy filtrator z oplotu. Uważamy to za najlepsze rozwiązanie i ten etap naszego warzenia pozostanie bez zmian. goroncopozdrawiamy